122 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Jedyne co utrwala mnie w przekonaniu to to, że jaki lider - taki elektorat. Tsu święta racja. Ten pan wyczerpał już mój kredyt zaufania.

Kredyt jaki kredyt takim ludziom nie daje się kredytu.

[Stilgar]

Nie zagłosuje na nikogo bo żadna partia nie odzwierciedla moich potrzeb i postulatów. Nie będę głosował na mniejsze zło lub tylko dlatego aby inna partia nie wygrała. Tak jak na ostatnich wyborach tak i na tych oddam głos nieważny.

[Dave1]

oczywiście bede głosował na PiS, jak zwykle, bo jest to mniejsze zło niż PO.

Na KNP nie ma co tracić głosu bo i tak nie ma szans.

[mylo]

Dave1@

Strzał w dziesiątkę.

[Ana Mert]

Nie zagłosuje na nikogo bo żadna partia nie odzwierciedla moich potrzeb i postulatów. Nie będę głosował na mniejsze zło lub tylko dlatego aby inna partia nie wygrała. Tak jak na ostatnich wyborach tak i na tych oddam głos nieważny.

oczywiście bede głosował na PiS, jak zwykle, bo jest to mniejsze zło niż PO.

Na KNP nie ma co tracić głosu bo i tak nie ma szans.

Istnieje alternatywa. Zamiast oddawania nieważnego głosu lub głosowania na mniejsze zło można zagłosować na którąś z partii które pozornie nie mają szans. Głos taki odbiera procenty partiom dominującym - PO i PIS. Jeżeli dużo osób tak postąpi może się okazać, że różnica między "gigantami" a partiami słabszymi nie jest taka duża i nawet KNP ma szanse. Dzięki temu właśnie mechanizmowi (między innymi bo miała na to też wpływ nagonka w internecie i brak możliwości głosowania na KNP) Ruch Palikota w zeszłym roku zyskał zaskakujące 10%.
Jeżeli każdy będzie głosował tylko na mniejsze zło albo nie głosował wcale/oddawał głos nieważny- nic się nie zmieni.


Osobiście nie wiem jeszcze na kogo zagłosuję. Może na KNP (kiedyś bym się nie zastanawiała ale w zeszłym roku mnie do siebie zrazili), może na Palikota (przynajmniej jest zabawnie), może na PIS (mam dość kłótni z rodzinką uważającą że PIS to jedyna słuszna partia) a może poszperam trochę w internecie i poszukam jakiejś małej/nowej partii.

[Aidil]

oczywiście bede głosował na PiS, jak zwykle, bo jest to mniejsze zło niż PO.

Na KNP nie ma co tracić głosu bo i tak nie ma szans.

Czy uzasadnisz taką decyzję ze oddasz głoś na to ugrupowanie?

[Wszystko]

Teoria ewolucji to kłamstwo. Mam przekonanie, że to pomyłka, którą zalegalizowano jako obowiązującą prawdę. Dla mnie to opowieść o charakterze literackim, mogłaby np. stać się kanwą filmu science fiction.

Autor: Mirosław Orzechowski, „Gazeta Wyborcza”, 14 października 2006


Na pewno pis?

Użytkownik Wszystko edytował ten post 22.10.2012 - 17:13

[Elvis]

Wskaż palcem, gdzie PiS jest liberalny.

[Aidil]

Co do Kaczyńskiego to zgoda obniżył on podatek dochodowy, zrobił to w czasie dużej koniunktury gospodarczej tak że w tym czasie można było pozbawić państwo tego dochodu.  Ekonomiści są zgodni ze było to właściwe posunięcie wytykają jednak Kaczyńskiemu że obniżając przychód nie obniżył w tym samym stopniu wydatków państwa.  Spowodowało to szkody budżetowe w następnym okresie dekoniunktury gospodarczej.   Tak że w tym wypadku zabrakło Kaczyńskiemu dalekowzrocznego i strategicznego myślenia o państwie i gospodarcze. To obniżenie podatku było liberalizmem z pogranicza propagandy.literówki.

Użytkownik Aidil edytował ten post 22.10.2012 - 18:35

[mylo]

Poza tym nawet najgorsze tłuczki wiedzą, że obciążenia zmniejsza się przede wszystkim w okresie pogorszenia koniunktury. Więcej pieniędzy w kieszeniach ludzi, większy obrót, większa stymulacja gospodarki. Obniżanie wydatków i podatku powinno nastąpić przede wszystkim w trakcie fali kryzysu.

Czyli nazwiesz Keynesa i resztę ekonomistów z jego ruchu za tłuczków (bo uważali odwrotnie)? Można się zgadzać lub nie zgadzać z jego postulatami - ale tłuczek? Raczej nie.

W zasadzie reguła Keynesa który pompował pieniądze w czasie kryzysu i ściągał by spłacić długi w okresie prosperity jest w porządku. Tylko politycy zaczęli traktować każdą chwilę jako kryzys i zadłużali państwa permanentnie - bez odnawiania zapasów gotówki na czas klęski (jak to robi każde przedsiębiorstwo).