31 odpowiedzi w tym temacie

[Grim]

Okej.

Naszlo mnie na przemyslenia i oto podziele sie nimi z wami. Wybaczcie za brak polskich liter.
Chcialbym by kazdy tak jak ja w paru punktach (ja zacczynam) napisal dlaczego jednak ISTNIEJE zycie.

Dlaczego uwazam ze istnieja kosmici.?

1. Jest milion a nawet i wiecej planet. Nie wystarczy? zrób wynik prawdopodobienstwa..
2. Marnotrastwo wszechswiata

Jedziemy z tematem !

[Connor]

Posty bez związku z tematem usunięte. Dajmy szansę temu wątkowi, a jeśli nie macie nic do dodania to nic nie piszcie.
Jednocześnie autor dostaje upomnienie za obrazę swoim postem, który również wylądował w koszu.

[X2D3]

Ja napiszę z dwóch punktów widzenia

Z punktu widzenia chrześcijanina:
Wierzę w to, że we wrzechświecie jest jeszcze inne życie, bo przecież Bóg jest mądry i musiał jakoś wykorzystać wolną przestrzeń.

Ateista:
Nawet bakterie mogą być kosmitami. Wierzę w to, że gdzieś na pewno instnieje jakieś inne życie, ale są to małe żyjątka.

[Staniq]

Ale przecież my też jesteśmy kosmitami... dla nich.
Oni są moim zdaniem, bo nie ma dowodu, że Ich nie ma.

[Eldim]

Oni są moim zdaniem, bo nie ma dowodu, że Ich nie ma.

A od kiedy trzeba udowadniać, że czegoś nie ma?

O ile ten obraz wszechświata, którym jesteśmy karmieni jest prawdą i jest on naprawdę tak ogromny, jak się podaje to samo to jest dowodem na istnienie innych form życia. Poza tym liczne zeznania świadków, ufologów lub chociażby starożytne ryciny podają, że ktoś do nas wpadał z wizytami. Ale czy to są niezbite dowody na istnienie cywilizacji pozaziemskich? Może to wszystko jedna, wielka mistyfikacja? Obawiam się, że możemy nigdy nie poznać prawdy.

[Grim]

Oni są moim zdaniem, bo nie ma dowodu, że Ich nie ma.

A od kiedy trzeba udowadniać, że czegoś nie ma?

O ile ten obraz wszechświata, którym jesteśmy karmieni jest prawdą i jest on naprawdę tak ogromny, jak się podaje to samo to jest dowodem na istnienie innych form życia. Poza tym liczne zeznania świadków, ufologów lub chociażby starożytne ryciny podają, że ktoś do nas wpadał z wizytami. Ale czy to są niezbite dowody na istnienie cywilizacji pozaziemskich? Może to wszystko jedna, wielka mistyfikacja? Obawiam się, że możemy nigdy nie poznać prawdy.

Sam sobie przeczysz. Skoro starozytne ryciny podawaly jak na dloni ze ktos nas odwiedza, to Ci ludzie mieliby miec i glowe i czas na zarty?heh

[Eldim]

Żarty? Może to wszystko celowa mistyfikacja, kto tu mówił cokolwiek o żartach?

Chyba, że mówimy o jednym i tym samym.

Użytkownik Eldim edytował ten post 20.04.2013 - 21:49

[TCTreton]

Ja to widzę trochę inaczej.

Ktoś, coś - w każdym razie przez nas nazwany BÓG musiał stworzyć BIGBANG albo się do tego jakoś przyczynił (może puścił dużego bąka). Cała reszta to po prostu ewolucja. Jak naukowcy mówią, z pierwotnej "biomasy" w toku ewolucji przez miliony lat oto jesteśmy i to co nas otacza. Miliony milionów i jeszcze z tysiąc zer - tyle pewnie jest planet i tym samym jakichś tam żyć na różnych stadiach ewolucyjnych. Nie wykluczone że dla jakiejś tam cywilizacji to my jesteśmy bakteriami ! Tyle ile ludzi tyle i pewnie hipotez i teorii na ten temat My nie jesteśmy sami we wszechświecie, to nie możliwe.

A tak na marginesie - Bóg nie ma tu nic do rzeczy, sami robimy we własne gniazdo a ON jeśli istnieje to pewnie nie wie że takie karaluchy jak ludzkość w ogóle istnieje.


/Connor

Użytkownik TCTreton edytował ten post 20.04.2013 - 22:16

[mwojt7]

Jeżeli chodzi o życie na innych planetach to z dużym prawdopodobieństwem istnieje, można się spierać co do "ufoludków", podróże między gwiazdami nie są czymś łatwym inaczej mielibyśmy na głowie jakieś cywilizacje podobne do naszej, które już by tu były i wprowadzały swoje rządy. Jeżeli we wszechświecie nie było by życia to oznaczało by, że wszechświat nie jest izotropowy a ziemia jest kosmiczną anomalią i swoistym centrum wszechświata... ale to już chyba przerabialiśmy.

[Dager]

Z punktu widzenia chrześcijanina:
Wierzę w to, że we wrzechświecie jest jeszcze inne życie, bo przecież Bóg jest mądry .....

Podzielam tę myśl i uważam, ze we Wszechświecie istnieją "wyższe istoty rozumne" i bywają one dwojakiego rodzaju.

[Nanorobot]

Znam pewną historyjkę. Żyło sobie mnóstwo cywilizacji, bardzo zaawansowanych. Wszystkie żyły w zgodzie. Niestety przewidzieli że za niedługo wielki wybuch zniszczy wszystko. Owe cywilizacje, każde dało coś od siebie, czyli przestrzeń, czas, materie, energie i oddziaływanie. Zamknęli to wszystko w sobie i przy wybuchu który zniszczy nas wszystkich, zrobiono dokładne obliczenia, powstanie nowa cywilizacja. I tak się stało. Jesteśmy ostatnią cywilizacją w całym wszechświecie. Tzw. martwą cywilizacją. Taka historyjka dla dzieci W skrócie

Tak poważnie chyba jesteśmy jeszcze zbyt głupi na takie pytania. Chodź odkrycie "inteligentnych" kosmitów pewnie dużo by wniosło w temacie o istnienie Boga. Chociaż jeżeli by kosmici powiedzieli że owy nie istnieje, religijni mówili by że kosmici to pomioty szatana - gdyby było na odwrót, no cóż...Przykro mi Eistain

Nasze położenie to dość martwy p., koniec ramiona spiralni drogi mlecznej, może więcej życia jest w centrum.

Bardziej również wierzę w starożytnych kosmitów, bo moim zdaniem to dość sensowne:
Przylatujemy na planetę, gdzie żyją głupie małpy(coś jak my w początkach starożytności). Tłumaczymy im że jesteśmy obcymi z innego świata, przekazując im prymitywną technologi, małpy podziwiają naszą figurę ciała i podstawę. odlatujemy. Małpy zaczynają nas wielbić, nazywają nas Bogami. I tak powstała religia! Ta...
Być może to samo zaszło u nas. Przez szereg lat prawda się pozmieniała i wgl.

Tak wgl zastanawiam się na wielkością kosmitów. Dlaczego w wielu filmach są naszej wielkości. Przecież mogą być olbrzymami, a nasz wieżowiec to u nich komin. Również dobrze mogą być jak mrówki, i budować piękne budowle w wersji mini. Może nawet mają karabiny, a ich naboje są wielkości końcówki szpilki. Przylecą do nas mikro statkiem lub ogromnym statkiem kto wie.

Użytkownik Nanorobot edytował ten post 20.04.2013 - 22:00

[Eldim]

Miliony milionów i jeszcze z tysiąc zer - tyle pewnie jest planet i tym samym jakichś tam żyć na różnych stadiach ewolucyjnych. Nie wykluczone że dla jakiejś tam cywilizacji to my jesteśmy bakteriami !

W 100% się zgadzam.

A tak na marginesie - Bóg nie ma tu nic do rzeczy, sami ***** we własne gniazdo a ON jeśli istnieje to pewnie nie wie że takie karaluchy jak ludzkość w ogóle istnieje.

No i właśnie oto dowód. Skoro Bóg (bóg, sam się waham w końcu, jak ja sobie będę to pisał) jest panem całego wszechświata to przecież musi być kułefsko ogromny. Jesteśmy dla niego niczym pojedynczy atom dla nas, choć pewnie ta skala porównawcza i tak nie oddawałaby proporcji właściwie. I tu rodzi się zasadnicze pytanie: po co tu się troszczyć i martwić o coś, co dla mnie praktycznie nie istnieje?

[Krzys19911]

A skąd przekonanie, że myślimy, iż nie ma "ufoludków"? Wręcz przeciwnie, szukanie życia pozaziemskiego nie jest już od dawna domeną pseudonaukowych ufologów. Ba, Na Voyagerze 1, sondzie znajdującej się najdalej od Ziemi, jest nawet umieszona informacja o Ziemi i naszym gatunku skierowana właśnie do obcych cywilizacji.

Moim zdaniem istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo na to, że we Wszechświecie istnieje życie na innej planecie niż nasza. I kiedy myślę o życiu pozaziemskim, myślę raczej o jednokomórkowych mikrobach, czy innych prostych organizmach, niż o zaawansowanych cywilizacjach. Mam OGROMNĄ nadzieję na to, że za mojego życia uda się odkryć jakikolwiek gatunek żyjący poza Ziemią (Marsie! Daj nam coś!). Oczywiście im wchodzimy w coraz bardziej zaawansowane organizmy, tym moja sceptyczność się zwiększa. Patrząc na rozmiar Wszechświata jestem w stanie jeszcze uwierzyć, że żyje tam jakaś zaawansowana cywilizacja, którą mimowolnie wyobrażam sobie jako humanoidalnych "szaraków" (a nie ma oczywiście żadnych podstaw, żeby tak wyglądała), ale która jest tak daleko od Ziemi, że nigdy nie uświadczymy śladu jej istnienia (i nawzajem). Tak więc nie wierzę w to, że kosmici nas kiedykolwiek odwiedzali, a już na pewno nie w to, że potajemnie porywają przypadkowych ludzi i robią na nich badania.

Istnienie innych istot rozumnych jest też bardzo ciekawe z punktu widzenia chrześcijanina. Czy Bóg objawił się również innym cywilizacjom? Czy pojawił się tam ktoś w rodzaju Chrystusa? Czy mają swoją Biblię, zapis najżywszych kontaktów Boga z nimi? Skoro mają rozum, to zapewne mają i duszę.

[Nanorobot]

Ciekawostka z tym Voyager 1. Dla tych co nie wiedzą, jest na nim umieszczona mapa jak dotrzeć na ziemie, a również powitania w kilkunastu językach

[Eldim]

Gdyby ktoś tym tematem był jeszcze bardziej zainteresowany, niech poświęci 10 minut na to: