Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szara rzeczywistość


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

#46

marker762.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tomorrow, jeśli już wspominasz o chaotycznym pisaniu, to odnoszę wrażenie ze to właśnie Twój post nie do końca pisany jest w języku polskim. Być może to wina poznańskiej gwary?
  • 1

#47

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Wg. mnie rzeczywistość jest taka, jaką chce się ją widzieć, więc jeśli będziemy sobie wmawiać, że ludzie są z natury źli, że świat jest okrutny, pełen wojen i podziałów to rzeczywiście nasz umysł zacznie filtrować przychodzące wiadomości i wzmacniać te, które tą tezę poświadczają.

W dodatku to jakie mamy podejście do świata, powoduje, że otaczamy się takimi, a nie innymi ludźmi.

Przykładowo, jeśli przy jakimś przedsiębiorcy lub inwestorze zaczniemy opowiadać, że społeczeństwo jest biedne a elity się bogacą, że w kraju jest źle, że nie ma pracy, to taki ktoś nie będzie raczej chciał tego wszystkiego słuchać, i podświadomie skupi się na swoich kontaktach z ludźmi lepiej nastawionymi do świata, którzy mogą mu pomóc i czegoś go nauczyć.

Z drugiej strony, z takim podejściem marudy szybko zyskamy sobie znajomych, którzy mają jakieś problemy i obwiniają za nie świat. Oni będą chcieli, byśmy i my byli smutni i zawiedzeni, więc będziemy się na wzajem utrzymywać w poczuciu rozgoryczenia i marazmu.

Dlatego ja jestem zdania, że czas poświęcany narzekaniu i refleksji nad złymi sprawami (na które nie mamy wpływu) lepiej poświęcić na coś konstruktywnego.
  • 1



#48

marker762.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Optymisto, w tym co napisałeś jest na pewno sporo racji, problem w tym że takie pozytywne myślenie sprawdza się tylko w przypadku ‘’ obserwatora’’ pewnych wydarzeń ( czy to złych czy dobrych ).
Sprawa komplikuje się znacznie, gdy nas samych życie zaczyna brutalnie doświadczać. Bo na przykład; ciężko zachować optymizm kiedy np. jesteś mieszkańcem Strefy Gazy i bomby zaczynają spadać ci na podwórko, albo gdy masz troje dzieci i żonę na utrzymaniu i nagle wpadasz pod tramwaj i tracisz nogi, lub nagle na skutek ‘’ kryzysu’’ twoja pensja maleje trzykrotnie a w tym samym czasie wszystko trzykrotnie drożeje… itd. itp. rozumiesz o co chodzi.
Kurde, gdyby wszystkie moje problemy można było rozwiązać pozytywnym myśleniem byłbym najbardziej pozytywnie myślącym człowiekiem na Świecie!
  • 2

#49

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Bo na przykład; ciężko zachować optymizm kiedy np. jesteś mieszkańcem Strefy Gazy i bomby zaczynają spadać ci na podwórko, albo gdy masz troje dzieci i żonę na utrzymaniu i nagle wpadasz pod tramwaj i tracisz nogi, lub nagle na skutek ‘’ kryzysu’’ twoja pensja maleje trzykrotnie a w tym samym czasie wszystko trzykrotnie drożeje… itd. itp. rozumiesz o co chodzi.

Tak, ale dopóki nie doświadczamy tak ekstremalnych sytuacji możemy być optymistami. A chyba nie mamy aż tak złego życia?:) Samo rozmyślanie i martwienie się tym, co dzieje się na bliskim wschodzie lub w innych częściach globu nikomu nie pomoże, a może tylko zaszkodzić. My nic na to nie poradzimy, a jeśli już chcemy by świat był lepszy, to większe efekty przyniesie zmiana samych siebie lub pomoc bliskim.
  • 0



#50

marker762.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak, ale dopóki nie doświadczamy tak ekstremalnych sytuacji możemy być optymistami. A chyba nie mamy aż tak złego życia?:) Samo rozmyślanie i martwienie się tym, co dzieje się na bliskim wschodzie lub w innych częściach globu nikomu nie pomoże, a może tylko zaszkodzić. My nic na to nie poradzimy, a jeśli już chcemy by świat był lepszy, to większe efekty przyniesie zmiana samych siebie lub pomoc bliskim.

