87 odpowiedzi w tym temacie

[MatoIto]

Nawet policjanci którzy byli w srodku słyszeli wybuchy nim wleciał samolot było tu gdzies na forum nagranie

[Malin]

Skoro na nagraniu widać rzekome wybuchy na milisekundy przed uderzeniem, niestety nie miałaś prawa słyszeć wybuchów wcześniej...

Tylko ze ja nie opieram sie na zadnych filmach czy czyms takim...Ja tam bylam i wiem dokladnie, co slyszalam a co nie...Pamietam kazda minute z tamtego dnia...Da dzis mi sie to sni...

[Macha]

Aquila strach i adrenalina zrobily swoje

[Aquila]

Pamietam kazda minute z tamtego dnia

To opowiedz mi gdzie byłaś, co robiłaś i co dokładnie widziałaś i słyszałaś przez te kilka sekund kiedy samolot uderzał w budynek. Możesz streścić te kilka sekund?
Wiesz, najbardziej interesuje mnie gdzie stałaś w momencie uderzenia.

[Cote-d'Or]

tak to się ludzie składa, że człowiek pamięta tylko te najtragiczniejsze momenty swego życia, spytajcie babcię/dziadka co jedli tydzień temu na obiad, najprawdopodobniej nie będą pamiętali, a teraz zapytaj ich o 01.09.1939, zapewniam cię, że opowiedzą ci wszystko z NAJDROBNIEJSZYMI SZCZEGÓŁAMI, więc nie dziwcie się Malin, że pamięta 11 września 2001 roku

[Aquila]

więc nie dziwcie się Malin, że pamięta 11 września 2001 roku

Ja się nie dziwię ze pamięta. Dziwi mnie tylko to, że słyszała wyraźnie wybuchy które miały miejsce podobno milisekundy przed uderzeniem i przeżyła.

[Malin]

To opowiedz mi gdzie byłaś, co robiłaś i co dokładnie widziałaś i słyszałaś przez te kilka sekund kiedy samolot uderzał w budynek. Możesz streścić te kilka sekund?

Ok...Bylam u cioci, ktora mieszka w Nowym Jorku, w momencie, w ktorym slyszalysmy pierwsza eksplozje bylysmy w samochodzie ok 500 m od WTC...Samolot uderzyl w budynek ok 1-2 minut pozniej...

[Aquila]

ok, malin
Tajemnicze wybuchy miały miejsce podobno "na milisekundy" przed uderzeniem i widać je wyraźnie na filmie. Prędkość dźwięku w powietrzu wynosi 340 m/s więc odgłos wybuchu dotarł do Ciebie jakieś 1.4 sekundy po faktycznym uderzeniu (oczywiście zakładając że do miejsca uderzenia miałaś 500 m; jeżeli byłaś bowiem tylko 500 m. od podstawy wieży to trzeba jeszcze uwzględnić że faktyczną odległością będzie długość przeciwprostokątnej trójkąta gdzie przyprostokątnymi będą odpowiednio 500 m. i wysokość na której uderzył samolot. I tak zapewne było, a więc Twoja faktyczna odległość od miejsca uderzenia była większa i czas na dotarcie fali dźwiękowej dłuższy). Na ale uproscimy sobie sprawę tylko do tych 500 metrów.

Światło natomiast leci błyskawicznie i widziałaś uderzenie prawie w tym samym momencie kiedy ono miało rzeczywiście miejsce.

Wynika więc, że jakikolwiek dźwięk uderzenia/wybuchu (który miał miejsce "na milisekundy" a więc na pewno krócej niż te 1,4 sekundy) mogłaś usłyszeć najwcześniej prawie półtorej sekundy po tym, jak zobaczyłaś samolot wbijający się w wieżę.
Zatem nie może być żadnej mowy o:

Zanim rozbily sie samoloty, mozna bylo slyszec wybuchy..

...

[Cote-d'Or]

Aquila, jestem pod wrażeniem, brawo

Malin nie mogła słyszeć tych wybuchów

[dj_cinex]

Ważne jest to iż po uderzeniu samolotów ... były

Szczególnie ciekawy jest filmik ze strażakiem - "Bomb's in the building ... start clearing out" - coś w tym stylu

[dj_cinex]

Ja nikomu nic nie tłumacze Tylko przywołuje "hasło", które wypowiada strażak dnia 9/11 tuż przed zawaleniem się wież ...

Nikogo nie mam zamiaru "nawracać" na swoje zdanie ... każdy jest inteligenty i potrafi wyciągać wnioski z tego co widzi (lub nie widzi/lub nie chce widzieć)

[Aquila]

=]Tylko przywołuje "hasło", które wypowiada strażak dnia 9/11 tuż przed zawaleniem się wież ...

Te same hasła co Święte mikołaje i kosmici z księżyca?

Aha, no i mam nadzieję że sami też potraficie wyselekcjonować i zignorować takie brednie które np Malin opowiada?

[dj_cinex]

Te same hasła co Święte mikołaje i kosmici z księżyca?

Yhy ... wrzucajmy wszystko do jednego worka ... a owy film to przecież nic takiego ...

[Aquila]

=] wrzucajmy wszystko do jednego worka ...

na razie chodziło mi o to, że jeżeli jest tyle fałszywych sensacyjnych 'dowodów' na inne mity zaprzeczające lądowaniu na księżycu czy innych wydarzeń to czemu akurat mam wierzyć tym 'dowodom'?

Zaraz pokuszę się o dłuższy materiał o WTC, zamieszczę juz niedługo