75 odpowiedzi w tym temacie

[andar]

Mam na myśli legalne sposoby jak np. brak snu przez ileś tam czasu. Dlaczego właściwie nie istnieją grupy wsparcia nazwijmy, które razem próbują? Albo może jacyś szamani nie wiem...w każdym razie chodzi o to, że ludzie mają własne tematy na forach gdzie wspierają się np. w odchudzaniu lub piszą o duchach itp. a o halucynacjach raczej niewiele, a jak już to, że czuli się tak i tak. To znaczy JAK konkretnie? Czym właściwie sa halucynacje, czy to tak jest, że jesteś świadomy i widzisz ludzi tak jak widzisz rodziców, znajomych? Czy raczej takie obrazy?

Chciałbym bardzo doświadczyć halucynacji, ale w legalny, bezpieczny sposób, wiem jak to jest zasypiać po ponad 30h i chcę ponownie zaznać tego uczucia odjeżdżania, niby nic, ale chyba do czegos to prowadzi...problemem jest zapadnięcie w sen..tak sądzę.

Czyli jak to jest wg was, halucynacje to bardziej takie obrazy mało widoczne czy jakbyśmy naprawdę coś widzieli np. zwierzę, dosłownie jak na jawie? Chyba dobry dział..

Użytkownik andar edytował ten post 29.06.2012 - 21:17

[Rozgwiazda]

Witam!

Nie wiem jak to się stało, ale jest rzecz która jest w pełni legalna, dostępna a mnie sprawiła wiele ''radości''.
Nie mówię tu o lekach a o takim czymś jak yerba mate.

Siedziałem sobie popijając ponad litr tego smakołyku w czystej oryginalnej postaci i to jednej z najmocniejszych podjadając czekoladę.
Po jakimś czasie, mimo iż yerba nie powinna tak działać (zazwyczaj ożywia, odpręża i dodaje vigoru), położyłem się do łóżka i wtedy się zaczęło.

Zaczęły jeżdzić kolo mnie auta BMW, nade mną pojawiła się moja koleżanka, tylko, że było ją widać od pasa w górę i miałem dziwne; takie szybkie odruchy jak kot po LSD Patrz tutaj . Nie miałem na tyle świadomości, żeby ocenić moją sytuację i nie wydawało mi się, że jest to nienormalne.

Na następny dzień byłem trochę... zbity.

[andar]

Właśnie, to jest najgorsze, nie wiedzieć, że to tylko wizje... ale to nie przypadek? Dziwne, bo czytałem, że ta herbata dostępna jest w Polsce w sklepach zielarskich. Najbardziej to chciałbym kontrolować halucynacje, a już na pewno zachować anonimowość i bezpieczeństwo, bo nie wyobrażam sobie np. śmiać się głośno bez powodu przy innych.

[Alembik_Vina]

Do osiągania halucynacji służą narkotyki i nie wiem czemu się tak przed nimi wzdragasz. Boisz się? Nie masz źródeł? Nauczono Cię, że to niemoralne? Dla chcącego nie jest niczym trudnym znaleźć w internecie źródła dotyczące narkotyków, które nie zostały nam jeszcze odebrane. A szkodliwość? Phi Alkohol bardziej szkodzi wątrobie niż grzybki halucynogenne. A już na pewno bardzo szkodliwe jest zaburzanie równowagi snu. Z kolei picie takich ilości yerby, by doznać halucynacji porównał bym z piciem mocnego wywaru z herbaty, czyli jeszcze bardziej szkodliwe od kawy. Tak się po prostu yerby nie pije, bo nie do tego służy, tak jak nie pije się na raz całej paczki kawy, czy herbaty. I wierzcie lub nie, zdelegalizowane substancje psychoaktywne są bezpieczniejsze od takich wynalazków a efekt również jest lepszy.

[manitoris]

Siedziałem sobie popijając ponad litr tego smakołyku w czystej oryginalnej postaci i to jednej z najmocniejszych podjadając czekoladę.
Po jakimś czasie, mimo iż yerba nie powinna tak działać (zazwyczaj ożywia, odpręża i dodaje vigoru), położyłem się do łóżka i wtedy się zaczęło.

Bo Yerba nie ma takich wlasciwosci! Nie pisz glupot na forum bo dzieki podobnym wpisom wiele "natury" jest zdelegalizowane!

Twoj stan zostal wywolany zwiekszonym wyrzutem serotoniny, na skutek spozycia czekolady i kofeiny i byc moze czyms przed - (nawet np. bananem - tryptofan+cukry) co to z potegowalo.

EDIT: jeszcze do Alembik_Vina: Yerba to samo zdrowie, "herbata paragwajska" jest znana i pita w tamtych regionach przynjamniej tak samo dlugo jak "zielona" w chinach, wiec to zaden wynalazek.

Użytkownik manitoris edytował ten post 30.06.2012 - 13:18

[Niecodzienny]

Apeluje o zamknięcie tego tematu ze względu na nielegalne treści i polecanie spożywania nielegalnych substancji.

[manitoris]

Niecodzienny - po nielegalne tresci zajrzyj pod swoje lozko!

Zalozyciel tematu poza wykazaniem niewlasciwego podejscia oraz byc moze przesadnej fascynacji zjawiskiem halucynacji, nie naruszyl prawa UE, US, RP, a nawet niedoszlej IV RP

Jedynym kontrewersyjnym postem jest ten: satanus movus
ale do oceny jego sa tu nalezyte sluzby monitorujace tresci forum, w postaci moderatorow, a nie dla domorslych inkwizytorow.

Użytkownik manitoris edytował ten post 30.06.2012 - 13:13

[barakudo]

Halucynacji nie opiszesz słowami
A z legalniejszych to "polecam" dopały, sztywny misza jak się dobrze wkręci daje coś jak halucynajcje.
O stanach halucynajcji (w moim przypadku) mówie wtedy gdy nie wiem ze brałem / jarałem i widziałem coś co nie istnieje.
Tak właśnie miałem po dopałach, nie miałem zielonego pojęcia że jarałem, a latające w około mnie stado motyli i ich wielka królowa ( o ile coś takiego istnieje) nie zrobiły na mnie najmniejszego wrazenia
Nawet stan paraliżu nie zrobił na mnie wrażnenia bo tak zajebiście się leżało że fakt totalnej bezradności cielesnej miałem gdzieś
Acidu nie próbowałem, nie dostaniesz go takiego jaki ma być, a to co dostaniesz to w 95 % Bromo-Dragonfly bo jest legalny i dillom mogą naskoczyć za jego posiadanie to sprzedają go jako LSD bo po co mają ryzykować.
Ogólnie haluny miałem 3 razy w życiu i wszystkie 3 były po dopałach do jarania.
Ogólnie bardzo nie wiele jest środków wywołujących haluny, ale jak już takiego dorwiesz to na 90 % będzie to najpiękniejsza faza w twoim życiu, te pozostałe 10 % to Bad Trip który btw też jest świetny, a najlepsze horrory to przy nim dobranocka

Moim zdaniem haluny ale świadome tj. wiesz ze jesteś naćpany i coś widzisz to nie haluny bo do takiego stanu można dojść nawet po majku

Użytkownik barakudo edytował ten post 30.06.2012 - 15:05

[PTR]

Witam!

Nie wiem jak to się stało, ale jest rzecz która jest w pełni legalna, dostępna a mnie sprawiła wiele ''radości''.
Nie mówię tu o lekach a o takim czymś jak yerba mate.

Siedziałem sobie popijając ponad litr tego smakołyku w czystej oryginalnej postaci i to jednej z najmocniejszych podjadając czekoladę.
Po jakimś czasie, mimo iż yerba nie powinna tak działać (zazwyczaj ożywia, odpręża i dodaje vigoru), położyłem się do łóżka i wtedy się zaczęło.

Zaczęły jeżdzić kolo mnie auta BMW, nade mną pojawiła się moja koleżanka, tylko, że było ją widać od pasa w górę i miałem dziwne; takie szybkie odruchy jak kot po LSD Patrz tutaj . Nie miałem na tyle świadomości, żeby ocenić moją sytuację i nie wydawało mi się, że jest to nienormalne.

Na następny dzień byłem trochę... zbity.

chyba Ci ktos do tej Yerby cos dosypal A tak BTW, jaki gatunek? Pije Yerbe od kilku lat

[andar]

Nie wiem czy ma to związek, ale jak napisałem w pierwszym poście nie spałem ponad 30h. Odsypiałem zaledwie 14h, a jeszcze dzień później (tzn. dziś) już po 5h chce mi sie spac, ale jak się kładę nie mogę usnąć jestem bardzo senny, ale zasnac nie idzie. Pierwszy raz w życiu chyba tak mam.

Dziś planowałem nie spać przez 2 dni~ co najmniej, ale chyba przełożę to na jutro...


Powiedźcie czy halucynacje (np. te opisywane motyle) to warunek? i czy widać je tak jak prawdziwe motyle czy raczej takie obrazy w głowie, a nie na jawie?

No bo inaczej widzieć rzeczywistość, a inaczej ją sobie wyobrażać. Na to drugie szkoda czasu.

[dżek]

z grzybkami trzeba uważać żeby nie przesadzić bo mogą zaszkodzić na żołądek i nie tylko. skończyło się wypasanie owiec to i o grzybki ciężko

co do fajnych tripów to szałwia wieszcza. Dokładniejsze informacje o szałwii zanotował Gordon Wasson i Albert Hofmann podczas podróży do Meksyku. Zdobyli materiał roślinny, który zidentyfikowano jako nowy gatunek, mianowicie Salvia divinorium. Gordon Wasson jako pierwszy biały człowiek zażył szałwię podczas obrzędu w 1961 roku. Mazatecka szamanka przygotowała mu napój, wyciskając do wody sok ze świeżych liści. Efekty opisał jako "tańczące kolory w wyrafinowanych trójwymiarowych wzorach".

Na mocy nowelizacji z dnia 20 marca 2009 r. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z szałwii wieszczej jest od 8 maja 2009 roku nielegalne w Polsce.

Użytkownik majster dżekson ˆ edytował ten post 30.06.2012 - 19:31

[andar]

Napiszcie jeszcze czy leżenie na łóżku mając zamknięte oczy zalicza się do snu? lub mózg odpoczywa / odbiera to jako sen?

Chodzi mi o taką sytuację, spałem normalnie i 9 godzin byłem na nogach, ale w 10 godzinie dopadła senność i przeleżałem usiłujac zasnać, ani na chwile nie zasnałem. Jeżeli chcę nie spać parę dni, to czy nadal śmiało mogę mówić, że na nogach jestem od 10 godzin czy niestety to leżenie wszystko zepsuło i od nowa muszę liczyć godziny? Mam nadzieję ,żę rozumiecie

[Rozgwiazda]

Witam!

Zapewne połączenie różnych związków wzmożyło moje halucynajce, jak już mówiłem, zagryzałem czekoladą.

Gatunek to Yerba Mate Playadito (Sin Paulo) już nie pamiętam dokładnie nazwy, w takim brunatnym opakowaniu.

Pozdrawiam!

[andar]

Wolę brak snu na początek, ale nie wiem czy musze od nowa zaczynać, bo jednak leżałem starajac sie usnac, miałem zamknięte oczy. Nie wiem czy czas w którym nie śpię liczyć od nowa jak myślicie?

[PTR]

Wystarczy czasem że na kilka minut stracisz świadomość a organizm zdąży się zregenerować. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie po co Ci te halucynacje? Uważaj bo ze słabym umysłem może sie ta zabawa dla Ciebie źle skonczyc