Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czarna postać na starym cmentarzu z I wojny światowej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

#31

Light.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wygląda mi to na człowieka oddającego mocz, nie wiem dlaczego ale takie pierwsze wrażenie po zobaczeniu tego zdjęcia.


  • 0

#32

Sovijet.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@pishor,

 

Tamten temat ciągle mnie ciekawi, i w sumie z chęcią wróciłbym do niego. Problem leży w tym, że nie tylko ja wykazuje dużą nieprzemakalność na argumenty. Ktoś by sikał w kierunku do miasta? Ewentualnie wychodził z tak gęstych krzaków jakie są na zdjęciach?

 

 

 

Gdybyś zobaczył taką fotkę, jak ta, którą zaprezentowałeś w pierwszym poście i nie wiedziałbyś gdzie była ona zrobiona - to co byś pomyślał?
Nie to, że jest to sylwetka kogoś, kto spaceruje po lesie? Bo, jak dla mnie, to jest to pierwsze i NAJBARDZIEJ NATURALNE, skojarzenie.

 

Wpierw zaintrygował by mnie krzyż na głównym planie, i znicz. Po tym wysnułbym, że to cmentarz. Tym bardziej wskazywałby na to zarośnięty grób, którego możemy zobaczyć.Co bym pomyślał? Fotografia jak fotografia. Gdybym zobaczył to coś/tego człowieka pomyślałbym w pierwszym momencie, dokładnie tak jak piszesz. Że ktoś szedł ścieżką. Może trochę nienaturalną głowę posiada, ale człowiek. Problem wychodzi, gdy wiem, że nikogo tam nie było. Bo bardzo mało prawdopodobne, że wyszedł z tej gęstwiny. Tym bardziej gdy weźmiemy pod uwagę tezę pt:"idzie i się wraca". Odpowiedz mi tak. Co byś pomyślał, idąc na cmentarz, wiedząc, że ścieżka jest tak zarośnięta, że niemożliwym było by przekroczenie chaszczy, gdybyś zobaczył takie coś na zdjęciu? Przyjąłbyś tezę, iż pijany człowiek spał w krzakach przy cmentarzu po zakrapianej imprezie? Czy może zbierał gniazda? Bądź fotografował przyrodę? 

 

@Light, w kierunku miasta? Mało prawdopodobne :P Ale faktycznie, może tak to wyglądać ;)


  • 0

#33

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Ktoś by sikał w kierunku do miasta? Ewentualnie wychodził z tak gęstych krzaków jakie są na zdjęciach?

Wczoraj, jak wychodziłem z psem na spacer o godz. 19tej, to kilkanaście metrów od mojej klatki jakiś młody piwosz opróżniał zawartość pęcherza na ścianę szczytową bloku.

Dzie-wię-tnas-ta godzina, centrum osiedla, pełne słońce i w zasięgu wzroku przynajmniej 10 osób.

Umówmy się więc, że sikanie w środku lasu w kierunku miasta, to nie jest jakiś szczególny hardcore. :szczerb:

 

Tamten temat ciągle mnie ciekawi, i w sumie z chęcią wróciłbym do niego.

 

To odśwież - ale obawiam się, że tam już wszystko zostało wyjaśnione.

 

Problem wychodzi, gdy wiem, że nikogo tam nie było.

 

No, właśnie tego nie wiesz - Ty tylko przypuszczasz.

 

Bo bardzo mało prawdopodobne, że wyszedł z tej gęstwiny.

 

Ale nie rozumiem dlaczego jest to mało prawdopodobne. To jest las, nie wiesz ilu ludzi się po nim plącze - z różnych powodów. Co więcej, las ma to do siebie, że tych ludzi spostrzegasz NAGLE - bo wyłaniają się "niespodziewanie" zza krzaków i drzew.

 

Co byś pomyślał, idąc na cmentarz, wiedząc, że ścieżka jest tak zarośnięta, że niemożliwym było by przekroczenie chaszczy, gdybyś zobaczył takie coś na zdjęciu? Przyjąłbyś tezę, iż pijany człowiek spał w krzakach przy cmentarzu po zakrapianej imprezie? Czy może zbierał gniazda? Bądź fotografował przyrodę?

 

 

Ścieżka wcale nie jest tak zarośnięta jak próbujesz to przedstawić - przynajmniej nie wynika to ze zdjęć, które wrzuciłeś.

Co bym pomyślał?

Mówiąc szczerze, pierwsze, co mi przyszło do głowy kiedy przeczytałem Twój pierwszy wpis, to to, że sfotografowałeś gościa, który "nagle" wylazł z krzaków - a był w nich "za potrzebą".


  • 0



#34

Sovijet.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Wczoraj, jak wychodziłem z psem na spacer o godz. 19tej, to kilkanaście metrów od mojej klatki jakiś młody piwosz opróżniał zawartość pęcherza na ścianę szczytową bloku.
Dzie-wię-tnas-ta godzina, centrum osiedla, pełne słońce i w zasięgu wzroku przynajmniej 10 osób.
Umówmy się więc, że sikanie w środku lasu w kierunku miasta, to nie jest jakiś szczególny hardcore. :szczerb:

To, że jeden tak zrobił, nie oznacza, że tak każdy robi. Tak samo jakbyśmy mieli zdjęcie ducha w oknie, to ktoś mógłby powiedzieć:"Jaak wyszedłem na spacer widziałem sąsiada w oknie" :D :szczerb:

 

 

Ale nie rozumiem dlaczego jest to mało prawdopodobne. To jest las, nie wiesz ilu ludzi się po nim plącze - z różnych powodów. Co więcej, las ma to do siebie, że tych ludzi spostrzegasz NAGLE - bo wyłaniają się "niespodziewanie" zza krzaków i drzew.

 

W sumie nawet często bywam w lesie. Przynajmniej raz w tygodniu(dla niektórych to często, dla niektórych rzadko :D). Ani razu nie widziałem kogoś kto łaził po krzakach. Ani razu.

 

 

Ścieżka wcale nie jest tak zarośnięta jak próbujesz to przedstawić - przynajmniej nie wynika to ze zdjęć, które wrzuciłeś.

 

W niektórych momentach dało by radę się przedostać. To raczej na początku ścieżki. Potem robi się gęstwina, przez którą trzeba by się przedzierać. 


  • 0

#35

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Powiększyłam
nqa6pd.png
Wyglada mi to na batmana-nawet maskę widać :)
Przepraszam nie mogłam się powstrzymać :)
A mówiąc serio....może to dowcipniś pragnący wystraszyć łowców duchów,może ofiara przegranego zakładu z kumplami ?
  • 0



#36

Sovijet.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dużo osób, stwierdziło, że wygląda jak Batman :D Jak pisałem. Tutaj raczej pozostaniemy w sferze domniemań co to może być. Albo ktoś chciał wystraszyć? Nie wiadomo. 

 

Poza tym, zwróćmy uwagę na nogi. Phil Heath to to nie mógł być przecież :szczerb: :D


Użytkownik Sovijet edytował ten post 07.07.2014 - 22:23

  • 0

#37

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To, że jeden tak zrobił, nie oznacza, że tak każdy robi.


 

 

Fakt ale... skoro ja widziałem jednego, to znaczy - ni mniej ni więcej tylko tyle, że następnym razem, kiedy wyjdę na fajkę na balkon i zobaczę cień przy sąsiednim  bloku, to nie założę na forum tematu pt. "Czy widziałem ducha niszczącego elewację budynku?", bo moim pierwszym skojarzeniem będzie, że to kolejny "obszczymurek", któremu nie starczyło sił w walce z następnym browarem.

Oczywiście, być może w ten sposób sam pozbawiam się możliwości doświadczenia "duchowego" doznania ale to chyba dużo lepiej niż gdybym każdego, kolejnego posiadacza nadmiernie przepełnionego pęcherza, klasyfikował jako ducha, który w ten właśnie sposób chce zaznaczyć (nomen omen) swoją obecność w mojej okolicy.

Rozumiesz o co mi chodzi?


Użytkownik pishor edytował ten post 07.07.2014 - 22:33

  • 1



#38

Sovijet.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rozumiem rozumiem. Dlatego stworzyłem ten temat, by przedyskutować tą kwestię. Pozostaje kwestia nóg, pomijając to, że kiepski argument, że gościu siedział w krzaczorach czy tam sikał :D Widziałeś kogoś z takimi nogami :P?


  • 0

#39

Natsu Tanimoto.
  • Postów: 46
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Magda72 - wygląda to rzeczywiście na jakiegoś dziwnego stwora, ale właśnie co więcej można powiedzieć. Tajemniczo to wygląda, można o tym żartować, ale coś w tym jest.


  • 0

#40

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widziałeś kogoś z takimi nogami :P?

Ale umówmy się, że z tej odległości, przy tej jakości fotki, wystarczyłoby żeby "po drodze" obiektywu znalazła się jakaś kępa leśnych chabazi, która nieco przysłoni sylwetkę i można śmiało stwierdzić, że facet miał cztery nogi i logo McDonalda na plecach.

Doskonałym przykładem takiego zjawiska jest wiadomy film, z wiadomego lasu z wiadomego 10 kwietnia, na którym ten kto chciał, gałązki z pierwszego planu interpretował jako postaci ludzkie na skrzydłach samolotu (wiadomego samolotu).

A mówiąc szczerze, to na tej fotce wogóle nie widać nóg tego gościa, bo przysłania je wysoka trawa czy tam inne krzaczory leśne.


  • 0



#41

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

To, że jeden tak zrobił, nie oznacza, że tak każdy robi. Tak samo jakbyśmy mieli zdjęcie ducha w oknie, to ktoś mógłby powiedzieć:"Jaak wyszedłem na spacer widziałem sąsiada w oknie"

No. A ty byś wtedy powiedział, że to niemożliwe że to człowiek, bo ludzie nie mają powodów aby wyglądać przez okna.


  • 0



#42

Sovijet.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pishor, chodzi mi o to, że nogi wystają poza tułów i to znacząco. I to żadne chabazie, bo one są zielone :P Nawet kobiety nie mają tak rozrośniętych ud. No może niektóre tak, jak i niektórzy mężczyźni, ale on na aż takiego okazałego nie wygląda. A co do sprawy Smoleńska, powiem Ci, że nie widziałem filmów i innych za dużo, i dobrze mi z tym :P Słyszałem tylko o strzałach, i w sumie tyle... no i fotografie zmasakrowanych ludzi bez rąk i nóg. 


  • 0

#43

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pishor, chodzi mi o to, że nogi wystają poza tułów i to znacząco. I to żadne chabazie, bo one są zielone :P Nawet kobiety nie mają tak rozrośniętych ud. No może niektóre tak, jak i niektórzy mężczyźni, ale on na aż takiego okazałego nie wygląda.

Ale Ty nie rozumiesz jednego.

To co Ty bierzesz za "wcięcie w biodrze" pod lewą ręka tej postaci, może być efektem tego, że parę metrów przed nią (pomiędzy nią, a obiektywem Twojego aparatu) rosła sobie jakaś gałązka, która przysłoniła postać w tym miejscu i sprawiła, że wygląda ona na zdjęciu tak jak wygląda.

Sam pisałeś "nie widziałem tej postaci na żywo - zobaczyłem ja dopiero na zdjęciu".

To coś zobaczyłem chwilę po zrobieniu zdjęcia, więc nie widziałem tego "na żywe oczy"

 

Ty swoje wyobrażenie o tym jak ten ktoś wyglądał budujesz nie na naocznym doświadczeniu wzrokowym tylko na tym co widzisz na dość marnej jakości fotce.

Inaczej mówiąc, gdyby za tą postacią rosły jakieś gałęzie (na wysokości jej głowy - pod odpowiednim kątem), to mógłbyś (przy odpowiednim ujęciu) uznać, że objawił Ci się Hern - Bóg Lasu.

I dałbyś sobie za to obie ręce uciąć.

 

A co do "rozrośniętych ud" to nie zmuszaj mnie żebym Ci tu wrzucił kilka fotek  :D

Dla mnie to betka ale Tobie będą się one śniły po nocach :D

I to nie będą fajne sny :D


  • 0



#44

Sovijet.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cóż, marna to to nie jest jednakże. Jaki aparat w telefonie zrobi Ci dobre zdjęcie z paruset metrów? :P Podejrzewam, że nawet 1020 poległa by w tej konfrontacji. Ale idąc tym tropem myślenia, "wyjaśnisz" każde zdjęcie z "duchem". Każde. 

 

Beatek proszę nie wrzucać! Wystarczy, że widziałem "koleżankę" 160cm i 100kg, w... może lepiej nie, bo śnić o tym będziesz :D 


  • 0

#45

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, marna to to nie jest jednakże. Jaki aparat w telefonie zrobi Ci dobre zdjęcie z paruset metrów? :P Podejrzewam, że nawet 1020 poległa by w tej konfrontacji.

 

Zwracam honor, bo nie było moim zamiarem dyskredytowanie Twoich umiejętności i jakości aparatu telefonicznego :szczerb:

W kategorii zdjęcie z telefonu, jak dla mnie,  jesteś mistrz - to zupełnie na poważnie, bo ja bym nawet pół tej jakości zdjęcia z mojego telefonu nie wydusił.

Chodziło mi po prostu o to, ze akurat TEN fragment zdjęcia jest dość niewyraźny i  jakościowo nie najlepszy - tu się chyba zgodzimy?

 

Ale idąc tym tropem myślenia, "wyjaśnisz" każde zdjęcie z "duchem". Każde.

 

 No, tak ale zwróć uwagę na fakt, że nie jest to główny argument tego "wyjaśniania", a nawet gdyby, to nie jest on niezgodny z prawdą.

Przecież nie zaprzeczysz, że możliwe jest, że rozmazane "coś' na pierwszym planie może zniekształcić jeszcze bardziej rozmazane "coś" na planie drugim?

Tym bardziej, im bardziej oba te plany oddalone są od obserwatora -  w tym wypadku Ciebie.

Nie sądzę też, że chciałbyś żeby na podstawie tak wątłego materiału dowodowego, ktoś utwierdził Cię w przekonaniu, że byłeś świadkiem manifestacji ducha.

Chociaż tu akurat ręki bym sobie nie dał uciąć, bo zauważyłem, że jesteś napalony na te duchy jak szczerbaty na suchary :szczerb:


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych