Dawno nie czytałem takich bzdur. No cóż, świat się zmienia, to forum także. Naprawdę nie potrafię zrozumieć toku rozumowania co niektórych ludzi. Może zacznijmy od tych, przez których ta cała paranoja się zaczęła, mianowicie Hemp Gru. Ja nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby twierdzić, że oni są "illuminatami" czy coś w tym stylu, tylko dlatego, że używają jakiejś symobliki. Przecież ich teksty są od początku do końca właśnie przeciwko illuminatom. Nie tylko mówiąc "illuminaci są źli", ale także krytykując beztroski, konsumpcjonistyczny i bez jakichkolwiek barier moralnych styl życia podobno tak usilnie przez nich promowany, a w zasadzie przez "gwiazdeczki" które rzekomo są tylko narzędziami w rękach illuminatów oraz podkreślając cały czas znaczenie takich wartości, jak rodzina, honor, patriotyzm. I teraz znajdzie się taki gimbus, który powie "Wilku to illuminat, bo złożył dłonie tworząc trojkąt na teledysku.", nie mając pojęcia, że na tej samej płycie jest jeszcze kawałek "Obudź się" który chyba wystarczająco wyjaśnia o co chodzi. Symbolika to tylko symbolika, to coś co nie może być z gruntu złe. Symbolika ma taką wartość, jaką nada jej ten który jej używa i w przypadku Hemp Gru w teledysku "Jedność" Wilku używa jej, gdy mówi "Razem zbudujemy nową Polskę, nowy ład, nowy porządek, lepszy świat." i znając ich pozostałą twórczość wiadomo, że nie chodzi o to złe NWO, ale o jego przeciwieństwo, stworzenie "nowego", wolnego i świadomego społeczeństwa. Niby oczywiste, ale jak ktoś wie tylko tyle, co mu na durnym spiskowym portalu podrzucili to takie są efekty.
Jeśli chodzi o Gurala, to on swoje wie i jego trójkąciki także są zamierzone. Tylko znów nie wiem, skąd ten pomysł, że ktoś niby ma nim sterować i co by to miało na celu. Ot, zwykłe prowokacje. Na pewno jego twórczość w żaden sposób tym illuminatom nie pomoże, na pewno nie takie kawałki jak "Podróż na wschód" (przede wszystkim), "Wszystko jest stanem umysłu", "Betonowe Lasy mokną", "Wschód Zachód Północ Południe" i nie będę wam tłumaczył dlaczego, od tego macie szare komórki, by przesłuchać i przeanalizować. Jeśli po przesłuchaniu tych kawałków masz jakieś wątpliwości, możemy podyskutować. A
Jeśli chodzi o Tedego, to jest to koleś którego rapowa kariera dawno się skończyła, ale nadal desperacko próbuje się wygrzebać z mułu. A jako, że illuminaci to ostatnio popularny temat, to próbuje zrobić trochę szumu wokół siebie takimi zagraniami. Tani chwyt marketingowy. I to wszystko.
Cała reszta, to tylko durni naśladowcy mody/raperów zza oceanu (w przypadku których da dyskusja miałaby sens, bo oni tego nie robią bez powodu) którzy nawet nie mają pojęcia co pokazują. Naprawdę dziwi mnie wyciąganie wniosków na podstawie koszulek i teledysków, nie odnosząc się w ogóle do twórczości tych artystów, a są to artyści którzy swoje już na te tematy powiedzieli i mają jasne motywacje do używania tej symobiliki i wcale nie musi być w tym nic złego. Poza tym ludzie, to jest nisza. I nie dość, że nisza to jeszcze mamy tutaj stosunkowo świadomą grupę odbiorców, a nie masę którą łatwo zmanipulować. Naprawdę ktokolwiek myśli, że za polskimi raperami stoją jakieś wielkie elity tego świata?
Jeśli już tak usilnie szukacie działalnośći illuminatów w Polsce, to radziłbym się zainteresować tymi, którzy rzeczywiście mogą mieć z tym coś wspólnego. Przykładowo na Vigilancie powstał dość obszerny
artykuł o naszej Dodzie czy
mniejszy o Tap Madl. Tam możecie szukać i to zresztą całkiem słusznie macek illuminatów. Poza tym warto się zaintersować polityką i powiązaniami naszego cudownego rządu z elitami tego świata. Można dojść do naprawdę ciekawych wniosków. Ja niczego nie chcę mówić, bo to jest śliski temat i nie wiadomo co jest prawdą, a co nie. Ale na pewno jest ciekawie.
Tak w ogóle to mam wrażenie, że się powtarzam, że już taki wątek był...