Skocz do zawartości


Zdjęcie

Europa dla wszystkich


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
103 odpowiedzi w tym temacie

#46 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

IMHO sierp i młot to symbol ateizmu, który dla wielu ludzi jest ich religią. Jak inaczej zobrazować ateizm, jeśli nie symbolem państwa które go spopularyzowało i postawiło na piedestale?



Faktycznie jesteś wielkim manipulatorem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm

Użytkownik Aton edytował ten post 30.10.2012 - 20:45


#47

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AGuila@

Pamiętajmy że symbol sierpa i młota w Europie zachodniej nie jest postrzegany tak jak w Polsce. Tamte tereny dotknął tylko terror hitlerowski, nie komunistyczny. W Indiach ludzie często chodzą w podkoszulkach ze swastyką, bo nie widzą w tym nic złego. Natomiast w Polsce możemy często zobaczyć ludzi w podkoszulkach z Che.

Dołączona grafika

Uważam że bezsensem byłoby świadome porównywanie przez rządzących UE do ZSRR. Jeśli zrobimy risercz i przeglądniemy materiały promocyjne UE to w ilu przypadkach znajdziemy sierp i młot, czy odniesienie do ZSRR?



#48

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

IMHO sierp i młot to symbol ateizmu, który dla wielu ludzi jest ich religią. Jak inaczej zobrazować ateizm, jeśli nie symbolem państwa które go spopularyzowało i postawiło na piedestale?

Dołączona grafika


Jestem ateistą i kapitalistą. Chciałbym możliwie zlikwidować każdego komunistę i socjalistę jakiego spotkam.

3.17 Nie zamieszczaj wypowiedzi szerzących nienawiść rasową, obraźliwych dla cudzych uczuć religijnych, nawołujących do przemocy, godzących w cudzą godność, naruszających cudzą prywatność itp.

Upomnienie.

/Ratohnhaké:ton


#49

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@zak, możliwe, dlatego napisałem, że takie jest podejście wielu ludzi, ale nie wszystkich. Ateizm ma wiele twarzy, wielu wyznaje go jako swoją religię, nawet jeśli nie chcą tego przyznać wprost. Miało to wpływ między innymi na rozprzestrzenianie i utrwalenie się komunizmu.



#50

zakrwd.
  • Postów: 51
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Miało to wpływ między innymi na rozprzestrzenianie i utrwalenie się komunizmu.


Ty jesteś chyba zdrowo posolony. Na rozprzestrzenienie się konmunizmu mieli wpływ komuniści. Nie mają nic wspólnego z ateistami. Handluj z tym. Ateiści to ludzie wolni. Wolni od idiotycznej indoktrynacji kościoła. Chcą wolnego systemu - chcą kapitalizmu. To prędzej chrześcijanie z ich manią dzielenia się z innymi mogą iść w stronę komunizmu. Jeśli tego nie rozumiesz to najprawdopodobniej powinieneś znaleźć pomieszczenie z kuchenką gazową, upewnić się, że okna i drzwi są pozamykane, odkręcić gaz i głęboko oddychać.

#51

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Na rozprzestrzenienie się konmunizmu mieli wpływ komuniści. Nie mają nic wspólnego z ateistami.


No tak nie do końca. Już według Lenina religia (wszelka) stanowiła opium dla ludu i komuniści nie mieli zbytnich oporów przed jej zwalczaniem (głównie do śmierci Stalina, ale potem też sobie folgowali, chociaż już był większy "luz"): zsyłanie duchownych, niszczenie kościołów (np. zmienianie ich w magazyny nawozów) czy zmienianie ich w... muzeum ateizmu (w Wilnie widziałem taki kościół).
Chrześcijanin, żeby sympatyzować z komunistami, musiałby się solidnie walnąć w głowę. Za świadectwo wystarczą chyba encykliki papieskie, takie jak Divini Redemptoris Piusa XI, nakreślająca stanowisko Kościoła względem komunizmu, czy Quod Apostolici Muneris Leona XIII, która nazywa komunizm "śmiertelną zarazą".

Użytkownik Imb edytował ten post 01.11.2012 - 10:13




#52

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@zakrwd,

Nie mają nic wspólnego z ateistami.

To dlaczego komuniści zawsze kładli nacisk na propagowanie ateizmu?

Ateiści to ludzie wolni.

Wyznawcy każdej religii mówią o sobie, że są wolni :) No ale tak, jak pisałem, jest wiele odmian ateizmu, niektórzy rzeczywiście mogą być wolni dzięki niemu. Niektórzy.

Wolni od idiotycznej indoktrynacji kościoła.

Tak, a jednocześnie zniewoleni wyścigiem szczurów i konsumpcjonizmem.

Ty jesteś chyba zdrowo posolony.

Jeśli tego nie rozumiesz to najprawdopodobniej powinieneś znaleźć pomieszczenie z kuchenką gazową, upewnić się, że okna i drzwi są pozamykane, odkręcić gaz i głęboko oddychać.

Co za styl wypowiedzi..



#53

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak ja uwielbiam takich ludzi jak Hologram :D Czyli równość, braterstwo, tolerancja, niech na Świecie zapanuje miłość tylko najpierw zabijemy, zamkniemy czy w tym przypadku nafaszerujemy lekami tych złych nacjonalistów, homofobow, antysemitów etc. Jak ktoś udaje takiego tolerancyjnego a sam robiłby najgorsze rzeczy z ludźmi o innych poglądach. Krótko mówiąc... miłość albo śmierć :) Dlaczego internacjonaliści nie rozumieją że problem leży w mentalności niektórych ludzi a nie w samym istnieniu krajów? Toleraści tak pierniczą o różnorodności ale właśnie żeby była różnorodność to różne kultury muszą dojrzewać osobno a nie że różnorodność polega tylko na kolorach skóry i zrobi się ze Świata takie globalne USA że ludzie zmienią się w jedną, umysłowo szarą masę z jedną "kulturą" (piszę w cudzysłowie bo widać jaka kultura jest w USA, wartości zastąpił konsumpcjonizm). Mi marzy się taki Świat gdzie w każdym kraju jest dobrobyt i nikt nie musi emigrować (oprócz sportowców, aktorów itd.) każdy szanuje swoją kulture i tradycje ale ludzie nie toczą ze sobą wojen. To nie oznacza że mnie nie obchodzą inne kultury, ale jak będę miał ochotę poznać inną kulture to sobie wyjade zagranice na wakacje a nie musi być tak że wychodzę na miasto i co trzeci przechodzień jest czarny. Ludzie się tak różnią że po prostu nie jest możliwe zrobienie ze Świata jednej globalnej wioski a jak ktoś na siłe to zrobi to może skończyć to się tragedią.

Z resztą już widzę te kryteria ludzi których według Huragana trzeba nafaszerować lekami. Kogoś kto 3 maja wywiesi flagę albo pójdzie na mecz reprezentacji z szalikiem Polski trzeba złapać i podać mu leki tłumiące agresje ale agresywnych anarchistów którzy mają w sobie tyle samo jadu co skrajni nacjonaliści już nie trzeba poddawać żadnym kuracjom bo myślą tak samo :D (a raczej nie myślą). Całe szczęście że internacjonaliści to mniejszość i generalnie ta ideologia jest tak utopijna że szkoda słów. Owszem, kiedyś dojdzie do globalizmu ale nie sądzę żeby to było jak jest w wyobrażeniach inter-pajaców. Usuną granice i od razu zapanuje pokój, a to dobre :D Bo przecież ludzie zabijają się i dzielą tylko przez kraje i religie. To w takim razie ja jeszcze proponuje całkowite usunięcie sportu bo przecież ludzi może poróżnić to komu kibicują, usuńmy wszystkie gatunki muzyki ew. zostawmy jeden słuszny a może nawet zakażmy parom się wiązać bo co jak dwóch mężczyzn będzie rywalizować o kobietę? :P

Nigdy nie będzie równości, zawsze znajdzie się ktoś kto wykreuje się na lepszego, chociażby nie zmienicie mentalności żydów którzy uważają się za rasę panów i to głównie oni wam mydlą oczy globalizmem bo takie wymieszane kraje nie są w stanie postawić takiego oporu jak chce im się zrobić krzywdę tak jak kraje jednolite rasowo i kulturowo. Równość to bajeczka dla "proli" tudzież "gojów" żeby w imię tej równości dawali robić z siebie ofiary. Tak jak teraz, Europa dla wszystkich, równość ale Niemcy mają stać na czele a Polacy co najwyżej zmywać naczynia i dostarczać tanie dz***i ale ciii udawajmy że nie jesteśmy poniżani i zagranicą głowa nisko i z pokorą trzeba poruszać się po ulicach bo przecież polskość to faszyzm.

Z resztą nienawidzę takiego uszczęśliwiania ludzi na siłe, a może ja mam ochotę ponownie iśc na mecz reprezentacji, usłyszeć hymn i poczuć ciarki, czemu chciecie mi to zabrać? W imię czego? Żebym był takim samym ogłupionym, konsumpcyjnym zombie jak wszyscy? Popatrzcie ilu ludzi chodzi na mecze reprezentacji itp. ilu ludzi jest patriotami. Podejrzewam że tworzenie globalizmu pochłonie więcej ofiar niż komunizm, nazizm i wszystkie wojny religijne razem wzięte. No ale co tam, wybije się nawet miliardy ludzi ale potem już będzie idylla :D A wielu anarchistów, postępowców itd. to po prostu mistrzowie, pieprzą o tolerancji, braku granic a sami są żądni krwi. No ale nie od dziś usprawiedliwia się zbrodnie pokojem. Europa dla wszystkich? Mówię stanowcze- NIE.

#54

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@zakrwd,

To dlaczego komuniści zawsze kładli nacisk na propagowanie ateizmu?

Tak, a jednocześnie zniewoleni wyścigiem szczurów i konsumpcjonizmem.

Co za styl wypowiedzi..


Dlaczego komuniści kładli nacisk na propagowanie ateizmu? Gdyż starali się w miejsce religii wcisnąć kult jednostki. Masz 10 lat, że nie uczyłeś się tego w szkole, czy po prostu neo-komuniści już wyrzucili to z programu nauczania?

Ja nie jestem zniewolony wyścigiem szczurów i konsumpcjonizmem, nie wiem jak inni, ale zauważyłem, że przeciętny polak-katolik zrobi wszystko, by sąsiadowi było gorzej niż jemu. Zwróćcie uwagę - nie chce nawet, by jemu było lepiej niż sąsiadowi. On może być biedny i w ogóle żyć w syfie, pod warunkiem, że sąsiad jest jeszcze biedniejszy. To już wole wyścig szczurów, mimo, że nie jest zdrowy. W USA np. jak widzi się kogoś bogatego (najczęściej) próbuje się przyrównać do niego i traktuje się go z szacunkiem, że mu się udało. W polszy jest gnojony, bo to pewnie złodziej i krętacz. A w ogóle mi się należy bo pracuje w fabryce na taśmie po 532532532 godzin miesięcznie a tamten NIC NIE ROBI A MA TYLE PIENIĘDZY ;_;

Co do bycia wolnymi. Otóż ateiści są wolni - nie są indoktrynowani przez żadną religię. Osoby religijne są. Dlatego nie uważam, by takie osoby były wolne.

Uwierz, że nie przebieram w słowach, bardzo się ograniczam na forum, żeby nie przeklinać ;)

Użytkownik zak edytował ten post 01.11.2012 - 14:52


#55

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja nie jestem zniewolony wyścigiem szczurów i konsumpcjonizmem, nie wiem jak inni, ale zauważyłem, że przeciętny polak-katolik zrobi wszystko, by sąsiadowi było gorzej niż jemu. Zwróćcie uwagę - nie chce nawet, by jemu było lepiej niż sąsiadowi. On może być biedny i w ogóle żyć w syfie, pod warunkiem, że sąsiad jest jeszcze biedniejszy. To już wole wyścig szczurów, mimo, że nie jest zdrowy. W USA np. jak widzi się kogoś bogatego (najczęściej) próbuje się przyrównać do niego i traktuje się go z szacunkiem, że mu się udało. W polszy jest gnojony, bo to pewnie złodziej i krętacz. A w ogóle mi się należy bo pracuje w fabryce na taśmie po 532532532 godzin miesięcznie a tamten NIC NIE ROBI A MA TYLE PIENIĘDZY ;_;


Łatwo tak porównywać USA i Polskę, ale pamiętaj, że w USA nie dominował przez pół wieku komunizm, który chcąc nie chcąc, stworzył pewien schemat myślenia. Słusznie użyłeś określenia "Polsza", ponieważ jest to relikt poradzieckiego systemu, gdzie trwała gloryfikacja pracy robotników, przy całkowitej pogardzie dla intelektualizmu - nic na to nie poradzimy. Gatunek homo sovieticus musi po prostu wymrzeć, wraz z nim (mam nadzieję) wymrze takie podejście i wtedy będzie można zmieniać mentalność społeczeństwa.



#56

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Dlaczego komuniści kładli nacisk na propagowanie ateizmu? Gdyż starali się w miejsce religii wcisnąć kult jednostki.

Teraz sam widzisz, do czego czasami prowadzi ateizm.

Ja nie jestem zniewolony wyścigiem szczurów i konsumpcjonizmem.

Może. Nie wiem. Każdy mówi, że nie jest.

przeciętny polak-katolik zrobi wszystko, by sąsiadowi było gorzej niż jemu

To raczej nasza cecha narodowa, a nie kwestia religii.

Otóż ateiści są wolni - nie są indoktrynowani przez żadną religię.

Czyli są wolni pod względem indoktrynacji religijnej, pod innymi względami mogą być równie zniewoleni, a nawet bardziej, niż wierzący w daną religię.

Użytkownik optymista edytował ten post 02.11.2012 - 17:44




#57

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano



#58

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

optymista

Ateizm ma wiele twarzy, wielu wyznaje go jako swoją religię, nawet jeśli nie chcą tego przyznać wprost.


Eh jak można ateizm wyznawać jako swoją religie skoro ateizm sam w sobie nie niesie żadnych wartości i nie jest po prostu religią wgl jest czymś zupełnie innym. To po prostu stwierdzenie że nie ma boga. Sam jestem ateistą żeby było jasne.


Miało to wpływ między innymi na rozprzestrzenianie i utrwalenie się komunizmu.


W jaki sposób dokładnie?



Oczywiście ateizm był elementem komunizmu bo komuniści chcieli jednolitego świata a religia wprowadza element podziału. Jednakże komunizm nie jest elementem ateizmu i to warto pamiętać. Ja jako ateista jest wolnościowcem jak kilka innych tutaj osób. Równie dobrze ja mogę powiedzieć że chrześcijanie to faszyści bo papież bodajże Pius ale pewności nie mam powiedział że "faszyzm z dwojga złego jest lepszy niż komunizm" dopuszczając tym samym sympatyzowanie z duce. Jednakże to bzdura tak samo jak z ateistami komunistami. Dwa że wielu członków partii było ateistami tylko na papierze i to praktycznie w większości krajów komunistycznych.

#59

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

reformator@

Nie można powiedzieć że ateizm nie niesie w sobie żadnych wartości. Każda definicja niesie pewną wartość. To nie jest proste zaprzeczenie istnienia bytu nadrzędnego, ale antymagiczne podejście do życia. Oczywiście chodzi o realny ateizm, nie o postawę "jak trwoga to do Boga".



#60

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ateizm istniał duzo wcześniej niz komunizm.Komunizm tez nie jest wynalazkiem nowoczesnym A przynajmniej to co nazywamy dzisiaj komunizmem. Całkiem sporo sekt i herezji w średniowieczu czy starozytności miało charakter bardzo zblizony do komunizmu.Np wojowniczy husyci dzielili sie na dwa odłamy: taborytów (to ci komunistyczni chrześcijanie) z nową stolica w Taborze i "nacjonalistyczni" kalikstyni z stolica w Pradze .Oba odłamy walczyły po naszej stronie pod Grunwaldem. :mrgreen: A potem gdy skończyły si ejednoczace je krucjaty skoczyły sobie do gardeł . W bitwie pod Lipanami wygrali kalikstyni(wspierani prze katolików -głównie Polaków i Ślązaków).Historia zna też przypadek rewolucji komunistycznej w Sumerze jak i równiez u Etrusków.Ateizm tez istaniał od starozytności. I od starozytności był karany kara główną , za przyznanie się do ateizmu w czasach nowozytnych trafiało sie na stos.
Komunizm absolutnie nie wiąże sie z ateizmem.
Ateizm połączył się z komunizmem w XIX i XX wieku pod wpływem głownej "siły przewodniej" ówczesnego ruchu - zbuntowanych wobec wej tradycji żydów. W kulturze zydowskiej jest bardzo silny nurt dyskursu teologicznego z religiami krajów gdzie zyje diaspora. Silne jest też przyzwolenie w społeczności by drwić z "obcej "religii. Z drugiej strony tradycja rabiniczna jest fundamentalistycznie nacjonalistyczna i wiaze bycie żydem z wyznawaniem religi. Odrzucenie religi zydowskiej (która bardzo odstawała od nowoczesności, skazywała na wykluczenie i stygmatyzacje i utrudniała z róznych przyczyn funkcjonwanie w społeczeństewie nowoczesnej Europy) oznaczało że taki Żyd (w ujeciu etnicznym)automatycznie stawał się człowiekiem nie tylko bez religi ale i bez narodowości.Nowej religi często przyjąć nie mógł- był od dziecka odpowiednio uwarunkowany .


W kazdym razie kukład komunista- ateista - internacjonalista nie jest stanem jedynym i ta ka koalicja cech jest dopiero dość świerza sprawą.

Dlaczego komuniści kładli nacisk na propagowanie ateizmu? Gdyż starali się w miejsce religii wcisnąć kult jednostki. Masz 10 lat, że nie uczyłeś się tego w szkole, czy po prostu neo-komuniści już wyrzucili to z programu nauczania?


To nieprawda . Ateizm juz istniał w symbiozie w z komunizmem od jakiś 100 lat gdy (pozwole sobie zacytować najlepszą biografię Stalina) wymyślono kult jednostki.

W październiku Lenin skapitulował i szybko tracił resztkę sił.
W związku z tym były prymus seminarium duchownego wymyśla
nie słychaną akcję propagandowąpod hasłem: „Odejście
mesjasza".
Już dawno zrozumiał duszę tego kraju. Rosji, zawsze czekającej na
Boga i cara, za Romanowów, podczas rewolucji, w przeszłości
i w przyszłości. Zawsze. (Usłyszymy jeszcze o tym od niego same-
go.)
Postanowił więc dać Rosji nowego boga zamiast tamtego, obalo-
nego przez bolszewików. Ateistycznego zbawiciela - Bogolenina.
Już od jesieni przygotowuje tę beatyfikację. Kieruje do Górek
delegacje. Rozpoczęły sięobrzędy pożegnania mesjasza.
Przedsta-
wiciele mas pracujących obiecują odchodzącemu „bogu", że będą
kontynuować jego nieśmiertelne dzieło. Żegnają się przedstawiciele
bohaterskiej Armii Czerwonej. Konający Lenin zostaje honorowym
czerwonoarmistąi dostaje mundur. 2 listopada na wpółmartwy
musi przyjąć klasę robotniczą- delegację głuchowskiej manufak-
tury. Stary robotnik wygłosił pozdrowienie-epitafium: „Jestem ko-
walem. Wykujemy wszystko, co głosiłeś".
Lenin mia łprzed sobąjeszcze kilka miesięcy życia, gdy gensek
poruszył na posiedzeniu Politbiura kwestięjego pogrzebu: „Jak się
dowiedziałem, kwestia ta bardzo porusza naszych towarzyszy na
prowincji". Powiedziałteżo zadziwiającej prośbie towarzyszy
z prowincji: „Nie chowajcie Włodzimierza Iljicza, Iljicz musi pozo-
stać z nami".
Obecny na posiedzeniu Trocki z przerażeniem uświadamia so-
bie, że Stalin ma zamiar uczynić z ateisty Lenina obiekt kultu dla
całych pokoleń. Mołotow wspominał: „Krupska była przeciwna, ale
podjęliśmy stosowną uchwałę KC. Stalin nalegał".


Edward Radziński "Stalin"



PS Dopiero w zeszłym roku sąd w Izraelu zgodził się na zarejestrowanie znanego pisarza jako Żyda „bez wyznania”. To historyczny wyrok

Zgodnie z izraelskim prawem narodowość żydowska jest ściśle połączona z judaizmem. Obowiązujące w Polsce rozróżnienie na Żydów (w sensie etnicznym) i żydów (w sensie religijnym) w Izraelu nie istnieje. Żydzi, którzy zmienili religię, przestają być członkami wspólnoty żydowskiej. Żydzi ateiści, choć stanowią spory procent izraelskiego społeczeństwa, automatycznie w dokumentach mają zaś wpisywane wyznanie judaistyczne.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych