Wczoraj, w piątek 13 podczas pełni księżyca, bo przynajmniej wyglądało to na pełnię, zrobiłam sobie ognisko z moim chłopakiem. Robiliśmy sobie dużo zdjęć, jednak jedno zdjęcie bardzo mnie zaniepokoiło. Moje zdjęcie. Nie było w żaden sposób manipulowane.
Link do zdjęcia: http://s6.ifotos.pl/...jpg_eeshwra.jpg
Co do dziwnych okoliczności... Mój kot, który zawsze był spokjny, wczoraj uciekał ode mnie, gdy chciałam wziąć go na kolana. Generalnie wyglądał, jakby się czegoś bał, w końcu zaczął na mnie prychać, chciał mnie drapać i gryźć. I nie, nie boi się ognia, to było już chyba kilkunaste ognisko w jego życiu. Kocica dokładniej, ma 2 lata ponad, i nigdy wcześniej tak się przy mnie i "do" mnie nie zachowywała.
Ktoś może mi powiedzieć, o co ***** chodzi?
/Connor