Skocz do zawartości


Marihuana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
995 odpowiedzi w tym temacie

#106

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Musk

Skąd wiesz, że nie mam zielonego pojecia

A paliłeś? :roll:

Przebywałem swoimi czasu przez 2 tygodnie z palaczami i wiem jak się oni zachowują

Koniecznie podziel się z nami swoimi obserwacjami. Jak się zachowują?

W takim wypadku powinniśmy sie kierować doświadczeniem z życia wziętym a nie ze stron, opowiadań czy filmików wyborczych.

No właśnie, więc zamiast opowiadać głupoty i wciskać kit nam i sobie, może być spróbował zioła? Zapewniam, że nie umrzesz ani się nie uzależnisz. :)
Ale cieszę się, że mimo negatywnego nastawienia do marihuany, jesteś zwolennikiem legalizacji.

Zresztą w filmiku, który wkleiłeś na pierwszej stronie tego tematu, pani Kasia Malinowska mówi: "marihuana jest zdecydowanie mniej szkodliwa niż alkohol czy tytoń (...) poza tym ma bardzo niewiele skutków ubocznych", więc nie wiem, o co ci chodzi. Jakie w końcu jest twoje zdanie? Bo prezentujesz argumenty zarówno za jak i przeciw.

Ronaldo

poza tym chyba nie ma sensu taka dyskusja na ten temat - bo to jeden z takich tematów, w którym nie dochodzi się do porozumienia...

Na tym forum są tylko takie tematy. ;]


@ domino
Odbije piłeczkę - wymień mi JEDNA osobę która zginęła od papierosów , nie na raka bo dym konopny zawiera podobna ilość substancji smolistych i rakotwórczych co dym tytoniowy, ale od samego przedawkowania nikotyny.

Sugerujesz, że od palenia marihuany też można zachorować na raka? Rozczaruję cię. Nie masz racji. Oto mój dowód:

But a new study of Los Angeles residents suggests that smoking marijuana--even more than 22,000 joints in a lifetime--doesn't increase cancer risk. The results surprise many researchers, who point out marijuana has other ill health effects.

Źródło

Tłumaczenie:

Z najnowszych badań przeprowadzonych w Los Angeles wynika jednak, że palenie marihuany nawet w ilości większej niż 22 000 jointów w ciągu życia, nie zwiększa ryzyka zachorowania na raka.


Ktoś jeszcze chce polemizować z naukowo udowodnionymi faktami?


EDIT: zapomniałem. Xenno poprosił mnie abym wymienił jedną osobę, która zginęła od papierosów, ale nie na raka. Najwidoczniej Xenno nie wie, że dym papierosowy powoduje nie tylko raka, ale też m.in. miażdżycę i zawał.


Za ewentualne błędy przepraszam, jestem już śpiący. :) Dobranoc.

Użytkownik domino edytował ten post 11.07.2011 - 23:34

  • 0



#107

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Anders wiesz co temat bodka był wałkowany już tyle razy... ten facet to najzwyklejszy w świecie były herus, który bierze siano za to, że będzie teraz nawracał. Co taki gość mi może powiedzieć ? jedynie że jest, był i będzie słabym typem, ćpunem który bierze pieniądze za takie gadanie. Nie zapomnę jak raz błyskotliwie podsumował - zapalisz trawę, to będzie siedzieć to w Tobie, a wypijesz flaszkę to walniesz rano klocka i będzie ok ! ... takich samych zaćpanych kolesi, co walili kompot po kablach przyprowadzali u mnie w szkole. Żałosne typy, którzy jeżdżą i robią z siebie wielką skruszoną ofiarę losu, mówi nie bierz a sam idzie potem i wali wina na łące : ]

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 11.07.2011 - 23:27

  • 2

#108

Anders.
  • Postów: 97
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Ciekawe skąd to wiesz.

Użytkownik Anders edytował ten post 11.07.2011 - 23:34

  • 0

#109

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

nieee nie nie nie chce mi się rozwijać wątku bodka po raz milion setny. Chcesz to wierz mu. I nie bierzcie tych złowieszczych narkotyków, szczególnie marihuany hodowanej sztucznie na siatkach jak to bodek mówił (niestety gdy by zamiast ćpania hery zaglądnął czasem do książki to wiedział by, że chodzi o hydroponiczną uprawę) - pijcie wódę jak wódź bodek nakazał i będzie QL.


pis

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 11.07.2011 - 23:48

  • 1

#110

Xenno.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@domino
"Dym z każdej palonej rośliny zawiera setki związków chemicznych, które mogą oddziaływać na organizm.
Dym z konopi jest bardzo podobny do dymu tytoniowego, gdyż stanowi mieszaninę bardzo małych cząstek i gazów. Zarówno faza cząsteczkowa, jak i gazowa zawiera wiele znanych i prawdopodobnie pewne nieznane związki, które na podstawie badań nad dymem tytoniowym należy uznać za potencjalnie trujące. Substancje toksyczne takie jak tlenek węgla, cyjanowodór i nitroaminy występują w podobnych ilościach w obu rodzajach dymu; podobna jest też zawartość fazy cząsteczkowej zwanej ogólnie "substancjami smolistymi".
Komentarz: Ryzyko zachorowania na raka spowodowane jest dymem, nie kanabinoidami. Jest to wina sposobu zażywania, a nie samej używki (substancje szkodliwe pochodzą z palonego materiału roślinnego, a nie kanabinoidów). THC ma niższą temperaturę parowania niż materiał roślinny, w którym jest zawarte, dzięki czemu stosując specjalne urządzenie (tzw. vaporizer) można odparować kanabinoidy nie paląc części roślinnych, a co za tym idzie nie produkując dymu zawierającego szkodliwe substancje smoliste."

http://hyperreal.inf...3#ixzz1Rq7OQLqv
masz tam nawet tabelkę z porównaniem zawartości poszczególnych substancji.
  • 0

#111

SPIOCH999.
  • Postów: 53
  • Tematów: 4
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Alkohol jest sam nudny.Zdecydowanie wyniszczajacy duzo bardziej niz trawa,nie ma o czym rozmawiac.
Jak ktos pali sobie zielsko od czasu do czasu nic mu nie bedzie.
Sam juz dawno nie palilem bo nie lubie, podobnie jak nie lubie alkoholu.
Nie lubie zmienionego w jakis sposob stanu swiadomosci.
Uzaleznia mniej niz alkohol -
Czy w Holandii wszyscy ludzie pala,mimo ze maja dostep? nie
Tak samo w polsce w przypadku legalizacji,albo nawet gdyby dostepna byla na recepte
nie kazdy by palil,bo nie kazdy lubi ten stan.

Ile papierosow wypala srednio czlowiek uzalezniony od nikotyny?
srednio 20
ile jointow wypala osoba dziennie palaca marihuane?
kilka,4-5max.
i maihuane mozna przyjac pod postacia np.ciastka,albo w jogurcie
tym sposobem dla organizmu szkody sa niewidoczne.
tyle o szkodliwosci.
  • 1

#112

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

E tam, co to za człowiek co sobie nie zaszkodzi. Ludzie sami sobie szkodzą dla zgrywu i jakby nie było alkoholu to jedli byśmy muchomory czerwone albo co to tam jeszcze rośnie na łące żeby pokazać innym jak ładnie sobie szkodzą nie szkodząc sobie. Największy problem to, że na palaczach marihuany sporo zarabiają różne nieciekawe typy. Jakby to zwykli ludzie hodowali. To znaczy ogrodnicy, to by nie dowalali tyle chemii. Zwłaszcza że by rosła na słoneczku nad trawką i podlewana deszczem. Jak kiedyś stronkę oglądałem amatorskich hodowców marihuany to sprawiali jakieś takie nieprzyjemne wrażenie. Może z parę osób było co rzeczywiście trzymali krzaczki dla siebie i na nie co dzień chuchali ale jak zacząłem czytać o różnych nawozach i odmianach to zrozumiałem, że to normalnie na sprzedaż większość. Zresztą amatorska uprawa sprawia wrażenie jakiejś takiej paskudnie elitarnej. Kiedyś podobno w Polsce hodowano sporo konopi i ludzie je zażywali tak jak tytoń, czy tabakę. Oczywiście nie były to mocne odmiany, no ale nikt się jakoś nie czepiał i każdy mógł sobie przy domu krzaczek posadzić. A teraz jak ktoś chce zapalić to musi się nalatać, naszukać... To tak jak z biurokracją. Można by było wszystko uprościć jakby rząd przymknął oko na parę rzeczy. A już powoli przymyka bo ponoć można mieć przy sobie małą ilość marihuany i nie zapłacić kary. Ale będą to powoli wprowadzali, żeby się od razu stare pokolenie nie oburzyło. Bo oni są nieprzyzwyczajeni i rząd mógłby stracić poparcie. Po prostu trzeba czekać aż mohery pójdą wąchać kwiatki od spodu zanim można będzie wprowadzić marihuanę :D A może niedługo zalegalizują hodowlę? Tusku! Chociaż krzaczka :D
  • 0

#113

Asmodean.
  • Postów: 139
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Ronaldo taka mala odpowiedz na to co pisales, to do czego dazylem w moim poscie bylo pokazanie ze palacze po jakims czasie staja sie niewolnikami tego, co rusz wymyslaja coraz to wieksze bzdury i nie sa swiadomi tego ze to rowniez uzaleznia. To co pisalem wczesniej bylo dawno temu i cos mi sie zdaje ze zle mnie zrozumiales.

Generalnie mam naprawde gdzies czlowieka dojrzalego psychicznie ktory lubi sobie popalac, ale najbardziej denerwuje mnie robienie z tego niezbednika kazdej imprezy, i dobrej zabawy.
Przez kreowanie takich bzdur w kazdym filmie o czarnych ziomkach z USA, teraz nawet w muzyce i ogolnie w mediach coraz wiecej i coraz to mlodszych lepkow siega po ziolo.

Tak swoja droga wszyscy w tym temacie dajemy teraz ciala, bo na 90% ten temat to troll a autor tematu ma teraz satysfakcje, wystarczy pogratulowac mu x]

Edit: @kurczak opanuj sie, jezeli wyraz "pierdzielic" wg Ciebie to wulgaryzm, a reszta tego co napisalem to obraza, to ja sie poddaje...

  Edycja: Kurczak

pierdzielić


Użytkownik Kurczak edytował ten post 12.07.2011 - 15:58

  • 0

#114

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

przedawkować nikotynę i umrzeć? ŻADEN PROBLEM.

Prawda jest taka że nikotyna palona ulega w ogromnym stopniu degradacji. Ale np. "herbata" z jednego papierosa (nikotyna świetnie rozpuszcza się w wodzie) może zabić nie jedną osobę ale kilka osób.

Jest to sposób popularny w więzieniach, gdzie z braku dostępności papierosów, więźniowe zaparzają odrobinę tytoniu. Pozawala to zabić głód nikotynowy. Ale też łatwo o śmierć. To że palona nikotyna nie zaszkodzi, nie znaczy to że nikotyna jest bezpieczna i nie zabija.
  • 1

#115

Asmodean.
  • Postów: 139
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Ronaldo taka mala odpowiedz na to co pisales, to do czego dazylem w moim poscie bylo pokazanie ze palacze po jakims czasie staja sie niewolnikami tego, co rusz wymyslaja coraz to wieksze bzdury i nie sa swiadomi tego ze to rowniez uzaleznia. To co pisalem wczesniej bylo dawno temu i cos mi sie zdaje ze zle mnie zrozumiales.

Generalnie mam naprawde gdzies czlowieka dojrzalego psychicznie ktory lubi sobie popalac, ale najbardziej denerwuje mnie robienie z tego niezbednika kazdej imprezy, i dobrej zabawy.
Przez kreowanie takich bzdur w kazdym filmie o czarnych ziomkach z USA, teraz nawet w muzyce i ogolnie w mediach coraz wiecej i coraz to mlodszych lepkow siega po ziolo.
  • 0

#116

elfy.
  • Postów: 23
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

uwielbiam tą czczą gadke ze ziołko to straszne zło, trucizna i najokropniejsza rzecz na swiecie:] Widziałem niejednego dresa jak po zapaleniu łagodniał jak baranek :] Prawda jest taka ze konopie rosły i były używane w celach leczniczych odkąd istnieje ludzkośc. I jakoś nikt ich nie zakazywał , nie demonizował itp. Na takich zakazach bogaca sie tylko grupy przestępcze. Tak naprawde trawa nie jest problemem, nikt nikogo nie namawia do niczego, mysle za kazdy jest swiadomy tego co robi. Problemem jest mentalność i zasciankowośc społeczeństa, oraz dezinformacja :P :]
  • 1

#117

Daglas.
  • Postów: 39
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeczytałem całą pierwszą stronę i nie miałem ochoty czytać dalej...
Jak widzę te zmanipulowane przez media mózgi to mnie wykręca, ponad połowa z Was nigdy nie widziała na oczy marihuany a wszyscy udają znawców. Ja osobiście nie pale bo jest mi to nie potrzebne, i mogę się bez tego dobrze bawić (alkoholu też nie pije) ale wiem, że odpowiednio stosowana nikomu nie zaszkodzi. Wielu moich znajomych pali (od kilku lat) od czasu do czasu i nic im się nie dzieje. Oczywiście może zniewolić jak każda używka, ale na pewno od niej nie umrzecie. Co innego chemol z ulicy od dilera, a co innego samemu wyhodowana. Trawka nie zaszkodzi nikomu bardziej niż piwo wszystko można źle używać lecz dajcie ludziom wolny wybór.
I na koniec sam nie pale ale jestem za legalem...
Pozdro!

Użytkownik Daglas edytował ten post 12.07.2011 - 13:53

  • 0

#118

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

.... ale wiem, że odpowiednio stosowana nikomu nie zaszkodzi.

Fajnie, tyle że całe mnóstwo osób ma problem z tym "odpowiednim stosowaniem". Bardzo nie w porządku jest widzieć jedną stronę medalu, bo o ile są osoby palące od czasu do czasu, i z tymi problemu nie ma, to są także i takie, które w trawke wpadły na dobre i życia bez niej nie widzą, a to już jest problem. Gandzia to substancja psychoaktywna i chciał nie chciał oddziaływuje na psychike w sposób destrukcyjne (przy częstym długotrwałym stosowaniu). Dodatkowo trzeba mieć także świadomość tego, że tak na prawde to w Polsce ( i nie tylko) nie pali się stricte "marihuany", a raczej jej mocniejsze odmiany (mają większą zawartość canabinolów) co też idzie odczuć;).

Wielu moich znajomych pali (od kilku lat) od czasu do czasu i nic im się nie dzieje.

Super, ja natomiast znam wielu takich, którym "się dzieje", bo zamiast zająć się "życiem" to większość kasy którą zarobią przepalają. Do tej pory widuje (a trwa to już kilkanaście lat) sporo kolegów z "zamulonymi mordami" spacerującymi z dzieckiem za ręke, super widok!.

Oczywiście może zniewolić jak każda używka, ale na pewno od niej nie umrzecie.

Ale tu nie chodzi o umieranie, a o to że mówienie o "maryśce", że jest ona taka sobie nieszkodliwa dziewucha to nieporozumienie.

Co innego chemol z ulicy od dilera, a co innego samemu wyhodowana

Ja już widze te rzesze ludzi hodujących ziółko do palenia.... Wiesz, głupio tu to tak pisać, ale we wczesnych latach drugiego milenium miałem kolegów z dużymi hodowlami zielonego i powiem Ci, że wyhodowanie czegoś co smakuje i kopie jak te sprowadzane z Holandii to wielka sztuka i wierz mi że po pierwszym niepowodzeniu wielu tych co to chcieli samemu wyhodować dawało sobie z tym spokój, stąd nie widze wielu z osobistymi hodowlami. Tak dla przykładu: wyhodowana przeze mnie trawka była dla mnie (i nie tylko dla mnie) ohydna i praktycznie nie kopała, ta sprowadzana...no inna bajka.

Trawka nie zaszkodzi nikomu bardziej niż piwo ...

Ok, nie mam podstaw aby polemizować z tym argumentem (no poza tym że piwo nie jest psychoaktywne), ale ja np. sądze że przyzwolenie na kolejną używkę bardziej zaszkodzi niż pomoże. Ale to już moje zdanie, każdy może mieć swoje i jak już znajdzie się odpowiednia rzesza ludzi będących "za" to i stanie się maryśka "wolna";).

pozdrawiam
  • 0

#119

elfy.
  • Postów: 23
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z mojej wiedzy wynika ze alkohol i nikotyna to substancjie psychoaktywne :] a widze ze kolega post wyzej twierdzi co innego :]
  • 0

#120

Kaizon.
  • Postów: 29
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

patrzcie co znalazłem

Dołączona grafika
  • 3


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych