198 odpowiedzi w tym temacie

[aquamen]

dowodem na to jest liczba 144 tyś ludzi ,ponad 6 miliardów posłucha i uwierzy fałszywemu prorokowi ,
ludzie sa z natury nieufni jeden drugiemu nie ufa a co dopiero politykom
,powiedz mi jaka jest szansa że pojawi się taki polityk któremu zaufa ponad 6 miliardów ludzi na świecie.a dokładniej 6999856000 uwierzy mu na słowo i pujdzie za nim ślepo wierząc w jego cuda. gość musiał by rozdawać złoto za darmo .

Historia pokazuje, że jeden człowiek jest w stanie pociągnąć za sobą całe społeczeństwa. Tyle, że do tego jest potrzebna czasem odpowiednia struktura - której wszakże, w obecnym świecie nie brakuje. Mam na myśli media, NATO, UE, Watykan. Jeżeli znajdzie się do tego stopnia bystry ktoś, wźmie swoich pomocników i będzie potrafił scalić te struktury w jedność, to świat ma w garści. Mi samemu wydaje się to w chwili obecnej niebywałe, ale w obecnym oszalałym świecie wszystkiego, się już można spodziewać.

[luk1407]

dowodem na to jest liczba 144 tyś ludzi ,ponad 6 miliardów posłucha i uwierzy fałszywemu prorokowi ,
ludzie sa z natury nieufni jeden drugiemu nie ufa a co dopiero politykom
,powiedz mi jaka jest szansa że pojawi się taki polityk któremu zaufa ponad 6 miliardów ludzi na świecie.a dokładniej 6999856000 uwierzy mu na słowo i pujdzie za nim ślepo wierząc w jego cuda. gość musiał by rozdawać złoto za darmo .

Historia pokazuje, że jeden człowiek jest w stanie pociągnąć za sobą całe społeczeństwa. Tyle, że do tego jest potrzebna czasem odpowiednia struktura - której wszakże, w obecnym świecie nie brakuje. Mam na myśli media, NATO, UE, Watykan. Jeżeli znajdzie się do tego stopnia bystry ktoś, wźmie swoich pomocników i będzie potrafił scalić te struktury w jedność, to świat ma w garści. Mi samemu wydaje się to w chwili obecnej niebywałe, ale w obecnym oszalałym świecie wszystkiego, się już można spodziewać.

polecam ci się zapoznać z tematem NWO

[Slimok]

Moim zdaniem Benedykt XVI to był smok a Franciszek to Bestia - "Smok oddał władzę Bestii"


@minusuj minusuj... A może najpierw sam sie wypowiesz co sądzisz na temat apokalipsy a nie po tajniaku walisz minusami? - Troll

Użytkownik Slimok edytował ten post 11.07.2013 - 20:52

[Padael]

Też nie rozumiem minusów, taka koncepcja jest ciekawa co nie znaczy, że prawdziwa.

[luk1407]

dwa ciekawe filmy w związku z tematem

jeden opisuje sprawdzone proroctwo właśnie z tych oredzi, które głoszą że to papież Franciszek jest fałszywym prorokiem

zastała w nich przepowiedziana abdykacja papieża Benedykta XVI oraz wiele innych proroctw




a tutaj dziwny znak kardynała przy ogłoszeniu wyboru papieża Franciszka

[Romek]

Bardzo ciekawe filmiki. W końcu to jest zastanawiający temat, czemu Papież abdykuje.
Dodatkowo ten znak księdza, może po prostu zobaczył kamerę i zrobił coś takiego. Niemniej jednak jest to zastanawiający czyn.
Narazie Franciszek wydaje się Głową KK, który prawdziwie identyfikuje się z pierwotymi zasadami Chrześcijaństwa

[Goosfraba]

Narazie Franciszek wydaje się Głową KK, który prawdziwie identyfikuje się z pierwotymi zasadami Chrześcijaństwa

Też dajesz się nabierać na tę tanią psychomanipulację?

[RobertG]

Goosfraba - bingo. Przede wszystkim Franciszek każe nie nazywać siebie papieżem, tylko Biskupem Rzymu. Uszanujmy to i i skończmy z "papowaniem". Chociaż mimo wszystko Franciszek pozostaje oficjalnie papieżem. Co innego hrabia Komorowski, magister Kwaśniewski i profesor Bartoszewski.

Szczerze mówiąc to nie przepadam za żadnym z papieży po II Soborze Trydenckim. Ekumenizm i modernizm w Kościele Katolickim to nie moja bajka. Jak panowie kardynałowie chcą to niech się dalej w to bawią. Niech napiszą jeszcze inną mszę, bo co kogo obchodzi tysiącletnia tradycja, prawda? Niech dalej utrzymują w Kościele celibat, niech zapewniają świat, że już nikogo nie nawracają bo każdy (włącznie z wyznawcą voodoo, ateistą i satanistą) ma swoją drogę do Zbawienia i nie musi się nawracać. Niech już każdy kapłan wyszyje sobie na sutannie Supermana i Spider mana by przyciągać do kościoła dzieciaki. Proszę bardzo, niech dalej papież całuje w Wielkanoc po nogach muzułmańskie kryminalistki. Niech się jednają z żydami i protestantami. Idźmy dalej, po co się ograniczać? Dla wszystkich wolny seks bez zobowiązań, aborcja i antykoncepcja finansowa w połowie przez państwo, a w drugiej połowie z kościelnej tacy, legalna pedofilia i zoofilia... Co nam szkodzi? W Uppsali mamy już panią biskup lesbijkę, która pijana rozbija się na drogach. W Norwegii inna pani biskup miała dzieci, ale imienia ich ojca nie poznaliśmy. A co tam - kobieta na papieża! Lesbijka! Mulatka! Z pofarbowanymi na rudo włosami i z matką żydówką!

[luk1407]

ciekawe orędzie

http://ostrzezenie.w...szywym-proroku/

[luk1407]

to dopiero początek:



Papież Franciszek: Kościół ma obsesję na punkcie aborcji, małżeństw gejów i antykoncepcji

"Nie możemy skupiać się tylko na kwestiach aborcji, małżeństw jednopłciowych i antykoncepcji" - powiedział Franciszek w obszernym wywiadzie dla jezuickiego pisma "La Civilta Cattolica". I dodał, że Kościół to "szpital polowy", gdzie leczy się rany. "Ciężko rannych nie pyta się o cholesterol czy poziom cukru" - przekonuje papież.
- Kościół katolicki ma przesadną obsesję na temat aborcji, małżeństw homoseksualnych i antykoncepcji - uważa papież, dlatego też sam zdecydował się nie mówić za dużo na te tematy, choć spotkało się to z krytyką części duchownych. Franciszek chce dać sygnał, że Kościół powinien być "domem dla wszystkich", a nie "małą kaplicą" skupioną na doktrynach i ortodoksyjnych zasadach polegających na stałym umoralnianiu.

- Nie jest niezbędne, by mówić o tym cały czas - powiedział papież w rozmowie z Antonio Spadaro, jezuitą i redaktorem naczelnym wydawanego w Watykanie pisma "La Civilta Cattolica". Zdaniem papieża duchowni nie mogą mieć obsesji na punkcie natarczywego narzucania wiernym doktryn. - Musimy znaleźć nową równowagę - powiedział Franciszek. - W przeciwnym razie nawet moralnie Kościół może rozpaść się jak domek z kart, tracąc świeżość Ewangelii.

Wywiad powstał podczas trzech spotkań jezuity z papieżem w sierpniu tego roku.

Papież odrzuca "duchowe wtrącanie się" w odniesieniu do gejów

Franciszek wrócił też do tematu homoseksualistów oraz swej głośnej lipcowej wypowiedzi: "Kimże ja jestem, by osądzać kogoś, kto jest gejem?". Podkreśla, podobnie jak wtedy, że także w tym punkcie trzyma się katechizmu. Ale też, podobnie jak wtedy, mocno przesuwa akcent z potępienia na miłosierdzie.

"Prowokująco ktoś mnie zapytał, czy akceptuję homoseksualizm. Odpowiedziałem pytaniem, czy Bóg, patrząc na geja, akceptuje go z czułością czy go potępiająco odpycha?" - mówi papież.

Z jednej strony Franciszek podkreśla, że "religia ma prawo wypowiadać swą opinię", ale z drugiej strony odrzuca "duchowe wtrącanie się" czy przeszkadzanie w odniesieniu do gejów. "Bóg towarzyszy ludziom przez całe życie. I my musimy im towarzyszyć, zważając na kondycję [homoseksualną]. Trzeba towarzyszyć z miłosierdziem" - poucza.

- Papież przekonuje w tym wywiadzie, że tylko wyraża w inny sposób nauki z Katechizmu Kościoła katolickiego, który odrzuca homoseksualne czyny, ale nakazuje traktowanie osób homoseksualnych z szacunkiem, współczuciem i delikatnością - komentował znany amerykański watykanista John Allen.

Przesłaniem całego wywiadu jest pragnienie, by Kościół był mniej osądzający i przywiązany do rygorów, ale jednocześnie bez lekceważenia doktryny czy też zbyt wielkiej swobody.

"Wielu myśli, że zmian i reform można dokonać w bardzo krótkim czasie. A ja jestem przekonany, że zbudowanie podstaw do skutecznej zmiany musi potrwać" - mówi Franciszek, któremu niektórzy publicyści zarzucają, że mimo pięknych deklaracji niewiele zmienia w Kościele.

W rozmowie z "La Civilta Cattolica" znalazło się również miejsce na lżejsze tematy. Z wywiadu dowiadujemy się na przykład, że papież kocha Mozarta i Dostojewskiego, a jego ulubionym filmem jest "La Strada" Felliniego.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1...l#ixzz2fcpV9NlJ

[Zaciekawiony]

To jeszcze nic, to do czego wzywa teraz może na prawdę zniszczyć Kościół:

Papież Franciszek wezwał Sardynii do walki z kultem pieniądza i "pozbawionym etyki" systemem ekonomicznym, który czyni z niego "bożka". Płomienne przemówienie papież wygłosił w Cagliari, po wysłuchaniu słów bezrobotnego.

Pierwszym punktem wizyty papieża na Sardynii było spotkanie z ludźmi pracy na placu w Cagliari. Rozpoczęły je wystąpienia ich reprezentantów, którzy mówili o kryzysie i bezrobociu.
Franciszek odłożył przygotowane przemówienie i powiedział: - Walczmy razem z bożkiem-pieniądzem. Zdaniem papieża obecnie panuje system ekonomiczny, który "ma w swym centrum bożka, nazywającego się pieniądz". - By go bronić skupiają się w centrum, a ci, którzy są na skraju, upadają - mówił. Wśród ofiar takiego systemu wymienił ludzi starszych. Podkreślił, że "niektórzy mówią wręcz o ukrytej eutanazji".
Nie pozwólcie się ograbić z nadziei.
- Bóg chciał, by w centrum świata nie był bożek, lecz mężczyzna i kobieta - zaznaczył. Wiele spośród tysięcy osób zgromadzonych na placu płakało, słuchając papieża. Franciszek wskazał, że "brak pracy prowadzi do braku godności". - Nie pozwólcie się ograbić z nadziei - nawoływał Franciszek.
Wyjaśnił, że przybył na wyspę nie jako "funkcjonariusz Kościoła", lecz jako syn imigrantów. Nawiązując do historii swej rodziny, która wyemigrowała z Piemontu we Włoszech do Argentyny, papież podkreślił: "Mój ojciec w młodości pojechał do Argentyny pełen złudzeń, przekonany, że znajdzie tam prawdziwą Amerykę, a przeżył cierpienia kryzysu lat 30". "Stracili wszystko, nie było pracy, a ja w dzieciństwie słyszałem, gdy mówiono o tym w domu" - wspominał papież, dodając, że w swym rodzinnym domu słyszał rozmowy o cierpieniu.

http://swiat.newsweek.pl/papiez-franciszek-wzywa-do-walki-z-kultem-pieniadza-newsweek-pl,artykuly,270931,1.html

[Goosfraba]

To jeszcze nic, to do czego wzywa teraz może na prawdę zniszczyć Kościół:

Problem w tym, że TYLKO WZYWA. Po wspaniałych i porywających przemówieniach znowu wróci do watykańskiego pałacu.
"Róbcie tak jak ja mówię a nie tak jak robię"

[luk1407]

To jeszcze nic, to do czego wzywa teraz może na prawdę zniszczyć Kościół:

Problem w tym, że TYLKO WZYWA. Po wspaniałych i porywających przemówieniach znowu wróci do watykańskiego pałacu.
"Róbcie tak jak ja mówię a nie tak jak robię"

tak będzie właśnie wyglądać zbiorowe uwodzenie ludzi, fałszywy prorok tak jak antychryst mają być uważani za żyjących świetych

a oprócz pięknych słów będzie przyzwolenie na homoseksualizm, aborcje i grzech

a Kościół będzie przekształcany w sekte która usprawiedliwia każdy grzech, "nie ważne co robisz, jak żyjesz Bóg Cię kocha i już Ci wybaczył" taki będzie przekaz

[dzastin]

Niedługo się okaże, że papież który chce zreformować Kościół by pasował nieco bardziej do współczesności, i będzie nawoływał to tolerancji w sprawie antykoncepcji czy małżeństw gejów, będzie uważany przez co niektórych za antychrysta.

[DM13]

Niedługo się okaże, że papież który chce zreformować Kościół by pasował nieco bardziej do współczesności, i będzie nawoływał to tolerancji w sprawie antykoncepcji czy małżeństw gejów, będzie uważany przez co niektórych za antychrysta.

A dlaczego uważasz że kościół powinien się dostosować do obecnie panującej mody na PRO homoseksualizm? KK to nie Palikot i chwała mu za to, że nie zmienia zdania jak chorągiewka na wietrze, tylko w dużej mierze trzyma się swoich utartych poglądów. Nie zrozum mnie źle, osobiście uważam KK za korporację sprzedającą strach, a nie za coś szczególnie wartościowego, ale to że mimo wszystko trzyma się twardo swoich przekonań jak dla mnie jest in plus, jeśli chodzi o homoseksualizm.