Gdyby napisał: sami zapracowaliśmy
Stosunkowo rzadko udzielam się w wątkach stricte politycznych. Natomiast mylo ma tu rację - najwyraźniej nie potrafisz dyskutować inaczej niż próbując obrazić drugą stronę. A szkoda.
Całe szczęscie i oddech ulgi tego forum, że Ty potrafisz za nas dwóch, więc tragedii nie będzie . Co do mylowej racji :Jak doskonale się zapewne orientujesz racja bądź nieracja to subiektywna opinia każdego, więc to stwierdzenie już na poziomie podstawowym i zdefiniowanym ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Co do meritum to wulgarny język i obrazy występują w większości tematów, nie tylko w tematach politycznych. Na wszystkich poziomach dochodzi do wypaczeń wg których stwierdzenie "dziecko" jest wielką obrazą, ale "baran boży" już takową nie jest, gdzie prowokator stosuje prowokację jawnie się do tego przyznając i nie zostaje to potraktowane jak prowokacja itp itd.
Problem tego forum jest złożony. Agresja jest oczywiście tego forum wypaczeniem, ale bardzo często jest reakcją wtórną na bezkarność niektórych osób jawnie prowokujących zaczepki.
Proponuję eksperyment, zdegradować na tydzień myla do poziomu zwykłego usera i wtedy zobaczyć jaki będzie język na forum.
