Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lewitacja mnicha na oczach ekipy kanału Discovery


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
114 odpowiedzi w tym temacie

#91

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaczynasz być śmieszny Wszystko, ale nie w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Naprawdę uważasz, że po kilku minutach googlowania jesteś mądrzejszy od kogokolwiek. Ale obudź się z tego snu.
Jestem ciekawy jak będziesz gadać za kilkadziesiąt lat kiedy na pewno i mogę nawet powiedzieć - jestem tego 100% pewny, że wiele rzeczy które wyśmiewałeś czy uważałeś za pewniaki obróci się o 180stopni i to co było takie śmieszne stanie się prawdą a to co było pewniakiem zostanie obalone lub znacznie zmienione.

Nie wiem czy lewitacja będzie czymś udowodnionym naukowo za naszego życia, ale kiedyś wreszcie będzie jak i wiele innych rzeczy. Czas jest tu jedyną barierą.

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 05.08.2011 - 23:25

  • 4



#92

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jaką masz pewność że to tylko twój mózg generuje odpowiednie impulsy odpowiedzialne za "zmysł" dotyku, zapachu czy bólu? Wszystko oparte jest na impulsie elektrycznym więc jaki problem je podrobić? Już dzisiaj robi się operacje wszczepienia elektrod które stymulują odpowiednie nerwy tak że pacjent nie czuje głodu czy jego organy inaczej się zachowują.


Nie rozumiesz podanych przeze mnie przykładów? Starałem się wymyślić jak najprostsze.
Ale jeśli nie rozumiesz, to podam kolejny. Weź do ręki jakiś przedmiot, najlepiej piłkę i stań ze 3 metry przodem do ściany. Potem ustaw kamerę żeby wszystko sfilmowała. Zasłoń oczy i uszy tak żebyś niczego nie widział. A potem rzuć piłką w ścianę. Niczego nie zobaczysz ani nie usłyszysz. Ale to i tak niczego nie zmienia, bo samo zdarzenie miało miejsce, nie musiałeś tego poczuć. Wszystko zapisane zostało na kamerze. Ale nawet gdyby tej kamery nie było to i tak nic by się nie zmieniło. Sam fakt zdarzyłby się. To jest tak jak z nieodkrytymi jeszcze gwiazdami albo planetami. Nie widzimy ich, nie mamy żadnych informacji o nich. Ale one i tak istnieją, nie obchodzi ich to że my o nich nie wiemy.Podsumowując: do istnienia obiektywnej rzeczywistości nie jest potrzebny żaden obserwator.
Dziwne jest twoje rozumowanie.

Zaczynasz być śmieszny Wszystko, ale nie w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Naprawdę uważasz, że po kilku minutach googlowania jesteś mądrzejszy od kogokolwiek. Ale obudź się z tego snu.


googlowanie? Do tego tematu nie muszę szukać informacji w internecie. Wystarczy mi tylko moja widza z zakresu iluzji. Oczywiście na google wchodzę, ale tylko po to żeby poszukać jakiś filmów, dać linka z youtube, jeśli nie mam takich materiałów na kompie.

Jestem ciekawy jak będziesz gadać za kilkadziesiąt lat kiedy na pewno i mogę nawet powiedzieć - jestem tego 100% pewny, że wiele rzeczy które wyśmiewałeś czy uważałeś za pewniaki obróci się o 180stopni i to co było takie śmieszne stanie się prawdą a to co było pewniakiem zostanie obalone lub znacznie zmienione.


Ale lewitacja też? No bo wiesz nie mieszaj wszystkiego razem. Nie wrzucaj do jednego worka takich zjawisk jak ciemna materia i inne odkrycia w kosmosie z pseudonauką i zjawiskami psi. Już wcześniej napisałem, że takie gadanie o tym, że w przyszłości osiągniemy telepatię i inne kosmiczne zdolności jest absurdalne. Nie ma żadnych podstaw do tego alby tak twierdzić. na tej samej zasadzie mógłbym głosić, że za ileś tam lat ludzie będą mogli: znikać, zamieniać się w zwierzęta, niszczyć siłą umysłu inne planety, walczyć jak w dragon ballu na pioruny itp. Nie podzielasz moich poglądów? No to jesteś śmieszny i masz zamknięty umysł. Aha i powinieneś zainteresować się fizyką kwantową, bo wiesz fizycy już od dawna wiedzą, że jesteśmy jednością.

Gratuluję pewności 100 procentowej co do tego co ma zdarzyć się za kilkadziesiąt lat. aj tego taki peny nie jestem ale ty widocznie nawet co do takich rzeczy masz tak dużą pewność. Normalnie podziwiam.


A co do tego filmu. Jedynym argumentem na jego obronę jest ten o tym, że taka stacja jak discovery nie pozwoliła by sobie na taką fuszerkę. Innych argumentów nie widziałem. Ten argument został już obalony przykładami takich programów jak ghost lab, Który z rzetelnością badawczą ma niewiele wspólnego. Ale to nie jest jedyny przykład. Na stronie discovery gdzie można obejrzeć filmik z lewitacją są też inne filmy tego magika, np. http://dsc.discovery...treet-show.html
Czy w tym filmie jest objaśnienie, że te efekty to zwykłe triki a nie zdarzenia nadnaturalne? Nie ma tam tego. Ten film również zaprzecza argumentowi, że stacja sprawdza to co wstawia na swoją stronę. To oznacza według mnie tylko tyle, że tak samo należy traktować film z lewitacją mnicha, jako zwyczajną sztuczką. Gdyby zamiast tego mnicha w filmie lewitował sam magik albo jakiś zwykły koleś w dżinsach i koszulce, to pewnie nikt by z tego rozgłosu nie robił. Film by został potraktowany jako kolejny pokaz umiejętności tego magika. Ale w filmie występuje mnich, a przynajmniej ktoś, kto takiego mnicha udaje. A wiadomo, mnisi to porządni, uduchowieni ludzie, a do tego cuda potrafią robić: przechodzić przez ściany, lewitować itp.
Ten magik musiał mieć świadomość, że jego film zostanie potraktowany przez większość ludzi jako zwyczajny trik. A na jego niekorzyść najbardziej świadczy fakt, że nie widzimy co znajduje się między mnichem a kotarą w czasie lewitacji.

A tak poza tym jakbyś nie zauważył to ten temat dotyczy tego filmiku na którym mnich lewituje a nie tego co będzie możliwe za kilkadziesiąt lat. Więc nie uciekaj w przyszłość do jakiś abstraktów. Załóż sobie temat "czy za sto lat będziemy umieli lewitować" i tam sobie produkuj swoje teorie. Bo najłatwiej jest uciec w fizykę kwantową i powtarzać zasłyszane gdzieś bzdury o niewidzialnych atomach (tak jak roger) niż pisać coś na temat. Jakieś 70% ludzi nie rozumie fizyki klasycznej, ale za to każdy chce być specjalistą od fizyki kwantowej.
  • 1



#93

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja jestem ciekaw tylko jednej kwestii - czy Wszystko uważa gatunki zwierząt, które jeszcze nie zostały odkryte (a żyją sobie np. w głębinach oceanów albo w lasach tropikalnych), za nieistniejące? Bo skoro ich nie znamy (nic o nich nie wiemy), to przecież nie mają prawa istnieć, czyż nie?
  • 0



#94

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czytałeś to co piszę czy tylko przeleciałeś wzrokiem bez zastanowienia?
Fragment z mojego postu
To jest tak jak z nieodkrytymi jeszcze gwiazdami albo planetami. Nie widzimy ich, nie mamy żadnych informacji o nich. Ale one i tak istnieją, nie obchodzi ich to że my o nich nie wiemy.Podsumowując: do istnienia obiektywnej rzeczywistości nie jest potrzebny żaden obserwator.
W miejsce planet czy gwiazd możemy podstawić np. gatunki jeszcze nie odkryte.
Jeśli chcesz dyskutować to postaraj się bardziej i spróbuj odpowiedzieć na moje argumenty.
  • 0



#95

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

z tą lewitacją wszystko może mieć rację... no bo w jaki sposób pokonać grawitację siłą umysłu ? niby mnisi potrafią się tak skupić, że walą się po ciałach kijami i wkładają dłonie pod walec i nic im nie jest. Tak samo potrafią manipulować swoją temperaturą ciała - ale raczej trudne będzie zmienić prawa fizyki, które nas tutaj otaczają. No bo raczej odjąć kilogramów od tak sobie nie potrafią... tak samo energia, którą wytwarzają podczas medytacji przecież by musiała być prze ogromna, żeby pokonać grawitację..
  • 0

#96

Roger123.
  • Postów: 22
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiesz podanych przeze mnie przykładów? Starałem się wymyślić jak najprostsze.
Ale jeśli nie rozumiesz, to podam kolejny. Weź do ręki jakiś przedmiot, najlepiej piłkę i stań ze 3 metry przodem do ściany. Potem ustaw kamerę żeby wszystko sfilmowała. Zasłoń oczy i uszy tak żebyś niczego nie widział. A potem rzuć piłką w ścianę. Niczego nie zobaczysz ani nie usłyszysz. Ale to i tak niczego nie zmienia, bo samo zdarzenie miało miejsce, nie musiałeś tego poczuć. Wszystko zapisane zostało na kamerze. Ale nawet gdyby tej kamery nie było to i tak nic by się nie zmieniło. Sam fakt zdarzyłby się. To jest tak jak z nieodkrytymi jeszcze gwiazdami albo planetami. Nie widzimy ich, nie mamy żadnych informacji o nich. Ale one i tak istnieją, nie obchodzi ich to że my o nich nie wiemy.Podsumowując: do istnienia obiektywnej rzeczywistości nie jest potrzebny żaden obserwator.
Dziwne jest twoje rozumowanie.


Lepszym argumentem na obalenie byłoby: "jakim cudem wszyscy ludzie widzą to samo jeśli jest to tylko hologram". Mianowicie wszystko jest połączone i jeżeli ja przytargałem sobie nowy monitor i wiem, że on tam jest, bo taka jest nasza rzeczywistość (nie taka jak np. świat snu, że widzimy coś, a w jednej chwili może to zniknąć) to ten hologram monitora widzę ja i wszyscy wokoło na zasadzie połączonego umysłu.

Może połączmy trochę klocki. Załóżmy, że wierzysz w proces kreacji za pomocą myśli. Afirmowałeś sobie "mam piękne BMW" jednocześnie wyobrażając sobie w kolorze, który Tobie odpowiada itd. Po jakimś miesiącu masz to BMW. Nie wiesz jakim cudem, bo zarabiałeś zbyt mało pieniędzy aby go kupić, ale jakoś tak wyszło, że go masz. W tym momencie wiesz na 100%, iż proces kreacji działa. No to zaczynasz się bawić. Wyobrażasz sobie piękny dom. Ty wiesz, że już go masz, bo wiesz, że to działa. Teraz przekonujesz tylko cały zespolony umysł, że on istnieje naprawdę (Ty już to wiesz, ale musi to wiedzieć każdy, aby każdy wytwarzał ten sam hologram). W tym celu ciągle o tym myślisz, afirmujesz - po prostu przekonujesz połączony umysł, że ten dom istnieje i jest Twój. Aż w końcu jakoś tak się dzieje, że go masz i każdy jest tego pewien, ponieważ afirmowałeś go tak długo, że cały zespolony umysł zdaje sobie z tego sprawę i wytwarza hologram tego domu przyjmując, że jest Twój - bo tak właśnie afirmowałeś.
  • 1

#97

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko, napisałeś: "To jest tak jak z nieodkrytymi jeszcze gwiazdami albo planetami. Nie widzimy ich, nie mamy żadnych informacji o nich. Ale one i tak istnieją, nie obchodzi ich to że my o nich nie wiemy.Podsumowując: do istnienia obiektywnej rzeczywistości nie jest potrzebny żaden obserwator."

Skąd ludzie wiedzą, że istnieją gwiazdy inne niż Słońce? Ktoś kiedyś spojrzał w teleskop i je zobaczył, ergo - obserwator zawsze jest potrzebny, by dostrzec coś po raz pierwszy. Bo na pewno sam z siebie nie wstał któregoś dnia i powiedział "o, a tamte mrugające kropki w górze to są gwiazdy".

Wracając do "obiektywnej rzeczywistości" - powiedz mi, czym niby się różni (nieodkryta jeszcze) lewitacja od (nieodkrytego jeszcze) gatunku ryby? Bo dla mnie to 2 takie same "podmioty", ktróch istnienia na dzień dzisiejszy nie możemy POTWIERDZIĆ ani ZAPRZECZYĆ, więc nie możemy na 100% stwierdzić, że jeden z nich nie może istnieć. A Ty tak właśnie robisz.
  • 0



#98

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

z tą lewitacją wszystko może mieć rację... no bo w jaki sposób pokonać grawitację siłą umysłu ? niby mnisi potrafią się tak skupić, że walą się po ciałach kijami i wkładają dłonie pod walec i nic im nie jest. Tak samo potrafią manipulować swoją temperaturą ciała - ale raczej trudne będzie zmienić prawa fizyki, które nas tutaj otaczają. No bo raczej odjąć kilogramów od tak sobie nie potrafią... tak samo energia, którą wytwarzają podczas medytacji przecież by musiała być prze ogromna, żeby pokonać grawitację..


A czemu odrazu łamać prawa fizyki ? A kto powiedział, że wszystkie są odkryte ?
Są 4 siły (jeśli dobrze pamiętam -Grawitacja, słabe oddziaływanie, mocne oddziaływanie i ... Tu nie pamiętam) i naukowcy szukają teraz piątej która łączy te wszystkie siły. A co jeśli ta piąta siła jest w nas ? Co jeśli w pewny stopniu pozwala na kontrolowanie pozostałych ?

Czasami przy takich tematach zastanawiam się ile tak naprawdę wiemy, my - ludzie. Można to porównać do procenta ogólnej wiedzy możliwej do odkrycia, czy nawet jest to mniej czy więcej niż 1 PROCENT ? Naprawdę nie rozumiem ludzi którzy uważają, że wiedzą wszystko. Jeśli coś nie zgadza się z ich poglądami na świat to już nie jest prawdą.

(ostatnie zdanie nie dot. Ciebie Ronaldo :) )
  • 0



#99

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o "łamanie" prawa grawitacji - czy prawo to zmieniło się na przestrzeni ostatnich 200 lat? No nie. A przecież przed erą samolotów ludzie święcie wierzyli, że taki obiekt NIE MA PRAWA wznieść się w powietrze. Bo niby jak - człowiek ważący 80 kg po chwili spada na ziemię, to jak samolot ważący nawet kilkadziesiąt ton ma utrzymać się w powietrzu? A wszyscy wiemy jak rozwinęło się lotnictwo.
  • 0



#100

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witam.

To jest tak jak z nieodkrytymi jeszcze gwiazdami albo planetami. Nie widzimy ich, nie mamy żadnych informacji o nich. Ale one i tak istnieją, nie obchodzi ich to że my o nich nie wiemy.Podsumowując: do istnienia obiektywnej rzeczywistości nie jest potrzebny żaden obserwator.

Wszystko argumentujesz istnienie obiektywnego świata po przez eksperyment z filmowaniem. Ok. ale czego się spodziewasz (niekoniecznie świadomie) odtwarzając nagranie, odkrywając inne gatunki zwierząt czy też struktury we wszechświecie? No właśnie.
Skąd pewność że to nie jest kwestia najbardziej prawdopodobnego scenariusza narzuconego przez twoją nadświadomości (lub innych, kiedy mówimy o nadświadomości jest to bez znaczenia jeden gracz wiele postaci, form doświadczania - ludzi, zwierząt, roślin, atomów?).
Nie mówię że tak jest, a jedynie że nie wiadomo czy tak nie jest.
Zazwyczaj zgadzam się z tobą ale w tym wypadku sprawa nie jest tak prosta ponieważ dotyka najbardziej fundamentalnej kwestii tj. świadomości, obserwatora. Nauka nie posiada pełnej wiedzy w tym temacie, większość to jedynie domysły. Może i wiedza o świecie zewnętrznym mamy sporą, ale nie wiemy czym jesteśmy, a nie wykluczone że to pytanie może okazać się ważniejsze.

z tą lewitacją wszystko może mieć rację... no bo w jaki sposób pokonać grawitację siłą umysłu ?

Prawa fizyki z pewnością nam na to nie pozwalają. Jak w ogóle można zdefiniować „siłę umysłu”?

A czemu odrazu łamać prawa fizyki ? A kto powiedział, że wszystkie są odkryte ?

Nie można złamać obecnych praw fizyki odkrywając nowe chyba że dotyczyć ona będzie świadomości która jest najbardziej fundamentalnym aspektem czegokolwiek.

Jeśli chodzi o "łamanie" prawa grawitacji - czy prawo to zmieniło się na przestrzeni ostatnich 200 lat? No nie. A przecież przed erą samolotów ludzie święcie wierzyli, że taki obiekt NIE MA PRAWA wznieść się w powietrze.


Tez tak może być ze nasza wiedza o świecie zewnętrznym w tej kwestii jest niepełna chociaż według mnie jest to mniej prawdopodobne.


Jak by to ująć.
Lewitacja nie jest raczej kwestią jakiejś tam tajemniczej energii i magii bo jak wiadomo ludzie „nie latają”, ale to wcale nie musi znaczyć że „nie latają” :| .

Użytkownik Ladd edytował ten post 06.08.2011 - 14:03

  • 0

#101

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

BrainCollector masz rację, że nie wszystko zostało odkryte, ale.. nie wiem - ptak ma skrzydła dla tego lata. Jego budowa ciała i ruchy pozwalają mu na to - lewitacja za pomocą umysłu to totalna abstrakcja.. to musiała by być nie wyobrażalnie wielka moc.



kamilus, ale samoloty to nie jest latanie siłą umysłu tylko silników, mechaniki etc. po prostu technologia poszła do przodu. Jedyna opcja wg mnie żeby człowiek potrafił coś takiego zrobić siłą umysłu jest wielo wieeeelo wielo wielo wielo wielo pokoleniowa ewolucja człowieka, który medytuje, bawi się z energiami (o ile czakry na prawdę istnieją) ale prędzej ludzkość wyginie nim do tego dojdzie. Tutaj ewolucja musiała by też objąć prawdopodobnie łańcuch dna - na pewno dna człowieka, który posiada takie zdolności było by inne od tego jakie mają ludzie teraz..
  • 0

#102

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mówię, że lewitacja będzie możliwa dla każdego już za parę lat, nie - chodzi mi jedynie o to, że NIE MOŻNA w 100% wykluczyć jej istnienia, jak to robi Wszystko.
  • 0



#103

Goosfraba.
  • Postów: 324
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie mówię, że lewitacja będzie możliwa dla każdego już za parę lat, nie - chodzi mi jedynie o to, że NIE MOŻNA w 100% wykluczyć jej istnienia, jak to robi Wszystko.


Pewnie! Ale po co więc ograniczać się do lewitacji? Załóż kolejny temat o Fantastycznej Czwórce:

Za Wiki:"Na fantastyczną czwórkę składa się czworo pilotów (Reed Richards, Ben Grimm, Sue Storm i jej brat Johnny Storm), którzy w katastrofie statku kosmicznego zostali poddani promieniowaniu kosmicznemu zyskując niesamowite zdolności. Reed Richards stał się rozciągliwy, potrafi zmieniać kształt swojego ciała. Ben Grimm uzyskał pomarańczowy, kamienny pancerz, praktycznie niezniszczalny oraz nadludzką siłę. Sue Storm otrzymała moc niewidzialności oraz generowania zmiennokształtnego pola siłowego, a Johny stał się człowiekiem-pochodnią, zdolnym podpalić swoje ciało siłą woli, bez uszczerbku na zdrowiu i wykorzystać płomienie do latania na wzór silnika odrzutowego."

O Supermanie:

Za Wiki: "Początkowo mówi się, że jest szybszy od lecącej kuli, ma siłę lokomotywy i może przeskoczyć najwyższy budynek. Potem pojawia się jego rentgenowski wzrok, 'laserowy' wzrok, i zdolność do latania. W dalszych latach pojawi się odporność na bezpośredni wybuch bomby atomowej (chociaż początkowo był zdolny wytrzymać tylko wybuch pocisku artyleryjskiego)."

O bohaterach Gwiezdnych Wojen, którzy używają Ciemnej i Jasnej strony Mocy.

Czy wreszcie o mnichach ze wschodu, którzy medytacją i wieloletnimi treningami uzyskali nadludzkie moce. Polecam zobaczyć te moce w zetknięciu z brutalną rzeczywistością:
Mój odnośnik
Mój odnośnik
  • 0

#104

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No cóż, ja się po części zgodzę z tym, co napisał Goosfraba.

Myślę, że tak samo, jak nie można podskoczyć na 5 km, nie można własnoręcznie bez pomocy żadnych urządzeń podnieść czegoś, co waży 100 ton, nie można biegnąć szybciej niż światło, to tak samo nie można lewitować.

Tylko nie mówcie, że może kiedyś będziemy umieli biegać szybciej niż się przemieszcza światło. ;)

Użytkownik domino edytował ten post 06.08.2011 - 15:05

  • 0



#105

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mówię, że lewitacja będzie możliwa dla każdego już za parę lat, nie - chodzi mi jedynie o to, że NIE MOŻNA w 100% wykluczyć jej istnienia, jak to robi Wszystko.


Ale nie można wykluczyć w 100% istnienia wielu innych rzeczy i zjawisk. Słyszałeś o czajniczku russela?

Czajniczek Russella zwany też Niebiańskim Czajniczkiem to wyimaginowany obiekt wymyślony przez Bertranda Russella jako odpowiedź na stanowisko, że to sceptyk musi udowodnić nieprawdziwości niefalsyfikowalnych postulatów religii. Analogia ta została zaprezentowana przez Russella w artykule "Is There a God?"[1], zamówionym (lecz nigdy nie wydanym) przez magazyn Illustrated w 1952 roku.


A o niewidzialnym różowym jednorożcu?

Niewidzialny Różowy Jednorożec (ang. Invisible Pink Unicorn, IPU) - bogini parodii religii, będącej satyrą na wierzenia teistyczne. Bogini przyjmuje kształt jednorożca, który jest paradoksalnie jednocześnie niewidzialny i różowy. Te atrybuty mają w zamierzeniu być prześmiewcze wobec niektórych, sprzecznych wewnętrznie, atrybutów bogów teistycznych[1]. Czyni to NRJ popularną figurą retoryczną używaną przez ateistów i innych sceptyków religijnych.


Większość ludzi zgodzi się z tym, że takie byty nie istnieją, ale nikt nie potrafi w 100% wykluczyć ich istnienia.
Poczytaj sobie książkę Dawkinsa ,,bóg urojony". Są w niej wyjaśnione takie przykłady.

Zacytuję fragment wywiadu z logikiem, prof. Barbarą Stanosz:

Nie można natomiast dowieść nie tylko nieistnienia jakiegokolwiek osobowego boga, ale także duchów, wilkołaków, czarownic, krasnoludków itp., jeżeli w ich opisach nie ma wyraźnej sprzeczności. A na ogół nawet nie warto jej tam szukać m.in. dlatego, że opisy takich domniemanych bytów są nader niejasne i nie zawierają odpowiedzi na wiele istotnych pytań, dotyczących właściwości owych bytów. Mglistość tych koncepcji zabezpiecza je zarówno przed sprzecznością wewnętrzną, jak i przed podważeniem (ale także przed potwierdzeniem) ich w taki sposób, w jaki podważamy lub potwierdzamy rozmaite hipotezy w życiu codziennym i w nauce - mianowicie przez opieranie na nich pewnych przewidywań i obserwowanie, czy się sprawdzą. Z drugiej strony, stwierdzenie, że istnienie owych tajemniczych bytów jest zupełnie nieprawdopodobne w świetle całej naszej wiedzy o świecie - tak mniej więcej, jak istnienie perpetuum mobile — spotyka się z repliką, iż są to byty nadprzyrodzone,więc ludzka wiedza o świecie nie może ich dotyczyć. W ten sposób nasze władze poznawcze — rozum i doświadczenie — zostają odsunięte od kontroli nad doktrynami głoszonymi przez ludzi, którym zależy na wpojeniu innym wiary w istnienie bytów wyposażonych w rozmaite niezwykłe moce. A dlaczego są tacy, którym na tym zależy, to już zupełnie odrębna kwestia.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2503/q,Rozmowa.z.prof.Barbara.Stanosz

Nie jest dobrze kiedy niektórzy próbują używają argumentów nieweryfikowalnych w stylu ,, skąd wiesz, że mózg cię nie oszukuje?" ,,skąd wiesz, że nie żyjemy w matrixie?" Takie zachowanie jest nieuczciwe, bo oponent nie może udowodnić, że takie poglądy na pewno nie są prawdziwe. Nie wiem jakich argumentów użyć, żeby wykazać komuś, że nie żyjemy w matriksie.

Jeszcze raz wejdźcie sobie na stronę discovery i zobaczcie ten filmik. Pod spodem jest kilka innych filmów z innymi trikami. Autor tych filmów po prostu ma tam swój profil i zamieszcza na nim swoje filmy. Pewnie wygląda to w ten sposób, że po nakręceniu takiego materiału, wysyła go do administratora tej strony, który zatwierdza film i wrzuca go na stronę. Nie widzę żadnych powodów dla których ten film z lewitacją miałby być odrzucony. Jeśli wy widzicie takie powody, to napiszcie.
I czym różni się ten filmik z lewitacją od pozostałych filmików tego kolesia? Tylko tym, że facet nie wykonuje osobiście tej lewitacji. W całej reszcie jest identyczny jak te poprzednie filmy. Czyli mamy jakieś z pozoru niewytłumaczalne zdarzenie, lewitację. I to wszystko. Na innych filmach są również niewytłumaczalne( nie dla mnie) efekty takie jak smoprzesuwająca się talia kart albo regenerujące się jabłko. Milion dolarów dla tego kto ponad wszelką wątpliwość udowodniłby że to są triki, a nie magia.
Ale przecież wszyscy wiemy, że to są triki, więc dlaczego niektórzy z was inaczej traktują ten film z lewitacją?

Od kiedy to trzeba udowadniać, że triki pokazywane przez magików są po prostu trikami, a nie niewytłumaczalnymi zjawiskami?

Skąd ludzie wiedzą, że istnieją gwiazdy inne niż Słońce? Ktoś kiedyś spojrzał w teleskop i je zobaczył, ergo - obserwator zawsze jest potrzebny, by dostrzec coś po raz pierwszy. Bo na pewno sam z siebie nie wstał któregoś dnia i powiedział "o, a tamte mrugające kropki w górze to są gwiazdy".


Nawet gdy jeszcze człowieka na Ziemi nie było to te gwiazdy istniały tak czy siak.


Ladd
Nie wiem za bardzo o co ci chodzi w tych pytaniach. Wiadomo że nie wszystko zostało odkryte i można wymieniać :gatunki, planety itd. Więc spodziewamy się że takie możemy odkryć. I tyle.

Grawitacja działa tak samo w naszym wszechświecie (w innych światach może być inaczej ale to już inna bajka) I nawet gdyby teoria Einsteina dotycząca grawitacji okazała się błędna to nie ma żadnego powodu żeby twierdzić że lewitacja będzie możliwa. Bo zmieni się jedynie rozumienie tego zjawiska a nie samo zjawisko.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 06.08.2011 - 16:14

  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych