57 odpowiedzi w tym temacie

[optymista]

@Aequitas, to i tak lepiej, że wielkie korporacje tam inwestują i dają pracę ludziom. Co by było, gdyby tam nie inwestowały? Ci ludzie żyliby w jeszcze gorszych warunkach. W dodatku pojawienie się wielu korporacji w danym kraju powoduje, że jednak się on bogaci, więc jego sytuacja staje się lepsza. Z czasem korporacje szukają kolejnego, supertaniego kraju, więc jest to na swój sposób dobry układ, bo zawsze pomaga tam, gdzie jest największy potencjał.

Ci co pracują najkrócej zarabiają najwięcej.

Może tak to wygląda z perspektywy osoby trzeciej.

Użytkownik optymista edytował ten post 25.11.2012 - 20:21

[PTR]

A więc i ja się przyłącze

Użytkownik PTR edytował ten post 25.11.2012 - 20:26

[optymista]

@up, poproszę o link do rzetelnych statystyk popierających ten obrazek.

[OOBE]

Taki niestety jest ewolucja. Faworyzuj silne, szybkie, kreatywne jednostki i to one się bogacą szybko i mają pomysł na życie. Nikt tego nie zmieni, niestety jest to prawo Ekonomi. Dobrą wiadomością jest, że nawet z ochydnej biedy można wyjść na prostą z dobrym pomysłem na biznes. Nierównośći jednak zawsze będą istniały, chyba że całkowicie odrzucimy materializm.

[MEfi.]

Taki niestety jest ewolucja. Faworyzuj silne, szybkie, kreatywne jednostki i to one się bogacą szybko i mają pomysł na życie. Nikt tego nie zmieni, niestety jest to prawo Ekonomi. Dobrą wiadomością jest, że nawet z ochydnej biedy można wyjść na prostą z dobrym pomysłem na biznes. Nierównośći jednak zawsze będą istniały, chyba że całkowicie odrzucimy materializm.

Siła, szybkość i kreatywność to nie wszystko. Trzeba się dobić do hermetycznej grupy ludzi, czasem pomimo wielkich możliwości i sporego kapitału bez koneksji nic nie zdziałasz. Brutalna rzeczywistość, ot co.

[optymista]

@up, rozumiem, że nie ma żadnych badań na poparcie Twoich wcześniejszych deklaracji, po prostu tak sobie strzeliłeś z tymi liczbami?

[MEfi.]

@up, rozumiem, że nie ma żadnych badań na poparcie Twoich wcześniejszych deklaracji, po prostu tak sobie strzeliłeś z tymi liczbami?

To co podałem nie wystarczy? Chcesz mi udowodnić że pomyliłem się o ileś procent? Chodziło mi o zasadę dystrybucji dóbr wśród ogółu, nie o konkretne liczby.

[nexus6]

Patrzysz przez pryzmat swojego życia bądź części społeczeństwa, ale są inne kraje gdzie ludzie faktycznie są wykorzystywani przez wielkie korporacje, przede wszystkim ze względu na tanią siłę roboczą która powiązana jest ze stanem gospodarki danego państwa, wystarczy popatrzeć na miejsce wytworzenia niektórych produktów, kilka państw powtarza się najczęściej.

Wykorzystywanie przez korporacje to bujda na resorach. Przecież nikt nie zmusza ludzi do pracy w korporacji. Jedyną instytucją która bezkarnie wyzyskuje ludzi jest lewicowe państwo. Korporacje dają ludziom zarobek - państwo odbiera ludziom owoce ich pracy.

Państwo tworzy tez monopole i sankcjonuje działalność gospodarczą. Tu upatrywałbym przyczyn ubożenia znacznej części ludzkości.

[MEfi.]

Patrzysz przez pryzmat swojego życia bądź części społeczeństwa, ale są inne kraje gdzie ludzie faktycznie są wykorzystywani przez wielkie korporacje, przede wszystkim ze względu na tanią siłę roboczą która powiązana jest ze stanem gospodarki danego państwa, wystarczy popatrzeć na miejsce wytworzenia niektórych produktów, kilka państw powtarza się najczęściej.

Wykorzystywanie przez korporacje to bujda na resorach. Przecież nikt nie zmusza ludzi do pracy w korporacji. Jedyną instytucją która bezkarnie wyzyskuje ludzi jest lewicowe państwo. Korporacje dają ludziom zarobek - państwo odbiera ludziom owoce ich pracy.

Państwo tworzy tez monopole i sankcjonuje działalność gospodarczą. Tu upatrywałbym przyczyn ubożenia znacznej części ludzkości.

Jak się pozwoli korporacjom na zbyt wiele, to zniszczą konkurencję i staniesz przed wyborem - praca dla korporacji za psi grosz, albo żarcie tynku ze ściany.

[nexus6]

Jak się pozwoli korporacjom na zbyt wiele, to zniszczą konkurencję i staniesz przed wyborem - praca dla korporacji za psi grosz, albo żarcie tynku ze ściany.

Jakoś nie widzę żeby w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie jest najwięcej korporacji jedli tynk ze ściany. Bez pomocy państwa korporacja nie zniszczy konkurencji, bo cały czas powstają nowe firmy. Dopiero rzucanie kłód pod nogi przedsiębiorców może ograniczyć konkurencję. Poza tym zawsze możesz obsiać sobie pole ziemniakami jak Ci się nie podoba jedzenie tynku ze ściany.

[MEfi.]

Jakoś nie widzę żeby w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie jest najwięcej korporacji jedli tynk ze ściany. Bez pomocy państwa korporacja nie zniszczy konkurencji, bo cały czas powstają nowe firmy. Dopiero rzucanie kłód pod nogi przedsiębiorców może ograniczyć konkurencję. Poza tym zawsze możesz obsiać sobie pole ziemniakami jak Ci się nie podoba jedzenie tynku ze ściany.

Nie mogę, bo nie mam pola .

A tak z zupełnie innej beczki, dlaczego ten temat znalazł się w tym dziale?

[Aequitas]

A tak z zupełnie innej beczki, dlaczego ten temat znalazł się w tym dziale?

Z tego to ja się muszę tłumaczyć. Kierowałem się dziwnymi animacjami które był umieszczone w tym dziale, ale teraz zauważyłem że można by wsadzić do Człowiek i planeta >> Polityka, więc przepraszam za złe umieszczenie. Może jakiś uczynny moderator przeniesie, bądź temat utknie tutaj na wieki

Bez pomocy państwa korporacja nie zniszczy konkurencji, bo cały czas powstają nowe firmy. Dopiero rzucanie kłód pod nogi przedsiębiorców może ograniczyć konkurencję.

Czasem monopol jakieś korporacji nie pozwala na wybicie się innego przedsiębiorstwa, przez co z góry skazane jest na klęskę, więc nie jest to wyłącznie działanie bezpośrednio przeciw komuś.

[Blitz Wölf]

Taki niestety jest ewolucja. Faworyzuj silne, szybkie, kreatywne jednostki i to one się bogacą szybko i mają pomysł na życie. Nikt tego nie zmieni, niestety jest to prawo Ekonomi. Dobrą wiadomością jest, że nawet z ochydnej biedy można wyjść na prostą z dobrym pomysłem na biznes. Nierównośći jednak zawsze będą istniały, chyba że całkowicie odrzucimy materializm.

Akurat w przypadku człowieka tego typu selekcja naturalna nie działa. Osobniki na przykład niepełnosprawne, inwalidzi, z zaburzeniami umysłowymi itepe nie giną, co więcej, często mają pracę i rodziny. W naturze osobniki ułomne w jakikolwiek sposób często umierają, bo są słabsze.

Dobrze to widać na przykładzie wilków, które, jak zapewne wszyscy wiedzą, żyją w watahach. Na czele watahy stoi basior i wadera (para alfa), później para beta (choć w nie wszystkich stadach), inne osobniki i osobnik omega. Para alfa to najsilniejsze i najinteligentniejsze wilki, które jako jedyne mają prawo do rozrodu (dekret ten jest tak silny, że gdy zdarzy się, że inna samica urodzi, to oddaje szczenięta waderze). Osobnik omega to najsłabszy wilk, który często jest przepędzany, ale zostaje w watasze. W ten sposób wartościowe geny przekazywane są dalej (nie tak jak u nas, że każdy może z każdym mieć potomstwo). Jeśli wilk ma jakąś ułomność, która czyni go słabszym, to marne szanse, że będzie alfą. Wilki nie mogące polować i kalekie także pozostają w stadzie, jednak zajmują niską pozycję.

Czyli z punktu widzenia ewolucji jesteśmy chyba najgłupszym gatunkiem w całym Wszechświecie, bo nie dość, że osobniki mające złe geny żyją sobie spokojnie, to jeszcze rozmnażają się. Ale ciii, przecież poprawność polityczna! W XXI wieku nie godzi się przecież, by ktokolwiek pisał i myślał w ten sposób!

<puk, puk>

Yyy, dzień dobry, panie władzo... Panowie do mnie? Ale jak to? Jaki handicapizm?

[OOBE]

Lepusa

Nie masz racji. Wilki muszą walczyć o jedzenie i przetrwanie , ludzie mogę je mieć poprzez technologie = inteligencję. Ludzie to też w gruncie rzeczy najwrażliwszy gatunek (większość osobników) na świecie. Pozatym wadliwe geny czy mutacje genowe nie mają zbyt wiele wspólnego z dziedziczeniem często, a nawet jeśli się wyeliminuje takie wady, to później znów się pojawią, więc rozwiązania Eugeniczne są conajmniej śmieszne i nie na miejscu.