Skocz do zawartości


Zdjęcie

Więźniowie na bezrobociu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy więźniowie powinni pracować? (45 użytkowników oddało głos)

Czy uważasz że więźniowie zamiast tracić czas w celi powinni pracować?

  1. Głosowano Tak (44 głosów [97.78%])

    Procent z głosów: 97.78%

  2. Nie (1 głosów [2.22%])

    Procent z głosów: 2.22%

  3. Nie wiem (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1

Balcon.
  • Postów: 31
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

To myśl, która towarzyszy mi od momentu gdy zacząłem zarabiać na życie ciężką pracą fizyczną. Czy nie uważacie że więźniowie w Polsce ale nie tylko bo także i na świecie tracą cenny czas i pieniądze podatników (koszt utrzymania jednego więźnia to około 2000 zł) siedząc w celi, gadając o pierdołach, szerząc wokół siebie agresję i pokazując groźne miny? Czy nie lepiej zamiast takiego marnotrawienia czasu kazać po prostu więźniom pracować? Oczywiście każdy więzień za swoją pracę otrzymywałby jakieś tam nie duże wynagrodzenie za swoją pracę na konto (np. 500zł) i po wyjściu z więzienia miałby pewność że:

1 Czas spędzony w więzieniu nie został zmarnowany lecz poświęcony na naprawę siebie samego poprzez uczciwą pracę
2 Mając po wyjściu z więzienia odłożone pieniądze nie musi "szwędać się po ulicy" tylko może wynająć sobie pokój, kupić jedzenie, środki czystości i poszukać uczciwej pracy.


To tylko teoria, myśl, którą można by rozwinąć szerzej do czego zapraszam forumowiczów. Co o tym myślicie?


Użytkownik Balcon edytował ten post 18.01.2012 - 10:12

  • 10

#2

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja tam postuluję aby więźniów "karmiła" rodzina.
To znaczy, że rodzina opłaca jedzenie , ogrzewanie, ciepłą wodę. Nie płacą to głodujesz.

Użytkownik trele12 edytował ten post 18.01.2012 - 10:30

  • -4

#3

Balcon.
  • Postów: 31
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja tam postuluję aby więźniów "karmiła" rodzina.
To znaczy, że rodzina opłaca jedzenie , ogrzewanie, ciepłą wodę. Nie płacą to głodujesz.


Rodziny bym w to nie mieszał z prostego powodu, jeden członek siedziałby w więzieniu, drugi uczciwy np. jego brat musiałby go karmić zamiast swoje dzieci? To niewykonalne. Lepiej niech więzień sam zarabia na siebie. Nie pracujesz - nie jesz.
  • 2

#4

sickman.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zdecydowanie więźniowie powinni pracować i to ciężko. Więzienie ma być karą a nie odpoczynkiem. Tymczasem karą jest dla ludzi względnie uczciwych, którzy trafią między kryminalistów, a dla recydywistów to darmowe wakacje. Kiedyś miałem okazję porozmawiać z takim kolesiem, który spędził pół życia za kratkami. Powiedział, że nie pracuje i nie ma zamiaru, w lecie i wiosną żyje jak menel, a jak się robi zimno to robi jakieś przestępstwo za które grozi kilka miesięcy paki, daje się złapać i zimuje na koszt podatników. Jakby mu przyszło przez zimę ciężko tyrać np. całymi dniami odgarniając śnieg to by się zastanowił.
  • 2

#5

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że tak. Czemu mieliby utrzymywać tych darmozjadów podatnicy? Ironią jest to, że teoretycznie taką osobę, utrzymuje osoba, której ten pasożyt wyrządził jakieś zło. To jest chore. Potrzebna jest nam zmiana władzy, nie na PiS, ale musi wreszcie ujawnić się ktoś, kto zaprowadzi tu porządek.
  • 0



#6

sickman.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dodam jeszcze, że koszt utrzymania więźnia jest kilkakrotnie wyższy niż pacjenta w szpitalu, co jest wg mnie totalną paranoją (PO dba o swój elektorat :rotfl:) . Słyszałem również o przypadkach jak więzień po odsiadce dawał sprawę do sądu, bo uważał, że było mu za ciasno w celi, albo coś innego mu się nie spodobało i wygrywał od państwa odszkodowanie.
  • 2

#7 Gość_.وعي

Gość_.وعي.
  • Tematów: 0

Napisano

Powinni pracować, ale powinna to być prace artystyczne. Więźniowie powinni mieć warsztaty związane ze sztuką w swoim zakładzie karnym. Poza tym w niektórych zakładach karnych się pracuje, autor tematu chyba nie zdaje sobie z tego sprawy.

musi wreszcie ujawnić się ktoś, kto zaprowadzi tu porządek.

Charyzmatyczny wódz który powtórzy historie, bardzo go potrzebujecie w tych trudnych czasach.
Może Janusz K Mikke?

Użytkownik .وعي edytował ten post 18.01.2012 - 12:05

  • 0

#8

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może i nie jest to praca typu łupanie kamieni całymi dniami, ale polscy więźniowie pracują. Z tego co się orientuję, wystarczy zadzwonić do placówki, umówić się, oni wypożyczają ci kilku więźniów ze strażnikami i voila, wszystko gra. Co prawda trzeba im zapewnić jakieś warunki, ale dawno nie miałem z tym styczności, więc szczegółów nie podam.
  • 0



#9

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z tego co się orientuję, wystarczy zadzwonić do placówki, umówić się, oni wypożyczają ci kilku więźniów ze strażnikami i voila, wszystko gra.


Czyżby wszystkich czy tylko ochotników? I oczywiście trzeba im jeszcze zapłacić, pomimo tego, że są utrzymywani z podatków?
  • 0



#10

Balcon.
  • Postów: 31
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powinni pracować, ale powinna to być prace artystyczne. Więźniowie powinni mieć warsztaty związane ze sztuką w swoim zakładzie karnym. Poza tym w niektórych zakładach karnych się pracuje, autor tematu chyba nie zdaje sobie z tego sprawy.

musi wreszcie ujawnić się ktoś, kto zaprowadzi tu porządek.

Charyzmatyczny wódz który powtórzy historie, bardzo go potrzebujecie w tych trudnych czasach.
Może Janusz K Mikke?


To że więźniowie pracują raz na jakiś czas i to w niektórych więzieniach to wiem. Chodzi mi o to żeby w Polsce kara więzienia łączyła się zawsze z pracą i dotyczyła każdego więźnia bez wyjątku.
  • 0

#11

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyżby wszystkich czy tylko ochotników? I oczywiście trzeba im jeszcze zapłacić, pomimo tego, że są utrzymywani z podatków?


Nie mam pojęcia, choć podejrzewam, że ochotników do wyjścia na chwilę poza mury jest aż nadto.

Tak czy owak, w 2008 roku pracowało 33% więźniów (27tys) (na podstawie biuletynu "Więźniowie na rynku pracy w Polsce" Mateusza Korsaka), choć nie mam pojęcia, na jakich zasadach. Znalazłem też kilka artykułów o darmowej pracy więźniów z kilku województw, w jednym była mowa o 400 więźniach oddelegowywanych codziennie (w jednym miejscu) do prac typu sprzątanie miasta, udrożnianie rowów melioracyjnych etc, oczywiście za darmo.

EDIT: Nieodpłatnie w 2008 roku pracowało 4% wszystkich więźniów (ok 3400), a 76% pracujących dostawało zapłatę za swoją pracę.

Użytkownik skittles edytował ten post 18.01.2012 - 12:50

  • 0



#12

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak czy owak, w 2008 roku pracowało 33% więźniów (27tys) (na podstawie biuletynu "Więźniowie na rynku pracy w Polsce" Mateusza Korsaka), choć nie mam pojęcia, na jakich zasadach. Znalazłem też kilka artykułów o darmowej pracy więźniów z kilku województw, w jednym była mowa o 400 więźniach oddelegowywanych codziennie (w jednym miejscu) do prac typu sprzątanie miasta, udrożnianie rowów melioracyjnych etc, oczywiście za darmo.


No to widzę, że jakiś postęp jest, ale jednak moim zdaniem pracować powinni wszyscy i tyle. Czemu uczciwi ludzie muszą pracować i często martwić się jak przetrwać, a ci siedzą sobie tam w tym więzieniu i mają wszystko zapewnione? To jest niesprawiedliwe. No, ale ten świat w ogóle nie jest sprawiedliwy. A gdyby te pieniądze, które w nich idą zainwestować w drogie leki, których nie chce refundować NFZ? Ja osobiście wolałbym, żeby te pieniądze poszły na chorych ludzi niż na tych pasożytów. Najgorsze to te łachudry, które specjalnie popełniają przestępstwa, żeby trafić do więzienia i być utrzymywanym z podatków.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.01.2012 - 12:49

  • 0



#13

Robert22.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Osobiście znam kolesia, który był więżniem. Na pytanie: " Co robiliście w tym więzieniu?" odpowiedział: " Nudy były jak h... Cały czas leżeliśmy albo spaliśmy albo wymyślałiśmy głupie zabawy..." Tyle w tym temacie...
  • 0

#14

Balcon.
  • Postów: 31
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Więzienie ogólnie powinno być ciężkim doświadczeniem ale w sensie ciężkiej pracy, warunków życia, jakości jedzenia. Na życie więzień powinien zarabiać np. 8 godzin na utrzymanie siebie w więzieniu + 4 godziny na życie na wolności po wyjściu z zakładu karnego. Nawet jeśli płacić im 6 złotych na godzinę netto a pracowali by 6 dni w tygodniu (niedziela odpoczynek) to zarobiliby około 500 zł miesięcznie. Taki bandzior, nierób zasuwałby w pocie czoła całą odsiadkę zaś po wyjściu z więzienia mógłby np. po roku odsiadki odłożyć około 6000 zł. Po wyjściu z zakładu karnego miałby w swej świadomości to że nie obijał się, robił coś wartościowego przez okres pobytu w więzieniu i teraz na wolności nie jest kimś bezwartościowym, odrzutkiem społeczeństwa, bo sam zapewnił sobie jakiś "start" po wyjściu z więzienia a coś takiego nie łatwo zaprzepaścić wiedząc jak ciężko się na to pracowało. I to jest resocjalizacja.

Na marginesie dodam że w USA każdy więzień traci prawa człowieka a przysługują mu jedynie rpawa obywatelskie, które dają pole do popisu strażnikom...
  • 0

#15

sharpMarv.
  • Postów: 178
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Orientuje sie troche w temacie poniewaz moje studia byly zwiazane z osobami ktore weszy w konflikt z prawem.
Prawda jest ze w polscy wiezniowie moga pracowac. Jest tylko pare "ale":

1. Nie mozna zmusic zadnego wieznia do pracy, wiezien musi wyrazic wole na taka forme resocjalizacji. Ograniczenia takie wprowadza konstytucja, ktora mowi "Obowiązek pracy może być nałożony tylko przez ustawę". Z tego co wiem (a gdyby bylo inaczej to pewnie bym o tym slyszal) zadna ustawa nie naklada na wiezniow obowiazku pracy.

2. Brak takiego obowiazku spowodowany jest tym ze trzeba zaplacic kazdemu kto wykonuje prace. Obowiązek wyznaczenia minimalnego wynagrodzenia za pracę wynika z konstytucji. A jak wiadomo, w Polsce mamy bezrobocie dlatego niemozliwe jest zapewnienia pracy wszyskim wiezniom.

3. Osoby skazane sa stygmatyzowane tzn. ze pracodawcy nie chca zatrudniac wiezniow. Prawdopodobnie ze strachu lub z czystych kalkulacji, po prostu z takimi osobami jest wieksze pradopodobienstwo ze cos bedzie nie tak. Pracodawcy lubia wiedziec czego moga sie spodziewac po pracowniku.

Moim zdaniem wiezniowie nie powinni robic nic innego jak tylko pracowac, i to za darmo. Tym skazanym za ciezkie przestepstwa (np. morderstwo ze szczegolnym okrucienstwem albo malwersantom ktorzy okredli nasz skarb panstwa na grube miliony) kazal bym nawet bezsensownie kruszyc skaly.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych