Yavi, ale w czym problem ?, to jest bardzo dobre pytanie. Pytanie o wiek ulatwia bardzo wiele, przeciez nikt Cie nie wysmieje, ze masz 16 lat. Oczywiscie jestes w wieku dojrzewania, wiec odbierasz wiele bodzcow z wiekszona sila. Skoro slyszysz z odleglosci 1m jak plynie prad, to pewnie wiekszosc odglosow jest bardzo odleglych. Poza tym wiekszosc rzeczy, ktore opisujesz mozna podpiac pod nerwice lekowa - sprawdz w necie i porownaj objawy. O dziwo najskuteczniejsza metoda leczenia nerwicy lekowej wydaje sie hipnoza. Wiec dodatkowo oprocz rozpoznania (chociaz pewnie sie myle) masz metode leczenia.
pod nerwice jej nie podpinaj bo jeszcze jej troche daleko do tego aby mozna ja bylo tam upchnac(mam znajoma ktora pewien typ nerwicy,doslownie zabija a drugi otepiajace w sumie jazn,tylko pogarszaja sprawe-nikomu nie radze wpasc w taka straszna chorobe)
nastolatka bawi sie z kolezanka w paraczary-smok,wywolywanie duchow,swieczki,noc...i zaczyna sie nasluchiwanie mimowolne szmerow,skrzypienia schodow itp(tez mam wyostrzony sluch i nieraz nawet przez gruby beton slysze to i owo u sasiadow-a w domu dwurodzinnym o takie odglosy nietrudno),strach przed lustrami itp ze niby ala krwawa mary
"Skoro nic nie widziałaś to po co zasłaniałaś te lustra i szklane powierzchnie? Przestałem już rozumieć o co tutaj chodzi."
"Po prostu przeczucie i tyle."
i ogolnie urzeczywistnienie czegos co gdzies tam uslyszala i przestraszony mozg,z automatu podpina pod konsekwencje wywolywania duchow z kolezankami...
przypomina mi sie pewien film tak swoja droga...
http://www.youtube.com/watch?v=CZu3QpcHcVE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=VCog307YA6M&feature=related
a zwlaszcza ten 1:22
to nie jest tak ze nie wierze w to ze nastolatki(ktore szczegolnie sa rozstrojone emocjonalnie w tym okresie) nie moga uczestniczyc w zjawiskach typu przesuwanie przedmiotow i lyzek jak neo w matriksie itp. lub doswiadczyc czegos dziwnego(smoka nie mialem ale zdarzylo mi sie dwa razy w zyciu,uslyszec wyraznie swoje imie,wymowione przez kogos tuz przy moim uchu-raz na kompletnym pustkowiu,drugi w domu,zdarzenia o tyle dziwne ze bylem czyms naprawde zajety a tu nagle puff) ale z doswiadczenia i z tego co napisalas wiem ze to na pewno ta pierwsza opcja...
wiec jak na ta chwile:
-nie wierz w to co sie z ta pania w tym filmie bedzie dzialo(bo to tylko bajka)
-nie wczytuj sie w objawy nerwicy itp(bo to tylko pogorszy sprawe)
-pomysl o tym z troche innej strony,zajmij sie czyms innym itp a skoro koniecznie chcesz wierzyc w to,ze jakas istota od czasu wywolywania duchow chodzi za toba i sprawdza co robisz po nocach w lazience hehe,wez pod uwage to ze poki sama tego nie chcesz,ten ktos nigdy nic cie nie zrobi...miej tego swiadomosc a samo przejdzie
to taki ogolny poradnik dla tych wszystkich uzytkownikow w roznym wieku,ktorzy panikuja niepotrzebnie i zamiast cos przemyslec, biora sie za ciezki stuff typu np. to forum...
Użytkownik perun edytował ten post 18.05.2011 - 21:00