100 odpowiedzi w tym temacie

[dżek]

a w 2010 miał podobno największe długi, a po roku już ich nie ma.. więc jak z takich długów się wygrzebał to i taki majątek mógł stracić, a moze komuś oddać?

Palikot ma wielkie długi

Politycy PO zdecydowanie dominują nie tylko w gronie posłów dysponujących największą gotówką. Wiodą prym również wśród najbardziej zadłużonych.

Niekwestionowanym liderem tego zestawienia jest Janusz Palikot. Bankom, osobom fizycznym oraz prawnym jest winien równowartość niemal 35 mln złotych. To jedna trzecia długów wszystkich posłów.

Lubelski poseł pożyczył 1,195 mln złotych od Metro Banku na zakup nieruchomości. W BRE Banku zadłużony jest na 1,01 mln euro, za które - jak enigmatycznie napisał w oświadczeniu - nabył prawa majątkowe.

Pozostałe 1,877 mln zł, które pożyczył od Green Venture SA oraz 6,555 mln euro (2,655 mln euro od Hydrativa Ltd. oraz 3,9 mln euro od brata Bogdana Palikota) najbardziej ekscentryczny polski poseł przeznaczył – według oświadczenia – na inwestycje.

Drugi - i jedyny, który do Sejmu nie wszedł z listy PO - w gronie posłów o największych zobowiązaniach jest Jan Filip Libicki. Były poseł PiS z Poznania - zmienił barwy klubowe i wstąpił do koła Polska Plus - ma m.in. do spłacenia m.in. kredyt o wartości 4 mln 345 tys. zł, zaciągnięty na kupno nieruchomości wniesionych do spółki JFL Dom.

Mniejsze długi ma kolejny w zestawieniu Mirosław Koźlakiewicz. Poseł PO - który jest właścicielem m.in. kilku ferm drobiu - spłaca w sumie ponad 3,8 mln złotych kredytów na inwestycje.

Posłowie, którzy zajęli kolejne miejsca w zestawieniu najbardziej zadłużonych parlamentarzystów - oraz przeważająca większość tych, którzy posiłkowali się kredytami - zaciągali pożyczki na kupno mieszkania, domu samochodu lub na inne cele konsumpcyjne.


Posłowie, którzy mają najwięcej zobowiązań (w mln zł)
Imię i Nazwisko Klub parlamentarny Suma kredytów i pożyczek
Janusz Palikot PO 34,47
Jan Filip Libicki Polska Plus 5,90
Mirosław Koźlakiewicz PO 3,81
Piotr Tomański PO 1,65
Joanna Fabisiak PO 1,39
źródło: obliczenia własne na podstawie oświadczeń majątkowych posłów

Z oświadczeń wynika też, że popularną formą pożyczania wśród posłów jest korzystanie z kasy pożyczkowej Kancelarii Sejmu.

Posłowie najczęściej pożyczają kilkanaście tysięcy złotych, na bardzo korzystnych warunkach. Oprocentowanie wynosi 3 lub 4 proc. w zależności od okresu kredytowania (można wybrać 12 lub 24 miesięczny okres).

źródło

Użytkownik dżekson edytował ten post 02.11.2011 - 17:31

[Yaw]

Czyli miał 330 mln, spłacił dług 35 mln i zostało mu mniej niż 3,6 mln. A mówią, że matematyka to królowa nauk

dżekson, czemu bronisz przegranej sprawy. To jest zakrzykiwanie rzeczywistości, pełno jest informacji o tym, że ukrywa majątek, wystarczy po nie sięgnąć. Z resztą CBA już pracuje nad zeznaniami majątkowymi Palikota z ostatnich lat (2005-2010). Nie ma sensu taka dyskusja. Na przekór faktom, byle bronić swojego idola. Chociaż byś przyznał, że masz wątpliwości, a nie szedł w zaparte.

[dżek]

Palikot nie jest dla mnie żadnym idolem. po prostu spodobał mi się ten gest.
matematyka matematyką, ale źródło na podstawie danych z kancelarii sejmu jest raczej pewne. 100% pewności to my nie mamy. bronić to nie bronię, podaj źródła w których pisze, że ukrywa majątek, chętnie poczytam

[Yaw]

Zatem nie dziwi Cię, że ktoś o takich obrotach, nie ma teraz kilku milionów ? Fajnie

link

[Striker]

Palikot nie jest dla mnie żadnym idolem. po prostu spodobał mi się ten gest.
matematyka matematyką, ale źródło na podstawie danych z kancelarii sejmu jest raczej pewne. 100% pewności to my nie mamy. bronić to nie bronię, podaj źródła w których pisze, że ukrywa majątek, chętnie poczytam

Ale jaki gest?

A) 2 pensje oddał na Braci Mniejszych
B) 10 Pensji oddał Ikonowiczowi
C) Oba powyższe?

Bo jeśli B lub C to ja już nie mam pytań..

[Poeta2008]

8 pensji fundacji Braci Mniejszych oraz 32 pensje na cele społeczne tzn. Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej którą reprezentował m.in. Piotr Ikonowicz.
To w sumie daje nam 40 pensji czyli 480000 zl. Zapewne wszystkie albo wybrane domy pomocy społecznej i nie tylko będą dotowane przez kancelarię.

Użytkownik Poeta2008 edytował ten post 02.11.2011 - 19:26

[dżek]

Yawgmoth, no to zakładając, że ukrył te kilka milionów nie przyznając się, że ma więcej samochodów. a co z przeszło 300mln? też ukrył?

W kolejnych oświadczeniach cały czas powtarzają się te same nieprawidłowości. Według CBA, Palikot albo zawyża, albo zaniża, albo nie wykazuje dochodów i składników swojego majątku.

zawyża i zaniża i wychodzi pewnie na jedno.

Striker, Ikonowicz czy nie. Oni swoje też zrobili i na darmo nie wyrzucają kasy. Sporo też dla ludzi wywalczyli.

Użytkownik dżekson edytował ten post 02.11.2011 - 20:18

[dżek]

Jest to temat paranormalny ? Mało wam polityki kuz. w tv?Nie ma już ciekawszych tematów?

zanim na słońcu nic nie buchnie to chyba nie ma.

[mefistofeles]

Palikot, bazując na lewicowej wrażliwości społecznej, odgrywa teatr, w którym widzami jesteśmy my wszyscy. Jego intencją nie jest żadna pomoc (gdyby był filantropem już w poprzedniej kadencji przekazywałby swoje uposażenie na cele charytatywne), intencją jest przypodobanie się lewicowemu elekytoratowi, a ten akt filantropii jest jedynie kosztem osiągnięcia panowania na lewicy. Kosztem znikomym dla Palikota. Prawica widzi to doskonale, lewica jak zwykle daje się robić w konia

[Yaw]

Yawgmoth, no to zakładając, że ukrył te kilka milionów nie przyznając się, że ma więcej samochodów. a co z przeszło 300mln? też ukrył?

Np raj podatkowy. Ale możliwości jest wiele. Prowadzę jedną działalność gospodarczą i wiem, jakie tam jest pole manewru, a co dopiero mógłby zrobić taki Palikot, to głowa mała.

Zapytam wprost - czy wierzysz, że z 330 mln zostało mu 1.8 ? Proste pytanie

PS:

zawyża i zaniża i wychodzi pewnie na jedno.

To tyle z wniosków z googlowania ? Ja powiem jak ja to widzę - spekulacji, oskarżeń i smrodku jest tak wiele, wśród tych niepewności jedno jest pewne - żeby nie wierzyć w oficjalne dane, na czele z Twoimi danymi, z kancelarii. Chyba jest trochę tak jak to mefistofeles napisał - dla prawicy to oczywiste, a lewica jak zwykle pod prąd.

[PaZi]

Yawgmoth, widzę po twoich postach, że twoja działalność się jeszcze nie rozwinęła. Jak zaczniesz uzyskiwać zysk roczny powyżej miliona to zobaczysz ile przeszkód stawia państwo, ile pieniędzy idzie na podatki, a przede wszystkim zobaczysz jak wielka jest skala korupcji i głupoty u ludzi na stołkach państwowych. Palikot wie co robi. Każdy multimilioner w Polsce ma pieniądze wyprowadzone za granicę i ukryte przed fiskusem. Ostatnio się dowiedziałem, że mój kumpel otrzymał stypendium socjalne na studiach, bo jego ojciec prowadzi działalność gospodarczą i mógł tak zamącić, że kumple w paperach miał bardzo niski dochód.

Takie są realia. Uczciwością się szybko zadławisz, a gdy upadniesz przejdą po tobie inni, nieuczciwi. Po tym jak przejrzałem to na oczy zacząłem olewać tego typu doniesienia prasowe. Jak coś na kogoś znajdą to prokuratura się tym zajmie i wtedy będzie można o czymś poważnie dyskutować.

Pozdrawiam

[Yaw]

Moja DG ma się dobrze, a Twoje słowa tylko wywołują uśmiech na twarzy Dzięki za troskę w każdym razie.

Choć pewnie nie tak dobrze jak Twoja, bo rozumiem, że...

Jak zaczniesz uzyskiwać zysk roczny powyżej miliona to zobaczysz ile przeszkód stawia państwo (...)

...rozmawiam z milionerem Ale dosyć tej prywaty. Powiem tylko, że nie trzeba zarabiać milionów, żeby odczuwać ból podatków VAT i PIT (bo ZUS jeszcze ujdzie w porównaniu z tamtymi).

W każdym razie niby polemizujesz, ale potwierdzasz jednak moją tezę o powszechności maskowania dochodów, więc nie mam nic do dodania. Jedynie mam wrażenie, że odebrałeś to jako atak "Palikot ukrywa = Palikot zły". Nie, Palikot ukrywa = Palikot bogatszy, dużo bogatszy, niż oficjalnie podano. Tylko o tę oczywistość mi chodzi.

@down
Serialnie, kilku(nasto)-krotne tłumaczenie czarno na białym nic nie daje

[Striker]

8 pensji fundacji Braci Mniejszych oraz 32 pensje na cele społeczne tzn. Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej którą reprezentował m.in. Piotr Ikonowicz.
To w sumie daje nam 40 pensji czyli 480000 zl. Zapewne wszystkie albo wybrane domy pomocy społecznej i nie tylko będą dotowane przez kancelarię.

Buehehe no to się uśmiałem. Potwierdza to tylko, że ludzie nie czytają wcześniejszych postów bo po co. Co to za kancelaria i ile ma wspólnego z pomocą społeczną było wcześniej opisane masę razy. Zacytuje najmądrzejsze porównanie "To tak jak by Kaczyński odstępował pensję na poczet Rydzyka".

Jak łatwo można ludzi w konia zrobić. Tłumaczenie nie pomaga, w TV powiedzieli i koniec... Mózgi się wyłączają, a "tele-nowinki" stają się prawdą objawioną...

[PaZi]

...rozmawiam z milionerem

Przyszłym, mam nadzieję Mam w rodzinie osobę, która właśnie zaczęła uzyskiwać taki dochód i pokazała mi kilka takich niespodziewanych problemów jakie napotykają człowieka prowadzącego własną firmę.

Jedynie mam wrażenie, że odebrałeś to jako atak "Palikot ukrywa = Palikot zły". Nie, Palikot ukrywa = Palikot bogatszy, dużo bogatszy, niż oficjalnie podano.

Żyję w Polsce, więc jest to racjonalne założenie. Ludzie są niesamowicie zawistni i zazdrośni w stosunku do tych, którym się powiodło w życiu. Przy okazją są też naiwni bo wydaje im się, że uczciwością do czegoś dojdą.

Tylko o tę oczywistość mi chodzi.

Ja tego nie neguję.

Pozdrawiam