Skocz do zawartości


Kilka ciekawostek na temat Księżyca


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Księżyc (107 użytkowników oddało głos)

Jak powstał Księżyc?

  1. Głosowano Powstał razem z ziemią, w tym samym czasie, lecz nie wiadomo jak (15 głosów [14.02%])

    Procent z głosów: 14.02%

  2. Powstał w wyniku kolizji z innym ciałem niebieskim, miliard lat po powstaniu ziemi (47 głosów [43.93%])

    Procent z głosów: 43.93%

  3. Ziemia przyciągnęła księzyc (12 głosów [11.21%])

    Procent z głosów: 11.21%

  4. Nie mam zdania na ten temat (33 głosów [30.84%])

    Procent z głosów: 30.84%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Powstało kilka teorii wyjaśniających pochodzenie ziemskiego Księżyca. Najwcześniejsze przypuszczenia zakładały, że oderwał się on od skorupy ziemskiej wskutek sił odśrodkowych, pozostawiając bliznę w postaci ogromnego zagłębienia (którym miał być Ocean Spokojny). Jednak ta koncepcja „rozszczepieniowa” wymagała zbyt dużej początkowej energii obrotu, toteż pojawiła się hipoteza zakładająca, że Księżyc powstał niezależnie od Ziemi i został przez nią tylko przechwycony. Również ona nie zdobyła uznania w świecie nauki, ponieważ warunki wymagane do spełnienia jej założeń (na przykład gruba warstwa atmosfery, zdolna rozproszyć energię Księżyca) były niemożliwe do spełnienia. Teoria "koformacji" zakładała natomiast, że Ziemia i Księżyc powstały równocześnie z tego samego dysku akrecyjnego. Według jej twórców, Księżyc uformował się z materiału otaczającego proto-Ziemię w taki sam sposób, jak planety z pierwotnego dysku wokółsłonecznego. Nie wyjaśnia ona jednak obecności na Księżycu żelaza w postaci metalicznej. Również żadna z tych hipotez nie wyjaśnia wysokiej wartości momentu pędu układu Ziemia-Księżyc.

Obecnie najpopularniejszą teorią tłumaczącą powstanie ziemskiego satelity jest teoria wielkiego zderzenia. Zakłada ona, że zderzenie proto-Ziemi z ciałem wielkości Marsa wyzwoliłoby ilość energii wystarczającą do wyrzucenia dostatecznej ilości materii na orbitę okołoziemską; z materii tej następnie miał uformować się Księżyc. Nierozstrzygnięte zagadnienia tej teorii dotyczą przede wszystkim ustalenia względnych rozmiarów Ziemi i ciała, z którym nastąpiła kolizja, a także tego, jaka ilość materiału pochodzącego z Ziemi i owego ciała utworzyła Księżyc. Według obecnych danych, ziemski satelita powstał 4,527 ± 0,01 miliarda lat temu, to jest około 30-50 milionów lat po uformowaniu się Układu Słonecznego.

Czyżby?

Księżyc z każdym rokiem oddala się od ziemi o 4 cm rocznie, 1 metr co 25 lat. Wykonajmy proste obliczenie pomijając początkową siłę pędu księżyca w momencie katastrofy, tak jakby jej nie było, jakby oderwał się od niej z taką samą prędkością z jaką oddala się teraz...

Księżyc znajduję się aktualnie ok 384 403 km od ziemi.

1000 m x 25 lat = 1 km na 25000 lat

384403km x 25000L = 9610075000L = 9.6 mld lat temu

Niektóre źródła podają 2 cm, uwzględnijmy ten fakt i teraz podzielmy to na pół, ile nam wyjdzie? 4,8 mld lat!

W obliczeniach nie brano pod uwagę zderzenia z innym ciałem i siły początkowej rozwarcia ciał, wniosek? W ziemię nic nie uderzyło, księżyc powstał w tym samym czasie co ziemia! Tylko jak? Wygląda to tak jakby zostało zaprojektowane...

-patrząc przez pryzmat zwykłego ziemianina czapa księżyca idealnie pokrywa się co do centymetra ze słońcem, dziwny i wielce zagadkowy zbieg okoliczności.

- zgodnie z obowiązującymi prawami Księżyca nie powinno go tam być, ponieważ kiedy planeta posiada satelity, są one znacznie od niej mniejsze, w stosunku do ziemi powinien mieć ok. 50-500 km, a nie 3476 km.

- Księżyc jest ciągle zwrócony w stronę Ziemi tą samą stroną. Powód; Księżyc obraca się wokół własnej osi . Ruch obrotowy ma ten sam okres co ruch obiegowy wokół Ziemi, to jest 27 322 dni. Jest to jedyny tak przypadek w naszym układzie słonecznym

- Księżyc ma zbyt idealną orbitę, by mogła być naturalna, żadna planeta nie ma tak idealnie ułożonego księżyca z perfekcyjnym kursem i prędkością

Wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegareczku, przypadek? Możliwe...

Użytkownik Veckas edytował ten post 09.10.2012 - 14:38

  • 2

#2

reversal.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

pewnie zaraz ktoś mnie tu zjedzie, ale czy to nie jest chociaż mały dowód na to, że jednak KTOŚ stworzył to wszystko? ;) a artykuł ciekawy :)
  • 0

#3

mdf.
  • Postów: 66
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Do tego jądro księżyca nie znajduje się w jego centrum. Jest lekko przesunięte, przez co nasz satelita jest cały czas jedną stroną zwrócony w naszym kierunku.
  • 0

#4 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Jest to spowodowane tym, że zarówno Księżyc jaki i Ziemia wykonują ruch wokół własnej osi i czas obrotu wokół własnej osi księżyca i ziemi jest zbliżony, dlatego dokładnie widzimy tylko 59% powierzchni księżyca, tylko jak to jest możliwe? Bardziej prawdopodobne jest wygranie pod rząd kilka razy w totka.
  • 0

#5

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Należy jeszcze dodać ze księżyc nie orbituje wokół ziemi, ale i ziemia i księżyc poruszają się wokół wspólnego środka ciężkości położonego pod powierzchnią naszej planety. Aby księżyc orbitował ziemią albo musiał by być mniejszy albo ziemia większa :)

Jeśli możliwość wystąpienia danego zjawiska w teorii jest większa od zera, to rozważając ileś przypadków w końcu natrafimy na taki który by był identyczny do naszego. Nie wypatrywał bym więc w naszym US żadnego dzieła "stwórcy" czy projektu obcej rasy. Po prostu mamy szczęście.

O, widzę ze jest nowa ankieta. Choć sympatyzuję z poglądem głoszącym naturalne pochodzenie naszego satelity, zaznaczyłem jednak "nie mam zdania", gdyż pozostałe opcje nie do końca oddają moje poglądy, tzn. nie chciał bym definitywnie obstawiać tej czy innej opcji z powodu niewystarczającej liczby przekonywujących dowodów

Użytkownik cichy45 edytował ten post 09.10.2012 - 14:45

  • 0



#6 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Jeśli możliwość wystąpienia danego zjawiska w teorii jest większa od zera, to rozważając ileś przypadków w końcu natrafimy na taki który by był identyczny do naszego. Nie wypatrywał bym więc w naszym US żadnego dzieła "stwórcy" czy projektu obcej rasy. Po prostu mamy szczęście.


To w jakim systemie działa słonce, ziemia i księżyc, nie mozna nazwac szczesciem, za dużo rzeczy jest tu spojnych, a jeżeli już, czyż nie jesteśmy największymi szcześliwcami kosmosie?
  • 0

#7

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Być może jesteśmy. Nie można na to pytanie definitywnie odpowiedzieć dopóty, dopóki nie natrafimy na obce formy życia. A nawet jeśli nie natrafimy to i trak jest luka, bo istnieje szansa że nie dysponujemy(nie będziemy dysponować w przyszłości) odpowiednimi środkami, w szerokim rozumieniu.

A spokojnie jest dlatego że większość komet i innych zagrożeń została wyeliminowana podczas starzenia się Układu Słonecznego. Choć ciągle może w nas przywalić meteor i nie będziemy wiedzieli nawet kiedy.

Użytkownik cichy45 edytował ten post 09.10.2012 - 14:51

  • 0



#8 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

O, widzę ze jest nowa ankieta. Choć sympatyzuję z poglądem głoszącym naturalne pochodzenie naszego satelity, zaznaczyłem jednak "nie mam zdania", gdyż pozostałe opcje nie do końca oddają moje poglądy, tzn. nie chciał bym definitywnie obstawiać tej czy innej opcji z powodu niewystarczającej liczby przekonywujących dowodów



Jak można zdefiniowac u Ciebie pojęcie 'naturalne'? Przecież ja nie napisałem ze był sobie pan stwórca machnął różdżką i był sobie świat, chodzi mi o to że coś miało nad tym kontrolę, że jest tak jak jest.
  • 0

#9

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niektóre wypowiedzi w tym temacie tak moim zdaniem sugerują(a przynajmniej ja je tak odebrałem).

Cóż, nie mam zamiaru robić tyrady, lecz gdyby cywilizacje pochodzące z odległych zakątków wszechświata wpływały na proces powstawania US to już nie można go nazwać naturalnym, bo był poddany świadomej ingerencji z zewnątrz.
  • 0



#10 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Jako zwykły szaraczek wypowiadasz się o innych cywilizacjach niczym z filmów gwiezdnych wojen... patrząc w kosmos trzeba wziąć pod uwagę całkiem inną rzeczywistość, całkiem inny wymiar, coś czego nie sposób nam zrozumieć i w żaden sposób ogarnać, ale coś co istnieje..
  • 0

#11

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co masz na myśli mówiąc "całkiem inną rzeczywistość, całkiem inny wymiar, coś czego nie sposób nam zrozumieć i w żaden sposób ogarnać, ale coś co istnieje.. " ?
Bo to stwierdzenie jest strasznie ogólnikowe i daje szerokie pole manewru z twojej strony. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Mógłbyś bardziej sprecyzować?
  • 0



#12

Self-Luminous Red.

    Kolor chimeryczny

  • Postów: 90
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest to spowodowane tym, że zarówno Księżyc jaki i Ziemia wykonują ruch wokół własnej osi i czas obrotu wokół własnej osi księżyca i ziemi jest zbliżony, dlatego dokładnie widzimy tylko 59% powierzchni księżyca, tylko jak to jest możliwe? Bardziej prawdopodobne jest wygranie pod rząd kilka razy w totka.


Hmm... a ja do tej pory myślałem, że widzimy jedną stronę Księżyca z tego względu, że kierunek i czas jakiego nasz satelita potrzebuje na pełny obieg wokół Ziemi = kierunkowi i czasowi jakiego potrzebuje na obrót wokół własnej osi. Przynajmniej tyle wywnioskowałem po lekcjach przyrody w podstawówce, ale ręki sobie uciąć nie dam. :D
  • 0



#13

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

- Księżyc jest ciągle zwrócony w stronę Ziemi tą samą stroną. Powód; Księżyc obraca się wokół własnej osi . Ruch obrotowy ma ten sam okres co ruch obiegowy wokół Ziemi, to jest 27 322 dni. Jest to jedyny tak przypadek w naszym układzie słonecznym

To nie jedyny taki przypadek w Układzie Słonecznym. Charon i Pluton (btw. Charon jest tylko o połowę mniejszy niż Pluton a wciąż określany jest jego księżycem) też obracają się synchronicznie wobec środka ich układu co sprawia, że są skierowane wobec siebie cały czas tą samą stroną.
Ruch synchroniczny jest naturalnym efektem oddziaływania siły grawitacji i jest stanem do którego silnie powiązane grawitacyjnie obiekty dążą. Każdy układ planeta-księżyc czy gwiazda-bliska planeta jeżeli tylko w grę nie wejdzie jakiś dodatkowy czynnik zakłócający grawitację układu prędzej czy później osiągnięty zostanie ruch synchroniczny jednego lub obu obiektów zależnie od różnicy mas.

BTW, cytat z wiki:

Obrót synchroniczny występuje najczęściej w układach planeta-księżyc, także gwiazda-bliska planeta lub gwiazda-gwiazda. Obok układów, w których tylko jedno ciało obraca się synchronicznie (np. Ziemi-Księżyc) spotyka się także układy pełne tj. takie, w których oba ciała obracają się synchronicznie (np. Pluton-Charon, wiele ciasnych układów podwójnych gwiazd).

Ciało wirujące synchronicznie jest zwrócone stale tą samą stroną do środka obrotu. Jeżeli jest to ciało, które obiega inne dużo masywniejsze ciało, wówczas środek obrotu leży w pobliżu środka większego ciała i ciało krążące synchronicznie jest zwrócone przez cały czas tą samą stroną do obieganego ciała. Z tego właśnie powodu z Ziemi widać tylko jedną stronę Księżyca. Zjawisko libracji na ogół jednak umożliwia widzenie nieco więcej niż połowę powierzchni takich ciał – w przypadku Księżyca jest to 59%.

Obrót synchroniczny jest zjawiskiem dość powszechnym we Wszechświecie. W Układzie Słonecznym podlegają mu wszystkie większe księżyce o uformowanej kulistej strukturze.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Obr%C3%B3t_synchroniczny

Więc o jakiej wyjątkowości my tu mówimy?
  • 9



#14 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

To nie jedyny taki przypadek w Układzie Słonecznym. Charon i Pluton (btw. Charon jest tylko o połowę mniejszy niż Pluton a wciąż określany jest jego księżycem) też obracają się synchronicznie wobec środka ich układu co sprawia, że są skierowane wobec siebie cały czas tą samą stroną.


To jest podwójna planeta karłowata, sa skierowane tymi samymi stronami do siebie i kręcą się w kółko po tej samej trajektorii, księżyc natomiast okrąża ziemię i nie zawsze jest skierowany tą samą stroną, porównujesz 2 różne światy.

Użytkownik Veckas edytował ten post 09.10.2012 - 16:43

  • -6

#15

real.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie temat ksiezyc jest dziwną sprawą, jest tak blisko nas i wmawia sie nam ze nie ma tam po co leciec i angazowac w niego :) co jest niedorzeczne przy współczesnej technologii, mydlą nam oczy łazikiem na marsie :) a ksiezyc stoi odłogiem i amen. Sami musimy wziasc sprawe w swoje rece inaczej ludzkosc nigdy sie nie dowie prawdy nawet za kilka pokoleń i kilka armagedonów zmiany cywilizacji na ziemi x|

Użytkownik real edytował ten post 09.10.2012 - 17:06

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych