To myśl, która towarzyszy mi od momentu gdy zacząłem zarabiać na życie ciężką pracą fizyczną. Czy nie uważacie że więźniowie w Polsce ale nie tylko bo także i na świecie tracą cenny czas i pieniądze podatników (koszt utrzymania jednego więźnia to około 2000 zł) siedząc w celi, gadając o pierdołach, szerząc wokół siebie agresję i pokazując groźne miny? Czy nie lepiej zamiast takiego marnotrawienia czasu kazać po prostu więźniom pracować? Oczywiście każdy więzień za swoją pracę otrzymywałby jakieś tam nie duże wynagrodzenie za swoją pracę na konto (np. 500zł) i po wyjściu z więzienia miałby pewność że:
1 Czas spędzony w więzieniu nie został zmarnowany lecz poświęcony na naprawę siebie samego poprzez uczciwą pracę
2 Mając po wyjściu z więzienia odłożone pieniądze nie musi "szwędać się po ulicy" tylko może wynająć sobie pokój, kupić jedzenie, środki czystości i poszukać uczciwej pracy.
To tylko teoria, myśl, którą można by rozwinąć szerzej do czego zapraszam forumowiczów. Co o tym myślicie?
Użytkownik Balcon edytował ten post 18.01.2012 - 10:12