W takim razie życzę Ci, aby omijały Cię tego typu doświadczenia, byś mógł dalej pozostać optymistą.
  • 0

#51

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

marker762@

Ilu ludziom na świecie bomby spadają na głowy, tramwaje urywają nogi, a pensje obniżają się trzykrotnie? Toż to hiperbola dla uzasadnienia narzekactwa. ;)

Rozmiar problemu faktycznie, a w odczuciu osoby nim doświadczonej czasem jest diametralnie różny. Dla miliardera fakt że nie udało mu się dostać do klubu miliardera, może być równie dobijający jak dla biedaka to że nie może kupić dziecku zabawki. Każdy może być pesymistą i każdy może być optymistą.
  • 0



#52

marker762.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

marker762@

Ilu ludziom na świecie bomby spadają na głowy, tramwaje urywają nogi, a pensje obniżają się trzykrotnie? Toż to hiperbola dla uzasadnienia narzekactwa. ;)

Mylo, czy mam to stwierdzenie potraktować personalnie? Bo pewnie nie za dobrze byś się poczuł gdybym Ci teraz napisał że to mnie właśnie tramwaj urwał nogi?? Wiesz to były takie przykłady dla podkreślenia pewnego relatywizmu, punktu widzenia przedstawionego przez Optymistę.
Wracając do mojej skromnej osoby,- niestety nie mogę sklasyfikować siebie jako optymisty ale na pewno nie jestem też pesymistą ( jak mnie ktoś zapyta czy szklanka jest w połowie pełna czy w połowie pusta?- to ja zapytam tego kogoś czy wódka w tej szklance jest na pewno odpowiednio schłodzona?:)wolę być realistą!
Macie rację, że nie można się na śmierć zamartwiać sprawami na które nie mamy wpływu,- ale czy to oznacza ze mamy ich nie dostrzegać, nie nazywać pewnych rzeczy po imieniu, nie rozmawiać na trudne tematy bo to mogłoby zburzyć naszą wewnętrzną harmonie? Widzisz Mylo, możesz mówić ze narzekanie jest cechą narodową Polaków ( i może jest w tym ziarno prawdy) ale proponuję Ci : odstaw na chwile Internet, forum, wyjdź na zewnątrz ze swojego wyidealizowanego świata i porozmawiaj chwile ze zwykłymi, szarymi, ludźmi ( jeśli Ci to nie przyniesie ujmy, oczywiście ), posłuchaj o czym mówią, co myślą, jakie mają obawy, jakie problemy, wczuj się przez moment w rolę przeciętnego zjadacza chleba ( aha, tylko nie opowiadaj im tej historii o miliarderze i biedaku bo się może skończyć średnio)- może sam odkryjesz że ludzie w tym kraju naprawdę mają na co narzekać.
  • 0

#53

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiesz co marker762. Nieco się zawiodłem, oczekiwałem kogoś rzeczowego - realistę jak się określiłeś. Co dostałem?

Najpierw wymijanie mojej wypowiedzi poprzez próbę wywołania we mnie poczucia winy. Potem insynuacje że nie wychodzę z domu i pewnie też nie rozmawiam skoro nie wychodzę. ;)

Więc, no cóż - porzucam tą czczą i nierokującą rozmowę.
  • 0



#54

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Optymizm? Optymizm jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić w obliczu jawnej niesprawiedliwości. To właśnie optymizm sprawił, że 99% społeczeństwa jest wyzyskiwane przez 1%. To właśnie optymizm jest przyczyną wojen i większości katastrof. Optymizm jest również motorem postępu a postęp? Postęp sprawił że ze szczęśliwie żyjących małpoludów latających za mamutami z gołym tyłkiem zmieniliśmy się w człowieka współczesnego. Trzeba było posłuchać prapra-n dziadka i w ogóle nie schodzić z drzewa...
  • 1

#55

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie można być optymistą w świecie zbudowanym na nieprawdopodobnej ilości KŁAMSTWA. To jak kibicowanie drużynie, wiedząc, że jej mecze są ustawione. Pamiętajcie optymiści - "Ignorancja to siła!" (George Orwell).
  • 2

#56

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Równość w dzisiejszym świecie to tylko iluzja


Jak świat światem, człowiek człowiekowi nigdy równy nie był. Ludzie rodzą się różni (inteligentni - głupi, pracowici - lenie, zaradni - nieporadni itd.) To wszystko wyznacza przyszły status człowieka w społeczeństwie. Oczywiście jedni mają wszystko pod nos od momentu urodzenia a drudzy muszą ciężko sobie na to zapracować, ale w tym jakże odkrywczym stwierdzeniu widzę chęć wyrównania podziałów międzyludzkich, tzn. że człowiek, który wymarzył sobie piękne auto, sumiennie odkładał na nie pieniądze, odmawiał sobie wielu przyjemności dowiaduje się nagle, że jakaś grupka ludzi walczących o równość wszystkich ludzi potępia go, bo to niesprawiedliwe, że on ma takie cudo a oni nie.
  • 2

#57

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sprawiedliwość mówicie. A powiedzcie ile dobrych rzeczy zrobiliście ? ile razy postępowaliście źle chociaż wiedzieliście, że jest to złe ?
Czy ktoś tutaj werzy w karme ?
Coraz częściej doświadczam tego uczucia, że to jak postępowałem przez lata (a nawet obecnie) teraz kumuluje się i wynikiem są dobre lub złe rzeczy jakie mnie spotykają. Jedne uważam za zasłużone inne za niezasłużone i nie chodzi tu tylko o te negatywne sytuacje ale i dobre. Samokrytyka. Jak ma się to do tematu ? Każdy ma swoją wizję sprawiedliwości i rzeczywistości, dla jednego coś jest dobrem dla innego złem. Perspektywa zależy od punktu siedzenia (chyba tak to leciało)
  • 0



#58

marker762.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

marker762@

Ilu ludziom na świecie bomby spadają na głowy, tramwaje urywają nogi, a pensje obniżają się trzykrotnie? Toż to hiperbola dla uzasadnienia narzekactwa. ;)

@mylo
No to jeszcze raz;
1)
Wspomniałem o Strefie Gazy- więc, wg Wikipedii , zamieszkuje ją ok. 1481080 ludzi na których Izraelczycy w ostatnich kilku dniach zrzucali bomby jakby to był wojskowy poligon artyleryjski. Jeśli uznasz że to jeszcze zbyt mało to chętnie mogę Ci przytoczyć dane z innych krajów ogarniętych konfliktem, np. z Syrii .
2)
Szczerze mówiąc, nie wiem ilu ludzi w Polsce tramwaje pozbawiły kończyn, wiem natomiast jak nasze państwo troskliwie zajmuje się ofiarami wypadków drogowych.
http://www.rpo.gov.p...12353834950.pdf
Tu masz ciekawe opracowanie tego tematu.
3)
Posłużę się przykładem z branży budowlanej. W 2008 roku firma stająca do przetargu na roboty zbrojarskie, wygrała ten przetarg po cenie 1.50 zł za kg przerobionej stali. Wykwalifikowany zbrojarz za każdy kilogram przerobionego materiału, przy rozliczeniu akordowym, otrzymywał 60 gr. co przy przerobie np. 30000 kg miesięcznie na 5 osobową brygadę zbrojarską daje nam ( przy równym podziale) 3600 zl na głowę. W chwili obecnej firmy stające do przetargów wygrywają je po cenie 55 – 80 gr za kg za tę samą prace (przy czym pierwsza kwota – 1.50 zł była w tamtych czasach ceną średnią a dziś 80 gr jest ceną maksymalną)
Nie musze Ci chyba pisać jak w ciągu tych czterech lat podskoczyły ceny paliw czy artykułów spożywczych (np. cukru)

Widzisz Maylo, nie było moim celem wpędzenie Cie w poczucie winy, ani wymijanie czegokolwiek , chciałem jedynie byś spojrzał na problem z trochę innej strony, no ale Ty z prawdziwym wdziękiem i wrodzoną wyższością musiałeś strzelić focha.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych