Skocz do zawartości


Zdjęcie

Więźniowie na bezrobociu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy więźniowie powinni pracować? (45 użytkowników oddało głos)

Czy uważasz że więźniowie zamiast tracić czas w celi powinni pracować?

  1. Głosowano Tak (44 głosów [97.78%])

    Procent z głosów: 97.78%

  2. Nie (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  3. Nie wiem (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#16

Gelu.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawy temat. Zgadzam się z Wami że więźniowie powinni pracować i to bardzo ciężko np w kopalni, oprócz więźniów mamy "bezrobotnych" którzy pobierają zasiłek, tacy ludzie powinni wykonywać jakieś prace społeczne. Mogliby pracować nawet te 2-3 godziny przy sprzątaniu lasów, przystanków, bo ich stan w moim mieście pozostawia wiele do życzenia. Niestety w tym kraju uczciwy obywatel zawsze ma pod górkę.
  • 2

#17

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jak to się często zdarza, wszystko zależy od interpretacji ;)

Nie można zmuszać nawet więźniów do pracy ale można przedstawić im alternatywe. Pracujesz to Twoja dniówka żywieniowa jest powiedzmy 20 pln, nie pracujesz ? Żyjesz za 12 pln. To się wiąże od razu z tematem wynagrodzenia za prace. Nie ma chyba obowiązku aby wynagrodzenie było w gotówce, może być właśnie w formie pośredniej czyli w lepszym wikcie (wyższy koszt utrzymania).
Inna sprawa, pokrewna to właśnie koszt przeznaczony na chociażby wyżywienie. Poszukajcie (ja kiedyś znalazłem) porównanie stawki żywieniowej bandziora w więzieniu i dzieciaka w domu dziecka. Mając na uwadze, że dzieciak je mniej to i tak dysproporcja była szokująca.

A stricte co do tematu sondy. Praca więźniów w kontekscie bezrobocia... Nie ma tu konfliktu interesów. Bezrobocie to NIE JEST brak pracy w ogóle. To brak pracy adekwatnej do wiedzy, możliwości i oczekiwań tej czy innej osoby.
Gdyby nie było faktycznie żadnej pracy to znaczyłoby, że mamy proste drogi, wszystkie rowy wykopane czy zero śmieci na trawnikach prawda ? Tym niech się zajmą więżniowie a nie będzie to kolidować z rynkiem pracy dla osób na wolności.
  • 0

#18

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

To jest bardzo mądry i pożyteczny system, poza tym, że kiedy tacy więźniowie sobie trochę popracują, to rządzące mądre głowy szybko dochodzą do wniosku, że są dużo lepsi od zwykłych pracowników, bo:
a) nie trzeba im (realnie) płacić;
ergo
b) nie strajkują i nie marudzą stale o podwyżki
oraz
c) nikt się specjalnie ich losem nie przejmuje, bo społeczeństwo w dużej mierze uważa, że "zasłużyli sobie, dranie".
Więc, prostą logiką, rząd stwierdza, iż im więcej więźniów, tym lepiej kraj się rozwija, gospodarka wydajniej funkcjonuje i wszystkim żyje się dostatniej i szczęśliwiej, więc trzeba koniecznie zadbać, aby czasem w więzieniach "pracowników" nie ubywało za szybko.

Następnym krokiem w tym porządku rzeczy jest państwo policyjne.
  • 2

#19 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Praca jest prawem, a nie obowiązkiem. Kiedyś osadzony skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa zakwalifikowane jako zbrodnia, czyli takie zagrożone karą pozbawienia wolności powyżej 3 lat był najczęściej na 3/4 wyroku pozbawiany tzw. praw publicznych. Wtedy można było mu nakazać pracę. Dziś już tak nie jest. Także więźniów obowiązują zapisy kodeksu pracy oraz kodeksu karnego wykonawczego.

Jutro napiszę więcej na temat więzień, resocjalizacji i warunków odbywania kary. Służyłem w tej instytucji przez ponad dekadę i znam ten system od środka.
  • 0

#20

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Według mnie powinno dojść do gruntownej reformy więziennictwa.

a) zlikwidować karę więzienia za posiadanie narkotyków i kilka innych bezsensownych "zbrodni", a także zlikwidować niskie wyroki. Zamienić je na dozór + wyznaczoną ilość godzin do odpracowania społecznie - może to być nawet grabienie liści, zamiatanie chodnika, sprzątanie psich kup. Niby nic szczególnie konstruktywnego - ale jest kara no i od razu jak czysto by było! Zniknąłby też problem przeludnienia polskich więzień, w których nie jest ustawowe 3 metry kwadratowe dla każdego więźnia.
b) wprowadzić coś w rodzaju obozów pracy, ale w żadnym razie gułagów! Każdy człowiek z samego faktu bycia człowiekiem powinien mieć pewne prawa, a celem więzienia powinno być ponowne przystosowanie skazańców do zasad współżycia społecznego miast niszczenia go czy zanudzania. W zależności od rodzaju popełnionego przestępstwa istniał by cały wachlarz prac - od wspomnianego czyszczenia czy składania długopisów, po prace budowlane. Nie ma kto budować autostrad? Wybredny naród nie chce się pałać pracą fizyczną. Jakieś modne jest straszenie "uczta się bo będzieta robolami". Są jeszcze więźniowie. Dodatkowo dzięki temu mieliby poczucie zrobienia czegoś konstruktywnego - nuda i brak wkładu w rozwój społeczeństwa wpływa na powstawanie frustracji, ta prowadzi do agresji, a więc eskalacji przemocy. Dodatkowo jest to praca zespołowa, która może niektórym przypomnieć jak zacieśniać więzi międzyludzkie.


Utrzymanie jednego więźnia dziennie to koszt około 80zł (wikt+opierunek+pensje dla personelu+infrastruktura itp.) A więźniów mamy ponad 90 tysięcy. Jak nietrudno policzyć daje nam to ponad 7 200 000 zł dziennie (!!!!) co daje około 2,6 miliarda złotych rocznie. A gdyby to więźniowie musieli na siebie zapracować? Gdyby zastosować to na szeroką skalę to mały boom gospodarczy i ogromne oszczędności wieszczę.
  • 1

#21

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Moje zdanie na tematy związane z kryminałem są takie: to społeczeństwo rodzi takich skurwieli (nierównoś społeczna, znieczulica społeczna, wyścig szczurów) to niech społeczeństwo płaci. Agresja będzie istnieć dopóty, dopóki nie zdacie sobie sprawy z tego, że wszyscy jesteśmy od siebie zależni. Dosłownie i w przenośni, bliżej czy dalej.Chłopak który ugodzi cię nożem, jest ofiarą własnych rodziców, którzy go malteretowali bo ich maltertowali rodzice którzy nie mieli za co jeśc i pić więc się wyładowywali. Gdyby sąsiad zawiadomił odpowiednie służby, a państwo zajęło się patologią, to by nie było więzien i więżnów takiej liczebności.

Użytkownik Hologram edytował ten post 19.01.2012 - 05:33

  • -1

#22

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie będę się użalał nad gościem który ma problem ze sobą i rżnie ludzi nożem. Każdy ma problemy, wielu ludzi z patologicznych rodzin umie się jakoś odnaleźć i nie robić innym krzywdy.
  • 0



#23

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ Hologram Co może mam się jeszcze nad nim użalać, że on taki biedny i niewinny? Zgadzam się z Mylo - również mam problemy, nie mam patologicznej rodziny, ale np.mimo moich skrytych pragnień tak samo jak w gimnazjum jestem w liceum pomiatany przez innych (oprócz kilku wyjątków), mam dość tej budy, jak w gimnazjum radziłem sobie świetnie to teraz w liceum ledwo wyciągnąłem z niektórych przedmiotów dwóję, jestem załamany, bo dwa pierwsze dwa tygodnie po feriach mam tak zawalone, że już powinienem się uczyć, zamiast odpoczywać, choć wiem, że i tak to pozawalam, dalej maltretuje nas dwa razy w tygodniu fizyczka, tam to psychicznie normalnie wysiadam, ledwo co mi dwóję postawiła, w środę po feriach sprawdzian a ja nic kompletnie nie ogarniam. Czy jeśli mam takie problemy szkolne to uzasadnia mnie do tego aby walnąć tam bombę? Nie, nie mamy prawa, aby krzywdzić innych ludzi przez nasze problemy!

Chłopak który ugodzi cię nożem, jest ofiarą własnych rodziców, którzy go malteretowali bo ich maltertowali rodzice którzy nie mieli za co jeśc i pić więc się wyładowywali. Gdyby sąsiad zawiadomił odpowiednie służby, a państwo zajęło się patologią, to by nie było więzien i więżnów takiej liczebności.


Ja na szczęście nie mam nikogo takiego w okolicy. To znaczy, że jestem też odpowiedzialny za to, że mnie jakiś gówniarz ugodził mnie nożem? Zresztą ja ani nikt inny nie jest zbawicielem świata, każdy z nas musi brać odpowiedzialność za swoje czyny! Przytoczyłeś przypadek dość popularny choć skrajny. Co z gównarzerią z bogatych domów, albo nawet i nie, lecz nie patologicznych, którzy mordują, gwałcą, biją i rabują dla przyjemności? Do takiej willi też poślesz opiekę społeczną?

Przepraszam, że tak chaotycznie, ale pisałem trochę pod wypływem emocji, bo nieco zbulwersowała mnie ta wypowiedź.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 19.01.2012 - 10:20

  • 0



#24

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Trochę się tego zebrało :D
1. Fakt pobieranie kasy na bezrobociu w naszym kraju jest źle zrobione.
Rozumiem pobierać coś takiego 2-3 miechy kiedy wywalili cię z pracy i szukasz nowej. Ale nie cały czas!
2.To prawda że skoro mamy Euro to mogliby dać jakaś ustawę która powiedzmy dopuszczała by określoną ilość więźniów do budowy. Ciekawe jakie musi być uczucie kiedy minister otwiera autostradę a ty możesz powiedzie " O ja to budowałem" :D
3.Krótko mówiąc mogli by pracować. Nie do kopalń ale pomagać leśnikom w tropieniu kłusowników, sprzątać, czy pomagać przy pilnych budować jak np. tych na euro.
Można by też zrobić tak aby ktoś kto poszedł do więzienia za kradzież mógłby skrócić sobie wymiar kary pracą
Mówimy oczywiście dla kar małej szkodliwości bo dla zabójców(tych seryjnych) i gwałcicieli czy pedofilów kara śmierci
  • 1

#25

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

1. Fakt pobieranie kasy na bezrobociu w naszym kraju jest źle zrobione.
Rozumiem pobierać coś takiego 2-3 miechy kiedy wywalili cię z pracy i szukasz nowej. Ale nie cały czas!


Powiem, tak pasożytom, które nie chcą pracować a tylko brać zasiłek i go przepijać okej. Ale niektórzy ludzie faktycznie chcą znaleźć pracę jednak nic faktycznie nie mogą znaleźć, więc im nie powinno się tego przywileju odbierać.

Można by też zrobić tak aby ktoś kto poszedł do więzienia za kradzież mógłby skrócić sobie wymiar kary pracą
Mówimy oczywiście dla kar małej szkodliwości bo dla zabójców(tych seryjnych) i gwałcicieli czy pedofilów kara śmierci


Tak, zresztą kto by chciał pracować z takimi "ludźmi"? Choć chyba do każdego powinien być "dołączony" (nie mogę innego słowa znaleźć :D) strażnik, aby nie uciekł, albo nie zrobił czegoś tej osobie, z którą pracuje.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 19.01.2012 - 10:33

  • 0



#26

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do zasiłku dla bezrobotnych.

Obecnie nowy zasiłek dla bezrobotnych wynosi 717 zł brutto - taka kwota będzie wypłacana tylko przez pierwsze trzy miesiące. Gdy upłyną wysokość zasiłku spadnie do 563 zł brutto. Do końca grudnia 2009 r. podstawowe świadczenie było wypłacane w wysokości 575 zł brutto. Bezrobotny, który zarejestrował się w urzędzie pracy w grudniu 2009 r., otrzyma zasiłek w starej wysokości. (poniżej aktualizacja wysokości kwoty zasiłku dla bezrobotnych)

Pamiętaj ! : nie każdy bezrobotny otrzyma zasiłek w kwocie 717 zł, a potem 563 zł.

Zasiłek obliczany jest zależności od stażu pracy osoby bezrobotnej :
gdy staż pracy wynosi do 5 lat pracy - zasiłek będzie wypłacony w wysokości 80 % zasiłku podstawowego,
gdy staż pracy wynosi od 5 do 20 lat pracy - zasiłek będzie wypłacony w wysokości 100 % zasiłku podstawowego,
gdy staż pracy wynosi co najmniej 20 lat pracy - zasiłek będzie wypłacony w wysokości 120 % zasiłku podstawowego.


Nie jest to tak różowo, zwłaszcza jeśli ma się krótki staż pracy.
  • 0



#27

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie jest to tak różowo, zwłaszcza jeśli ma się krótki staż pracy.


Spokojnie, pijaczkom tyle wystarczy... Jeszcze jak któryś ma dzieci to dodatki na nie pójdą na wódę.
  • 0



#28

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylko ktoś musi tego pijaczka zatrudniać przez 12 miesięcy przed otrzymaniem zasiłku. Nie generalizujmy, myślę że procent pijaczków w biorcach zasiłku dla bezrobotnych jest bardzo niski. Nie krzywdźmy słowem tych którzy na prawdę mają problemy i ten zasiłek pomaga im jakoś przetrwać.
  • 0



#29

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie krzywdźmy słowem tych którzy na prawdę mają problemy i ten zasiłek pomaga im jakoś przetrwać.


Jeśli to miało być bezpośrednio do mnie :

Powiem, tak pasożytom, które nie chcą pracować a tylko brać zasiłek i go przepijać okej. Ale niektórzy ludzie faktycznie chcą znaleźć pracę jednak nic faktycznie nie mogą znaleźć, więc im nie powinno się tego przywileju odbierać.


  • 0



#30

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A ja przeleciałem temat na szybko i nie zauważyłem żeby ktoś napisał to co ja chcę, więc powiem Wam ciekawostkę :)
Na zajęciach anatomii moja ukochana asystentka opowiadała nam ciekawe historie z pracy i wśród nich była jedna, mniej więcej taka:

Gdzieś w październiku siedziała sobie w gabinecie i przyszedł do niej pacjent. Z tatuażami, ubrany nie za dobrze, ale też bez rewelacji. Porozmawiali o jego problemie, po czym lekarka doradziła mu żeby zapisał się na zabieg, bo kolejki są długie, a im szybciej to zrobi tym lepiej, na co pan pacjent stwierdził: Pani doktor, ja sobie na zimę do więzienia pójdę, to powiem że mnie brzuch boli (podałem przykład, bo nie pamiętam co to dokładnie było) tam mnie doktor jeszcze raz zbada i pewnie znajdzie to samo co Pani, więc mnie wezmą do szpitala i będę miał to zrobione w ciągu tygodnia. I przy okazji sobie od razu dentystę załatwię.

Asystentka skomentowała to przed nami tak:
1. nie dziwi się że człowiek kombinuje, bo jest biedny, nie ma kasy, to robi co się da
2. sama była świadkiem, że jak przywożą więźnia to nie ma kolejek, on ma mieć to zrobione i już
3. to paranoja że ludzie płacący na NFZ czekają w wielomiesięcznych kolejkach, podczas gdy więźniowie mają wszytko na już
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych