Napisano 18.06.2012 - 16:53
Napisano 18.06.2012 - 18:44
Jakiej ignorancji. Po prostu oczekuję dowodów wykopaliskowych, o których tak mówicie, a których jakoś jeszcze nikt nie pokazał...mariuszm, zostaw go. Niech się utopi we własnej ignorancji
Napisano 18.06.2012 - 19:07
rozmnożenie jedzenia, przemianę wody w wino, przemianę na górze Tabor, wędrówkę Jezusa po pustyni itp.
Napisano 18.06.2012 - 20:31
Skąd mam wiedzieć? To już zależy od osoby, która wpadła na pomysł udowadniania NT dowodami archeologicznymi.Nie chcę być wścibski, ale... Jakich oczekujesz dowodów archeologicznych potwierdzajacych:
Napisano 18.06.2012 - 21:05
Napisano 18.06.2012 - 21:40
Pokrętny sposób myślenia to mają osoby, który uważają, że jak odnaleziono, trzewik, szatę, czapkę Jezusa to jest to dowód na to, że Jezus był kimś nadzwyczajnym.Ale nie rozumiem czemu taka osoba - która potrafi podać źródła archeologiczne potwierdzające pewne zawarte w Nowym Testamencie fakty - musi według Ciebie podawać także źródła archeologiczne majace udowodnić zdarzenia niemożliwe do zweryfikowania w sposób wykopaliskowy... Pokrętna logika i sposób myślenia.
Skoro pamiętasz co było w podstawówce to pewnie niedawno ją ukończyłeś. To nie ja wpadłem na pomysł podania źródeł archeologicznych.Już w podstawówce, na lekcjach historii, dzieci uczą sie o podziale źródeł historycznych na m. in. pisane (teksty) i niepisane (np. wykopaliska). Dowodzenie tego, że nie ma dostatecznych źródeł wykopaliskowych mogących potwierdzić źródła pisane jest bardzo naciąganą argumentacją - powie Ci o tym każdy historyk. Tym bardziej jeśli oczekujesz czegoś w stylu: "Nie możemy ufać biografom Cezara mówiącym o tym, że cierpiał na migreny, bo nie mamy dowodów archeologicznych to potwierdzających."
Napisano 19.06.2012 - 22:55
ale najpierw odpowiedz na wcześniejsze pytanie. Co to za logika wnioskująca w następujący sposób: jest jakaś informacja - to dowodzi fałszywości stwierdzeń w niej zawartych; brak informacji dowodzi prawdy przekonań w Twojej głowie.
Twierdzisz, że urodzenie dziecka przez kobietę jest niemożliwe? Masz na to 7 miliardów dowodów, mało ci?
Niemożliwe to jest rozmnożenie jedzenia, zaprzecza to choćby zasadzie zachowania masy, czyli z góry można stwierdzić, że Jezus tego nie dokonał.
Użytkownik 666 edytował ten post 19.06.2012 - 22:58
Napisano 19.06.2012 - 23:10
Napisano 19.06.2012 - 23:31
Cud nie, ale w dokumentach Poncjusza Piłata pojawia sie pare rzeczy istotnych dla Jezusa, jako syna bożego. Co do znajdowania tego, to o tym napisze nizej
Chodzi ci o tzw. "Akta Piłata"? Jeśli tak, to proszę Cię, nie bądź śmieszny, przecież wiadomo, że to nie Poncjusz Piłat to napisał...
Oczywiście, że może pisać o Jezusie, co nie zmienia faktu, że bardziej wiarygodnym źródłem będzie od niego chociażby Tacyt. Naprawdę myślisz, że takie rzeczy jak przemienianie wody w wino, zmartwychwstanie czy wskrzeszenie człowieka nie dotarłyby do Rzymu?
Badali? Z całym szacunkiem, ale jak można powiedzieć, że wczesnochrześcijańscy księża cokolwiek badali? Przecież opierali się w dużej mierze na ewangeliach lub na tym co usłyszeli, ewentualnie dodając coś od siebie...
Niestety Twojemu przykładowi przeczy logika i racjonalne myślenie. To samo przeczy opowiastkom o czynach Jezusa.
Bredzisz. To zupełnie co innego. Analogia w tak wielu miejscach błędna, że nawet nie chce mi się tych błędów pokazać. Natomiast powiedz mi, dlaczego nie mamy żadnych dowodów na cuda Jezusa, oprócz słów ludzi, którzy z jakichś powodów mogą go chcieć gloryfikować? Przecież nawet między poszczególnymi ewangeliami jest ogrom różnic jeśli chodzi o osobę Jezusa.
Język żydowski = jeden z języków żydowskich, naprawdę nie wiem co w tym takiego ciężkiego do zrozumienia. Może być hebrajski, aramejski... Co tam sobie chcesz.
Jakoś przy wybuchu czarnobyla Polska podjęła działania, np. podanie dzieciom płynu lugola, chodź panowało fałszywy pogląd dot. katynia. Jedno nie przszkadza drugiemu
Nie mam zielonego pojęcia co to ma wspólnego z tym co napisałem.
Byli tez tacy, co byli zaznaczeni nadgarstkami, jednak stygmaty nawet dla świętych stanowiły nieograniczony ból, moze dla tego
Ale zgodzisz się, że zdecydowaną większość stanowili tacy, którym stygmaty pojawiły się na dłoniach? Czyżby bóg się pomylił?
O Atlantydzie wspomniał tylko Platon. No i nie widzę podobieństwa do tego co powiedziałem. Bardzo prawdopodobne, że Platon wymyślił to państewko, aby przekazać swoje poglądy polityczne.
jak coś czego nie mozesz złamać to piszesz "o tym sie nie wypowiem".
Z całym szacunkiem, ale nie odpisałem tylko na JEDEN Twój argument, o którym faktycznie mało wiem. Co, mam improwizować, żebyś się ucieszył?
oczekujesz odemnie dowodów na potwierdzenie i sam ustanawiasz ocene źródeł wg własnych kryteriów
A co, mamy wierzyć w każde źródło piszące o Jezusie? Ok, to wierzmy też w każde słowo o Kim Ir Senie czy Kim Dzong Ilu, eh jacy to byli kochani wodzowie, świat jest bez nich gorszy...
Nie "nie bronie", a po prostu podprowadzając pod monotematyczny schemat, moja teza nie będzie wiarygodna w 0,005%, czyli - WG. Ciebie - nie bedzie wiarygodna WOGÓLE.Ty zaś piszesz "nie masz dowodów, nie masz racji", racje mam, ale nie bede tutaj tego udowaniał, tymbardziej ze Tobie sie "tez nie chce".
Różnica jest znaczna. Mi się nie chce bronić tezy, której NIE POSTAWIŁEM a Ty nie bronisz tezy, którą POSTAWIŁEŚ. Nie zauważasz chyba, że jak stawiasz jakąś tezę, to jednocześnie zobowiązujesz się do jej obrony, lub przyznania drugiej stronie racji.
Napisano 20.06.2012 - 07:13
Użytkownik mariuszm edytował ten post 20.06.2012 - 07:48
Napisano 20.06.2012 - 12:25
Nie zauważyłem, żeby była to prośba, zabrakło tam "proszę".Jak można rzeczowo wymienić siępoglądami jeśli na moją prośbę o podstawy logiki użytej przez Ciebie:
To sprawdź sobie w google, skąd ja mam to wiedzieć?Hellooou, to ja chce wiedzieć a nie ty. Nie zrozumiałeś? prosiłem o wyjaśnienie podstaw logicznych takiego typu wnioskowania - chodziło o mnie i wiedzę dla mnie.
Nie kieruję się taką logiką.Co ma oznaczać "Nie wiem i nie chce wiedzieć." ? Nie wiesz jaką logiką się kierowałeś i nie chcesz wiedzieć?
Proszenie o dowody udowadniające cuda Jezusa, jest bycie przeciw kk i Jezusowi?Nie wiesz co nastraja Ciebie przeciw Jezusowi, religii kk i nie chesz wiedzieć?
Nie ma takiego archeologicznego odkrycia, które zaprzeczałoby, że miliard lat temu na Ziemi, żyli ludzie z dwiema głowami. Nie chcę dowodów potwierdzających brak dowodów przeciw, ale potwierdzające cuda, to jest duża różnica. Może nie ma archeologicznego odkrycia zaprzeczającego choćby jednemu zdaniu z Biblii, ale za to są prawa fizyki, które zaprzeczają chociażby rozmnożeniu jedzenia przez Jezusa. Jezus nie mógł tego zrobić bo ilość materii jest stała, czyli np z 10 ryb nie mógł zrobić 20. No chyba, że podzielił je na pół, to wtedy miałby 20 "ryb" ale nie byłoby to rozmnożenie tylko podzielenie.Nie ma takiego archeologicznego odkrycia, które zaprzeczyłoby choćby jednemu zdaniu z Biblii – napisał prof. Nelson Glueck, zapewne największy izraelski archeolog1.
No to nadal czekam, na dowody archeologiczne potwierdzające cuda Jezusa. Bo jak na razie piszesz o dowodach potwierdzających miejsca z NT czyli coś co mnie zupełnie nie interesuje. To tak jak bym twierdził, że jakaś książka w której występują smoki jest całkowicie zgodna z prawdą bo na stronie x znajduje się dokładny opis Nowego Jorku...Dzięki wykopaliskom znamy miliony szczegółów. Samych tylko miejsc wspomnianych w Biblii odkryto już około 30 tysięcy! Nie znaleziono niczego sprzecznego z jej zapisem.
Użytkownik MrOsamaful edytował ten post 20.06.2012 - 16:19
Napisano 20.06.2012 - 15:27
To ze nie pisał, nieznaczy, ze to wszystko nieprawda. Dwa: to ze wszystkich liter nie napisał własną ręką odrazu powoduje, ze tekst nie jest autentyczny? na jakiej podstawie
Mysle, ze wielu takich jak ty powiedziało "nie wiedziałem/am, ze konopie sprowadzają z indii i ze serio tak klepią"
Kolejna ta sama rzecz - jest katolik, wiec MUSIAŁ dodać coś od siebie i NA 100% nie jest to wiarygodne. Juz sam ten tekst woła o pomstę do nieba, abstrahując od tego, ze to apokryfy nie są im na rękę, gdyż podważają doktryne wiary.
To daj ku temu dowody, wyłączając japończyków, chinczyków i amerykanów "bo mogli brać w tym czynny udział, dlatego to nie autentyczne"
Powiem wiecej - nawet znam te różnice na pamięć. A dowodem jest to prostu istnienie watykanu i cała wiara katolicka, rozumiem, ze gdyby nie było żadnych relikwii itp., ale że są owe relikwie, pisma itp. to napewno nie świadczy, ze nie jest to prawda
Ja nic nie chce, to jest błąd tak samo, jakbym cyrlice i polski alfabet nazywał "pismem słowiańskim"
Odnosząc to do stygmatów - to ze u jednych rany są odwzorowane 1:1 a u innych troche inny współczynnik, to nie znaczy, ze jedni są gorsi od drugich, po prostu Bóg miał inne co do nich plany
Polecam obejrzeć film, co swego czasu leciał na Discovery, gdzie są podane dowody jej istnienia i różne teorie. To że jest "prawdopodobne" nie oznacza, ze tak jest, a widze, ze bardzo duzo rzeczy, które określasz "bardzo prawdopodobne", "nie mozna być pewnym" są pisane z niepoprawnym twierdzeniem "to jest prawda a to nie", tymbardziej ze okreslasz niektóre rzeczy, jakby każdy człowiek sie miał kierować wg nich.
Jezeli nie powiedziałem dobrze na przypadku czarnobyla, to po prostu odpisze tak: "Głowy nie dałbym sobie ściąć, twierdząc, ze wszystko co o nim powiedzieli, jest kłamstwem"
Nie "nie bronie", a po prostu podprowadzając pod monotematyczny schemat, moja teza nie będzie wiarygodna w 0,005%, czyli - WG. Ciebie - nie bedzie wiarygodna WOGÓLE.
Napisano 21.06.2012 - 13:27
To ze nie pisał, nieznaczy, ze to wszystko nieprawda. Dwa: to ze wszystkich liter nie napisał własną ręką odrazu powoduje, ze tekst nie jest autentyczny? na jakiej podstawie
Akta Piłata to inaczej tzw. Ewangelia Nikodema. Jest to wielce wątpliwy dokument, zawierający w sobie takie sceny, jak np. skazanie na śmierć Poncjusza Piłata przez bodajże cesarza Tyberiusza za to, że skazał na śmierć Jezusa Chrystusa!!! Z całym szacunkiem ale jest to idealny przykład jak pewne są Twoje źródła.
Mysle, ze wielu takich jak ty powiedziało "nie wiedziałem/am, ze konopie sprowadzają z indii i ze serio tak klepią"
Tak, oczywiście. Brak wiedzy na temat konopi z pewnością można porównać do zmartwychwstania, ożywienia człowieka czy zamiany w wody w wino. Świetny przykład, oby tak dalej.
Kolejna ta sama rzecz - jest katolik, wiec MUSIAŁ dodać coś od siebie i NA 100% nie jest to wiarygodne. Juz sam ten tekst woła o pomstę do nieba, abstrahując od tego, ze to apokryfy nie są im na rękę, gdyż podważają doktryne wiary.
Znowu masz ode mnie ocenę 5 za czytanie ze zrozumieniem... Przecież każdy wie, że słowo "ewentualnie" znaczy to samo co "na pewno" nieprawdaż?
To daj ku temu dowody, wyłączając japończyków, chinczyków i amerykanów "bo mogli brać w tym czynny udział, dlatego to nie autentyczne"
Na co mam dać dowody? Na to, że twojemu przykładowi przeczy logika?
Powiem wiecej - nawet znam te różnice na pamięć. A dowodem jest to prostu istnienie watykanu i cała wiara katolicka, rozumiem, ze gdyby nie było żadnych relikwii itp., ale że są owe relikwie, pisma itp. to napewno nie świadczy, ze nie jest to prawda
Dowodem na cuda Jezusa ma być istnienie Watykanu i wiary katolickiej???!!! Ok, a dowodami na cuda Mahometa są m.in istnienie państw arabskich i Islam.
Ja nic nie chce, to jest błąd tak samo, jakbym cyrlice i polski alfabet nazywał "pismem słowiańskim"
Nie, nie jest to błąd. To to samo jakbym język polski i język rosyjski nazwał językami słowiańskimi, nie widzę w tym żadnego problemu. Język słowiański = jeden z języków słowiańskich, język żydowski - jeden z języków żydowskich.
Odnosząc to do stygmatów - to ze u jednych rany są odwzorowane 1:1 a u innych troche inny współczynnik, to nie znaczy, ze jedni są gorsi od drugich, po prostu Bóg miał inne co do nich plany
Stygmaty mają być rzekomo na podobieństwo Jezusa. Skoro zostały zrobione na dłoniach to na podobieństwo Jezusa nie są. Proste.
Kolejna nadinterpretacja z Twojej strony. Dochodzę do wniosku, że czytasz to co piszę pobieżnie.
Oczywiście, że nie mamy dowodów czy Atlantyda istniała czy nie. Dlatego sformułowanie "bardzo prawdopodobne" nie oznacza nic więcej niż bardzo prawdopodobne.
Ależ oczywiście, na pewno nie wszystko pisane o Kim Dzong Ilu nie jest kłamstwem, podobnie jak nie wszystko pisane o Jezusie nim jest. Natomiast kiedy dochodzimy, do pewnych rzeczy, którym przeczy zdrowa logika i rozsądne myślenie jak np. Cuda Kim Dzong Ila, czy Cuda Jezusa, to myślę, że można stwierdzić, że mamy w tym momencie do czynienia z gloryfikacją.
Nie "nie bronie", a po prostu podprowadzając pod monotematyczny schemat, moja teza nie będzie wiarygodna w 0,005%, czyli - WG. Ciebie - nie bedzie wiarygodna WOGÓLE.
Twoja teza ma ogrom luk, powstałych głównie dlatego, że opierasz ją głównie na tym co pisali o Jezusie chrześcijanie, dowodach niezbyt wiarygodnych. Dam Ci kilka małych zagadek. Dlaczego skoro jest taki "ogrom niepodważalnych dowodów" rzadko który historyk stwierdzi , że Jezus na pewno dokonywał cudów? Dlaczego bardzo duża ilość uczonych podważa teorie o cudach Jezusa? Czemu tak wielka ilość ludzi odchodzi od katolicyzmu?
Użytkownik 666 edytował ten post 21.06.2012 - 13:51
Napisano 21.06.2012 - 15:25
I tu jest między nami różnica - nawet jezeli 30% jest zgodne z ewangeliami kanonicznymi, dla mnie to (przynajmniej swego czasu) kolejny dowód, dla Ciebie zaś jest 70% rażącą liczbą, dla której źródła idą do szuflady z napisem "sprzeczne", ale juz 100% źródła idą do "nie są wiarygodne".
Mam wręcz z tego co piszesz mój ów kryzys wiary, ale to nie powód by wszystko nazywac sprzecznoscia.
Myślę, ze nie idealnie, ale dobrze obrazuje sytuacje jak paroletnie dziecko mówi "marihuana na mnie nie działa, a to jest natura, wiec pewnie efekty będą jak po 1 piwie, niewazne ile wypale" - a mówi tak, bo nie ma znajomych twierdzących inaczej i co najwazniejsze - dania mu dowodu.
A jak wspomiałem wczesniej - dowody które chcesz są to paranormalne, wrecz nienormalne zjawiska, jak przemienienie części hostii w tkankę człowieka.
Nie, na to, że to amerykanie zrzucili bombę atomową na hiroszimę, wyłączając z tego źródła japońskie i chińskie... no i radzieckie tez, bo mieli zatarg z japończykami, wiec i wyłączając blok wschodni, który był pod dużym wpływem ZSRR, wiec również, zeby nie być szowinistą i Amerykańskie i całą Europe Zachonią bo były one "sojusznikiem" ZSRR.
Watykan sam bada cuda, które potem mozna uznać za autentyczne i nie robią tego ludzie (czy nawet księża) pierwsi lepsi z ulicy
W/s pierwszej czesci wypowiedzi (ze Jezyk Polski i Rosyjski to jezyki słowiańskie) sie zgodze, czyli istnieją języki Polskie, a nad to podkarpackie, lublińskie i łomżańskie a ponadto język europejski, amerykański i arktyczny? Zawsze mnie uczono, ze grupa jezyków nie jest jednocznaczna z językiem jako jednostką i (na podstawie moich przykładów) nie ma wielu języków polskich, lublińskich i łomżańskich, ewent. mogą być tylko dialekty, ale lingwistą nie jestem
Model gitary, który poprzednio dałem, też nie jest gitarą, którą ma artysta w swoim arsenale, gdyż ma z dużymi większymi bajerami. Ale mam ją u siebie w domu i można wyciągnąć z Niej brzmienie, obecne na płytach artysty, i on sam (Alexi Laiho lub bardziej formalnie Markku Uula Aleksi Laiho) by sie nie powstydził. I napewno nie mozna napisać, ze to jest "gorsza wersja droższej wersji", bo tak nie jest, ale jednoczensie nie ma tylu bajerów.
Dla Atlantydy. Dla chrześcijaństwa jest to juz okreslenie "nie w 100% podobne", które z kolei nie oznacza nic wiecej niz "niebędące wiarygodnym", dla okreslenia "bardzo podobne" oznacza to zaś za "napewno sfałszowane, bo obecne w monotematycznych źródłach"
Ale są ku temu ludzie, którzy dokumentują różne rzeczy, które mogą lub nie mogą być prawdziwe. Nikt z "zewnątrz" nie jest dopuszczony do dokumentowania cudów o KDI, zaś jezeli chodzi o dokumentowaniu cudów Jezusa, to moze być dopuszczony każdy mający odpowiednie kwalifikacje (którymi są po prostu studia) i było przez to parenascie przypadków nawróceń, których z góry napisze "są do znalezienia, ale nie będę ich podawał"
Łatwiej na to odpowiedziec, niz na to, czemu niewierzący zaczynają wierzyć...
Użytkownik Karringoth edytował ten post 21.06.2012 - 15:26
Napisano 22.06.2012 - 09:19
Ale akurat "Akta Piłata" nie mają nic z Piłatem wspólnego, oprócz nazwy. Były one napisane przez Nikodema. Skoro piszesz zatem, że są rzymskie źródła współczesne Jezusowi, piszące o jego cudach, i podajesz jako przykład właśnie to, to wybacz ale nie mogę się z tym zgodzić.
Wiem, ze Jezus był wspomiany jako osoba skazana na śmierć w dokumentach stricte rzymskich i jeszcze INNYM dokumencie bardzo podobnym do Ewagneli Nikodema, tylko bardziej formalnego, dotyczącego samego skazania Jezusa - moge sie przyznac co do braku zobaczenia na to wczesniej, niemniej jednak poprzednią swoją wypowiedź popieram.Ja, Ananiasz, protektor i pretorianin, i uczony w Prawie
Ale przecież według NT cuda Jezusa widziała całkiem pokaźna grupa ludzi, dlaczego więc jedynymi, którzy je opisali są jego uczniowie, a żaden rzymski historyk żyjący w tamtych czasach wydaje się o tym nie wiedzieć?
Znajdź dowody na to, że Jezus istniał. Nie możesz korzystać ze źródeł żydowskich (bo mieli z nim zatarg), rzymskich (bo później uwierzyli w niego, więc mogą być sfałszowane), chrześcijańskich i arabskich ( bo w niego wierzą). A najlepiej to w ogóle z żadnych z tamtego rejonu. Podpowiedź. Szukaj w Ameryce, Chinach, lub wśród plemion berberyjskich.
No i coś to zmienia?
Patrząc na to co powiedziałem bez odpowiedniego kontekstu można faktycznie tak zrozumieć, postaram się więc ten kontekst ukazać.
Gdybyś napisał: Jestem pewien, że ta książka była napisana w języku słowiańskim. A ja kazałbym Ci to udowodnić, Ty z kolei znalazł byś dowody, że była napisana po rosyjsku, to znaczy, że miałeś rację. Była napisana po rosyjsku = była napisana w języku słowiańskim. Teraz pod "język słowiański" podstaw "język żydowski", a pod rosyjski jeden z języków żydowskich.
Aha, czyli robienie stygmatów na nadgarstkach było dla boga za drogie.
Nie "Nie będące wiarygodnym" a "mogące nim nie być". Skoro źródło jest w 70% fałszywe to jaką mam mieć pewność, że to co czytam jest prawdą, a nie bajką, wymyśloną przez autora?
Nie rozumiem co to ma wspólnego z tym co napisałem.
Nie wiem, jak szczegółowiej mógłbym się wypowiedziec, bo to wymaga znowu w chodzenia w przykłady.Odpowiedziałeś na jedno. Uprościłeś to co prawda, ale faktycznie podałeś jeden z argumentów.
Zostały jeszcze dwa pytania.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych