Napisano 01.02.2012 - 15:10
Napisano 01.02.2012 - 15:29
Chyba że.... żeby się zrzucić na obywatelską telewizje. Każdy obywatel który łożył by kasę na stacje telewizyjna ,mógłby zapodać materiał filmowy który po przegłosowaniu został by wyemitowany. Ta siła zmusiła by polityków do grania w nasza grę lub zachęciła naród w ogóle do kontrolowanego przejęcia władzy przez nowe struktury ,kampania informacyjna by sie odbyła, i wobec przygotowanego i omówionego publicznie planu , zmienilbysmy oblicze tej ziemi. Radio chociaż ludzie. Zacznijmy od czegoś.
No ja wolę sytuacje gdzie decyzje są podejmowane w drodze konsensusu, nie decyzji jednego człowieka.
Napisano 01.02.2012 - 15:40
Napisano 01.02.2012 - 15:41
Napisano 01.02.2012 - 16:03
Internet moze byc takim samym zrodlem "dezinformacji" jak kazde inne medium. Nigdy nie wiesz, kto mowi prawde, a kto robi sobie zarty, wlasnie dzieki tej anonimowosci. W ksiazkach naukowych masz przypisy, praca jest podpisana imieniem i nazwiskiem, wszystko jest do zweryfikowania. W Internecie dokonanie krytyki zewnetrznej jest niemozliwe.Internet jest jedynym medium całkowicie interaktywnym, w którym każdy użytkownik ma możliwość występowania w roli odbiorcy i nadawcy informacji. Rola internetu w walce z dezinformacyjnymi, propagandowymi mediami głównego nurtu jest nieoceniona i właśnie to najbardziej boli decydentów tego świata.
Użytkownik jakku1 edytował ten post 01.02.2012 - 16:03
Napisano 01.02.2012 - 16:03
Jakikolwiek sensowny opór może dać jedynie globalny sprzeciw obywatelski. Bez ujmowania go w ramy jakichkolwiek regulaminów, statutów itd.
A co ciekawe, on takowych by nie potrzebował, ponieważ następowałaby samoregulacja, elementy radykalne i ekstremistyczne byłyby temperowane przez elementy zachowawcze i odwrotnie, elementy zachowawcze byłyby ciagnięte przez ekstremistów. Sposób oddziaływania sam by się wypośrodkowywał.
Ale to znowu taka sobie tam utopia.
W chwili obecnej NIE MA sposobu na to, żeby sposób zarządzania polityką, gospodarką w jakiś znaczący sposób uległ zmianie.
Za głęboko już w tym szambie siedzimy.
Nie ma giełd, obiegu wirtualnego pieniądza. Wraca gospodarka towarowa, handel wymienny. Towar odzyskuje swoją wartość, a co za tym idzie, wartość odzyskuje praca wytwórcza. Tracą jakiekolwiek znaczenie armie niczego nie tworzących darmozjadów w rodzaju biurokratów, analityków, papierologów.
Napisano 01.02.2012 - 16:06
Napisano 01.02.2012 - 16:12
Napisano 01.02.2012 - 19:22
echh.. reformator - gratuluje optymizmu. Ale to przywilej młodości. Z Twoich słów wynika, że wsiąkłeś już w schematy i trudno będzie się z nich wyrwać. A jak pójdziesz do pierwszej pracy to sam zobaczysz jak szybko życie zweryfikuje Twoje poglądy. Ale nie zniechęcam, może akurat Tobie się coś uda
.
i jeszcze jedna uwaga - czytaj ze zrozumieniem, napisałem - wirtualnego pieniądza.
Napisano 01.02.2012 - 19:39
To co Ty piszesz to jedno.Stosunek siły telewizji do internetu pokazuje popularność Korwina-Mikke, czy KNP w internecie oraz ich wynik w wyborach. Starsze pokolenie ma w nosie internet. A póki co to ich głosy stanowią większość. Pokolenie internetu stawia dopiero pierwsze kroki, a i tak wielu z nich jest zbyt podatnych na telewizję i ma problem z samodzielnym myśleniem. Internet jeszcze długo będzie stanowił marginalne znaczenie.
Napisano 01.02.2012 - 19:40
W schematy? Mówisz o mojej ideologii?
Sądzisz że praca sprawi że stanę się socjalistą?
Napisano 01.02.2012 - 22:57
Nie, mówię o schematyzmie myślenia. Na przykład twierdzenie, że nie można przeprowadzić procesu inwestycyjnego bez kredytu.
Widzisz, żyję na tym świecie już pół wieku. I do tej pory nigdy nie wziąłem żadnego kredytu ani żadnej znaczącej pożyczki.
Żyję - tak sądzę - na poziomie wystarczającym dla mnie i mojej rodziny. Bez fajerwerków. Nierzadko sobie czegoś odmawiając.
Ale potrafiąc się cieszyć z tego co mam. A już szczególnie z tego, że to co mam i co osiągnąłem zawdzięczam swojej pracy, wiedzy, umiejętnościom. I że nie wyjechałem na niczyim karku.
Nie. Zdasz sobie sprawę z tego jak mało wiesz o rzeczywistości, jak mało możesz i jak bardzo młodzieńcze ideały są odległe, lub nawet nierealne.
Napisano 04.02.2012 - 11:28
Polecam książkę "Ty dokonasz przemiany świata" której autorem jest Ghal. Daje dużo do myślenia, nie zawsze trzeba się poddawaćTo żeś mnie podłamał teraz. Jednak i tak nie porzucę swoich marzeń i będę starał się je realizować a jak poniosę klęskę to nie pozostanie nic innego jak po prostu żyć dalej. Ale przecież zdarzają się ludzie którzy dużo osiągają i wprowadzają w życie to w co wierzą.
Napisano 04.02.2012 - 13:21
Napisano 04.02.2012 - 16:28
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych