Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prawda Uniwersalna 2012-2013


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#31

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wymiar z gęstością pomyliłeś "nieuku" ty jeden :D
W siódmym to już dwudziestoczterogodzinny orgazm tantryczny, chyba odpuszczę, nie te lata.
  • 0

#32

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


Pytanie do pierwszego filmu.
Wiem, że nasza planeta wchodzi w wyższe wibracje i to jest ten czas przebudzenia ludzi, ale czy to się stanie samo, czy ludzie indywidualnie muszą jeszcze coś zrobić?


Po części "samo się" nie stanie... chodzi głównie o to żeby otworzyć swój umysł, widzieć w jakim świecie się żyje teraz, poznać i przyjąć prawdę pochodzenia człowieka i to że musi on się rozwijać duchowo (otworzyć się na miłość) by awansować do 4 gęstości, przede wszystkim nie dać się manipulować, nie być zaskoczonym (przygotować się) nadchodzącymi zdarzeniami...i trwającymi...U mnie zaczęło się to wszystko od książki "Proroctwo Oriona" która gdzieś w necie mnie zainteresowała i tym samym natknąłem się na temat 2012 nibiru przebiegunowanie obce cywilizacje sumerowie nwo życie w kłamstwie, chemtrials. Wszystko zaczęło się układać w wielką układankę puzzli, szczególnie jedna z tych rzeczy chemtrials z którą można powiedzieć styknąłem potwierdziła resztę. Taka przemiana nie trwa z dnia na dzień a miesiące lata.

czyli po prostu nie ma i nie będzie takiego czegoś jak "przemiany" i przejście w "inne gęstości". Tak jak myślałem nic się nie wydarzy - a zmiany poczują tylko nieliczni, którzy to sobie wmówią. sorry jeżeli serio byśmy wchodzili w jakiś inny rodzaj wibracji, czy cokolwiek innego niż jest teraz to poczuł by to każdy bez wyjątku, ludzie by się sami nawracali, sami to czuli bez wmawiania sobie niczego

nie chce zgrywać się tutaj, ale po prostu mam takie zdanie na ten temat.
  • 0

#33

szary123.
  • Postów: 81
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

obejrzałam pierwszy film, a na koniec się popłakałam. ..
dom.


To odbierz moje gratulacje ;) Jeszcze 3 dni temu nie wiedziałaś "gdzie jest Twój dom" za to teraz nie wiem czy po obejrzeniu wyżej pokazanych filmów czy też po"zdobyciu nowego poziomu" go odnalazłaś;) ?Jak dla mnie conajmniej chorobliwe.

Użytkownik szary123 edytował ten post 22.07.2011 - 16:01

  • 0

#34

lotnikk2.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W innym temacie już wstawiłem ten wywiad proponuję go osobom które szukają odpowiedzi jeżeli chodzi o wibracje jak to mianowicie wygląda "szczegółowo" bądź od kuchni, tak jak kolega Ronaldo podchodziłem do tego z drugiej strony, uważałem to za jakieś bajeczki, ale wraz z czasem gdy zacząłem medytować sam z siebie, poznałem świat jaki jest z drugiej strony za "kurtyną". Łącząc te wszystkie wydarzenia doszedłem do wniosku, że to wszystko ma sens i zmieniłem swój pogląd czego w życiu bym nie przypuszczał kilka lat temu. Wywiadzik jest długi ale wyjaśnia prawie wszystko, z resztą sami oceńcie jak macie trochę czasu na posłuchanie...

Użytkownik lotnikk2 edytował ten post 22.07.2011 - 16:32

  • 1

#35

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wymiar z gęstością pomyliłeś "nieuku" ty jeden :D
W siódmym to już dwudziestoczterogodzinny orgazm tantryczny, chyba odpuszczę, nie te lata.


faktycznie zagubiłem się w tym wszystkim :) czyli 4 gęstość, 5 wymiar, a trzecia cyfra co będzie określać :) może stopień zaawansowania w penetracji kontinuum czasoprzestrzennego, no to mój stopień na razie wynosi 1 :(
  • 0

#36 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Moj Ronaldo...

czyli po prostu nie ma i nie będzie takiego czegoś jak "przemiany" i przejście w "inne gęstości". Tak jak myślałem nic się nie wydarzy - a zmiany poczują tylko nieliczni, którzy to sobie wmówią.

To tylko jeden z nielicznych ciekawych wypowiedzi. Bardzo mi sie podoba, ze wmowilam sobie przemiane i plynaca z tego ciekawie zbiezna z nowoczesna nauka wiedze tez :mrgreen:
szary123

To odbierz moje gratulacje Jeszcze 3 dni temu nie wiedziałaś "gdzie jest Twój dom" za to teraz nie wiem czy po obejrzeniu wyżej pokazanych filmów czy też po"zdobyciu nowego poziomu" go odnalazłaś ?Jak dla mnie conajmniej chorobliwe.

A mnie sie zdawalo, ze jak ktos nie potrafi namierzyc wlasnego Domu, to conajmniej Alzheimer lub "cus" podobnego, chorobliwego oczywiscie. Jesli ktos wie gdzie mieszka to raczej w normie...Jak odnajdziesz swoj dom, to osobiscie pogratuluje Ci swiadomego awansu. A poki co to wstrzymaj sie z glupia ocena rzeczy o ktorych nie masz pojecia :mrgreen:
Komu teraz pogratulowac wiedzy o tym, gdzie jest jego dom? Przyszlo mi na mysl, ze niektorzy go chyba nadal nie pamietaja, bo chyba raczej musza miec jak i wszyscy inni...
Xellos
Nie zanizaj swojej samooceny, niepotrzebnie sugerujesz sie nic nie mowiacymi nazwaniami cyfrowymi, prawdziwymi tylko i wylacznie z punktu widzenia tej matematycznej (fizycznej) rzeczywistosci i to tez nie do konca, podczas gdy caly czas istnieje rzeczywistosc prawdziwa, bez gestosci, bez wymiarow, bezczasowa i ogolnoprzestrzenna(nieprzestrzenna) i w dodatku bez podzialow na pozytyw i negatyw.
Tylko chcialam pomoc zrozumiec, tak po przyjacielsku, jak to w rodzinie paranormalnych :mrgreen:
Nie mow, ze Cie dobilam, nie wybaczylabym sobie...
  • 0

#37

AnnaS.
  • Postów: 104
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

szukam swojego domu i co w tym złego. czuję, że nie jestem tu po raz pierwszy, ale wydaje mi się ze po raz ostatni. Nie chce już inkarnować w ciało człowieka 4d. Pozostaje mi zwiękasznanie świadomości duchowej, zeby się nie gubić. tak jak już napisałam nie czytam, nie szukam. Ale po ostatnich przeżyciach, stwierdziłam, ze jestem ignorantką. że gubię się, bo cos czuję, a nie wiem o co do końca chodzi, skąd takie przemiany. Zatem zaczełam czytać, zaczęłam szukać, rozmawiam z żoną ojca, i być moze niedługo spotkam się z samym ojcem, bo podobno się do mnie wybiera.

i rozmawiałam tez z Panią Krystyną Kasztą - można znaleźć w necie. mam z nią kontakt już od dłuższego czasu. W każdym razie rozmawiałyśmy wczoraj i powiedzia cos istotnego. Jeżeli sa ludzei którzy twierdzą, tzw guru jak w owym pierwszym filmie, że mają jedyną słuszną prawdę to trzeba od nich uciekać. A dlatego tak się dzieje, ze kazdy jest na innym etapie rozwoju duchowego, każdy czuje i widzi co innego. Więc nie ma jedynej słusznej prawdy, prawdy uniwersalnej. moze poza tą, ze cos szykuje się na 2012, ze idzie transformacja i są takie czasy, ze ludzi coraz częsciej się budzą?

Jesli zaś chodzi o Bogów, o karanie itd. Czytałam, (choć już nei pamietam dokłądnie, więc jak cos wiecie to poprawcie mnie), z Bogami jest taka sprawa. stworzyli nas na swoje podobieństwo, oni sa podobni nam a my im. I karmią sie wiara w nich, posłuszeństwem ludzi itp. I wcale nie ukrywają że są bogami mściwymi, przeciez sam stary testament na to wskazuje: bóg się wkurzył i uczynił potop. Tak samo było z poplątaniem jezyków. znowu nie pamiętam dokładnie, ale chodziło o to, zeby ludzie sie nie dogadywali, żeby był utrudniony kontakt miedzy sobą, i wiedział jak najmniej, a jednoczesnie żyli w posłuszeństwie. I tak jak jest w st oko za oko ząb za ząb tak w nowym nagle nadstaw drugi policzek. Myśłe, ze może tu zaszła pewna nieścisłość w przekazach, moze nasz bóg znany teraz to jest inny bóg niż jahwe? można spekulować.
  • 0

#38 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Widzisz Droga Aniu, nie zgodze sie tylko z jednym, ze nie ma Prawdy Uniwersalnej.
To jest wlasnie ta prawda do ktorej kazdy z nas wlasna sciezka podaza... to jest ten dom o ktorym piszesz. Tyle ja sama zrozumialam wiec sie dziele.
Ale zawsze bede powtarzac, ze kazdy z nas ma wlasna sciezke i wlasny sposob poruszania sie po niej. Co Ci moze dac guru wiecej ponad to co sam umie? Chocby byl prawdziwy w tym co mowi to i tak nie da Ci wiecej ponad to co sam zrozumial. Tak wiec nieswiadomie bedzie Cie ograniczal, twierdzac, ze to koniec prawdy. Ty sama znajdziesz koniec, tak jak i znalazlas poczatek.
Moje pozdrowienia i najlepsze zyczenia na tej sciezce.
  • 0

#39

AnnaS.
  • Postów: 104
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widzisz Droga Aniu, nie zgodze sie tylko z jednym, ze nie ma Prawdy Uniwersalnej.
To jest wlasnie ta prawda do ktorej kazdy z nas wlasna sciezka podaza... to jest ten dom o ktorym piszesz. Tyle ja sama zrozumialam wiec sie dziele.


Czasem sama się w tym wszsytkim gubię. bywają chwile jak te od których zaczełam tutaj pisać, kiedy napływa oświecenie, nagła świadomosć wszsytkigo co w okół, a potem cofa mnie i żyję teraz w takim półśnie. Bo już wiem, ze to co odczuwam nie jest wynikiem zaburzeń psychicznych tylko rzeczywistością, za dostrzeganie której jeszcze kilka lat temu, a nawet i teraz zamykają w psychiatrykach.

"realna rzeczywistość" jest pozbawiona złudzeń i iluzji, morfeusz(sen) zaczyna znikać. Zostaje sama swiadomość. nie ma słów którymi mogłabym opisać to co wówczas się dzieje. Ale wtedy, masz rację, jeśli mówimy o prawdzie uniwersalnej jak ją przedstawiłaś, widze drogę, wiedzę scieżkę wiem ze coś jest "po drugiej stronie". Że żyjemy w programie, jesteśmy zaprogramowani i czasami mam wrażenie że bogowie sobie eksperymentują. stworzyli nas żeby samym się lepiej poznać, zeby sie dowiedziec na ile sposobów mogą istnieć. Ale nie zapominajmy, ze właśnie dzięki temu ze jestesmy ich indywidualnymi częściami, to kiedy się obudzimy i umrzemy dla tego swiata, wrócimy do siebie.

I dlatego ze jesteśmy idnywiduami nasze scieżki sami wyznaczami, albo sami podążamy daną scieżką. Możemy spotkać się z innymi w danym pukcie i patrzeć na drugiego jak na brakującą cześć siebie.

Przy Stasiu tak się czuję, czułam się też tak przy kilku innych ludziach. To jest wspaniałe uczucie. łaczysz sie w jedno, dopełniasz się, łądujesz energię, wymieniasz się nią. to jest cos wspaniałego.

dom.. ja na prawdę chcę do domu. I może dlatego powiedziałam że jak ziemia zmieni się w gwiazdę to bedę w domu. Może chodzi też o tzw WSZECHOBECNOŚĆ? a może oto, ze gwiazda emituje wspaniałe czyste światło, a ja lgnę do swiatła, jest mi bliskie?
  • 0

#40

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Xellos
Nie zanizaj swojej samooceny, niepotrzebnie sugerujesz sie nic nie mowiacymi nazwaniami cyfrowymi, prawdziwymi tylko i wylacznie z punktu widzenia tej matematycznej (fizycznej) rzeczywistosci i to tez nie do konca, podczas gdy caly czas istnieje rzeczywistosc prawdziwa, bez gestosci, bez wymiarow, bezczasowa i ogolnoprzestrzenna(nieprzestrzenna) i w dodatku bez podzialow na pozytyw i negatyw.
Tylko chcialam pomoc zrozumiec, tak po przyjacielsku, jak to w rodzinie paranormalnych :mrgreen:
Nie mow, ze Cie dobilam, nie wybaczylabym sobie...


A w innym temacie o nazwie "przebudzenie" wchodzi osoba i piszę, że ona to już 6 gęstość...po czym kto inny piszę, jak to możliwe, przecież tylko 4 można dostrzec będąc w 3-ciej. Itp. etc.

Może dla Ciebie te cyfry nic nie znaczą, ale jak czytam inne osoby to mam inne wrażenie. Więcej oznacza lepiej, czyli jestem lepszy bo większa cyfra.

Ja tam jednak dostrzegam typowy objaw działania mózgu czyli, więcej = lepiej. Można się dowartościować pisząc o 6 gęstości i swoje historyjki, co to niby taka osoba doświadcza a wy tam na dole to nic nie wiecie.

Szczerze to każdy ma własną wersję, więc skoro wśród "oświeconych" nie ma zgody i spójności, każdy inaczej numeruje i każdy co innego uważa...to tym bardziej ja nieoświecony mogę się gubić :)
  • 1

#41

AnnaS.
  • Postów: 104
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Xellos
Nie zanizaj swojej samooceny, niepotrzebnie sugerujesz sie nic nie mowiacymi nazwaniami cyfrowymi, prawdziwymi tylko i wylacznie z punktu widzenia tej matematycznej (fizycznej) rzeczywistosci i to tez nie do konca, podczas gdy caly czas istnieje rzeczywistosc prawdziwa, bez gestosci, bez wymiarow, bezczasowa i ogolnoprzestrzenna(nieprzestrzenna) i w dodatku bez podzialow na pozytyw i negatyw.
Tylko chcialam pomoc zrozumiec, tak po przyjacielsku, jak to w rodzinie paranormalnych :mrgreen:
Nie mow, ze Cie dobilam, nie wybaczylabym sobie...


A w innym temacie o nazwie "przebudzenie" wchodzi osoba i piszę, że ona to już 6 gęstość...po czym kto inny piszę, jak to możliwe, przecież tylko 4 można dostrzec będąc w 3-ciej. Itp. etc.

Może dla Ciebie te cyfry nic nie znaczą, ale jak czytam inne osoby to mam inne wrażenie. Więcej oznacza lepiej, czyli jestem lepszy bo większa cyfra.

Ja tam jednak dostrzegam typowy objaw działania mózgu czyli, więcej = lepiej. Można się dowartościować pisząc o 6 gęstości i swoje historyjki, co to niby taka osoba doświadcza a wy tam na dole to nic nie wiecie.

Szczerze to każdy ma własną wersję, więc skoro wśród "oświeconych" nie ma zgody i spójności, każdy inaczej numeruje i każdy co innego uważa...to tym bardziej ja nieoświecony mogę się gubić :)


trochę to wypaczyłaś, a może ja sie źle wyraziłam.
nei chodzi absolutnie o to że jestem lepsza czy gorsza, ani o to , że jestem juz w 6 gęstości. to nie tak. Po prostu wiem, miewam takie chwile wybudzania sie ze snu kiedy wszsytko widze jasno jak na dłoni. i to jest właśnie nie do opisania. te moment w moim zyciu kiedy dzieja sie takie rzeczy jak napisałam w pierwszym poście w przebudzneiu. to pojawia sie nagle i oszołamia. a potem wracam spokojnie do snu. Mam teraz tylko świadomosć, ze moja "dusza" do której na co dzień nie mam dostępu bo jednak kurtyna zapomnienia nie chce tak łatwo się podnieść, jest na wyższym poziomie.

Nie chodiz o przerzucanie się cyframi, bo to rzeczywiście bez sensu. ale odczucia sensualne, które u mnei występują trudno mi samej wytłumaczyć, moze nawet wielu rzeczy bym nie napisała teraz, bo wróciłam "do normy" ale wiem jedno: coś jest, jest droga która prowadzi ku wyższaj świadomości, jet wyższa swiadomosć, a moja podświadomość walczy z kurtyną.

teraz sciagnęłam sobie z neta kurs doskonalenia umysłu Stefańskiego i wiesz, po pierwszym ćwiczeniu a raczej w jego trakcie, (to ćwiczenie niby takie niepozorne) znowu poczułam energię. nie tak mega silną jak przy spotkaniu ze Stasiem, ale poczułam. ręce energetycznie mi "spuchły".

nie chciałam zeby moje wypowiedzi były odebrane jako wywyższanie się. raczej szukałam bratnich dusz, które by mnei zrozumiały i moze miałby podobne doświadczenia.
  • 0

#42

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przywołam historyjka która moim zdaniem jest kwintesencją tego czego dotyczy dyskusja:
Zmarły Jan znalazł się w Zaświatach i puka do drzwi Nieba. Otwiera mu św Piotr i patrząc na niego i mówi - " o nie ty się tutaj nie nadajesz "
Jan płacząc i błaga św Piotra aby ten go jednak wpuścił. Nieugięty Piotr odprawia go mówiąc że się do Nieba nienadane - idź do Piekła to ta brama obok.
Powlókł się Jan do Piekła pełen najgorszych wyobrażeń i przeczuć, bramę otworzył mu diabeł witając go serdecznie: - "choć u nas ci będzie dobrze ".
Prowadząc go ulicą opowiada - tutaj są restauracje, tam domy uciech, dalej kasyna a obok stadiony sportowe. Jan z niedowierzaniem rozgląda się dokoła i nagle widzi zaułek z którego dochodzą niepokojące odgłosy i snuje się dymi, zatrwożony pyta a tam jest. Diabeł mu odrzekł - "Nie martw się tam jest piekło z ogniem i smołą ale to ciebie nie dotyczy, tam trafiają są chrześcijanie mają to co chcą.

Ta historyjka jest prawdziwa wszyscy mamy to w co wierzymy.
6 gęstość jest dla tych dla których 5 jest za mało gęsta i rozważanie tego jest czystą scholastyką.
Bóg na pewno zemści się na tych którzy w to wierzą i tego oczekują.
Świat a właściwie Wszechświat jest Polem, Energią, Absolutem w którym wszystko jest możliwe i który jest Polem Boskiej Imaginacji. My jak i cała reszta Spektrum jesteśmy cząstką, przedmiotem i podmiotem, tak jak siebie usytuujemy. Jesteśmy na wzór i podobieństwo, wiara w to zobowiązuje i obliguje, ale tylko tych co w to wierzą i usytuują się wśród przedmiotów czyli stworzenia lub podmiotu a więc cząstki Boga będąc potencjalnie Bogiem. Bóg może być mściwy i może być miłością, każdy dostanie to co chce od Boga a może Energii lub Mocy która jest Tworzywem, Twórcą i cząstką każdego z nas. To jest odwieczny problem teologiczny. Jesteśmy cząstką Boga lub jesteśmy oddzieleni od Boga osobowego jako jego petenci.
  • 0



#43

Dasendrije.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prawie wszystkie informacje w tym temacie jak i na temat 2012 to bzdury i objawy patologii ezoterycznej...
Głupcy wymyślają, naiwniacy wierzą.
  • 0

#44

Gmork.
  • Postów: 306
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Ja bym raczej powiedział, że gdzieś tam jest ziarnko prawdy ale reszta to szambo.
  • 0

#45

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prawie wszystkie informacje w tym temacie jak i na temat 2012 to bzdury i objawy patologii ezoterycznej...
Głupcy wymyślają, naiwniacy wierzą.



Możesz rozwinąć swoja myśl?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych