Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duch z mojego mieszkania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#1

CrazyJulie.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

kiedyś mi się to przytrafiło:
byłam mała, nie wiem ile miałam lat, wtedy jeszcze dzieliłam pokój razem z bratem. on spał ale ja nie mogłam.
rodzice siedzieli w salonie i oglądali telewizję przez cały czas. leżałam w łóżku i patrzyłam na drzwi gdy nagle słyszę kroki. jakby ktoś szedł w ciężkich butach. były bardzo wyraźne. spojrzałam na drzwi i pojawiła się wysoka, zakapturzona postać. poszła do drugiego pokoju pełnego zabawek. otworzyła drzwi to tamtego pokoju i weszła na jakieś 2 minuty. potem wyszła nie zamykając drzwi od pokoju. postać znowu się pojawiła a potem usłyszałam te same kroki które sie potem oddalały. leżałam sparaliżowana przez jakiś czas a potem pobiegłam do rodziców spytać się czy to nie było żadne z nich. powiedzieli że nikt nie wychodził a drzwi od pokoju do którego weszła zjawa były zamknięte. :hm:

do tego kiedyś położyłam grę (podobną do tamagoczi) na szafce. kiedy się kładłam ona tam leżała. ale kiedy rano się obudziłam już jej nie było. pytałam rodziców i brata czy jej nie ruszali. zaprzeczyli. a gry nie znalazłam do dzisiaj.

ostatnio dostałam na święta telewizor. pilot leżał na łóżku z dala ode mnie. wstałam żeby sobie nalać picie. kiedy wychodziłam telewizor był wyłączony. kiedy wróciłam do pokoju telewizor był włączony.
kiedyś siedziałam w salonie i oglądałam z rodzicami telewizję. wszystko było normalnie gdy nagle coś głośno stuknęło w okno w kuchni. obejrzeliśmy się a butelka stojąca obok okna leżała rozbita i na oknie była jakby wybita dziura. patrzyliśmy tak przerażeni bo nie wiedzieliśmy jak to możliwe. podeszłam do tej butelki. nie miała żadnych śladów uderzenia czy coś. po prostu pękła. a na oknie na szczęście nie było dziury. zostało tylko małe zarysowanie. choć ta butelka przeraziła nas wszystkich.

 Edycja: Vifon

Dołączona grafika

Na razie tylko upomnienie celem zasygnalizowania, że musisz koniecznie zwrócić uwagę na ortografię oraz interpunkcję. Jeśli masz z tym problemy, skorzystaj z modułu sprawdzania pisowni będącego integralnym składnikiem każdej współczesnej przeglądarki.
  • 0

#2

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hm... może to faktycznie było coś nadprzyrodzonego, ale pewności nie ma.
Powiem Ci z własnego doświadczenia. Co do zagubionych rzeczy, czasem jest tak, że kładziemy coś gdzieś, a chwilę później jesteśmy pewni, że kładliśmy to gdzie indziej i kłócimy się z kimś, że nam to przełożył itd. a daną rzecz znajdujemy nawet po latach.

Co do telewizora... :) Bez obaw, u mnie też się sam włącza lub wyłącza. Na burzę rzecz jasna :) Nawet jak nie ma burzy, a jest gdzieś dalej to i tak telewizor "wariuje" :)
  • 0



#3

CrazyJulie.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mam w pokoju zabawkowego pajaca. mam wrażenie że to w nim chowa się duch który jest w moim mieszkaniu. kiedyś pakowałam książki do szkoły gdy nagle ten pajac po prostu spadł. byłam przerażona. nic nie zrobiłam a on sobie sam spadł.

może i tak ale ten telewizor jest nowy :/

a ty doświadczyłeś/aś jakiś ciekawych doznań z duchami? :)

gdzieś czytałam że duch który robi takie rzeczy jak ten z mojego domu, nazywa się POLTERGEIS.
  • 0

#4

HardCandy.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli czujesz, że to z tym pajacykiem jest coś nie tak - wyrzuć go lub spal. Będziesz mieć wtedy pewność, czy to rzeczywiście z zabawką wiąże się problem.
  • 0

#5

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

mam w pokoju zabawkowego pajaca. mam wrażenie że to w nim chowa się duch który jest w moim mieszkaniu. kiedyś pakowałam książki do szkoły gdy nagle ten pajac po prostu spadł. byłam przerażona. nic nie zrobiłam a on sobie sam spadł.

może i tak ale ten telewizor jest nowy :/

a ty doświadczyłeś/aś jakiś ciekawych doznań z duchami? :)

gdzieś czytałam że duch który robi takie rzeczy jak ten z mojego domu, nazywa się POLTERGEIS.


Hm.... doświadczyłam wielu dwuznacznych sytuacji i o wielu też słyszałam z wiarygodnych źródeł.
Nie będę opisywała całych sytuacji. Jak Cię coś zainteresuje, to pisz, a ja to później rozwinę.
- Mojemu kuzynowi objawił się zmarły w 2002 r. wuja.
- Moja prababcia dała znak mojej babci o tym, że umiera.
- Ojciec mojego wuja dał znać moim rodzicom, że umiera [to było całkiem niedawno.
- Jak mój dziadek odchodził dał znać mojemu wujowi.
- Przewidziałam śmierć mojej babci, mojego znajomego i matki mojego kolegi.
- Miewam sny prorocze, jednakże zbyt późno je interpretuję, dlatego też założyłam konto na forum i tu się udzielam.
- Czasem jak ktoś u mnie w rodzinie jest w ciąży to potrafię we śnie przewidzieć płeć dziecka. Ale to nie jest tak, że ktoś do mnie przyjdzie i się pyta o płeć. Po prostu niektóre osoby mi się śnią, a niektóre nie. I śni mi się czasem płeć dziecka. Oczywiście nie dosłownie, ale potrafię to od razu po przebudzeniu zinterpretować.
- Moja mama mieszkała w nawiedzonym mieszkaniu.
- Parę razy przyśniła mi się zmarła babcia
- Ostatnio przyśnił mi się zmarły dziadek mojego chłopaka. Poszukaj tu na forum, jest w ostatnich tematach
Jak coś mi się jeszcze przypomni, to dopiszę ewentualnie :)

Użytkownik xxbymexx edytował ten post 06.05.2012 - 19:47

  • 0



#6

CrazyJulie.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ty też miewasz sny prorocze? ja też
  • 0

#7

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ty też miewasz sny prorocze? ja też


Śniły mi się czasem rzeczy błahe takie jak np. co się wydarzy na drugi dzień w szkole i to się działo. Jednakże śnią mi się czasem rzeczy dość straszne. Ponadto doświadczam OOBE, ale to nie z własnej woli.

Przypomniało mi się jeszcze... 2 dni po śmierci znajomego, słyszałam czyjeś kroki w kuchni, a byłam w niej sama. W kuchni mam podłogę z płytek i słyszałam takie jakby tuptanie, jakby ktoś w gumowych laczkach [śmiesznie to brzmi] chodził po kuchni.
  • 0



#8

dr_Heks.
  • Postów: 34
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Piszesz, że kiedyś Ci się to przydarzyło - Rozumiem, że teraz masz spokój? Nic się nie dzieje? No, nie można całkowicie wykluczyć działań ducha... Pierwsza sprawa z tą zakapturzoną postacią - Piszesz, że leżałaś i próbowałaś zasnąć = paraliż senny. Telewizor? Miałem to samo, tylko, że u mnie sam się też wyłączał. Nic ciekawego imo. Żyje z tym dalej i dla mnie to jakaś usterka. Nawiedzony pajac, który spadł na ziemie? Po prostu spadł, a wyobraźnia podziałała. U mnie ciągle przewalają się książki na półkach, choć stoją idealnie pod kątem... A pękająca butelka? No nie wiem, nie wiem. Ale w moich szafkach raz na jakiś czas strzelają talerze - tzn. pękają na pół, ale to przez materiał wykonania.
I nie poltergeis, tylko poltergeist

Za gówniarza to się takimi rzeczami przejmowałem, ale z wiekiem interesowało mnie to, ogólnie ma pasja do rzeczy paranormalne. Wiele do rozumu dała mi wycieczka do Amazonii i opowiadania tamtejszych rdzennych mieszkańców. Z duchem można żyć, ale nie można okazywać przed nim strachu, bo tym on się żywi - naszym strachem.

Sam nie wiem - moja dziewczyna zginęła w wypadku samochodowym i przez kilkanaście następnych miesięcy odczuwałem jej obecność w mieszkaniu, wręcz czułem jej dotyk na swoim ciele i po prostu z tym żyłem...

Nie ma co bać... bo tylko się nakręcamy.

Użytkownik dr_Heks edytował ten post 06.05.2012 - 20:06

  • 0

#9

CrazyJulie.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

staram się nie bać. czasem gdy coś mi zniknie choć przed chwilą tam było (a jestem sama w domu) to mówię do niego po imieniu. śmieję się z niego i proszę żeby to oddał. potem szukam tej rzeczy którą zgubiłam i po jakimś czasie ją znajduję.

kiedyś to się działo bardzo intensywnie ale teraz zostały sny i czasem przeczucia. kiedy byłam dzieckiem bolał mnie brzuch krótko przed tym jak miało stać się coś złego. i działo się. a sny były dziwne. miałam je bardzo szybko. długo przed tym jak się to działo. a kiedy nadszedł dzień, chwila aż w końcu to się stało to pojawiały się w mojej głowie szybko przelatujące obrazy ze snu zapowiadającego to wydarzenie.

przez jakiś czas miałam też tak, że wszystko było normalnie, szłam sobie czy coś i nagle czułam takie uderzenie. aż się cofałam. czułam zawroty głowy a po chwili było wszystko jak przedtem. była to zapowiedź czegoś złego. potem działo się coś złego.
  • 0

#10

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

staram się nie bać. czasem gdy coś mi zniknie choć przed chwilą tam było (a jestem sama w domu) to mówię do niego po imieniu. śmieję się z niego i proszę żeby to oddał. potem szukam tej rzeczy którą zgubiłam i po jakimś czasie ją znajduję.

kiedyś to się działo bardzo intensywnie ale teraz zostały sny i czasem przeczucia. kiedy byłam dzieckiem bolał mnie brzuch krótko przed tym jak miało stać się coś złego. i działo się. a sny były dziwne. miałam je bardzo szybko. długo przed tym jak się to działo. a kiedy nadszedł dzień, chwila aż w końcu to się stało to pojawiały się w mojej głowie szybko przelatujące obrazy ze snu zapowiadającego to wydarzenie.

przez jakiś czas miałam też tak, że wszystko było normalnie, szłam sobie czy coś i nagle czułam takie uderzenie. aż się cofałam. czułam zawroty głowy a po chwili było wszystko jak przedtem. była to zapowiedź czegoś złego. potem działo się coś złego.

A możesz wymienić jakieś przykłady takich sytuacji?
  • 0



#11

CrazyJulie.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to akurat było mało złe.
poczułam takie uderzenie a następnego dnia dostałam słabą ocenę z testu.
ale bywało gorzej. poczułam to a potem moi rodzice się kłócili. albo potykałam się gdzieś. lub ktoś z rodziny lub ze znajomych rodziny umierał lub trafiał do szpitala.
  • 0

#12

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jak masz pajacyka to najpierw posyp go solą potem spal. Jeśli nie pomoże, to poszperaj w historii domu i dowiedz się, kto tam zginął. Odnajdź grób "denata", rozkop go, posyp dużą ilością soli, potem polej benzyną i spal kości. Pamiętaj, aby zawsze w pogotowiu mieć ze sobą jakieś żelazo(np. pogrzebacz), by w razie czego się przed duchem obronić(zamachnij się na niego, a on najprawdopodobniej zniknie).. Jak będziesz "czuła" tego ducha obok siebie, to zrób duży okrąg z soli, tak, aby nie było żadnej "szparki" i wejdź do niego. Wtedy duch nic ci nie zrobi. Pamiętaj, by mieć zamknięte wszystkie okna, bo jak coś wywieje sól to duch dostanie się do środka okręgu.

Użytkownik Torek edytował ten post 06.05.2012 - 20:52

  • 0

#13

Ksiądz Cerber.

    Siostra Zakonna

  • Postów: 404
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

to akurat było mało złe.
poczułam takie uderzenie a następnego dnia dostałam słabą ocenę z testu.
ale bywało gorzej. poczułam to a potem moi rodzice się kłócili. albo potykałam się gdzieś. lub ktoś z rodziny lub ze znajomych rodziny umierał lub trafiał do szpitala.

Wiesz... może to że akurat się potknęłaś mogło być dziełem przypadku :) chociaż na 100% nie wiadomo.
Ja miałam sny, które dość wyraźnie obrazowały nadchodzące wydarzenia, choć powiem Ci, że gdy przyśnił mi się mój znajomy, w życiu nie spodziewałam się, że zwiastuje to śmierć, dopiero potem gdy umarł dotarło do mnie, że przyśniło mi się miejsce w którym zginął i niejako sposób w jaki odszedł z tego świata.
O śmierci babci wiedziałam jakoś 2 miesiące przed, a o śmierci matki mojego znajomego dowiedziałam się na jakiś tydzień przed, ale nie zinterpretowałam tego, toteż go nie uprzedziłam

Jak masz pajacyka to najpierw posyp go solą potem spal. Jeśli nie pomoże, to poszperaj w historii domu i dowiedz się, kto tam zginął. Odnajdź grób "denata", rozkop go, posyp dużą ilością soli, potem polej benzyną i spal kości. Pamiętaj, aby zawsze w pogotowiu mieć ze sobą jakieś żelazo(np. pogrzebacz), by w razie czego się przed nim obronić. Jak będziesz "czuła" tego ducha obok siebie, to zrób duży okrąg z soli, tak, aby nie było żadnej "szparki" i wejdź do niego. Wtedy duch nic ci nie zrobi.

Zalatuje zabobonem :) Nie gniewaj się, ale takie jest tylko moje zdanie :)
  • 0



#14

CrazyJulie.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

boję się tego pajacyka. a co jeśli jak go wyrzucę lub spalę to poltergeist się zdenerwuje?
  • 0

#15

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@xxbyymexx

Zalatuje zabobonem :) Nie gniewaj się, ale takie jest tylko moje zdanie :)

Bo to jest zabobon. Tylko z solą nie jest.
@CrazyJulie

boję się tego pajacyka. a co jeśli jak go wyrzucę lub spalę to poltergeist się zdenerwuje?

Raz kozie śmierć.

Użytkownik Torek edytował ten post 06.05.2012 - 20:56

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych