54 odpowiedzi w tym temacie

[Alembik_Vina]

Organizacja protestów antyrządowych, sprzedaż banerów protestacyjnych. Kursy sabotażu. Itp, itd.

[noxili]

Ciucholandia przynosiła duze zyski parę lat temu . Dziś to juz kaszana.

Serwis komputerowy - akurat mam i muszę powiedzieć że jakiegoś szczególnego halo niema.Możesz mieć niezłe zyski pod warunkiem że potrafisz się wkupić w zlecenia w administracji państwowej. Czyli znajomości + socjotechnika+ psychologia stosowana.

Biuro nieruchomości miałem , Kiedyś było nieźle ale obecnie rynek jest w maraźmie.

Znajomy prowadzi serwis rowerowy tez jakiegoś eldorado w tym niema.
Podobnie sklep zoologiczny.


Pomysły na przyszłość :
NP
Firma ściąga microcary z zachodu , rejestruje i sprzedaje w Polsce.Dogadujesz sie z bankiem o systemie ratalnym Jest spore zapotrzebowanie na samochody do których nie potrzebujesz prawa jazdy, wszędzie zaparkujesz i które palą 2-3 litry /100km. Na razie ceny są zaporowe i brak sensownego serwisu w Polsce.

PS niewchodż w interes na którym sie nieznasz bo nie bedziesz potrafił weryfikować ludzi . Gorsi wygryza lepszych ,będź ci ostatni odejda sami a ty utopisz swoje pieniądze w firmę prowadzona przez niedouczonych ,bezmózgich zombie...

Mam kilka pomysłow ale że nie lubie konkurencji więc nie bede sam jej sobie robić - nie napiszę.

[Mischakel]

Najpierw powiedz, jaka branża Cię interesuje. Musisz zawęzić jakoś krąg poszukiwań. Nie możesz brać pod uwagę wszelkich możliwych interesów od wycinki drzew po budowę mikroprocesorów. Musisz mieć do czegoś choćby elementarną smykałkę i w tym obszarze szukać szczęścia.

[Hologram]

Bardzo pomocne słowa noxili. Interesuje mnie rynek kapitałowy - giełda, rynek walutowy. Myślałem o otworzeniu dyskoteki i hotelu sporych rozmiarów. Prowadzić biznes na wielu frontach. Z pewnością nieruchomości i surowce - bo to na nie jest spory popyt. Handel samochodami - również o tym myślałem. Ale moje niektóre pomysły są bardzo abstrakcyjne. Widzę tu ciekawec sugestie, ale nadal nie widać jakich perełek. Narazie noxili - "Firma ściąga microcary z zachodu , rejestruje i sprzedaje w Polsce.Dogadujesz sie z bankiem o systemie ratalnym Jest spore zapotrzebowanie na samochody do których nie potrzebujesz prawa jazdy, wszędzie zaparkujesz i które palą 2-3 litry /100km. Na razie ceny są zaporowe i brak sensownego serwisu w Polsce." - niezwykle ciekawy pomysl.

Użytkownik Hologram edytował ten post 31.05.2012 - 13:11

[kamilus]

Hologram - zależy też, z jakiego regionu jesteś. Bo gdzieniegdzie bardzo dobrą inwestycją byłby np. aquapark albo jakieś miejsce, gdzie można fajnie spędzić dłuższy czas (cały dzień) - minigolf, kręgielnia, kino, trochę sklepów, restuaracja, klub - wszystko w jednym miejscu.

A przy mniejszych kwotach to imo tylko branża IT - tworzenie stron www, hosting, komputerowa obsługa firm.

[Ironmacko]

Kamilus - Aquaparki to akurat jest najgorsza inwestycja jaką można sobie wyobrazić... masa zmiennych powoduje brak możliwości rozpisania biznesplanu o zadawalającej dokładności. Tutaj wszystko zależy od popytu..., a z tym jest różnie. 

[Hologram]

Kamilus

to koszt kilkudziesięciu milionów złotych. Tyle nie mam. Kilka milionów to nie jest dużo pieniędzy, sensowne pieniądze na dobre inwestycje zaczynają się od ośmiu zer. Kolega ironmacko wybudowałby fabrykę za kilka milionów. Powodzenia. Rynek jest okrutnie zmonopolizowany, interesy w polsce to samobójstwo. Lepiej w krajach rozwijających się. Ale o nie biją się tysiące firm, a te najlepsze i tak wygrywają.

Użytkownik Hologram edytował ten post 31.05.2012 - 13:30

[Stilgar]

A jak tam drogi Hologramie ta darowizna na rzecz forum o której tak bardzo spamowałeś i obiecywałeś że ją wyślesz? Hm? Jeszcze tak niedawno mowiłeś, że 15.000zł na kupno serwisu paranormalne to dla ciebie troche za dużo a teraz twierdzisz, że kilka milionów to nic?
Coś kręcisz kolego, gdyby kto inny założył taki temat to nie miałbym nic przeciwko ale ty trolu jestes coraz żałośniejszy z wypowiedzi na wypowiedz...

Weź te swoje zakichane pseudo pieniądze i wyprowadź się na Hawaje.

[Ironmacko]

[...] Kolega ironmacko wybudowałby fabrykę za kilka milionów. Powodzenia. [...]

Myślę, że mógłbyś się zdziwić... tylko że po pierwsze mając kilka milionów na koncie do inwestycji, zbudowałbym fabrykę za kilkadziesiąt starając się nie wydać z tych kilku ani złotówki...  

Edit: O proszę:
http://www.biznesofe...erty,29554.html  - 12mln (trochę ponad, ale zawsze można się targować)
Kolego Hologram podejrzewam, że miałbyś problem z zarządzaniem kwota idącą w setki tysięcy... Łatwo jest poznać ludzi, którzy w życiu nie mieli do czynienia z przelewami na duże kwoty. Inwestycji uczy się latami i najczęściej te pierwsze kończą się klapą... 

Użytkownik Ironmacko edytował ten post 31.05.2012 - 13:48

[Avenarius]

Zwykły troll i tyle, ewentualnie attention whore. Gdyby faktycznie mial taką chorą kasę i chciał zainwestować, to łatwo znalazłby ludzi którzy sie profesjonalnie zajmują doradztwem w tym zakresie, ewentualnie zajrzał na odpowiednie fora internetowe, zamiast pytać się miłośników duchów, ufo i cudów-niewidów. Oby te wygłupy nie skończyły się tragicznie, kiedy wieści o tych przechwałkach dotrą do nieodpowiednich ludzi i Holograma zwiną z chodnika do samochodu jakieś karki.

edit Yawgmoth

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 31.05.2012 - 16:39

[Stilgar]

[quote\]Oby te wygłupy nie skończyły się tragicznie, kiedy wieści o tych przechwałkach dotrą do nieodpowiednich ludzi i Holograma zwiną z chodnika do samochodu jakieś karki. [/quote]
Spokój będzie...

Użytkownik  edytował ten post 31.05.2012 - 14:08

[Kajman]

Gdybym ja miał kilka milionów to bym je wpłacił na lokatę i się obijał do końca życia. Nawet gdybym miał "tylko" 2 miliony, to zakładając, że będę żył jeszcze przez 50 lat, mógłbym wydawać miesięcznie jakieś 3 i pół tysiąca.
Więc nie rozumiem po co się bawić w inwestowanie, mając kilka mln zł? Kilka tysięcy miesięcznie wam nie wystarczy?

Zgodnie ze słownikiem języka polskiego z którego korzystamy wyraz ten jest wulgarny. Proszę używać zamienników, takich jak ten.
Aquila

[Ironmacko]

Gdybym ja miał kilka milionów to bym je wpłacił na lokatę i się opierdalał do końca życia. Nawet gdybym miał "tylko" 2 miliony, to zakładając, że będę żył jeszcze przez 50 lat, mógłbym wydawać miesięcznie jakieś 3 i pół tysiąca.
Więc nie rozumiem po co się bawić w inwestowanie, mając kilka mln zł? Kilka tysięcy miesięcznie wam nie wystarczy?

Na lokacie 2 mln dawałby Ci znacznie więcej... przy tej kwocie masz lokatę na min 6% czyli 120tys rocznie co daje miesięcznie 10tys miesięcznie... tylko że za 50 lat to będzie jakieś ~500zł (mówię o sile nabywczej)

[Hologram]

Avenarius

"Zwykły troll i tyle, ewentualnie attention whore. Gdyby faktycznie mial taką chorą kasę i chciał zainwestować, to łatwo znalazłby ludzi którzy sie profesjonalnie zajmują doradztwem w tym zakresie, ewentualnie zajrzał na odpowiednie fora internetowe, zamiast pytać się miłośników duchów, ufo i cudów-niewidów. Oby te wygłupy nie skończyły się tragicznie, kiedy wieści o tych przechwałkach dotrą do nieodpowiednich ludzi i Holograma zwiną z chodnika do samochodu jakieś karki. "

Czy ten wątek jest o moich pieniądzach, czy pomysłach jaki segment gospodarki przynosi największe zyski przy wysokobudzetowych inwestycjach?
Nie mam milionów złotych, ale jestem ciekawy kto z was potrafi szukać tych nisz, które mogą przynosić zyski, jeśli już coś osiągniemy. Ktoś kto ma pieniądze, wpisze frazę "jak zrobić biznes", wejdzie akurat tu i wykorzysta te pomysły ludzi z tego forum, a piszą tutaj inteligentni ludzie.
Przeciętni ludzie zdobędą pracę, dzięki której mogą otworzyć własny biznes. A ty zamiast narzekać i wsadzać mi kij w oko, weż się do roboty i zarób swój pierwszy milion. Jeśli nie potrafisz, to twoja sprawa. I uwierz mi, gdybym miał miliony złotych, zainwestowałbym w ochroniarzy uzbrojonych po zęby. Moje poprzdnie wątki dotyczące finansów odnosiły się do inwestycji w forum i inwestycji na rynkach kapitałowych. Ten wątek to wątek o tym, co oferuje nam współczesny świat i co my możemy mu zaoferować, jakie produkty.

Użytkownik Hologram edytował ten post 31.05.2012 - 14:52