31 odpowiedzi w tym temacie

[Redux]

Mówi wam coś Paradoks Fermiego?
Ktoś już wcześniej ten temat "rozkminiał"...

[DaVinci]

Mnie najbardziej śmieszy kiedy naukofcy z naukofych programów zawsze, ale to zawsze mówią coś w stylu " Życie na innych planetach jest możliwe, ale na pewno, ale to na pewno nie są inteligętniejsi od nas i na milion, milion procentuf nas nie odwiedzają" Nóż w kieszeni się otwiera.

[Grim]

Mnie najbardziej śmieszy kiedy naukofcy z naukofych programów zawsze, ale to zawsze mówią coś w stylu " Życie na innych planetach jest możliwe, ale na pewno, ale to na pewno nie są inteligętniejsi od nas i na milion, milion procentuf nas nie odwiedzają" Nóż w kieszeni się otwiera.

Mnie smieszy natomiast postawa 'naukofcófff'' ktorzy mowia ze NIE MOZE istniec zycie na innych planeta bo np. nie ma WODY ..haha

[Cirilla]

Uważam, że istnieje życie po za ziemią, tylko ludzie uważaja, że są wyjątkowi i ta pycha ich gubi.

Ogólnie mówiąc to ani sceptycy, ani naukowcy, ani ci co wierzą nie są w stanie udowodnić iż istnieje/nie istnieje życie gdzie indziej niż na ziemi. Pozostaje nam gdybanie i walka na argumenty

Użytkownik Cirilla edytował ten post 21.04.2013 - 12:21

[zajaczek]

Jest bardzo prawdopodobne, że na innych planetach także pojawiło się życie, gdyż:

1. Jest tych planet i gwiazd sporo

2. Na ziemi prymitywne organizmy pojawiają się także w tych najbardziej niekorzystnych dla życia miejscach, gdzie pozornie nic żywego nie powinno się pojawić. Zatem życie "lubi" się pojawiać. Jeśli tylko ma choćby malutką szansę zaistnieć to się rozwija. A formy tego życia bywają zaskakujące.

3. Nie wiadomo skąd się wzięło życie na Ziemi. Coś musiało dać początek pierwszym żywym organizmom. Czy też same z siebie się rozwinęły ze skał i wody A może pochodzimy od bakterii z kosmosu?
tu kilka hipotez, m.in. bakterie przylatujące z kosmosu 7 teorii o powstaniu życia na ZIemi

4. Fenomen UFO - już nawet rządy różnych państw ujawniają pewne informacje o UFO, choć wciąż mało konkretów. No i tylu ludzi twierdzi, że coś widzieli. To jednak daje do myślenia.

5. Wciąż istniejemy, z naszą chęcią niszczenia to wręcz nieprawdopodobne może ktoś nam jednak pomaga?

Ale, może jednak nic poza naszą planetą nie ma i istniejemy tylko my. Dopóki nie zobaczę i nie dotknę pozostanę sceptyczna

Użytkownik zajaczek edytował ten post 21.04.2013 - 12:39

[Un_Nem]

Bardzo ciekawy temat ale ciezko odpowiedziec na to "tak" lub "nie"
ja powiem to w ten sposob:

Nie wierze ze oni nie istnieja.
Jednoczesnie nie mowie ze oni jednak istnieja.

Patrzac na zycie na naszej planecie nikiedy sobie mysle ze na 1! planecie jest tyle rzeczy...
Wygladaja bardzo roznie i bardzo niepodobnie jednak wszystkie maja cos wspolnego:
musza jesc i oddychac, maja krew, serca, mozgi, czuja bol, strach, zlosc i wiele wiele innych.

[szon666]

Ja również uważam, że gdzies tam istnieje życie, w formach różnych, włączając w to rozwinięte mocno inne cywilizacje. Ale w tym całym wyliczeniu naukowców jest jedno "ale" jak dla mnie. Uważam bowiem, że niekoniecznie życie potrzebuje minimum tyle czasu co na naszej planecie by powstać. Możliwe, że jest na to jakaś mega znikoma szansa, nawet w przypadku tylu tych wszystkich ciał niebieskich. Mam nadzieję, że za mojego życia dowiem się czegoś więcej w tym temacie:)

[aquamen]

Jeżeli życie mogło rozwinąć się na naszej planecie, to w ogromie przestrzeni kosmicznej próżnym było by podejrzenie, że poza naszą planetą, we wszechświecie nie ma życia.

[Corinis]

A wiecie co ja sądze? Oni są od nas mądrzejsi, ich mózg jest nieprawdopodobnie rozwinięty, czyli nie powinny odczuwać uczuć takich jak nienawiść, zło itp

Ja sądzę że kosmitów stworzył Bóg by nauczali nas...

To tylko moja teoria

[real]

Za taki stan rzeczy odpowiadaja rządy państw swiata (ludzie trzymający władze na tym globie) plus watykan. Nie wiem dlaczego ludzi trzyma sie w takim AMOKU przy obecnym rozwoju świadomości i technologi . Ciagle slyszymy jaki to wszechswiat jest przeogromny, miliardy galaktyk, a ile planet to juz sami sobie pomyslcie. I jakims dziwnym trafem w tym calym nieskonczonym wszechswiecie jestesmy sami i zycie powstało tylko na ziemi Jest trzy mozliwosci chyba ze ktos zna jeszcze inne, jestesmy swiadomie trzymani w niewiedzy i tym amoku, wszeświat który nam sie wmawia jest całkiem inny, lub to wszystko to zamkniety swiat tak jak inkubator a my jestesmy testerem. Dlaczego nie powiedza ze na innych planetach jest zycie i nie chodzi mi tutaj o rozumne istoty tylko o bakterie itd.... Pewnie nie doczekam sie tej odsłony kurtyny......
Szlag juz mnie trafia na ten fałsz i amok którym nas faszerują !

Użytkownik real edytował ten post 23.04.2013 - 12:48

[Redux]

Naprawdę poczytajcie o paradoksie Fermiego... wystarczy na wiki...

Użytkownik Redux edytował ten post 23.04.2013 - 14:37

[Tenhan]

Moim zdaniem bierze się to po prostu ze strachu. Ale nie ma co się dziwić skoro większość filmów o kosmitach raczej przedstawia inwazję obcych i to jak atakują ziemię, chyba filmy pokroju E.T. to są wyjątki Wielu ludzi ma wryte w głowę że nowa rasa kosmitów = nasz koniec. Jeżeli ja czegoś się boję to tego że nie będą to jakieś istoty o obrzydliwym wyglądzie, doskonalsze od nas pod wieloma względami i np. jeżeli mogliby zapładniać ziemskie kobiety to wtedy raczej kobiety wolałyby się rozmnażać z nimi żeby ich dzieci miały lepsze zdolności i z czasem tacy 100% ludzie wtedy mogliby wyginąć. To już chyba lepiej od razu zginąć przy inwazji niż zostać przed śmiercią tak upokorzony i uznany za gorszego I choć jestem wierzący to mimo wszystko nie jest tak że nie zakładam różnych scenariuszy i chyba najgorsze by było gdyby okazało się to o czym napisał real że człowiek któremu często wydaje się jakim jego życie jest wspaniałym darem, jak to może wszystko itd. tak naprawdę jest tylko królikiem doświadczalnym którego sobie obserwuje jakaś wyższa rasa (co jak co ale z historii ludzkości i z zachowania ludzi można chyba wyciągnąć nieskończoną ilość wniosków).

[katuś]

Brak wiary w pozaziemskie formy życia w dużej mierze jest spowodowany działaniem kościoła. Bo to jednak przekresliłoby wszystko w co wierzył dotychczasowy katolik. Na pewnorządy kryją niejedną tajemnicę ,by nie wiem nie wywołać zamętu? Śmieszny jest brak świadomości niektórych ludzi. Wszechświat jest ogromny ,a tak dużo osób upiera się ,że jesteśmy sami. Już pomijam to jak mało tak naprawdę wiemy o wszechświecie. Praktycznie niewiele. Więc tymbardziej dlaczego upieramy się ,że jesteśmy tak bardzo wyjątkowi? To ,ze jedyne formy życia jakie znamy powstały w ziemskich warunkach nie znaczy ,że w innych nic nie powstanie.