Skocz do zawartości


Zdjęcie

UK zalana obcokrajowcami?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#31

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mylo

USA nie wyszło źle na przyjmowaniu imigrantów. Raczej można powiedzieć że dzięki nim stały się potęgą.


Tylko że miedzy USA a UK jest zasadnicza różnica a właściwie tą różnicą jest cel w jakim przybywają imigranci i otoczenie jakie tam znajdują. Do USA przybywali ludzie którzy chcieli coś osiągnąć a którym uniemożliwiała to ojczyzna. Przybywając do USA mogli liczyć jedynie na siebie i na prace własnych rąk. Byli rzucani na głęboką wodę i jeżeli im się nie udało raczej nikt się tym nie przejmował i mało kto pomagał. Do USA przybywali ludzie którzy chcieli coś zbudować coś stworzyć i spełnić ten amerykański sen. Tymczasem do UK przybywa rzesza albo nierobów którzy żerują na socjalu albo ludzi którzy chcą lepiej zarobić ale w jakimś zawodzie nie tworząc czegoś nowego jak to miało miejsce w USA. Jak powinie im się noga zawsze mogą liczyć na pomoc hojnego opiekuńczego państwa. Ta różnica w podejściu do imigrantów a także podejście imigrantów do kraju do którego się wybierają jest bardzo znacząca i decyduje o tym że faktycznie USA tworzyły swoją potęgę w oparciu o imigrantów a UK będzie tworzyło swoją słabość w oparciu o tychże.

#32

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Artykul, ktory przytoczylem w tym temacie na stronie pierwszej wywolal spore poruszenie wsrod czytelnikow Daily Expressu, wiec dziennikarze postanowili pojsc za ciosem. Tym razem skupiajac sie nie na skali migracji w UE, lecz na specjalnym traktowaniu przybyszy ze wschodniej Europy.

Elektroniczna wersja artykulu na stronie Daily Express

O co poszlo tym razem? Rodzina z Bulgarii - Rusi Georgiev, Mariana Sabeva oraz siedmioro ich dzieci przed trzema tygodniami przybylo do Zjednoczonego Krolestwa. Pokonujac cala trase autobusem, wiozac ze soba caly dobytek, postanowili rozpoczac w Wielkiej Brytanii lepsze zycie. Zupelnie jak miliony Polakow, Litwinow i Europejczykow z wielu roznych krajow. Z tym ze rodzina Bulgarow (Romow, gwoli scislosci, co ma kluczowe znaczenie) nie zamierza placic podatkow, pracowac ani w jakikolwiek sposob przyczynic sie do rozwoju tutejszej gospodarki. Po przybyciu do Londynu rozlozyli sie na schodach katedry westminsterskiej i... zaczeli traktowac to miejsce jak swoj dom. 9-osobowa rodzina, wraz z calym dobytkiem, w centrum Londynu, najwiekszej metropolii Europy.

Wladze Westminsteru postanowily przeciwdzialac krzywdzie jaka dzieje sie dzieciom, ktore zmuszone sa do zycia w niesprzyjajacych warunkach i po 3 tygodniach od przybycia... dostali lokum socjalne. Lokum, za ktore placic nie musza, bo panstwo dba o dzieci - ot, polityka prorodzinna w angielskim wykonaniu. Dodatkowo, rodzinie przysluguje zasilek w wysokosci kilkuset funtow tygodniowo (nawet do 400 funtow co wynosi okolo 1,5 wysokosci pensji minimalnej) oraz rozne dodatki, o ktore moga sie starac, by zapewnic dzieciom lepszy byt. Tak, dzieciom, bo to one tutaj glownie chodzi.

Oczywiscie Brytyjczycy sa oburzeni, bo sredni czas oczekiwania na lokum socjalne wynosi okolo 6 lat, a na listach czesto znajduja sie rodowici mieszkancy Wysp, ktorym w pewnym momencie zaczelo wiesc sie gorzej i oczekuja wsparcia od panstwa. Nagle okazuje sie, ze przybysze z odleglego kraju, bez zadnego wkladu w gospodarke UK dostaja od panstwa pelne wsparcie. Nie dziwi zatem oburzenie wsrod obywateli.

Zaprzyjaznieni z dziennikarzami Bulgarzy przyznaja, ze jedynym powodem, dla ktorego ta i podobne jej rodziny przybywaja do UK jest socjal. W Bulgarii oraz innych krajach Europy wschodniej obywatele moga co najwyzej pomarzyc o tego typu zapomogach.

A teraz kilka statystyk z opisywanego artykulu:

Okolo 7000 osob w podobnej sytuacji juz znajduje sie w samym Westminsterze.
371 tysiecy - tyle osob w wieku produkcyjnym pobiera zasilki, nie bedac przy tym obywatelami Wielkiej Brytanii.
2,1 miliarda funtow - tyle kazdego roku trafia do kieszeni obcokrajowcow z racji przyznanych zasilkow (jest to ponad 10 miliardow zlotych).

Na koniec wyjasnienie, a raczej ciekawostka. Pomimo dwoch roznych nazwisk Rusi i Mariana sa malzenstwem... wedlug tradycji cyganskiej, tj. romskiej. O ile pewna mloda i piekna cyganka dobrze mi wytlumaczyla, malzesntwo w ich kulturze ma charakter umowy pomiedzy rodzicami obu stron, cos na modle krajow muzulmanskich. Zawierane sa w mlodym wieku, wiec czesto 15-latki maja meza i dziecko w drodze. Meza w teorii, bo wedle prawa zyja oni w konkubinacie. Ale nie o romskiej kulturze mowa, chociaz sprawa ciekawa - jak ktos zainteresowany, temat moge rozwinac.

A, i jeszcze perelka jednego z komentatorow politycznych, ktory wypowiedzial sie dla gazety:

"Moze w takim razie obywatele Wielkiej Brytanii powinni kupic bilety do Bulgarii, osiedlic sie tam i pobierac zasilki od tamtejszego rzadu, oczywiscie nie starajac sie nawet znalezc pracy" - cytat pisany z pamieci, ale doklanie o to w nim chodzilo, mimo ewentualnych modyfikacji. Coz, w niektorych panstwach abstrakcja wydaje sie fakt, ze niektore kraje nie gwarantuja swoim obywatelom dozywotniego socjalu, ktory pozwoli im sie utrzymac... moze by tak wystosowac list do BBC i zaproponowac reality show? "Przezyj za kuroniowke" - gwarantuje, ze emocje siegna zenitu.

Użytkownik Serail edytował ten post 12.09.2012 - 10:41




#33

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

HAhhahaa końcówka bardzo mi się podobało ale ogólnie to jestem wściekły. I dziwicie się że jestem rasistą. Rany jak tutaj nie wpaść w szał. Rom przyjechał i powiedział że nie będzie płacił podatków i pracował i dali mu mieszkanie. Zabrać dzieciaki do domu dziecka albo wywalić ich z kraju proste i zakazać wjazdu bo to jest po prostu chore. I oczywiście zabrać cały socjal. Co się dzieje z tą Europą? Gdzie podziała się jej ostrość?

#34

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chcialbym przyznac Ci racje, ale po dluzszym przemysleniu, czy to na pewno w UK sytuacja jest chora?

Zyjemy w Polsce, 12 lat edukacji w podstawowce, gimnazjum i liceum, potem 4-5 lat na studiach, zeby pracowac fizycznie za najnizsza krajowa, ktora z trudem starcza na oplacenie czynszu. Politycy i urzednicy zgodnie z chorym prawem zabieraja nam wiekszosc zarobkow, a podatki pozeraja to, co nam zostaje. Na ulicy latwiej o kose miedzy zebra niz o usmiech na ustach przypadkowego przechodnia. A kiedy juz sie tej kosy dorobimy, to w Izbie Przyjec dowolnego szpitala traktuja nas jak wroga, bo przeciez budzet placowki jest juz od poczatku roku wyczerpany i nie starcza nawet na operacje zaplanowane kilka lat wstecz. Oczywiscie mozemy dac pokazny zwitek banknotow za usluge prywatna, ale kogo na to stac? Przypominam, ze w kraju wsrod mlodych ludzi ciekzo znalezc kogos kto nie mialby chociaz magistra - tytul wydawac by sie moglo gwarantujacy zycie na poziomie.

Chora biurokracja zmusila mnie do 12-krotnych wycieczek do Urzedu Skarbowego w sprawie wyrobienia sobie NIP-u. Koniec koncow i tak go nie dostalem, a urzedniczka poradzila mi, zebym popracowal na czarno, bo mniej problemow z tym bedzie. W sklepach promocje i wyprzedaze 75% trwaja nieustannie od lat, a i tak paragon sprawdzac trzeba dwa razy, zeby upewnic sie, ze ekspedientka sie przypadkiem nie "pomylila" o kilka zlotych. Wzajemna wrogosc i zawisc dotyka nie tylko zwyklych ludzi, ale trwa tez od dekad na sczeblu najwyzszym. Nie ma debat obozu rzadzacego z opozycja, tylko wzajemne oskarzenia, klotnie i przepychanki.

Wynagrodzenie 3,5 PLN na godzine juz nikgo nie dziwi, a pracownikow traktuje sie jak najgorsze smieci, bo przeciez: "jak ci sie nie podoba, to na twoje miejsce czeka 10 takich jak ty". Dziennikarze nawet nie kryja sie juz ze swoimi klamstwami, a ludzie tylko usmiechaja sie i zyja dalej, bo moglo byc gorzej.

Owszem, dawanie zasilkow kazdemu, kto tylko o to poprosi jest chore. Naraza budzet Wielkiej Brytanii na ogromne wydatki, ale zastanowmy sie, czy to aby na pewno ich rzad jest chory, chcac aby kazdy mieszkaniec zyl godnie? Czy nie chcielibysmy, aby tak samo bylo w Polsce?

I tak, wyjechalem z kraju za lepszymi zarobkami, ale wystarczylo tylko kilka dni obserwacji na podejscie do zycia Brytyjczykow, zeby zorientowac sie, ze cala moja ojczyzna to twor patologiczny, do ktorego nigdy w zyciu nie wroce. Wiec z cala pewnoscia, to nie UK jest chore.

Użytkownik Serail edytował ten post 13.09.2012 - 15:28




#35

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Serail@

Nie chcę Cie obrażać, ale to co mówisz ewidentnie wskazuje na "chorobę emigranta".

Opowiadasz straszne banialuki. Płaca za 3,50 pln za godzinę? Łatwiej o kosę w żebra niż uśmiech na ulicy? Budżet placówek zdrowia wyczerpany od początku roku? Ciągłe oszustwa w sklepach?
Skąd ta złość i nienawiść? Bądźmy sprawiedliwi.

To nie w Polsce trzeba się obawiać agresywnych imigrantów.



#36

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Praca za 3,5 na godzine:

https://libertariani...-godzinę.2652/
http://www.wykop.pl/...-zl-za-godzine/

A tu perelka z uklonem dla informatyka:

http://www.wykop.pl/...profesjonalnie/

Moj brat jest programista, zlecenia z wynagrodzeniem rzedu 50/100 zlotych zlewal cieplym moczem, szczegolnie, ze trzeba nad nimi siedziec tydzien lub dwa. Ja jako dziennikarz pisalem artykuly w wiele miejsc, srednie honorarium 20 zlotych za strone tekstu. Smiech na sali, prosze ja Pana. Przygotowanie materialow, fachowe opracowanie, potem jeszcze weryfikacja informacji.

Co do kosy w zebra, przez lata chodzac do szkoly w sredniej wielkosci miescie, maszerowalem tam z usmiechem na ustach, na przystankach, na chodnikach, w kolejkach w sklepach i urzedach, wszedzie... cos co bym okreslil jako "sowiecka rzeczywistosc". Tutaj w sklepie pani pyta o pogode, jak mi minal dzien, stara sie umilic kupowanie u nich. moje pierwsze dni tutaj, bank - wypelniony wniosek o konto nalezy wyslac do siedziby glownej, ja o tym nie wiedzialem. Pan w banku poczestowal kawa, wytlumaczyl co i jak oraz z usmiechem na ustach powiedzial, ze sam sie tym zajmie, bo ja mam pewnie wazniejsze rzeczy do roboty. Podobnie w urzedzie przy zmienianiu kodu podatkowego, urzedniczka zrobila dla mnie wszystko z usmiechem na ustach. Ciezko znalezc tutaj umeczonych zyciem ludzi z mordem w oczach, w Polsce to byla codziennosc.

Szpitale:

http://www.rynekzdro...22878,1012.html
http://www.poranny.p...ROWIE/120739891
http://radom.gazeta....iskac_pasa.html

Sklepy:

http://www.wykop.pl/...13135/promocja/
http://www.wykop.pl/...omocja-w-tesco/
http://www.wykop.pl/...iarzom-na-rece/
http://www.wykop.pl/...cyjnych-cenach/

Jasne, w Anglii nie wszystko jest idealnie, ale pomimo wszystko - majac teraz porownanie, nie wracam tutaj na dluzej niz na okres swiat.

Użytkownik Serail edytował ten post 13.09.2012 - 16:26




#37

marguz2.
  • Postów: 28
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Serail@

Nie chcę Cie obrażać, ale to co mówisz ewidentnie wskazuje na "chorobę emigranta".

Opowiadasz straszne banialuki. Płaca za 3,50 pln za godzinę? Łatwiej o kosę w żebra niż uśmiech na ulicy? Budżet placówek zdrowia wyczerpany od początku roku? Ciągłe oszustwa w sklepach?
Skąd ta złość i nienawiść? Bądźmy sprawiedliwi.

To nie w Polsce trzeba się obawiać agresywnych imigrantów.

Nie wiem jak z tym 3,5/h , ostatnio przeglądam oferty pracy i zastanawiam się nad zmianą pracodawcy, widziałem w tym tygodniu ofertę 5,8zł BRUTTO/h co jest dla mnie absolutnie nie do pomyślenia.
Pracowałem też w szpitalu ponad rok swego życia i faktycznie, przynajmniej w tym w którym pracowałem ciagły brak pieniędzy, kilku miesięczne kolejki na operacje które mogą uratować życie, ba nawet na badania. Część lekarzy całkiem okej, część - na zasadzie posmarujesz przyspieszymy. Większość pielęgniarek - pozytywne, uśmiechnięte (przynajmniej na mym oddziale), ale zdarzały się i takie maszkarony że hej. Jak wszędzie.
W każdym razie w większości zgadzam się z Serailem

#38

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Praca za 3,5 na godzine:


Z dwóch tych linków bierzesz że to normalne w Polsce? U mnie na basenie wiejskim ratownicy zarabiają więcej, nawet sprzątaczki zarabiają więcej. To jakiś chory układ z tych przykładów które dałeś.

A tu perelka z uklonem dla informatyka:


Na oferii różne bzdury ludzie ogłaszają - wiem bo przeglądam regularnie, nikt normalny się nie zgodzi na taką stawkę. Przecież nie zabronisz takiemu kolesiowi wystawiania takiej aukcji, może znajdzie jakiegoś licealistę który nie ma co robić wieczorami.

Ja jako dziennikarz pisalem artykuly w wiele miejsc, srednie honorarium 20 zlotych za strone tekstu. Smiech na sali, prosze ja Pana. Przygotowanie materialow, fachowe opracowanie, potem jeszcze weryfikacja informacji.


Niestety w Polsce nie ma szacunku do pracy twórczej, wiem o tym i boleję. Bo taki budowlaniec to widać że się namęczył, ale grafik czy dziennikarzyna to siedzi tylko i bąki zbija.
Oczywiście jeśli ma się odpowiedniego agenta który dotrze do poważnych firm które myślą zachodnio, to można nawet w Polsce dobrze zarobić - koniecznie w Warszawie. Mój znajomy głównie na rysowaniu trzaska średnio 5000 do 7000 miesięcznie, storyboardy dla agencji reklamowych, scenografie, komiksy.

Tutaj w sklepie pani pyta o pogode, jak mi minal dzien, stara sie umilic kupowanie u nich.


Ja też zawsze tam gdzie mieszkałem na dłużej rozmawiałem z ekspedientkami. To chyba normalne.

moje pierwsze dni tutaj, bank - wypelniony wniosek o konto nalezy wyslac do siedziby glownej, ja o tym nie wiedzialem. Pan w banku poczestowal kawa,


Kiedy ostatnio byłem w moim banku i były problemy bo chciałem założyć konto firmowe przed otrzymaniem wpisu do CEiDG (a zwyczajowo można zakładać po otrzymaniu wpisu) to dostałem herbatę i pół banku się zajmowało moim przypadkiem. Potem jeszcze przeprosili że tak długo trwało.

Ciezko znalezc tutaj umeczonych zyciem ludzi z mordem w oczach, w Polsce to byla codziennosc.


To już pojechałeś. Z całym szacunkiem, ale po prostu zachłysnąłeś się Anglią. Ok, to normalne że się tak robi, ale jednak...


W Anglii lepiej się zarabia, masz inne perspektywy - to trzeba przyznać. Inne sprawy już zależą od środowiska.



#39

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Masz zdrowe podejście do życia, Mylo. Mnie w Polsce w urzędach traktowano jak śmiecia, w banku jak przestępcę a sklepach jak potencjalnego złodzieja. może dlatego że jestem młody i nikomu się w głowie nie mieściło że jestem "redaktorem", cokolwiek by to złego miało znaczyć. Może to moje otoczenie było chore, ale moje przykłady przytoczone wyżej odzwierciedlają rzeczywistosc. tutaj odczuwam znaczną różnicę.



#40

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie ma czegoś takiego, jak dzielnice islamskie. Nasłuchałeś się bajek.


Tu czyli gdzie ? Przemierzyłeś całą wyspę od A do Z ? Bo ja wiem, że jest takie miejsce i nazywa się Bradford. Pochodzisz po tym mieście to zobaczysz. Chyba bym nawet odnalazł foto jak w parku bawią się same dzieci islamskie, kilkadziesiąt sztuk :) Wchodzę do marketu, takiego jak np. biedronka. I po chwili spaceru po nim, stwierdziłem, że jestem jedynym białym w całym markecie a ludzi tam nie brakowało.

Użytkownik Xellos edytował ten post 13.09.2012 - 19:35


#41

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bez przesady. Ja nie narzekam na brak miłych ludzi w Polsce. Po prostu miałeś pecha. Nie ma co przekreślać Polski i z niej uciekać. Znam masę ludzi którzy znaleźli też tu dobrą pracę czy rozkręcili interes. Fakt państwo potrafi dobić dlatego powinniśmy je zmieniać nie uciekać. Ale rozumiem nie można tego wymagać od wszystkich, miałeś prawo wyjechać i powinniśmy tylko ubolewać że byłeś do tego zmuszonym. Szczęścia Ci życzę może kiedyś komuś uda się zmienić ten kraj tak że to do nas będą przyjeżdżali ale oby tylko biali jak kiedyś za czasów RZeczpospolitej Obojga Narodów prawdziwie wolnościowego projektu jak na tamte czasy.

#42

Simson.
  • Postów: 172
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mylo


USA nie wyszło źle na przyjmowaniu imigrantów. Raczej można powiedzieć że dzięki nim stały się potęgą.


Tylko że miedzy USA a UK jest zasadnicza różnica a właściwie tą różnicą jest cel w jakim przybywają imigranci i otoczenie jakie tam znajdują. Do USA przybywali ludzie którzy chcieli coś osiągnąć a którym uniemożliwiała to ojczyzna. Przybywając do USA mogli liczyć jedynie na siebie i na prace własnych rąk. Byli rzucani na głęboką wodę i jeżeli im się nie udało raczej nikt się tym nie przejmował i mało kto pomagał. Do USA przybywali ludzie którzy chcieli coś zbudować coś stworzyć i spełnić ten amerykański sen. Tymczasem do UK przybywa rzesza albo nierobów którzy żerują na socjalu albo ludzi którzy chcą lepiej zarobić ale w jakimś zawodzie nie tworząc czegoś nowego jak to miało miejsce w USA. Jak powinie im się noga zawsze mogą liczyć na pomoc hojnego opiekuńczego państwa. Ta różnica w podejściu do imigrantów a także podejście imigrantów do kraju do którego się wybierają jest bardzo znacząca i decyduje o tym że faktycznie USA tworzyły swoją potęgę w oparciu o imigrantów a UK będzie tworzyło swoją słabość w oparciu o tychże.



Jeszcze 4 lata rządów Baraka i będzie to co w UK - rozdawnictwo socjalu i opieka państwa nad niemotami i leserami ... (po co robić jak i tak te $500/wk wpadnie...)


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych