Bo podejrzana wydaje mi się motywacja takich działań, np. tego tytoniu. Co komu wadzi palenie, jeśli ten palacz zwraca w akcyzie to co pójdzie na jego leczenie (w Polsce nie zwraca - policzyli - i dlatego podniesienie akcyzy uważam za dopuszczalne).
Nigdzie nie zwraca. Zyski z akcyzy są pozorne. Podobnie jest z trzepaniem kasy za alkohol. Państwo oblicza ile to zarobi a zapomina ile wyda na skutki tych nałogów.
Pasów nie musisz zapinać jadąc jako pasażer w taksówce, w radiowozie też nie musisz mieć zapiętych pasów. W Europie wprowadza się nakaz zapinania pasów w autobusach, które jeżdżą w dalsze, międzymiastowe trasy.
Kobiety w ciąży nie muszą mieć zapiętych pasów, osoby z niewydolnością płuc także itp.
Zastanawia mnie dlaczego ustawodawca nie nałożył jednoczesnego obowiązku zapinania pasów i posiadania noża do pasów?
Jeżeli w samochodzie jedzie osoba która nie musi zapinać pasów, zdarzył się wypadek to co się stanie? Poduszka powietrzna zatrzyma głowę osoby lecz ciało poleci dalej powodując uszkodzenia kręgosłupa. Nie we wszystkich samochodach poduszki powietrzne uzbrajają się dopiero po zapięciu pasów.
Pewnego razu u mnie w mieście był wypadek - uderzenie w bok samochodu, pasażerowie z tylnej kanapy zginęli, bo nie mieli zapiętych pasów i jechały z tyłu 4 osoby zamiast przepisowych 3. Jakby nie złamali tych dwóch zakazów, to kto wie?
No popatrz, mimo niezapiętych pasów nie zabili kierowcy...
Wiem, uderzenie w bok...ale jednak...
Co do policjantów - nie wiem, ale chyba jak jadą bez delikwentów z tyłu to też powinni zapiąć.
Podczas konwoju i jakiś działań nie muszą. Podobnie jak ochroniarze którzy konwojują jakiś transport.
Więc czym się różni czyn zabroniony od czynu, za który sprawca ponosi konsekwencje?
Nie każdy czyn zabroniony jest obarczony konsekwencjami-tzw martwe przepisy itp