87 odpowiedzi w tym temacie

[manitoris]

To ja moze nie odnosnie bezposrednio Cypru, ale.. od tego to sie zaczelo..

[mylo]

Jest porozumienie Cypr-UE w sprawie depozytów bankowych

Władze Cypru porozumiały się z Unią Europejską w sprawie opodatkowania depozytów bankowych - poinformowały agencje prasowe

Ustalono, że depozyty powyżej 100 tysięcy euro, będą obłożone podatkiem. Rozróżniono, że środki zgromadzone w Banku Cypru obłożone zostaną podatkiem 20-proc., a depozyty innych banków - podatkiem 4-proc.

Unijny komisarz do spraw Gospodarczych i Walutowych Olli Rehn oświadczył, że aby rozwiązać obecny kryzys, Cypr musi podjąć trudne decyzje.

Jutro o 18.00 o ratowaniu Cypru mają dyskutować unijni ministrowie finansów na forum eurogrupy. Dopiero potem, jak wynika z wcześniejszych doniesień, parlament Cypru będzie głosował nad kolejnymi rozwiązaniami oszczędnościowymi dla kraju.

Wczoraj deputowani już wprowadzili kilka rozwiązań - utworzyli na przykład fundusz solidarności, który zbierze pieniądze z funduszy emerytalnych i państwowych aktywów. Zanim podejmą kolejne kroki, chcą wiedzieć na co zgodzi się Unia. A porozumienie z Brukselą jest niezbędne do udzielenia Cyprowi pożyczki w wysokości 10 miliardów euro, bez których kraj ten stanie na krawędzi bankructwa.

link


Teraz kompromis jest moim zdaniem odpowiedni. Podatek będzie obowiązywał tylko depozyty o wartości przekraczającej gwarancje bankowe w strefie Euro. Więc nie powoduje to precedensu który podważa europejskie gwarancje bankowe.
Co do kwot powyżej 100 tysięcy euro. Są one nieubezpieczone przez nadzór bankowy i nikt nie daje na nie 100% gwarancji zwrotu. Więc stratę części pieniędzy ulokowanych w banku można traktować jak każdą inną nietrafioną inwestycję. W każdym razie dla inwestora lepsza jest przewidywalna strata niż niekontrolowany upadek banku w którym trzyma pieniądze. Natomiast następnym razem może się zastanowi dwa razy zanim ulokuje pieniądze w raju podatkowym z przerośniętym sektorem bankowym.

[Imb]

Teraz kompromis jest moim zdaniem odpowiedni. Podatek będzie obowiązywał tylko depozyty o wartości przekraczającej gwarancje bankowe w strefie Euro. Więc nie powoduje to precedensu który podważa europejskie gwarancje bankowe.
Co do kwot powyżej 100 tysięcy euro. Są one nieubezpieczone przez nadzór bankowy i nikt nie daje na nie 100% gwarancji zwrotu. Więc stratę części pieniędzy ulokowanych w banku można traktować jak każdą inną nietrafioną inwestycję. W każdym razie dla inwestora lepsza jest przewidywalna strata niż niekontrolowany upadek banku w którym trzyma pieniądze. Natomiast następnym razem może się zastanowi dwa razy zanim ulokuje pieniądze w raju podatkowym z przerośniętym sektorem bankowym.

Teraz to żeś pojechał po bandzie.
Gdy umieszczam pieniądze w banku, to nie po to, żeby martwić się ryzykiem, że ktoś mi je zabierze (o, przepraszam - opodatkuje) i 1/5 moich oszczędności pójdzie się kochać. Wkładam je tam właśnie po to, że uważam to miejsce za bezpieczniejsze od mojej kieszeni. No, ale skoro coś takiego też powinno być traktowane jak inwestycja i jeszcze powinniśmy się cieszyć z przewidywalnej straty, to co będzie następnego? Gdy ktoś wyciągnie mi (znowu pomyłka - opodatkuje) pieniądze prosto z portfela, to też powinienem to przyjąć z uśmiechem? W końcu nikt mi gwarancji na 100% bezpieczeństwo tych pieniędzy nie dał, więc kradzież/podatek części oszczędności z kieszeni jest dla mnie lepszym wyjściem niż kradzież/podatek całego portfela?
Teraz tylko czekajmy, aż nasz Rząd wprowadzi takie rozwiązania i będziesz kolejnym inwestorem, który nie miał szczęścia do ryzyka w banku.

[piotrdln]

no to mamy precedens na nowy model podatku


ciekawe co zrobią teraz bogaci (i to nie tylko na cyprze ale we wszystkich "kryzysowych" krajach) ?

pogodzą się z ewentualną stratą/extra podatkiem czy wykonają jakieś ruchy i zaczną przenosić kasę do krAjów niezagrożonych takim podatkiem czy może kupią i zakopią za częśc kasy złoto a może wejdą w papiery wartościowe/akcje itd. bo z informacji wynika że podatek będzie od cashu a akcje to nie gotówka lecz prawo właśności ?


tylko patrzeć a na depozyty ponizej 100 tys też wprowadzą jakiś podatek, najpierw symbliczny jakiś 0,1 % czy 0,5 % aby tłum się nie burzył i będą testować próg bólu

Użytkownik piotrdln edytował ten post 24.03.2013 - 10:17

[Tenhan]

Jest porozumienie Cypr-UE w sprawie depozytów bankowych

Władze Cypru porozumiały się z Unią Europejską w sprawie opodatkowania depozytów bankowych - poinformowały agencje prasowe

Ustalono, że depozyty powyżej 100 tysięcy euro, będą obłożone podatkiem. Rozróżniono, że środki zgromadzone w Banku Cypru obłożone zostaną podatkiem 20-proc., a depozyty innych banków - podatkiem 4-proc.

Unijny komisarz do spraw Gospodarczych i Walutowych Olli Rehn oświadczył, że aby rozwiązać obecny kryzys, Cypr musi podjąć trudne decyzje.

Jutro o 18.00 o ratowaniu Cypru mają dyskutować unijni ministrowie finansów na forum eurogrupy. Dopiero potem, jak wynika z wcześniejszych doniesień, parlament Cypru będzie głosował nad kolejnymi rozwiązaniami oszczędnościowymi dla kraju.

Wczoraj deputowani już wprowadzili kilka rozwiązań - utworzyli na przykład fundusz solidarności, który zbierze pieniądze z funduszy emerytalnych i państwowych aktywów. Zanim podejmą kolejne kroki, chcą wiedzieć na co zgodzi się Unia. A porozumienie z Brukselą jest niezbędne do udzielenia Cyprowi pożyczki w wysokości 10 miliardów euro, bez których kraj ten stanie na krawędzi bankructwa.

link


Teraz kompromis jest moim zdaniem odpowiedni. Podatek będzie obowiązywał tylko depozyty o wartości przekraczającej gwarancje bankowe w strefie Euro. Więc nie powoduje to precedensu który podważa europejskie gwarancje bankowe.
Co do kwot powyżej 100 tysięcy euro. Są one nieubezpieczone przez nadzór bankowy i nikt nie daje na nie 100% gwarancji zwrotu. Więc stratę części pieniędzy ulokowanych w banku można traktować jak każdą inną nietrafioną inwestycję. W każdym razie dla inwestora lepsza jest przewidywalna strata niż niekontrolowany upadek banku w którym trzyma pieniądze. Natomiast następnym razem może się zastanowi dwa razy zanim ulokuje pieniądze w raju podatkowym z przerośniętym sektorem bankowym.

Także jak ktoś ma dużo kasy to niech lepiej zainwestuje w dobry sejf bo złodzieje są coraz bardziej bezczelni (wypowiedź mylo pokazuje jak wysoki jest stopień tej bezczelności jak te osoby kradnące myślą tak samo).

Użytkownik Tenhan edytował ten post 24.03.2013 - 11:30

[mylo]

Gdy umieszczam pieniądze w banku, to nie po to, żeby martwić się ryzykiem, że ktoś mi je zabierze (o, przepraszam - opodatkuje) i 1/5 moich oszczędności pójdzie się kochać. Wkładam je tam właśnie po to, że uważam to miejsce za bezpieczniejsze od mojej kieszeni.

To świadczy tylko o tym że nie masz pojęcia czym jest bank. Jest to przedsiębiorstwo prywatne, w którym deponujesz pieniądze na procent. Tak samo jakbyś powierzył je maklerowi, zainwestował w nową firmę, lub pożyczył koledze. Tylko że w przypadku banku ryzyko jest znaaacznie mniejsze - ale nadal istnieje.

Depozyty bankowe to nie jest magiczny sejf wolny od ryzyka. Wolny jest tylko do kwoty 100 tysięcy euro które gwarantuje EBC. Twoje roszczenia są bezpodstawne. Banki Cypryjskie dawały duży procent zwrotu z depozytów - tym dyskontując większe ryzyko.
Idąc tym tokiem rozumowania państwo powinno gwarantować także zwrot pieniędzy przegranych na giełdzie, czy wtopionych w nieudanym biznesie?

Niby krytykujesz UE za stawanie się ZSRR, a sam masz dziwne komunistyczne pomysły z państwowym ubezpieczaniem wszystkich depozytów.
Podatkiem zostaną obłożeni tylko bogaci inwestorzy, którzy powinni być świadomi ryzyka i nie wiem czemu ich tak zaciekle bronisz. Nie dotyka to zwykłych zjadaczy chleba. Neoliberałowie mają fioła na punkcie bogatych, bronią ich twierdząc że pieniądze u bogatych dają pracę - G prawda. Pracę dają pieniądze w klasie średniej która od czasów Regana koroduje w świecie zachodnim, natomiast bogaci ciągle zwiększają udział w gospodarce. To głównie przez to system bankowy został tak napompowany. Pieniądze bogatych leżą sobie na depozytach i w mechanizmach finansowych kręcąc się w drugim obiegu, którego zwykli zjadacze chleba nawet nie mogą liznąć. Obecnie system ekonomiczny działa dla bogatych, szkodząc ogółowi społeczeństwa i korodując klasę średnią.

[Rainbow Lizard]

no to mamy precedens na nowy model podatku


ciekawe co zrobią teraz bogaci (i to nie tylko na cyprze ale we wszystkich "kryzysowych" krajach) ?

pogodzą się z ewentualną stratą/extra podatkiem czy wykonają jakieś ruchy i zaczną przenosić kasę do krAjów niezagrożonych takim podatkiem czy może kupią i zakopią za częśc kasy złoto a może wejdą w papiery wartościowe/akcje itd. bo z informacji wynika że podatek będzie od cashu a akcje to nie gotówka lecz prawo właśności ?

Jak chcą mogą zainwestować w złoto. Tyle tylko że wartość złota może się zmienić i na przykład spaść. To samo z papierami wartościowymi, których ceny są uzależnione nie tylko od tego jak dana firma sobie radzi, ale także od czegoś tak zmiennego i nieprzewidywalnego jak emocje/nastroje na giełdzie (tak swoją drogą, nie powinno raczej być tak, że wartość firmy jest uzależniona od emocji i tego, czy inwestorzy nie wpadną w histerię... Giełda papierów wartościowych to mechanizm nad zwyczaj ułomny).

Oczywiście mogą przenieść pieniądze do innych krajów, ale to nie będzie już raj podatkowy - i będą stratni.

tylko patrzeć a na depozyty ponizej 100 tys też wprowadzą jakiś podatek, najpierw symbliczny jakiś 0,1 % czy 0,5 % aby tłum się nie burzył i będą testować próg bólu

...przecież próbowali i już się z tego wycofali.

(...)Teraz to żeś pojechał po bandzie.
Gdy umieszczam pieniądze w banku, to nie po to, żeby martwić się ryzykiem, że ktoś mi je zabierze (o, przepraszam - opodatkuje) i 1/5 moich oszczędności pójdzie się kochać. Wkładam je tam właśnie po to, że uważam to miejsce za bezpieczniejsze od mojej kieszeni. No, ale skoro coś takiego też powinno być traktowane jak inwestycja i jeszcze powinniśmy się cieszyć z przewidywalnej straty, to co będzie następnego? Gdy ktoś wyciągnie mi (znowu pomyłka - opodatkuje) pieniądze prosto z portfela, to też powinienem to przyjąć z uśmiechem? W końcu nikt mi gwarancji na 100% bezpieczeństwo tych pieniędzy nie dał, więc kradzież/podatek części oszczędności z kieszeni jest dla mnie lepszym wyjściem niż kradzież/podatek całego portfela?
Teraz tylko czekajmy, aż nasz Rząd wprowadzi takie rozwiązania i będziesz kolejnym inwestorem, który nie miał szczęścia do ryzyka w banku.

Już samo posiadanie pieniędzy (czy tam złota) jest swego rodzaju ryzykiem, bo nikt ci nie jest w stanie zagwarantować że te pieniądze za rok będą cokolwiek warte. Pieniądz jest abstrakcyjną jednostką wartości uzależnioną od tego co się naprawdę w ekonomii dzieje, zaś gospodarka to system wyłaniający się, zależny od tylu czynników (w tym także niezależnych od ludzi, jak np. katastrofy naturalne) i nie można ze 100% dokładnością przewidzieć jak się zachowa.

To raz. Dwa - opodatkowane zostaną oszczędności powyżej 100.000 Euro. A zatem, nawet gdyby w Polsce takie coś by wprowadzono, to tobie z konta nie zniknęłaby złotówka. Pytanie więc dlaczego zachowujesz się tak, jakby to ktoś TOBIE chciał zabrać kasę?

Trzy, jak wspomniał Parias i Dekadent, bank to przedsiębiorstwo prywatne - firma jak każda inna. Uściślając: jak każde przedsiębiorstwo, bank może upaść na pysk, a wtedy twoje oszczędności PRZEPADNĄ - upadły bank po prostu nie wypłaci ci pieniędzy bo ich NIE MA. Jasne, może sprzedać swój majątek, ale to i tak nie będzie wystarczyło na wypłatę wszystkich pieniędzy. A pożyczki wziąć nie może, bo przecież NIKT nie pożyczy kasy upadłemu bankowi, który nie zwróci pożyczonej kasy. Żadne wyroki sądu tego nie zmienią. Bank upada, tracisz kasę na koncie, bo bank ci nie da pieniędzy bo ich po prostu nie ma.

Efekt więc jest taki, że aby mieć jakąkolwiek gwarancję że twoja pieniądze na koncie bankowym są bezpieczne musi być... interwencja ze strony rządu, której tak nie lubisz. To rząd musi ci zagwarantować że jeśli bank upadnie i nie będzie miał z czego ci wypłacić, to dostaniesz tą kasę ze skarbu państwa.

Użytkownik Rainbow Lizard edytował ten post 24.03.2013 - 16:01

[noxili]

pogodzą się z ewentualną stratą/extra podatkiem czy wykonają jakieś ruchy i zaczną przenosić kasę do krAjów niezagrożonych takim podatkiem czy może kupią i zakopią za częśc kasy złoto a może wejdą w papiery wartościowe/akcje itd. bo z informacji wynika że podatek będzie od cashu a akcje to nie gotówka lecz prawo właśności ?

Pieniadze w takim przypadku zostana wytransferowane poza EU i ten fakt pogłebi jeszcze kryzys.Bo powazni inwestorzy będą inwestować w złoto czy (iryd tym bardziej że raczej ceny kruszców skocza teraz po debilnych działąniach UE w górę) lub wytransferują na Kajmany czy inna szwajcarie.Czyli pieniądze bedą juz inwestowac inni specjaliści od iwewstycji niz europejscy czyli niestety ale skończy sie to utrudnieniem dostępu do kredytów w Europie.

A pożyczki wziąć nie może, bo przecież NIKT nie pożyczy kasy upadłemu bankowi, który nie zwróci pożyczonej kasy. Żadne wyroki sądu tego nie zmienią. Bank upada, tracisz kasę na koncie, bo bank ci nie da pieniędzy bo ich po prostu nie ma.

Tylko że wraz z padającym bankiem traca prace (i mozliwość dojenia panowie prezesowie) . Nikt takiego nieudacznika nie przyjmie do swojej firmy (skoro połozył własna to co kretyn /nieudacznik /pechowiec zrobi z moją). Jezeli przykładowo mamy 5 banków 1 jeden z nich prze nieumiejetnośc zarzadznia powierznymi pieniedzmi upada to pozostałe 4 natychmiast analiuzują sytuacje i nie popełniaja takich błędów. Jeżeli ratujemy jakikolwiek bank pieniedzmi wspólnymi to dokonany akt defraudacji (bo tylko tak maozna nazwac taka czynnośc) psuje cały system bankowy pozwalajac na najpierw głupawe i nwestyczje (ale przynaoszace krótkotrwałe dywidendy a tym samym premie dla prezesów) a potem pieniądze wspólne ratują bank.

[piotrdln]

tylko patrzeć a na depozyty ponizej 100 tys też wprowadzą jakiś podatek, najpierw symbliczny jakiś 0,1 % czy 0,5 % aby tłum się nie burzył i będą testować próg bólu

...przecież próbowali i już się z tego wycofali.

bo próbowali dużą sume zabrać prawie 7 % i to nie przeszło


ale jak zaproponują teraz "symboliczne" 0,5% to ludzie będą "szczęśliwi" bo mogli zabrać prawie 7% a wzieli mniej

to jak PełO podniosło VAT o 1 % - najpierw puścili "nieoficjalnego" newsa że VAT pójdzie na 25 % a potem go zdementowali że podwyżka będzie do "tylko 23%", stary trick socjotechniczny - najpierw walimy, że coś zdrożeje o 100% a po szumie i oburzeniu mówimy że ok. "tylko 50%" i ludzie zachwyceni o ile mniejsza podwyżka (mimo że od początku planowali podwyżek 50%)

[Jarecki]

Jak nie podatkiem to czym innym upodlą społeczeństwo.

Cypryjski rząd poinformował, że wszystkie cypryjskie banki wprowadziły limit dziennych wypłat z bankomatów w wysokości 100 euro. Do 26 marca banki na Cyprze pozostaną zamknięte w związku z obawą o masowe wypłacanie depozytów przez Cypryjczyków, którzy obawiają się, że ich oszczędności zostaną obłożone podatkiem.

Cyprus limits ATM withdrawals to 100 euros per day
Cyprus imposes ATM withdrawal limit of €100 per day for island's two largest banks

[Avenarius]

Jak nie podatkiem to czym innym upodlą społeczeństwo.

Cypryjski rząd poinformował, że wszystkie cypryjskie banki wprowadziły limit dziennych wypłat z bankomatów w wysokości 100 euro. Do 26 marca banki na Cyprze pozostaną zamknięte w związku z obawą o masowe wypłacanie depozytów przez Cypryjczyków, którzy obawiają się, że ich oszczędności zostaną obłożone podatkiem.

Cyprus limits ATM withdrawals to 100 euros per day
Cyprus imposes ATM withdrawal limit of €100 per day for island's two largest banks

E to Polacy moga spać spokojnie, najwyżej odbiorą wypłaty w 3 dni przy takich ograniczeniach.

[Padael]

Warto zapoznać się z tymi liczbami i samemu ocenić.
http://www.sadistic....na-vt185401.htm

[mylo]

Padael@

Skandalicznie niski próg zwolniony to nie tajemnica. Sam uważam go za chory, zwłaszcza że nie był waloryzowany od niepamiętnych czasów.

[Tempter]

Legalne złodziejstwo - nie da się tego inaczej nazwać.