Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wypowiedzi jednego z Illuminati


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#46

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Okej.

Przedstawię pokrótce (to jest na prawdę wielki skrót, bo gdybym miała to opisać dokładniej to wyszedłby z tego artykuł - jeśli będzie zainteresowanie, to go napiszę z miłą chęcią i okraszę obrazkami).

Historia w skrócie:

Pełno jest legend wolnomularskich, które nadają mu romantycznego harakteru i starożytnego pochodzenia. Pantronem tej organizacji jest Hiram Abiff – budowniczy świątyni salomona, którego zamordowali nieuczciwi czeladnicy, za to, że ten nie chciał im wyjawić najważniejszego sekretu – tajemnego słowa, niewypowiedzianego imienia Boga, które to słowo było chasłem by otrzymać zapłatę od Salomona za budowę. Wraz z jego śmiercią przepadło słowo, więc każdy czeladnik winien był samodzielnego doskonalenia się, by to słowo odszukać.

Początki Wolnomularstwa wiąże się z zakładaniem pierwszych korporacji robotniczych, które wraz z wycofaniem się Rzymian z terenów brytyjskich musiały przekształcić się w różnego rodzaju cechy rzemieślnicze. Później tym mianem określano nosicieli wiedzy cechowej wolnych murarzy – wykwalifikowanej i wyspecjalizowanej klasy robotniczej (architekci, mistrzowie cechowi itp.).

Oficjalnym rozpoczęciem działania Wolnomularstwa jest rok 1717 w którym to otworzono Wielką Lożę w Londynie. Warto dodać, że nie było wtedy jeszcze spisanego statutu Masonerii. Dopiero w 1723 opublikowano oficjalny status zakonu.

Kolejną ciekawostką jest to, że pierwsza Loża w Polsce (Bractwo Czerwone) Powstała w trzy lata później i przyjmowano do niej kobiety. Nie przetrwała długo, jednak w jej szeregach znajdowały się tak znamienite nazwiska jak Michał Fryderyk Czartoryski czy Franciszek Maksymilian Ossoliński.
Polska posiadała pierwsze loże we wschodniej Europie.

Masoneria zakłada wiarę w Wielkiego Architekta Wszechświata (dopuszcza w swe szeregi jednak wszystkie wyznania, jeśli tylko osoba ubiegająca się o przyjęcie do zakonu nie wykazuje cech fanatyzmu religijnego i fundamentalizmu. W skład zakonu nie są przyjmowani agnostycy oraz ateiści – ważne). Idea Wielkiego Architekta Wszechświata zakłada istnienie Absolutu, który raz tchnąwszy w pustkę istnienie oraz reguły pozwala na jego naturalną ekspansję- raz nakręcony zegar, który sam funkcjonuje za sprawą swego mechanizmu. (To bardzo ciekawa teoria zważywszy na odkrycie niedawno Bozonu Higgsa i teorii Wielkiego Wybuchu oraz Ewolucji)

10 celów Masońskich (za WWP)

1. Poszukiwanie prawdy.
2. Pogłębianie moralności.
3. Stosowanie solidarności międzyludzkiej będącej doktryną moralną Wolnomularstwa.
4. Praca nad poprawą sytuacji materialnej i moralnej oraz nad doskonaleniem umysłowym i społecznym ludzkości.
5. Rozszerzanie na wszystkich członków ludzkości więzów braterskich łączących wolnomularzy na całym świecie; także krzewienie tej idei przykładem, w mowie i na piśmie.
6. Pomaganie, oświecanie i ochranianie innych wolnomularzy, nawet z narażeniem życia, a także obrona ich przed niesprawiedliwością.
7. Nauczanie szacunku dla pracy zarówno fizycznej jak i umysłowej.
8. Propagowanie wśród swych członków zasad pomagania słabym, sprawiedliwości względem wszystkich, oddania Rodzinie, Ojczyźnie i Ludzkości oraz zachowania godności w stosunku do samego siebie.
9. Obrona ideału i Instytucji Świeckich, które są wyrazem zasad rozumu, tolerancji i braterstwa. 
I teraz głównie obrządki Masońskie.
Masonerię dzielimy na dwa rózne sposoby, ze względu na obrządek (ryt), czyli tytuły i stopnie wtajemniczenia, oraz ze względu na wartości – tu dwa główne nurty, Masoneria Regularna i Nieregularna. Bractwa Nieregularnie są różnorodne, zakładają przyjmowanie, kobiet, całkowicie wykluczają doktrynę metafizyczną, czy konieczność wiary w Wielkiego Budowniczego a ich statusowe działania określa sama loża. Bractwa Regularne określa jeden i niezmienny status.

RYTY:
Ryt Francuski (nowoczesny)
Zaprojektowany w 1786 r. przez Wielki Wschód francuski ryt nowoczesny (moderne) liczy 7 szczebli, na które składają się trzy stopnie loży błękitnej oraz cztery tzw. wyższe Porządki:
1° KawalerWybrany
2° Wielki Wybrany (Kawaler Szkocki)
3° Kawaler Wschodu (Rycerz Mason)
4° Kawaler Różanego Krzyża (Doskonały Wolnomularz)

RYT SZKOCKI REKTYFIKOWANY
Oryginalna struktura Rytu Szkockiego Oczyszczonego składa się z trzech klas.
Pierwszą klasę tworzą cztery stopnie – Ucznia, Czeladnika i Mistrza, czyli trzech wtajemniczeń praktykowanych w lożach świętojańskich (od imienia patrona – świętego Jana) nazywanych też błękitnymi (od wystroju pomieszczenia lożowego) oraz stopnia Szkockiego Mistrza Świętego Andrzeja. Te wtajemniczenia kładą szczególny nacisk na stałą i wytrwałą praktykę cnót chrześcijańskich.
Kiedy Szkocki Mistrz Świętego Andrzeja osiągnie odpowiedni poziom rozwoju duchowego uzyska dostęp do wewnętrznych stopni tworzących Zakon Chrześcijańskiego Rycerstwa (Zakon wewnętrzny) stając się Giermkiem nowicjuszem – ma on, co najmniej rok, aby przygotować się do roli Rycerza – jeśli jednak nie będzie spełniał wymogów, może zostać zdegradowany na poprzedni stopień.
Drugi stopień Zakonu wewnętrznego to stadium Dobroczynnego Rycerza Świętego Miasta. Jest to godność nadawana tylko przez Narodowego Wielkiego Mistrza i Wielki Zakon, a w wyjątkowych przypadkach odpowiednio wyznaczonych zastępców. Otrzymanie tego tytułu zobowiązuje do jeszcze aktywniejszej działalności na rzecz Zakonu i świata zewnętrznego oraz większego, pełniejszego praktykowania otrzymanych nauk.
Trzecia klasa (ukształtowana w XVIII wieku) określana jako „secret”, nosiła miano La Proffesion. Tworzyli ją rycerze podzieleni na Profes i Grand Profes - poświęcający się pogłębianiu sekretnej doktryny. Jak czytamy w jednym z tekstów na stronach witryny Wielkiego Zakonu Galii, klasa ta zanikła, chyba że działa bardzo dyskretnie, zgodnie ze swym pierwotnym charakterem.
Architektura i doktryna rytu zostały oficjalnie zatwierdzone na Konwencie w Lyonie w roku 1778 (wówczas zaakceptowano również teksty konstytucyjne) oraz na Konwencie Wilhelmsbad w Niemczech.

Ryt szkocki dawny i uznany
RSDiU (albo: REAA - Rite écossais ancien et accepté) to jeden z dominujących i bardziej rozbudowanych rytów masońskich, mocno przeniknięty tradycją judaizmu, ale nawiązujący również do historii chrześcijańskiego średniowiecza czy też tradycji antycznych. Wbrew nazwie, nie powstał w Szkocji, lecz w napoleońskiej Francji. Posiada 33 stopnie wtajemniczenia. Związany przede wszystkim z masonerią regularną.
stopnie:
Masoneria czerwona - stopnie kapitularne
4° Mistrz Tajny 
5° Mistrz Doskonały 
6° Sekretarz Tajny 
7° Przełożony i Sędzia 
8° Nadzorca Budowli 
9° Mistrz (Rycerz) Wybrany z Dziewięciu 
10° Mistrz (Rycerz) Wybrany z Piętnastu 
11° Wzniosły Kawaler (Rycerz) Wybrany 
12° Wielki Mistrz Budowniczy 
13° Mason Królewskiego Sklepienia 
14° Wybrany Doskonały albo Wielki Wybrany (Wielki Szkot Świętego Sklepienia Jakuba) 
15° Kawaler (Rycerz) Wschodu lub Miecza 
16° Książę Jerozolimski 
17° Kawaler (Rycerz) Wschodu i Zachodu 
18° (Najwyższy) Rycerz (Książę) Różokrzyżowiec
Masoneria czarna - stopnie filozoficzne
19° Wielki Kapłan Niebieskiego Jeruzalem (Wzniosły Szkot) 
20° Wielki Mistrz Lóż Symbolicznych 
21° Noachita lub Rycerz Pruski 
22° Rycerz Królewskiego Topora lub Książę Libanu 
23° Urzędnik (Obrońca) Przybytku 
24° Książę Przybytku 
25° Kawaler (Rycerz) Miedzianego Węża 
26° Książę Łaski 
27° Najwyższy Komandor Świątyni 
28° Kawaler (Rycerz) Słońca 
29° Wielki Rycerz (Szkot) św. Andrzeja (Szkockiego) 
30° Rycerz Kadosz
Masoneria biała - stopnie administracyjne
31° Wielki (Inspektor-Inkwizytor) Komandor 
32° Wzniosły Książę Królewskiej Tajemnicy (Książę Królewskiego Sklepienia) 
33° I OSTATNI: Suwerenny Wielki Inspektor Generalny (Najwyższy Inspektor)

A teraz krótko o Illuminati:
Pierwsze zmianki o tym zakonie to rok 1776 (czyli już po powstaniu masonerii). W ciągu dziajów istnieło wiele struktur, które posługiwało się tą nazwą.
np. Illuminaci Bawarscy – struktura paramasońska, która przyjęła na wzrowane na masońskich lożach stopnie wtajemniczenia. Z masonerią nie miała jednak wiele wspólnego. Zlikwidowane przez państwo bawarskie.

Iluminaci Awiniońscy – hermetyczny obrządek ukształtowany w 1770 roku przez Dom Antoine Joseph Pernety. W 1778 roku przeniesiono centralę do Montpellier. W 1785 roku w Awinionie ukonstytuowała się ezoteryczna społeczność androgyniczna, która przyjęła nazwę Académie des Illumines d'Avignon. Praktykowano w niej rytuał będący przemieszaniem wolnomularstwa i nauk hermetycznych, z widocznym wpływem ideiswedenborgiańskich. Była to struktura zrzeszająca bardziej mistyków, kabalistów i alchemików, aniżeli ludzi stawiających sobie rewolucyjne cele polityczne. Na jej czele stanął Tadeusz Leszczyc-Grabianka.
Nowożytni Iluminaci, których działalność związana jest z Theodorem Reussem.
Poza tym można wskazać na:
Iluminatów Sztokholmskich – mało znany Zakon, utworzony w celu krzewienia zasad martynizmu.
Iluminaci Thanateros – powstała w 1978 roku w Londynie społeczność okultystyczna zajmująca się Magią Chaosu.

Jak widać Illuminati nigdy nie posiadali jednolitej struktury – były to różnorakie stowarzyszenia, najczęściej nie posiadające z sobą wiele wspólnego. Co jest bardzo ważne, gdyż stryktury masońskie często działają wspólnie i uznają wspólne idee.
Nie można więc łączyć ich z sobą.

Głównymi różnicami pomiędzy Masonerią a Illuminati jest to, że Wolnomularstwo skupia się na statusowych pracach - krzewieniu postępu, jedności i równości ludzkości, oświaty i dobrobytu. Mniejszą wagę przywiązują do wierzeń, starają się obalać zabobon czy ciemnotę, szanując jednocześnie indywidualną wiarę. Pamiętać należy jednak, że nie to jest najważniejsze. Wolnomularstwo brzydzi się pychą, wyniosłością, lenistwem czy ignorancją, za tego typu postawy - fundamentalistyczne, wrogie czy fanatyczne, można po prostu wylecieć z loży.
Illuminati za to skupia się na obrządkach okultystycznych, mistycyzmie i metafizyce. To właśnie na tym polu wykazuje największą aktywność. Co dalej nie wiem, gdyż nie bardzo interesuję się tymi ugrupowaniami wróżek i tarocistów :P
________________________________________________________________________________________

Większość informacji zaczęrpnięta z:
Masoneria – Norbert Wójtowicz, Mały Słownik 2006
Wolnomularstwo Bez Tajemnic – Tadeusz Niesiorowski 1996
Masoni. Sekrety tajemniej organizacji – John K.Young & Barb Karg 2007

________________________________________________________________________________________

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, czy przekabacać, podałam tu na prawdę zdawkową porcję informacji, do których KAŻDY ma dostęp czy to w bibliotece, czy to w internecie, nie ma żadnej tajemnicy. I na prawdę, każdy człowiek, który chociaż troszeczkę przeczytał na ten temat zorientuje się, że są na prawdę ogromne różnice pomiędzy tymi organiacjami, mimo "pozoru" wynikania jednej z drógiej. Można wręcz twierdzić, że Illuminati kopiuje z masonerii, jednak nie ma z nią nic wspólnego, a już na pewno nie jest "czymś wyżej" od masonerii - to dwa różne nurty. Często też jedni Illuminati nie mają nic wspólnego z innymi. Masoneria zaś pozostaje ciągle Masonerią.

Użytkownik Kocica edytował ten post 15.09.2012 - 14:40

  • 2

#47

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, czy przekabacać, podałam tu na prawdę zdawkową porcję informacji, do których KAŻDY ma dostęp czy to w bibliotece, czy to w internecie, nie ma żadnej tajemnicy. I na prawdę, każdy człowiek, który chociaż troszeczkę przeczytał na ten temat zorientuje się, że są na prawdę ogromne różnice pomiędzy tymi organiacjami, mimo "pozoru" wynikania jednej z drógiej. Można wręcz twierdzić, że Illuminati kopiuje z masonerii, jednak nie ma z nią nic wspólnego, a już na pewno nie jest "czymś wyżej" od masonerii - to dwa różne nurty. Często też jedni Illuminati nie mają nic wspólnego z innymi. Masoneria zaś pozostaje ciągle Masonerią.


Oczywiscie że są, bez róznic to by było to samo. Radze się zastanowić co może oznaczać to co powiedziałęm o tych dwóch "organizacjach"

Nie ma sensu żadne wynikanie, nie wiem skąd takie przypuszczenia. Odrębne organizacje ale jedna jest "bardziej zaawansowana".

Jeśli jedna rzecz jest podobna do drugiej w wielu aspektach nie oznacza to od razu kopiowania. Może oznaczać na przykład wspólny początek.

Mają podobne to czego nie ma w twoich książkach, które oni sami pewnie napisali. Illuminati mają znacznie więkrzy zasób wiedzy i władzy. I na ten przykład są "wyżej" chociażby.

Przecież ty wszystko wiedz bo przeczytałaś książki i wiki i oglądałaś youtuba. Pewnie też rozmawiałaś z wszystkimi mistrzami. :roll:

"Masoneria zaś pozostaje ciągle Masonerią" :o Zagięłaś mnie tutaj. Musze to przemyśleć.


Widać po tekście że jesteś trochę ograniczona(masz problemy z perspektywą i szerszym spojrzeniem na możliwości). Trochę tu mi wieje dziecięcą naiwnością, "wiarą" w książkową wiedzę. Przecież ludzie nie kłamią a książki to już w ogóle sama prawda. Niby próbujesz pokazać analizę tych dwóch organizacji ale tak naprawdę od początku ciągniesz z tezą, że nie mają nic wspólnego, i wszędzie to "na pewno" wisi w powietrzu.
  • -2

#48

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

w myśl przesłania - "głupiemu nie przetłumaczysz" kończę z polemiką. Bo zaczyna się wywodzenie "moja racja jest mojsza niż twoja twojsza".
Widać, że nie masz NIC sensownego do powiedzenia, posługujesz się zdawkowymi argumentami - "bo tak". Nie posiadasz żadnej wiedzy na ten temat, ale próbujesz polemizować. Twoja sprawa.

Masoneria powstała w anglii w 1717 roku, jakiś pierwszy zakon illuminati w bawarii w 1776 czyli jak łatwo policzyć 59 lat później w innym państwie i przejął sobie od niego hierarchię, natomiast zgłębiał metafizykę i okultyzm głównie - czyli inne cele.

Przecież ty wszystko wiedz bo przeczytałaś książki i wiki i oglądałaś youtuba. Pewnie też rozmawiałaś z wszystkimi mistrzami.


Lepiej opierać swoją wiedzę na źródłach niż na "głosach w głowie i intuicji" (na intuicji i wierze swoją wiedzę opierali średniowieczni kapłani i taki nurt nazywa się shola - dziś uważany za zabobon.) :)
I zdziwiłbyś się, ale tak, rozmawiałam z ludźmi należącymi do Masonerii.

Widać po tekście że jesteś trochę ograniczona(masz problemy z perspektywą i szerszym spojrzeniem na możliwości).

Ja przynajmniej zgłębiam się najpierw w temat, żeby tworzyć na jego temat własne opinie. Takie rozumowanie, to jak oceniać film, w ogóle go nie oglądając.

Niby próbujesz pokazać analizę tych dwóch organizacji ale tak naprawdę od początku ciągniesz z tezą, że nie mają nic wspólnego, i wszędzie to "na pewno" wisi w powietrzu.

Oczywiście, że tak! Chcę dowieść swojej tezy, na tym to polega.

No i na koniec, prosiłabym o nie atakowanie mnie słownie jako osoby. Nie jestem ograniczona, naiwna i niedouczona.
  • 1

#49

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

"w myśl przesłania - "głupiemu nie przetłumaczysz" kończę z polemiką. Bo zaczyna się wywodzenie "moja racja jest mojsza niż twoja twojsza"."

Nie było żadnej polemiki, nie było mojej racji. Nigdzie nie atakowałem ciebie personalnie, to forum, atakuje to co napisałaś. Po prostu z jakiegoś powodu poczułaś chęć imputowania mi że nie odróżniam masonerii od illuminati, co oczywiście jest oparte na niczym. Potem dowiedziałem się co niby czytam "wydaje mi się, że tylko i wyłącznie ogólniki czytasz, czy też oglądasz" i nowsze że : "Lepiej opierać swoją wiedzę na źródłach niż na "głosach w głowie i intuicji" "Ja przynajmniej zgłębiam się najpierw w temat, żeby tworzyć na jego temat własne opinie" więc co jak co ale polemiki to nie było na pewno. Jedyne co to wymyślasz co inni wiedzą lub nie.

Przypomnę co napisałem : "Ja się zadowalam pisaniem ogólników i zachęcaniem ludzi do samodzielnego szukania co i jak. "
Nie posługuje się argumentami, piszę co myślę.

A twoje teksty są niestety naiwne i ograniczone (Według mnie ;] )

Użytkownik Gmork edytował ten post 15.09.2012 - 18:11

  • -1

#50

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@Kocica:

1. To, co napisałaś, to w skrócie to, co się popularnie przyjmuje, jako prawdę o masonerii, ale nie wszyscy się z tym zgadzają np. niektórzy autorzy książek twierdzą, że masoneria miała początek w czasie wypraw krzyżowych.
2. Loże mają strukturę hierarchiczną, między ludźmi na poszczególnych stopniach nie ma swobodnego przepływu informacji, najbardziej wpływowi są oczywiście ludzie na najwyższych stopniach. Można z tego się domyśleć, że większość z masonerii nie wie, jakie są jej cele. Może cele głoszone na niższych stopniach są takie jak opisałaś, ale pytanie, jakie są te na wyższych? Niekoniecznie muszą one być "złe", mogą być po prostu inne.
  • 1



#51

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@optymista
ad.1
oczywiście, cała historia i podania masońskie sięgają nawet głębiej aż do starożytności, po średniowiecze, Templariuszy itp, ale skupiłam się na faktach historycznych, nie legendach.

ad.2 Na pewno nie są skrajnie inne i jestem wręcz przekonana, że nie zmieniają się te poglądy o 180st wraz z ostatnimi stopniami wtajemniczenia. Jest cały szereg osób, noblistów, wynalazców, światłych mężów stanu, generałów i prezydentów, którzy pozytywnie zapisali się w historii (Valter, Franklin Delano Roosevelt, George Marshall, George Washington, Benjamin Franklin, Auguste Lumiere, Gustave Eiffel, James Watt, Antoine de Saint-Exupery, Mark Twain, Arthur Conan Doyle, Wolfgang Amadeusz Mozart, Ludwig van Beethoven, Louis Armstrong).

Skoro więc dawniej Masonerię stać było na dokonywanie rzeczy wielkich i POTRZEBNYCH światu, to dlaczego nagle w 21 wieku wspiera gnioty intelektualne jak Lady Gaga czy Rihanna (nawet nie ma co tego porównywać z muzyką Mozarta, Beethovena - warto dodać, że udowodniono pozytywny wpływ tej muzyki na koncentrację i przyswajanie wiedzy, czy Armstronga) i jednocześnie wspiera nikomu niepotrzebne wojny prowadzone przez Busha w Iranie i Iraku mające na celu tylko wzbogacenie się USA? jakoś na prawdę nie chce mi się wierzyć, by w ciągu 60 lat ta organizacja tak zmieniła swoją biegunowość :)
  • 1

#52

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

1. Dlaczego masoneria musi być albo dobra, albo zła? Może jest gdzieś po środku?
2. Nie jestem pewien, czy wszyscy oni byli masonami, podobno część sławnych ludzi, o których się tak mówi, w rzeczywistości wcale nimi nie było - w ten sposób masoni starają się budować pozytywną otoczkę wokół siebie. Swoją drogą, Anders Breivik też był masonem :roll:
3. Więc teraz zarzuca się masonerii udział w wybuchu wojny w Iraku? Swego czasu zarzucano wzniecenie Rewolucji Francuskiej i wojny o niepodległość USA. Negatywne opinie raczej się nie zmieniają (tak samo, jak pozytywne).

Użytkownik optymista edytował ten post 16.09.2012 - 09:07

  • 1



#53

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pewnie, że są i negatywne i pozytywne opinie na ich temat. Mnie bardzo interesuje to bractwo, dlatego też nie lubię, gdy ludzie, którzy w ogóle nie mają na ten temat wiedzy, a informacje ich ograniczają się do kilku filmików na YouTube oskarżają Masonerię o nie wiadomo jakie spiski. Natomiast podstawowym celem powstania Masonerii było zrzeszanie się różnej maści specjalistów i rzemieślników aby doskonalić swój warsztat, wiedzę, doświadczenia tak duchowe - rozwój osobisty, jak i zawodowe. Wiele budowli, czy przedsięwzięć nie miałoby szans na jakiekolwiek powodzenie, gdyby nie zabrało się za nie kilka osób o tych samych, otwartych na świat poglądach, omijając różnice religijne czy kulturowe, uważam, że nie ma w tym nic złego.
Wiadomym jest, że każdy cech, czy warsztat strzeże swoich tajemnic - wiedzy i umiejętności ciężko wypracowanych przez lata praktyki, doświadczeń i nauki, dlatego też zarzuca się często temu bractwu niecne spiski i to jest normalne.
Kolejna sprawa to illuminati. Oprócz znanej nazwy i dziwnych historyjek, których nigdy tak na prawdę nie dowiedziono, te stowarzyszenia nie mają na swym koncie większych osiągnięć, poza domniemanymi spiskami. Bardziej pod uwagę brałabym tutaj korporacje farmaceutyczne, czy stowarzyszenia zrzeszające świat medycyny o poważne i zagrażające ludzkości spiski niż illuminati. A czy przemysł muzyczny, przemysł gier itp ma wymuszony udział i poparcie Iluminatów - nie wiem, ale patrząc po naszym rodzimym rynku (gier na ten przykład bo na prawdę wbrew obiegowej opinii jesteśmy jednym z lepszych rynków na świecie pod tym względem) - nie ma jakichkolwiek powiązań z dziwnymi bractwami czy stowarzyszeniami, wiele osób zna się nawzajem i sobie po prostu pomagają, nie ma w tym nic dziwacznego, okultystycznego etc. Może tak jest w USA. Ale należy pamiętać, że tam jest trochę inne społeczeństwo, żeby np mieć bardzo dobre wykształcenie nie wystarczy mieć zdolności, ale także pieniądze i układy, bo każda uczelnia jest płatna a stypendia są dla wybranych, ciężko jest się wybić w tych środowiskach stąd różnego rodzaju kluby, stowarzyszenia, bractwa, które mają na celu właśnie pozyskanie kontaktów i koneksji w sferze zawodowej. U nas tego nie ma. Wolny rynek mamy od 20 lat więc jest na prawdę bardzo młody i niektóre gałęzie usług dopiero rozkwitają, więc nie jest nam to potrzebne. Po przykładzie Polski wiem, że mimo iż mamy 3 różne nurty Wolnomularstwa i kilkadziesiąt obediencji to tej masonerii jest może 500 osób, nie więcej, poza tym nie działają oni z gruntu nastawieni na koneksje zawodowe, ale realizowanie wyższych celów jak oświata, postęp czy prawa człowieka.
Masonerię zaś zawsze oskarżano o wszystko co niejasne, dziwne, bo to, co jest nieznane zawsze wzbudzało niepokój i nieufność. W naszym kraju, tak konserwatywnym zwykłego żyda traktuje się jak przybysza z obcej planety, podczas gdy przeciętny człowiek nigdy nie miał styczności z tą kulturą - to samo tyczy się właśnie masonerii.
  • 0

#54

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

"Natomiast podstawowym celem powstania Masonerii było zrzeszanie się różnej maści specjalistów i rzemieślników aby doskonalić swój warsztat, wiedzę, doświadczenia tak duchowe - rozwój osobisty, jak i zawodowe."

Tajemnica naszej rzeczywistości : Ludzie mogą kłamać jak mówią, jak piszą. Mogą pozorować i fałszować na olbrzymią skalę zwłaszcza jak to jest nie pojedynczy człowiek a grupa ludzi. Zwłaszcza jak to są inteligentni, uczeni, fachowi ludzie.
Ludzie niesamowicie często ukrywają prawdziwe powody ich działań. Taka jest ludzka natura.

"Wiadomym jest, że każdy cech, czy warsztat strzeże swoich tajemnic - wiedzy i umiejętności ciężko wypracowanych przez lata praktyki, doświadczeń i nauki, dlatego też zarzuca się często temu bractwu niecne spiski i to jest normalne."

Ludzie spiskują, nieważne czy mają tajemnice i umiejętności. To jest fakt. Dwie koleżanki spiskują przeciwko trzeciej itp. A niektórzy ludzie którzy są inteligentni, ambitni mogą mieć nieco większe spiski, a już na pewno o takich nie napiszą w książkach, nieprawdaż ?

"nie ma jakichkolwiek powiązań z dziwnymi bractwami czy stowarzyszeniami, wiele osób zna się nawzajem i sobie po prostu pomagają"
:o x| Nie jesteś jest to co napisałaś wcale naiwne.

"środowiskach stąd różnego rodzaju kluby, stowarzyszenia, bractwa, które mają na celu właśnie pozyskanie kontaktów i koneksji w sferze zawodowej."

Taki jest "statusowy" cel. Nie bądźmy jednak naiwni...

"U nas tego nie ma"

Bo podczas kilku wojen ktoś nam wybił narodową śmietankę, inteligencje.

"Masonerię zaś zawsze oskarżano o wszystko co niejasne, dziwne, bo to, co jest nieznane zawsze wzbudzało niepokój i nieufność."

Na pewno w wielu przypadkach tak było przez głupich poszukiwaczy sensacji, świrów spiskowych itp. Liczą się jednak tylko te konkretne przypadki, udokumentowane w jakiś sposób, powiązane z konkretnymi ludźmi z masonerii.

"W naszym kraju, tak konserwatywnym zwykłego żyda traktuje się jak przybysza z obcej planety, podczas gdy przeciętny człowiek nigdy nie miał styczności z tą kulturą - to samo tyczy się właśnie masonerii. "

Po co taka gadka o "przeciętnym kowalskim" ?
  • 0

#55

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

"Natomiast podstawowym celem powstania Masonerii było zrzeszanie się różnej maści specjalistów i rzemieślników aby doskonalić swój warsztat, wiedzę, doświadczenia tak duchowe - rozwój osobisty, jak i zawodowe."

Tajemnica naszej rzeczywistości : Ludzie mogą kłamać jak mówią, jak piszą. Mogą pozorować i fałszować na olbrzymią skalę zwłaszcza jak to jest nie pojedynczy człowiek a grupa ludzi. Zwłaszcza jak to są inteligentni, uczeni, fachowi ludzie.
Ludzie niesamowicie często ukrywają prawdziwe powody ich działań. Taka jest ludzka natura.


To prawda, ale bardziej o tego typu sprawy oskarżałabym polityków, wielkie korporacje czy koncerny - mają konkretny, wspólny cel w tego typu przedsięwzięciach, niż bractwo masońskie, które przecież zrzesza w sobie bardzo wielu, różnego rodzaju ludzi i czasem nawet nie należą oni do tzw Inteligencji.

"Wiadomym jest, że każdy cech, czy warsztat strzeże swoich tajemnic - wiedzy i umiejętności ciężko wypracowanych przez lata praktyki, doświadczeń i nauki, dlatego też zarzuca się często temu bractwu niecne spiski i to jest normalne."

Ludzie spiskują, nieważne czy mają tajemnice i umiejętności. To jest fakt. Dwie koleżanki spiskują przeciwko trzeciej itp. A niektórzy ludzie którzy są inteligentni, ambitni mogą mieć nieco większe spiski, a już na pewno o takich nie napiszą w książkach, nieprawdaż ?


No więc dlaczego o spiski oskarżasz akurat Masonerię? Powiem Ci. To jest mentalność zaściankowej społeczności. O wszelkiego rodzaju plagi, nieurodzaj itp negatywne wydarzenia zamiast losu, czy złego zbiegu okoliczności (albo nieudolnej władzy polityków) oskarżyć kogoś, kogo tak na prawdę nie znamy, zachowuje się inaczej niż my, POSIADA TAJEMNICE, włada innym językiem. Taka jednostka jest "dziwna" i "tajemnicza" więc na pewno ma coś do ukrycia. Poza tym też nie ma się poczucia winy, że oskarża się swojaka.

Co więcej, jestem przekonana o tym, że masoneria podejmuje działania w tajemnicy przed opinią publiczną, czy z tak zwanego cienia - "knuje spiski". Z racji jednak na fakt, że są to osoby światłe, raczej wykształcone, prowadzące działalności gospodarcze, zajmujące się specjalistycznymi usługami, czy przemysłem i w dodatku są to ludzie na prawdę różnej maści, to wątpię, żeby tworzyli spiski takiego rodzaju, żeby pogorszyć swoje możliwości na tym polu (naukę, przemysł czy usługi). Co więcej skłoniłabym się ku twierdzeniu, że podejmowane działania powinny wręcz wyswobodzić taką grupę od nacisku, czy wspomóc interesy i jednocześnie wspomagać konkurencyjność. (obostrzenia dla niewykwalifikowanych ludzi, którzy zaniżają wartość usług, regulacje co do jakości i sposobu - no generalnie działania, które nie działają na szkodę prowadzonej działalności przez te osoby).

Nie wykluczam więc, że masoneria jest tak czysta i w ogóle. Chciałam jedynie zaznaczyć jej raczej brak powiązań z Illuminatami, której pobódki są stricte metafizyczne.

Co zaś do kontroli umysłów, to taka prawda, że większy na nią wpływ mają agencje reklamowe i marketing niż jakakolwiek tajna organizacja :P

"nie ma jakichkolwiek powiązań z dziwnymi bractwami czy stowarzyszeniami, wiele osób zna się nawzajem i sobie po prostu pomagają"
:o x| Nie jesteś jest to co napisałaś wcale naiwne.


Nienawidzę zdań wyrwanych z kontekstu! To stwierdzenie tyczy się rynku, który akurat dobrze znam i wiem, co mówię, sama biorę w nim udział i jako twórca nigdy nikt nie kazał mi wykonać jakiejkolwiek rzeczy z takim, a nie innym symbolem, bo tak i tak. Wszystko jest kwestią ludzi, którzy oddają produkt. Co zaś się tyczy atmosfery - to tak jest w istocie :)

Co do potraktowania zdania personalnie - jeśli ktoś wypisuje agresywne zdania, teorie, mówi się, że jest agresywny, jeśli naiwne, że jest naiwny. Wypraszam sobie :P

"środowiskach stąd różnego rodzaju kluby, stowarzyszenia, bractwa, które mają na celu właśnie pozyskanie kontaktów i koneksji w sferze zawodowej."

Taki jest "statusowy" cel. Nie bądźmy jednak naiwni...

Chcesz mi udowodnić zatem, że np ZHP knuje spiski? Jest cała masa stowarzyszeń, związków, bractw (np rycerskich) które mają na celu spiknięcie z sobą osób o podobnych poglądach czy zainteresowaniach - na przykład tak, jak to forum.

"U nas tego nie ma"

Bo podczas kilku wojen ktoś nam wybił narodową śmietankę, inteligencje.


Za chwilę doczekam się wycinka mojej wypowiedzi od środka zdania która całkowicie zmieni sens tego zdania:
np ja napiszę: "Po nagraniu materiału zapisuje się go na taśmie, Następnie technik oraz montażysta odsłuchuje wszystko, potem wycinają niepotrzebne fragmenty"
a ty zacytujesz:
"chuje wszystko, potem wycinają" (proszę zauważyć droga MODERACJO, że wypowiedź nie miała na celu użycia wulgarnego słowa, jedynie zobrazowania manipulacji zdań - wyrywając z kontekstu jego część.)

Wybacz, u nas tego nie ma w kontekście tego konkretnego przemysłu, nie twierdzę, że w innych dziedzinach tego typu działania nie są podejmowane. Np, żeby unieruchomić rynek porad prawnych masoneria nie była potrzebna, bo prawnicy sami zrobili tak a nie inaczej ;) albo lekarze, czy inne zawody, które dłużej u nas funkcjonują. Nie twierdzę również, że za parę lat taki stan nie ogarnie również i tego rynku. Jednak nie obarczała bym o to samej masonerii, a bardziej kontaktów zawodowych w danej branży i praw, jakimi ona się żądzi (wiadomo, że im więcej świń do koryta, tym mniej jedzenia się dostanie).

"Masonerię zaś zawsze oskarżano o wszystko co niejasne, dziwne, bo to, co jest nieznane zawsze wzbudzało niepokój i nieufność."

Na pewno w wielu przypadkach tak było przez głupich poszukiwaczy sensacji, świrów spiskowych itp. Liczą się jednak tylko te konkretne przypadki, udokumentowane w jakiś sposób, powiązane z konkretnymi ludźmi z masonerii.

Konkrety z dokumentami proszę :)

ja zaś zacytuję Sapkowskiego z jednego z jego książek "uwielbiam ludzi, którym niczego nie udowodniono" - proszę zatem o dowody w tej sprawie.

"W naszym kraju, tak konserwatywnym zwykłego żyda traktuje się jak przybysza z obcej planety, podczas gdy przeciętny człowiek nigdy nie miał styczności z tą kulturą - to samo tyczy się właśnie masonerii. "

Po co taka gadka o "przeciętnym kowalskim" ?


Bo to jest takie zaściankowe podejście - nie mówię o przeciętnym kowalskim, bo każdy jest inny, ale taki ogrom ludzi, gdy widzi czarnoskórą osobę reaguje wielkimi oczami, że nie dziwi mnie na prawdę fakt, że przypisuje się wszelkie demoniczne przywary Bractwu, które ogłasza się tajnym - nie możesz się do niego zapisać, opłacać składek i do widzenia, muszą cię przyjąć do niego, stąd taka nieufność. A przytoczona jest po to, by zobrazować te negatywne poglądy na Masonerię.
Zawsze o wszystko obarcza się ICH, to ONI doprowadzili do wojny, IM się żyje lepiej itp, nie znamy kogoś, są dla nas anonimowi dlatego na pewno coś knują i mają do ukrycia - zagrażają nam.

Tego typu artykuły można zobaczyć na tv trwam, albo wypuszczają je lokalne stacje z Tennessie, gdzie rodzina chodzi do kościoła i jeszcze pod koniec 19 wieku skazywano ludzi za czary, a czerwone kokardki noworodkom przypina się do dzisiaj :)

I jeszcze do "OPTYMISTY"
Breivik też był masonem. HA to prawda, ale przeczytajmy:
"At the time of the attacks, Breivik was a member of the Lodge of St. Olaf at the Three Columns in Oslo[201] and had displayed photographs of himself in partial Masonic regalia on his Facebook profile.[202][203] In interviews after the attacks, his lodge stated they had only minimal contact with him, and that when made aware of Breivik's membership, Grand Master of the Norwegian Order of Freemasons, Ivar A. Skaar, issued an edict immediately excluding him from the fraternity based upon the acts he carried out and the values that appear to have motivated them.[204][205] According to the Lodge records, Breivik took part in a total of four meetings between his initiation in February 2007 and his exclusion from the order – one each to receive the first, second and third degree, and one other meeting."

Ha czyli, rzeczywiście był masonem (ofc, jeśli nikt tu nic nie napisał na podstawie foty z facebooka :D), jednak wziął udział tylko w czterech spotkaniach od 2007 roku i został z niej wydalony ze względu na poglądy i motywacje działania :)

Użytkownik Kocica edytował ten post 29.09.2012 - 18:11

  • 0

#56

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Powiedzmy że o większą cześć posta nie ma co się kłócić, rozumiem twoje stanowisko.

Chcesz mi udowodnić zatem, że np ZHP knuje spiski? Jest cała masa stowarzyszeń, związków, bractw (np rycerskich) które mają na celu spiknięcie z sobą osób o podobnych poglądach czy zainteresowaniach - na przykład tak, jak to forum.


Masoneria i Illumi knują ale nie tak że się spotykają w pokoju i omawiają to. Bardziej typu N2K w stylu systemu istniejącego w armi amerykańskiej i korporacjach.

Jednak sens jest taki że w ZHP nie chodzi o to co mają w statusie i jaki harcerz jest i takie tam brednie, bo to jest takie obok. Do ZHP idzie się dla przyjaciół, i wszystkiego z tym związanego, nie dla tego że chcesz być rycerski itp. Czyli nie jest to organizacja tworząca harcerzy i będąca rycerska, prawa. Chodzi w niej o co innego. Tak samo z Masonami i illumi, pomimo tego o czym mówią że im chodzi.

A propo wycinania to na pewno nie miałem zamiaru wycinać niczego z kontekstu, raczej robię czasami tak żeby widać było do czego się odnoszę, a resztę widać powyżej :P
  • 0

#57

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Gmork, ale jednak zauważysz, że ZHP wpaja niektóre zasady, sposób postępowania, autorytety czy postrzegania świata. Ciężko mi jest się odnieść do sytuacji w ZHP dzisiaj, ale za moich czasów uczestnictwa, jednak te przyjaźnie posiadały jakieś wyższe wartości pielęgnowane przez harcerstwo, patriotyzm, prawość uczciwość i solidność i to były dobre wartości z goła inne niż byle paczki z podwórka :)
  • 0

#58

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Bo są inne te paczki. Przecież to są ludzie podobni do ciebie którzy chcą mieć jakiś związek jednak z zasadami, a raczej sami tak uważają, a jak powiedziałem to jest obok, nie że nie ma w ogóle. I to jest tak jakbyś odnalazła kogoś z kim ci się dobrze rozmawia wiec oczywiście że jest inaczej niż na podwórku :roll:

To jednak dobrze przedstawia moje stanowisko, niby są jakieś zasady, coś co złączyło grupę ludzi, ale to jest mała cześć tego o co naprawdę chodzi.
  • 0

#59

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ta dyskusja meandruje jak jakaś zwariowana rzeka i w ogóle nie wiem teraz co kto komu che udowodnić? Ja tobie, że nie ma związku masoneria z iluminatami, czy ty mnie, że obie mają ze sobą ścisłe powiązanie?
Sory, ale porównujesz z sobą tak jakby kółko młodzieżowe partii prawicowej, z bojówkę neonazistowską. niby coś tam u gruntu jakby jest, ale to zupełnie co innego i ciężko jest jedno z drugim porównywać tak na prawdę.

ja już się nie wypowiem w tej dyskusji, chyba, że ktoś się odniesie do pierwszego postu...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych