Jeżeli ktoś prowokuje spiny to znaczy, że ma w nosie dyskusję. Uznajesz go za "dobrego usera"?
To nie ja wysnułem teorię o podziałach - tak jak już pisałem, nie dostrzegam spin na forum
Ile to razy moderatorzy wycinali niemal całe strony w których roiło się od ad hominem?
P.S.
Żeby nie było - owszem, tematy bardziej 'paranormalne' również są niezłym polem do popisu dla 'spinaczy', całkiem niezłym przykładem może być np. Muhad. Jest tego jednak zdecydowanie mniej, a i poziom dyskusji jest zwykle nieporównanie wyższy niż w tematach politycznych.
słuchając tego typu wywodów jedno przemyślenie nasuwa mi się jako analogia. Trzeba być niesamowicie zakompleksionym człowiekiem aby dowartościowywać się moralizowaniem innych... (żebyście nie to, to by było tak, a żebyście nie tamto to by było tak
).
Owa analogia odnosi się do sztuki Pana Tadeusza Słobodzianka pt : "Nasz Klasa" , nagrodzoną NIke. W zasadzie to nie tyle do samej sztuki ile jej recenzji zamieszczonej przez Krytykę Polityczną ( żeby nie było, że prawicowiec podpiera się źródłem prawicowym). Otóż brzmi to tak: Na widowni siedzą oświeceni Polacy, którzy wyzwolili się z wszelkiego zła, ze wszystkich szablonów, z nacjonalizmu itp i tam puszcza im reżyser takich Polaków ze wsi, katolików, ciemnych, brudnych co gadają o narodowości, oczywiście antysemitów. Ci z widowni przeżywają takie arystotelesowskie Katharsis : "Jak dobrze, że to nie ja"
Bo ja to jestem światły, bez skazy, ja jestem na widowni
Ja jestem Europejczyk, ten lepszy, to Wy żebyście nie robili tego, żebyście nie dokonywali tych podziałów
Jest to w swojej istocie zabawne jak się na to patrzy z boku i taki jest mniej więcej wydźwięk Twojego umoralniania pdjakow