Skocz do zawartości


Zdjęcie

Halucynacje - jak to w końcu jest?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

#16

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Wystarczy czasem że na kilka minut stracisz świadomość a organizm zdąży się zregenerować.


A jeśli tylko leżałem na łóżku mając zamknięte oczy, powiedzmy przez godzinę? Świadomość zachowana. To czy jeśli wstałem po godz. 8, a gdzieś tak o 15 leżałem na łóżku, to teraz ile godzin na nogach jestem? Od 8 do 22, czy tak jakby od 15 do 22? Jak mam myśleć?

Nie mam celu, zabawa + zobaczenie jak to jest.
  • 0

#17

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

powiem Ci że czasem gdy długo medytowałem i brała mnie senność to nawet pomagało mi szczypanie sprawiające ból. Jak leżysz to z racji tego że organizm przyzwyczajony jest do snu to bedzie odpoczywał leżąc jak chcesz przyspieszyć efekty to wymęcz ciało. Dosłownie i w przenośni. Naprawdę musisz być zmęczony . Ekstremalnie
  • 0



#18

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Efekty w postaci halucynacji czy braku problemów z zaśnięciem? W sumie to nie pomyślałem o tym, ale nie wiem czy takie przyspieszenie jest możliwe. Niepotrzebnie leżałem na łóżku, teraz godziny od nowa liczę nawet jak wmawiam sobie, że jest inaczej.
  • 0

#19

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie masz co ich liczyć nawet. predzej czy pozniej poczujesz moment gdy zasypiasz. A wtedy powinieneś działać i nie dac sie temu. To wszystko jest bardzo subtelne. Przechodziłem kiedys medytacje jogi snu. całkiem ciekawe efekty tracimy poczucie realnosci tego swiata i dochodzimy do punktu gdy wszystko jest jak jeden wielki sen,

poszukaj sobie informacji na ten temat. Przynajmniej sobie nie zaszkodzisz i nic Cie nie opęta :)
  • 0



#20

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Ale mowa o halucynacjach spowodowanych brakiem snu tak?

Nie bardzo w to wierzę... tzn. w to, że ćwiczeniami, zmęczeniem, da się przyspieszyć ten 'proces'. Załóżmy nie śpię od 24 godzin, dzięki np. brzuszkom, przysiadom, zmęczę się tak, że z tych 24h nagle będę czuć się jak po 48h bez snu? Dla mnie nierealna aż taka różnica.

Prawdopodobnie jutro zacznę, wypiję ok. 1L napoju energetyzującego, czytałem, że po 6 dniach można zajrzeć do najskrytszych zakamarków podświadomości, ale to nie dla mnie :) nie chciałbym odciąć się od rzeczywistości.
  • 0

#21

halfmanhalfinsane.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie piszesz jaki rodzaj halucynacji chciałbyś osiągnąć. Wizualizacje, widzenie "grzybowych" faktur, hipnagogie, czy omamy polegające na widzeniu i interpretowaniu jako prawdziwych wytworów własnego umysłu (?).
Piszę w tym temacie tylko dlatego, że chciałbym przestrzec przed sposobami(?)/substancjami wywołującymi halucynacjami podczas których niemożliwe jest ich odróżnienie od tego, co nazywamy rzeczywistością - mam tutaj na myśli omamy.
Nie jest to nic przyjemnego ani ciekawego. Po prostu widzi się rzeczy, których nie ma, np. owady i zwierzęta. Trudno ustalić, czy do pokoju wleciała wielka mucha, czy też jest to mucha urojona. :) Może wiązać się z ogromnym przerażeniem, wynikającego z nieumiejętność realnej oceny stanu w którym się znalazło. Odwołując się do własnego doświadczenia odradzam eksperymentowanie z pewnymi stanami/substancjami osobom które nie są w 100% pewne swojego zdrowia psychicznego: stabilnej osobowości, silnego charakteru i odporności na strach i stres. Inaczej wszelkie eksperymenty mogą skończyć się źle bądź nawet tragicznie, zwłaszcza jeśli podejmujemy się ich samotnie.
Proszę nie zrozumieć mnie źle - nie chcę nikogo straszyć. Zachęcam tylko do ostrożności, odpowiedzialności. Po prostu czasem jest tak, że pragnie się przeżyć coś, powiedzmy, tajemnicznego, niezwykłego, ale kiedy już się tego doświadczy jest ZUPEŁNIE inaczej niż to, jak sobie ten stan wyobrażaliśmy. Naprawdę, warto uważać, bo szkody wyrządzone tego rodzaju ciekawością są bardzo kłopotliwe.

Moim zdaniem ciekawszym stanem są hipnagogie, które, jak sądzę, są stosunkowo bezpieczne, a do tego dość łatwo osiągalne: pozwalają doświadczyć nie tylko wizualnych atrakcji :) ale szeregu trudnych do nazwania stanów :) Świetną rzeczą są też świadome sny, zabawa, powiedzmy, materią snu. Jest to dużo ciekawsze i ładniejsze, niż widok martwych zwierząt w pokoju, zapewniam.
  • 2

#22

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Chciałbym doświadczyć halucynacji typu widzenie przyjaźnie nastawionych ludzi, słyszenie jak mówią do mnie, ale chciałbym także, aby halucynacje zaczynały się od drobnych po te najbardziej dostrzegalne tak, żebym wiedział, że "dopiero się zaczyna", a nie "już trwa".. poza tym na czym mi zależy, to na pewno na tym, abym nie wyszedł z domu czy nie wyskoczył z okna, chcę przez cały czas być świadomym. Jest to możliwe?

Nie wiem jak to z tymi godzinami ..ten dzień chyba się nie liczy, bo jak pisałem mimo, że nie zasnąłem ani na sekundę, to jednak leżałem na łóżku z zamiarem zaśnięcia, ale nie dało się usnąć... dlatego jak sie uda w końcu zasnąć -.- to za kilka, kilkanaście godzin próbuję od nowa..
  • 0

#23

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Żeby doznać halucynacji nie musisz nawet nie spać. Wystarczy, że zmienisz tryb życia np. na nocno-poranny (kładziesz się spać grubo po wschodzie Słońca) i zapewniasz organizmowi krótki sen (około 3 godzin, np. od 8 do 11 rano - ustal godziny tak by pasowały do twojego zegara bilolgicznego, jeżeli zawsze bez budzika budzisz się o 10 idź spać o 7 i nastaw budzik na 10, jak budzisz się o 12 połóż się o 9 i nastaw budzik na 12 ). Ja po 3 dniach takiego działania nagle zauważyłam, że moja łazienka jest zachlapana krwią aż po sufit. Masakra. Wyglądało to absolutnie realnie. Oczywiście stwierdziłam, że to niemożliwe (w końcu od tygodnia byłam sama w domu a przecież pamiętałabym gdybym tak upstrokaciła łazienkę) i potrząsnęłam gwałtownie głową. Łazienka wyglądała teraz już normalnie a czynnikiem wywołującym ową halucynację okazał się być czerwony ręcznik leżący na podłodze.
  • 0



#24

katabas.
  • Postów: 306
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Z niespaniem to prawda, że daje ciekawe, ale dosyć słabe efekty. Kiedyś jadąc w nocy pociągiem, po dłuuugim czasie bez snu, widziałem różniste rzeczy za oknem, i nie były to bynajmniej semafory :). A kratka od nawiewu wielokrotnie zmieniała kształt. Spacer po korytarzu rozwiązał problem (bo wtedy akurat nie chciałem takich doznań).

Odradzam narkotyki i inne substancje - są niebezpieczne, choć niewątpliwie dobrze działają. Ale jest uzależnienie psychiczne, a np. z grzybami nigdy nie wiadomo, co się je.

Oddychanie holotropowe - słaby efekt jak dla mnie, no ale ja szybko przestawałem oddychać.

Są jeszcze nagrania hemi-sync, albo i-doser, ale na mnie nie zadziałały (ja generalnie mam wysoką samokontrolę, wręcz jej obsesję, i dlatego może nie działa na mnie to, tak jak np. nie da się mnie wprowadzić w trans).

Użytkownik katabas edytował ten post 01.07.2012 - 01:18

  • 0

#25 Gość_overdose

Gość_overdose.
  • Tematów: 0

Napisano

proszę nie zachęcać w tym temacie do spożywania substancji które są nielegalne.
  • 0

#26

harpoonek.
  • Postów: 159
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hipnagogie, o których ktoś wspomniał, są bardzo ciekawą sprawą. Poczytałam i okazało się, że miałam coś takiego kilka razy. Np. w autobusie, kiedy wracałam z pracy do domu i z całych sił starałam się nie zasnąć. Albo w pracy, kiedy też "odlatywałam" ze zmęczenia. Obrazy, jakie wtedy można zobaczyć za zamkniętymi powiekami są niesamowicie realne. Czasami zastanawiałam się, czy na pewno mam zamknięte oczy ;)

Ogólnie nie polecam substancji wywołujących halucynacje. Po pierwsze, nie wiadomo tak naprawdę, co dostajesz, kupując takie środki. A po drugie, jeśli nie znasz własnej psychiki bardzo dobrze, może się to źle skończyć.
Szałwia wieszcza wywołuje silne halucynacje, kiedy człowiek nie ma pojęcia, że palił. Próbowałam kilka razy, ale niestety nie byłam psychicznie dobrze przygotowana i skończyło się na kilku bardzo intensywnych bad tripach.

A brak snu powoduje, że inaczej zaczynamy odbierać otaczający nas świat. Wszystko wydaje się nierealne i nasz mózg zaczyna nas oszukiwać ;) Np. leżąca na ulicy torebka, może wydawać się małym pieskiem itp. Raczej takich "prawdziwych" halucynacji się w ten sposób nie doświadczy. Chyba że się nie śpi już bardzo długo - tego nie wiem, nie próbowałam.
  • 0

#27

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie wiem co się dzieje, ale po tamtych 30h+ bez snu teraz codziennie czuję się niewyspany, ale od teraz już nie idę spać. Chciałbym 2 dni minimum wytrzymać, boję się 3 dni nie spać. Nie chcę skończyć jak ten koleś co grał w diablo i stracił poczucie rzeczywistości, chciałbym widzieć ludzi w pokoju, których nie ma, ale chcę też zachować pełną świadomość.

Za jakiś czas spróbuję też spać po 3 godziny dziennie..ale w to jakoś nie wierzę..nie rozumiem jak przy spaniu zaledwie 3 godziny można mieć halucynacje? Sami pisaliście, że mózg zdąży się zregenerować.

"Marzy" mi się także kontakt z podświadomością. Medytacja jak pewnie część wie, "nie wypaliła" (słaba wola?) i nie chcę do niej wracać... Co do świadomych snów, dziś miałem jeden i tradycyjnie - we śnie pełen zachwyt "och jaką mam kontrolę :x ",ale po obuidzeniu człowiek stwierdza, że tak naprawdę nie ma z czego się cieszyć. Wolę więc kontrolować halucynacje na jawie niż mieć takie WRAŻENIE śpiąc, a tak naprawdę być uzależnionym od losowych działań ..

@edit

Podobno brak snu potrafi uczynić trwałe zmiany w osobowości, tak przeczytałem. Jeśli są one pozytywne (nie wiem), to tym bardziej czuję, że warto.

Użytkownik andar edytował ten post 01.07.2012 - 13:03

  • 0

#28

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@andar
Śledzę dość uważnie Twoje posty i zastanawiam się: masz równo pod sufitem?
Jak masz problem ze sobą to poszukaj specjalisty, a nie bawisz się w halucynacje. Tam nic dobrego nie znajdziesz.

Podobno brak snu potrafi uczynić trwałe zmiany w osobowości, tak przeczytałem. Jeśli są one pozytywne (nie wiem), to tym bardziej czuję, że warto.

Pierwsze słyszę, żeby brak snu powodował pozytywne zmiany.
  • 1

#29

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dokładnie. andar martwimy się o Ciebie. Koniecznie chcesz osiągnąć jakieś efekty, zupełnie nie wiedząc po co, próbujesz rożnych medytacji, braku snu i sam najlepiej wiesz czego. Zastanów sie dokładnie po co Ci to potrzebne. Możesz sobie zniszczyć psychikę i wylądować w milusim pokoiku bez klamek. Czy na pewno tego chcesz?
  • 0



#30

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

spooko! dam radę.. nie sądzę, bym się zatracił w fikcji.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych