Zniszczył kawałek kryształu i kwarcu sprzed stu lat i wielkie mi halo -_-
czy niszcząc paranormalne żelazko mojej prababci napędzane wrzątkiem przyczyniam się do końca świata ?
Jeśli tak zrobię to może w kolejnym "etapie" będzie mniejsza ilość idiotów wierzących w takie brednie -_-
No błagam was...
Podobnie było z gigantami w XIX-XX wieku jak wiadomo okazali się fikcją, potem te figurki dinozaurów z Acambro też mistyfikacja, teraz kolejne brednie.
Nieroumiem i właściwie nawet; nie chce rozumieć dlaczego w ludziach wielka fascynacja przedmiotami...
Najpier krzyż jak wiadomo jezus został ukrzyżowany na czymś przypominającym TAU, jednak przyjęło się że na zwykłym deska-deska 3/4 H i miliard ludzi uznaje to za świętość mimo iż to nic nie oznacza -_-
Kolejny Odwrócony krzyż kolejne miliard kretynów uważa to za znak szatana nie mając pojęcia o jego prawdziwym przeznaczeniu a mianowićie Piotrka tak ukrzyżowali bo ubzdurał sobie że głową w dół musi bo nie jest godny tak jak jezus.
O wszelkich pentagramach, słonikach etc już nawet mi się pisać nie chce bo ciemnogród ciemny pozostanie choćbym im latarką po gałach świecił.
Żaden przedmiot nie ma właściwości paranormalnej to tylko przedmiot, zbitek cząsteczek węgla a oddawanie mu czci nie sprawi że stanie się "cudowny" -_-
Użytkownik barakudo edytował ten post 14.05.2012 - 17:10