Powiedz mi jaka jest Twoja interpretacja takiej sytuacji - ściągasz muzykę zespołu, który wydał płytę tylko na terenie Stanów Zjednoczonych i to jednym stanie w nakładzie ok 1000 sztuk. Żadna z płyt nie jest dostępna do kupienia w żadnej formie, bądź formy te są poza Twoim zasięgiem (nie ma możliwości skontaktowania się z posiadaczami celem odkupienia), ale obraz płyty udostępniony został przez jednego z fanów na jakimśtam serwerze do ściągnięcia. Czy Twoim zdaniem moralnie uzasadnione jest ściągnięcie tej płyty? Nie pytam o aspekty prawne, bo te znam, ale chcę poznać Twoją opinię.Wtedy może nie wystąpić na terenie naszego kraju ktoś kto by ścigał nas za ściąganie takiego pliku, ale nie zmienia to faktu że to nie zmienia klasyfikacji czynu.