Skocz do zawartości


Zdjęcie

Preparat Odchudzanie - co tak naprawdę zawiera?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#16

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najlepiej sie zamurować na dwa tygodnie z kilkudziesięcioma baniakami z wodą mineralną (takimi do biurowych dyspenserów), efekt murowany he he.
  • 1

#17

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Preparat jak preparat.
Najlepszą metodą jest dieta "MŻ".




Mniej Żreć.


To dobry sposób żeby sobie zniszczyć organizm.
  • 0

#18

Gandalf.
  • Postów: 12
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Biorę te tabletki. Dietę stosowałem już wcześniej i nie zauważyłem różnicy, nadal prędkość chudnięcia w takim samym tempie spada. Negatywnych efektów też nie zauważyłem.
  • 0

#19

GrayFox.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem te wszystkie tego typu preparaty to jedna wielka bujda a jeśli już działają to podejrzewam, że ze sporą szkodliwością dla organizmu. Jedyne co może faktycznie coś pomóc w odchudzaniu to ewentualnie jakieś suplementy diety z chromem czy z jodem. Ale i tak nie ma co liczyć że same preparaty pomogą. One jedynie mogą wspomóc ale większość ludzi oczekuje cudownych efektów przy braku jakiegokolwiek wkładu z własnej strony więc dlatego też te preparaty mają taką popularność.
  • 0

#20

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bez pracy nie ma kołaczy! Sam zrzuciłem 12kg w cztery miesiące, ale żeby to osiągnąć - trzy razy w tygodniu siłownia, dieta( żanych pizz, frytek, fast food itp.) do tego suplementacja HMB + L Karnityna + Orotan kreatyny. Trochę zawziętości dużo potu i się da.

Użytkownik pawlitto edytował ten post 13.11.2012 - 11:48

  • 1

#21

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mój rekord to 30kg w trzy miesiące. Bez żadnej diety i wspomagaczy.
Było to prawie dziesięć lat temu-teraz nie dałbym rady powtórzyć tego wyniku. Wcześniej miałem stabilne godziny pracy 8-16, blisko na basen, matę i bieżnia dość dobra. Dziennie od 1 do 3 godzin treningu i wyniki same wchodziły. Po treningu miałem ok 2kg wypoconej masy-była to głównie woda.

Obecnie za dużo czasu poświęcam pracy-o nienormowanym czasie, rodzinie, z kumplami trza też się spotkać i na necie poklikać-normalnie doba jest za krótka. Jak ktoś pracuje w systemie zmianowym to ma metabolizm rozregulowany-wtedy jest znacznie ciężej o dobre efekty.
  • 0

#22

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak jak wielu chce chudnąć, tak też nie którzy chcą przytyć, ja ćwiczę dla odwrotnego efektu - chcę trochę urosnąć ;)
Jeśli ktoś chce schudnąć to siłownia lepsza niż jakieś preparaty, przy okazji chudnięcia wyrabia się też mięśnie.
Pozdrawiam :)

Użytkownik Aequitas edytował ten post 13.11.2012 - 21:04

  • 0

#23

The Mickeysher.
  • Postów: 9
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hehe ja powiem tak - jako, że pracowałam jako telemarketer, miałam okazję dosprzedawać to "cudo" klientom, którzy już z tego specyfiku korzystali. Tak "na oko" tylko 2 ze wszystkich klientów, z którymi rozmawiałam miały opinię pozytywną o tym suplemencie. Dużo osób groziło sądem, ze względu na skutki zdrowotne, np bóle głowy, brzucha, czasami wymioty, osłabienie, wstrzymanie miesiączki, oraz.... tycie! Mimo dodatkowej diety i ćwiczeń (dopytywałam dokładnie) klientom prrzybywało masy srednio do 5kg, może więcej, gdyż apetyt de facto wzrastał. Producent się raczej nie popisał z egzotyczną jagodą acai z rewelacyjnymi właściwościami ograniczającymi apetyt ;]

Omijajcie to G.... z daleka, dobrze radzę.

A z tego co pamiętam zawiera "Wg informacji" od klienta, firmy Massive Dynamic - ekstrakt z owoców acai, chrom, błonnik, ekstrakt z jakiegoś owocu o dziwnej nazwie oraz guaranę. Na pewno mogłam pominąć któryś ze składników, bo pracowałam na tym projekcie prawie rok temu i mogę nie pamiętać. Niby nie brzmi groźnie, ale pewne info na pewno nam konsultantom utajnili, byśmy się nie zniechęcili do sprzedaży.

Użytkownik The Mickeysher edytował ten post 10.01.2013 - 01:24

  • 0

#24

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobre na odchudzanie są spalacze tłuszczu, dieta na redukcję i sporo ruchu...a przede wszystkim motywacja i chęci.
  • 0



#25

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Biorę te tabletki. Dietę stosowałem już wcześniej i nie zauważyłem różnicy, nadal prędkość chudnięcia w takim samym tempie spada. Negatywnych efektów też nie zauważyłem.

Skutki mogą nie być widoczne od razu - bywa, że to efekt długofalowy. ;)
  • 0

#26

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A z tego co pamiętam zawiera "Wg informacji" od klienta, firmy Massive Dynamic

Ta firma naprawdę istnieje????
Myślałem że to jest fikcyjny twór z Fringe-a...
  • 0

#27

The Mickeysher.
  • Postów: 9
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Serio mówię :D jest to firma wysyłkowa krzak nawet strony internetowej nie mają. A siedzibę mają na Nowogrodzkiej 23 w Warszawie.
  • 0

#28

Czarli02.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Straszne są te obietnice...
To jeden z największych biznesów farmaceutycznych - obietnica utraty wagi po suplementach diety/tabletkach/żelkach/ziołach... BZDURA.

Walczyłem i ciągle walczę z nadwagą. Od wielu lat. Próbowałem setek różnych diet związanych z przyjmowaniem różnych tabletek... Łącznie z tym chińskim wynalazkiem (zainteresowani wiedzą, o który chodzi) z ukrytą amfą w składzie.
Fakt, że chudłem - 5 do 7 kg na miesiąc. Po pół roku doszedłem do swojego właściwego BCM, ale... hm... właśnie "ale" ...
Nie mogłem spać, miałem zawroty głowy, po wypiciu małej kawy myślałem, że serducho wyskoczy mi z piersi.
Te objawy to "pikuś"...
Ale to, że byłem wiecznie wkurzony, opierdalałem moich pracowników za nic, (w domu też nie było lepiej) i kumple poszeptywali o moim "kuku na muniu", to już przestało być zabawne... Na całe szczęście, w porę zdałem sobie z tego sprawę.
Odrzuciłem te tabsy i... zacząłem tyć jak świnia przed ubojem. W tym samym tempie, w jakim traciłem wagę, a może i większym tyłem, tyłem... Byłem załamany.

Aplikowałem sobie różne diety - na przykład przez trzy dni nic nie jadłem. Schudłem 4 kg!!! Radość przyćmił jednak fakt, że po tych trzech dniach zjadłem NAPRAWDĘ skromny obiad i kolację i... w następnym dniu już ważyłem tyle samo (dopiero później dowiedziałem się, że przez pierwsze dni drakońskiej diety, organizm najpierw pozbywa się tak naprawdę wody...)
No, to nie jadłem tydzień... Hm... Też tylko 4 kg - niestety okupione tym razem równie wielką irytacją i bezsennością jak przy tej "amfie". Kto wie, czy nie większą... Byłem w ślepym zaułku.

Moja żona jest nauczycielem WF. Poznałem ją 2 lata temu - byłem wtedy nieomal szczupły, a później już wiecie :)

No i ona dała mi NAJLEPSZĄ na świecie tabletkę odchudzającą - siebie i RUCH!!! Odkurzyłem mój rower, rolki, kupiłem worek treningowy (kiedyś trenowałem boks...) i... zacząłem żyć!!!
Wstaję codziennie o 6 rano i śmigam na rowerze 10-15 km bez względu na pogodę (naprawdę!), później walczę z "gruchą" 15 min, biorę szałerek i śmigam do roboty... (siedzącej niestety) i wieczorem powtarzam to w odwrotnej kolejności (szałerek jednak na końcu..hehe).
Efekt...? Chudnę - powoli, ale jednak chudnę

Dieta - żadna dieta!!! Nie jem po prostu węglowodanów. Tylko białko i mało tłuszczu. No i uważam na "zdradliwe" owoce - winogrona, nektarynki i.t.p. (węgle właśnie)

O "nocnych ćwiczeniach" nie muszę chyba wspominać, bo to od zarania dziejów był i jest najlepszy sposób na poprawienie kondycji, sylwetki i ogólnego samopoczucia... :)

:)
  • 0

#29

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Niestety, ale ruch to nie wszystko. Jesteś tym co jesz - i to niezawodnie się sprawdza w wielu przypadkach. Miałam koleżankę, która schudła 40 kilo. Przez całą dietę jej jedyną formą ruchu były... spacery. Sama zrzuciłam 15 - i nie ćwiczeniami, a odpowiednią zmianą sposobu żywienia. ;) Wiele osób powie, że to w jedzeniu jest problem, nawet dietetycy i lekarze.

Zaczęłam pić regularnie zieloną herbatę, która pobudziła mój metabolizm i po 3-4 miesiącach już wyglądałam inaczej. To prawda, że czasami jest ciężko, bo są osoby chore, np. mające problem z tarczycą, gdzie nawet jedząc sałatę nie schudnie się w miesiąc czy dwa paru kilo, dopóki hormon nie zostanie ustabilizowany.

Na efekty nie ma co liczyć po miesiącu - do tego trzeba czasu! Ale o tym można dłuuugo rozmawiać. ;)

Użytkownik Lia edytował ten post 11.01.2013 - 00:07

  • 0

#30

stupidkid.
  • Postów: 146
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To irytujące, serio. Ludzie są zachłanni i cwani - chcieli by mieć wszystko i byle jak najmniejszym kosztem. Nic od siebie. I te czasy są idealne dla nich - wszystko mają podane na tacy. Oczywiście, trzeba jeszcze posiadać pieniądze. Ten świat za drobną opłatą oferuje wszystko.
I nic dziwnego, że nie docenia się dziś pracy, ani różnych innych wartości. Kiedyś chyba wypowiadałam się w podobnym temacie na tym forum... Wiecie, co? Z punktu widzenia eks-anorektyczki i osoby, która ciągle w pewien sposób jest napiętnowana przez ed, takie tabletki, czego by nie zawierały, to idiotyzm. Nie potrzeba wiele, żeby zachować formę. Żeby być chudym - faktycznie, potrzeba wiele pracy i wyrzeczeń. Ale uczucie dumy po zrzucaniu kolejnych kilogramów dzięki samozaparciu - jest bezcenne. Żadnej drogi na skróty ja, osobiście, nie uznaję. To czyste, jak wspomniałam, cwaniactwo i wyłudzanie kasy. A wszystko kręci się wokół ludzkiej zachłanności, chciwości i lenistwa. To jest temat-rzeka. Po pierwsze, dieta. Teraz większość produktów to masówka, sprzedawana na całym świecie. Żeby taka masówka mogłą się trzymać, sprzedawać i rozprzestrzeniać - potrzeba ulepszeń. Te ulepszenia to, oczywiście, chemia. Chemia + tzw. 'wygoda' (po co wychodzić z domu, trudzić się z czymś, skoro można to załatwić przez Internet? Fakt, to użyteczne i bardzo ułatwia funkcjonowanie, ale wpływa też na ogólną kondycję człowieka i sorry, ale nie ma tu z czym polemizować; podobnie jest w przypadku samochodów - fajnie, jest ich tyle, każdego stać, społeczeństwo jest zamożne... to takie wygodne - jechać sobie swoim autem wszędzie, nawet w 5-cio metrową podróż do sklepu) + cukier, który sprzedaje się zawsze i wszystko to, co jest tak łatwo dostępne i uzależnia... Ile osób - tak naprawdę, w pełni - zdaje sobie sprawę z tego, że jest uzależniona od konkretnych produktów, konkretnego żarcia i tak dalej? Nawet, jeśli rozumieją - nie chcą rezygnować. Mimo że gdyby urodzili się o kilkadziesiąt lat wcześniej, pewnie nawet nie mogliby myśleć o pewnych rarytasach. I tak dalej, i tak dalej. Łatwiej jest zapłacić gruby hajs za cudowny lek, niż zrozumieć, że, jak ktoś wspomniał, bez pracy nie ma kołaczy i że na wszystko trzeba zapracować.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych