Skocz do zawartości


Jak się popełnia zbrodnie wobec ludzkości w imię "globalnego bezpieczeństwa"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#31 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Na obsceniczne prowokacje ja nie reaguję. Nie dostrzegam sensu wchodzenia w dyskusję, która opiera się na generalizowaniu, na rozmydlaniu i na obrażaniu swojego adwersarza. Ja takim zachowaniom mówię nie.
Czytelników powinien zainteresować szczególnie ta część tematu.

Gry i zabawy Tajnego Oddziału

Największą “przykrywką” CIA jest jej oficjalny status agencji “wywiadowczej”. Rzecz jasna, korzysta ona z „wywiadu” i „gromadzonych informacji”, jednakże stanowi to tylko fasadę dla jej głównego pola zainteresowań, tak zwanych „popisowych numerów”. CIA jest centralną częścią ogromnego mechanizmu, którego domeną są tajne operacje… lub, jak Allan Dulles zwykł był je nazywać, „operacje w czasie pokoju”. W tym znaczeniu CIA jest świadomym narzędziem w rękach potężniejszego Tajnego Oddziału, czy też wpływowej koterii, której członkami przeważnie są przedstawiciele CIA oraz innych agencji pod kuratelą rządu, niektóre komórki biznesu światowego a także, niemal zawsze, reprezentanci obcych państw.

- L. Fletcher Prouty, The Secret Team

Przyłączcie się do naszej podróży dookoła świata tropem ostatnich występków Tajnego Oddziału i Przyjaciół™ pod egidą globalnej elity patokratów.

Kolumbia i Wenezuela


Dołączona grafika
Agence France-Presse - - ‘My nie chcemy wojny, nienawidzimy jej. Ale musimy być na nią przygotowani’ – ostrzegł Chavez

USA niedługo wyślą żołnierzy do Kolumbii. Ich rzekomą misją ma być użycie zaawansowanych samolotów bezzałogowych ‘Predator’ w walce z przemytem narkotyków oraz terroryzmem. Tylko najbardziej naiwni nie zgodzą się z prezydentem Wenezueli Hugo Chavezem co do zarzutu, że ten manewr zalatuje próbą otoczenia Wenezueli – kraju, który od wielu lat ośmiela się nie tańczyć pod muzyczkę amerykańskiego imperializmu. Chavez ostrzegł, że „wichry wojny zaczęły wiać” i rozumiemy, dlaczego wyraża swoje zaniepokojenie, bowiem kilka dni wcześniej ogłosił, że Kolumbia wysyła żołnierzy na granicę właśnie z Wenezuelą.

To napięcie jest widoczne również u sąsiadów – Ekwador, w ramach prewencyjnego działania, umocnił swoją granicę z Kolumbią.

Jeżeli myślicie, że Ekwador i Wenezuela są przewrażliwione w tej kwestii, weźcie pod uwagę, że Kolumbia stała się niedawno – na nieszczęście dla Kolumbijczyków – przykładem kraju manipulowanego i kontrolowanego przez amerykański imperializm. Kolumbijscy żołnierze doskonalą się w sztuczkach wyuczonych bez wątpienia w School of Americas – „szkole armii amerykańskiej, szkolącej żołnierzy i personel wojskowy z krajów Ameryki Łacińskiej w takim zakresie, jak walka z ruchem partyzanckim, wywiad wojskowy czy operacje antynarkotykowe”. W swoim zapale pozorowania, że wygrywa narkotykową i partyzancką wojnę, kolumbijska armia morduje niewinnych cywilów celem przedstawienia ich jako rebeliantów albo handlarzy narkotyków. Prowadzone jest śledztwo w sprawie ponad tysiąca osób zamordowanych w takich okolicznościach, jednak wiadomo, że liczba ofiar jest zdecydowanie większa, zważywszy chociażby na podobną śmierć 2,500 związkowców. Fakt zabójstw członków związków zawodowych powinien dać nam wskazówkę co do osób odnoszących korzyści z tych zbrodni.

Kolumbia ma największy na świecie odsetek zabitych związkowców, z ponad 2,500 zabójstwami w ciągu ostatnich 15 lat. W samym tylko 2008 roku zabito 41 z nich.

Wielu z tych zbrodni dokonuje kolumbijska armia wspólnie z paramilitarnymi szwadronami śmierci. Co może niektórym wydać się zaskakujące, wygląda także na to, że począwszy od lat osiemdziesiątych siły te otrzymywały wsparcie wojskowe od rządu brytyjskiego.

Pod koniec 2008 roku brytyjska organizacja pozarządowa Justice for Colombia (JFC) wydała raport dotyczący brytyjskiej współpracy z armią Kolumbii. Dokument zarzuca Zjednoczonemu Królestwu bycie „prawdopodobnie drugim największym źródłem pomocy militarnej przekazywanej Kolumbii”, a także opisuje jego związek z górskimi oddziałami “mającymi na koncie tortury i zabójstwa członków związków zawodowych”.

Członek JFC, Liam Craig-Best, powiedział: “Nie jedna, a wiele przyczyn kryje się za zaangażowaniem Królestwa. Jedną z nich są kwestie gospodarcze… Dwa największe zagraniczne koncerny działające w Kolumbii są brytyjskie – British Petroleum oraz SAB Miller, kampania piwowarska, których obecność tam znacznie przewyższa inwestycje wszystkich innych amerykańskich czy hiszpańskojęzycznych firm.”

W przeciwieństwie do Kolumbii, Wenezuela zdołała rozluźnić uścisk Osi Zła odkąd Hugo Chavez objął władzę, w wyniku czego w ciągu ostatniej dekady stopień ubóstwa w Wenezueli obniżył się o 22.6% . I to jest główną przyczyną, dla której światowi patokraci okrążają Wenezuelę. Lecz jakich to “popisowych numerów” będzie w stanie użyć Tajny Oddział ze swoimi panami, zmierzywszy się z altruistycznymi zasadami, właściwymi socjalistycznemu poglądowi o redystrybucji zasobów naturalnych kraju?

Honduras

Nie trzeba mieszkać w Hondurasie, by dostrzec, że zamachu stanu z końca czerwca dokonano za zgodą i z pomocą USA. Patricia Valle, minister spraw zagranicznych za kadencji obalonego prezydenta Zelayi dała nam kolejny dowód na zasadność powyższego stwierdzenia: ujawniła ona, że przed dotarciem na Kostarykę honduraski samolot wojskowy, którym transportowano Zelayę na wygnanie, zatrzymał się, by zatankować w bazie lotniczej Soto Cato w Palmerola, gdzie stacjonuje 500 amerykańskich żołnierzy.

Jak zauważa Seamus Milne,

Niezależnie od tego, jakie relacje istniały wcześniej między honduraskimi spiskowcami a władzami USA, jasne jest, że administracja Obamy mogła zakończyć przewrót już następnego dnia, wstrzymując pomoc wojskową i nakładając sankcje [na Honduras]. Jednak jak dotąd, pomimo publicznego potępienia, prezydent zamierza tylko odesłać amerykańskiego ambasadora, z pominięciem zablokowania wiz przywódcom przewrotu i zamrożenia ich kont, o co prosił Zelaya.

Otóż to. Czy możecie bowiem sobie wyobrazić, by amerykański rząd bardziej zamartwiał się upadkiem wątłych demokracji w Ameryce Łacińskiej aniżeli nieistniejącą bronią nuklearną Iranu?

Dołączona grafika
Agence France-Presse - - Hondurascy policjańci formują kordon, żeby zablokować zwolenników wygnanego prezydenta Hondurasu, Manuela Zelayę

Honduranie niewątpliwie odczuli nową sytuację. W wyniku strajków zamykane są szkoły, dochodzi do walk ulicznych będących skutkiem protestów rolników i związkowców, którzy pomimo obecności zamaskowanych żołnierzy i blokad wychodzą na ulice – tylko po to, by poczuć na sobie żelazną pięść: strzelano do demonstrantów, podaje się, że aresztowano ponad tysiąc osób, stacje telewizyjne i radiowe zostały zamknięte a część związkowców i aktywistów politycznych zamordowano. (Brzmi znajomo?) W stolicy ponownie wprowadzono godzinę policyjną.

Dlaczego więc “socjalistyczny” rząd Obamy nic nie robi? Czy ma to związek z logiką kapitalizmu przedkładającą interesy międzynarodowych korporacji nad dobrobyt samych ludzi? Oto pewien interesujący zbieg okoliczności:

Wcześniej tego roku Chiquita Brands International Inc. (dawniej United Fruit) oraz Dole Food Co [obydwie są amerykańskimi kompaniami] twardo skrytykowały Zelayę za dążenie do podniesienia płacy minimalnej w Hondurasie o 60 procent zarzucając, że taka polityka zmniejszy korporacjom zyski. Wsparła je koalicja wytwórców tekstyliów i eksporterów, kompanii opierających się na taniej sile roboczej.

To jeszcze nie wszystko. Patologiczne grupy dostrzegły w tym nowy tort, toteż wszyscy skaczą sobie po głowach, żeby choć kawałek z niego uszczknąć. Według działacza na rzecz praw człowieka Andrés Pavóna izraelscy komandosi szkolą Siły Zbrojne Hondurasu. Wygląda na to, że School of Americas robi użytek ze swoich przyjezdnych wykładowców.

Afganistan i Pakistan

Wieści z tak zwanego ‘Af-Paku’ nie zapowiadają się dobrze dla mieszkających tam ludzi. Nieustanne ataki amerykańskich dronów co rusz zabijają dziesiątki ludzi. Oczywiście słyszymy, że celem byli awanturnicy z Al-Kaidy, jednak jakimś sposobem to niewinni ludzie – w tym dzieci – stanowią najwyższy odsetek ofiar. Ostatnia taka zbrodnia miała miejsce kilka dni temu, kiedy w nalocie sił NATO na dwie porwane cysterny zginęło 90 osób – wśród których prawie połowa to cywile.

Czy nie jest niesprawiedliwe, że w świecie, gdzie biedni nie mają głosu, ‘dowodem’ na to, że ci, którzy zginęli byli handlarzami narkotyków albo terrorystami wydaje się być sam fakt ich zabicia przez Amerykanów lub ich sojuszników? Mówienie o ‘niezamierzonych ofiarach’ jest już wystarczająco okropne, jednak to okropieństwo nabiera olbrzymich rozmiarów dopiero po uświadomieniu sobie, że to amerykański imperializm stoi za problemami, które miał rozwiązać. Według raportu Senatu USA opisanego przez Times’a:

Zgodnie z senackim raportem, jednym z najbardziej niepokojących następstw [wojny w Afganistanie] jest niezamierzony wkład Stanów Zjednoczonych w odrodzenie się handlu narkotykami … wspierając tych plemiennych liderów, którzy czerpali zyski z nielegalnego handlu narkotykami. … Następnie, aby postrzegano ich jako sojuszników USA, ci ludzie wykupywali wpływowe stanowiska w afgańskim rządzie, budując tym samym podstawy dla korupcyjnej sieci powiązań między narkotykami i rządem, która dziś przenika tamtejsze struktury władzy.

Dodajmy, że słowo “niezamierzony”, jakie tu padło, w najlepszym wypadku świadczy o skrajnej naiwności Senatu, a w najgorszym – o zacieraniu prawdy.

Jednak pomimo istniejącego już chaosu, USA rozdmuchują swoją propagandę w oczywistym celu nasilenia działań wojskowych w ‘wojnie Obamy’. Kiedy dowódca sił amerykańskich w Afganistanie, generał Stanley McChrystal ogłosił, że talibowie zyskują przewagę w kraju, zmuszając USA do zmiany swojej strategii poprzez zwiększenie liczby żołnierzy w gęsto zaludnionych rejonach, Obama zabrzmiał zupełnie jak George W. Bush zapewniając, że wojna w Afganistanie zabezpiecza Amerykę. W jego własnych słowach,

Nie możemy o tym zapominać. To nie jest wojna z wyboru. To wojna z konieczności. Ci, którzy zaatakowali Amerykę 11 września, zamierzają zrobić to jeszcze raz. Gdy pozostawimy ich samym sobie, ruch talibów zapewni Al-Kaidzie jeszcze lepsze warunki do planowania ataku, w wyniku którego zginie jeszcze więcej Amerykanów. Tak więc nie jest to wojna dla samej walki. Jest ona fundamentalna dla obrony naszego społeczeństwa.

Efektem tego jest szkolenie afgańskich żołnierzy przez USA i NATO oraz coroczny napływ 7.5 miliardów dolarów na wojnę, na której każdy chce zarobić. Plan zakłada podwojenie afgańskiej armii do 240 tysięcy żołnierzy. Wcale nie dlatego, że NATO ich potrzebuje, jako że

Wraz z niedawnymi informacjami o możliwym wsparciu 45 krajów obecnie działających w ramach ISAF (Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa) przez żołnierzy z tak różnych państw jak Kolumbia, Mongolia, Armenia, Japonia, Korea Południowa, Ukraina i Czarnogóra, na pięciu kontynentach i Bliskim Wschodzie już niedługo stacjonowały będą siły pięćdziesięciu państw służące pod wspólnym dowództwem.

Nigdy wcześniej żołnierze z tak wielu państw nie działali na wspólnym teatrze działań wojennych, a tym bardziej w tym samym kraju, i nie służyli pod dowództwem amerykańskiej armii oraz władz cywilnych. Bądź co bądź, NATO zawsze było narzędziem w rękach amerykańskiego imperium.

Z jakiegoś zatem powodu Afganistan musi być ważnym celem. Tych powodów jest więcej niż jeden, zważywszy na jego znaczenie geopolityczne. Karen Kwiatkowski, pisarka i była oficer amerykańskich Sił Powietrznych oświadczyła, że uzasadnieniem dla obecności USA w Afganistanie jest jego sąsiedztwo z Iranem, krajem o zerowym zagrożeniu dla Stanów Zjednoczonych, ale z pewnością będącym utrapieniem dla Izraela.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Ddgm0ScSnx4

Afryka

Istnieje kilka przesłanek co do odnowienia zainteresowania Afryką przez rząd Obamy. Na przykład nasz „Kenijczyk” na swego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego mianował generała Jamesa Jonesa. Jones był jednym z architektów AFRICOM-u, którego misją jest wprowadzanie w życie planów Pentagonu dotyczących zbrojnych interwencji w Afryce. Paul I. Adujie wyjaśnia:

“Amerykańskie Dowództwo w Afryce, w swoich założeniach i w realnych działaniach, nie ma na celu służenia afrykańskim interesom. Po prostu tak się stało, że Afryka nabrała geopolitycznego i geo-ekonomicznego znaczenia w oczach Ameryki oraz jej sojuszników. Afryka istniała cały czas.

“Przykładowo, dochodziło do przypadków, kiedy armia amerykańska, rzekomo współpracując z nigeryjskim wojskiem, dosłownie przejmowała siedzibę dowództwa nigeryjskiej Obrony Narodowej…

“Warto chyba przy tym wspomnieć, że Stany Zjednoczone mają już trzy inne działające dowództwa, to jest Europejskie Dowództwo (EUCOM), Dowództwo Centralne (CENTCOM) oraz Pacyficzne Dowództwo (PACOM); tym samym Afrykańskie Dowództwo (AFRICOM) stanie się czwartą kończyną globalnych wpływów armii amerykańskiej.

“Amerykańskie Dowództwo w Afryce jest… narzędziem dla zachodnich rządów w zaprowadzaniu swoich gospodarczych, politycznych oraz imperialnych wpływów kosztem Afrykanów, a jednocześnie zakulisowym miejscem, gdzie Zachód może przechytrzyć rywali takich jak Chiny i być może Rosja.”

Nawiązując do wzmianki na temat Nigerii, w maju zeszłego roku armia amerykańska odbyła ćwiczenia wojskowe razem z prywatnymi firmami oraz przedstawicielami kilku państw członkowskich NATO, Australią i Izraelem. Dwa z omawianych scenariuszy miały przetestować reakcję AFRICOM-u na ewentualne sytuacje kryzysowe w Nigerii i Somalii.

Jakimś zbiegiem okoliczności, obok eskalacji wojny pomiędzy partyzantami a prorządowym wojskiem, Somalia doświadcza obecnie najgorszej od osiemnastu lat humanitarnej katastrofy.

Filipiny

Z uwagi na to, że armia amerykańska postanowiła utrzymać 600 żołnierzy z jednostki „do walki z ruchem powstańczym” na Filipinach, można by pomyśleć, że wspierając tamtejszy rząd Imperium i jego sojusznicy mają na celu utrzymanie tam pokoju. Jednak pokój nie jest zbyt opłacalny i nie zapewnia Tajnemu Oddziałowi okazji do „popisowych numerów”. Dlatego też nie powinien zaskakiwać fakt przechwycenia przez filipińską straż przybrzeżną statku wiozącego izraelską broń, która prawdopodobnie miała trafić w ręce syndykatów lub/oraz grup bojowników. Tych gości jest wszędzie pełno, nieprawdaż?

Irak

W międzyczasie, i mimo że nie słyszymy już o Iraku tyle, co wcześniej – być może z powodu psychologicznego efektu Baracka, tak jakby problem znikł razem z Bushem – Blackwater nadal przemierza tamtejsze ulice, dalej dochodzi do eksplozji pojazdów przy bagdadzkich ministerstwach lub w mniej zaludnionych rejonach, w wyniku których 55 osób zginęło a 300 zostało rannych, zaś premier Al-Maliki wyszedł cało z nieudanej próby zamachu, którą później nazwał wewnętrzną robotą.

Innymi słowy, kwitnąca demokracja osiąga tam pełen sukces.


Click
  • 2

#32 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Na obsceniczne prowokacje ja nie reaguję. Nie dostrzegam sensu wchodzenia w dyskusję, która opiera się na generalizowaniu, na rozmydlaniu i na obrażaniu swojego adwersarza. Ja takim zachowaniom mówię nie.
Czytelników powinien zainteresować szczególnie ta część tematu.


Jaka prowokacja? To nie żadna prowokacja - po prostu uderzyłeś w temat na którym się znam i chciałem to naprostować. Najpierw po dobroci, później faktycznie mnie wkurzyłeś ignorowaniem i zacząłem trochę ostrzej. Nie generalizuje, nie rozmydlam i nie obrażam - przedstawiam PYTANIA NA TEMAT które miały naprowadzić twoje tezy na ścieżkę "prawdy" - bo to co zrobiłeś to było dopiero generalizowanie ("zabił taserem - wszystkie tasery zabijają!), rozmydlanie ("300 osób zabitych w latach 2001-2008" + "90% ofiar nie było agresywnych - tak wykazała sekcja) i obrażanie (poprzez ignorancję)...
  • 3

#33 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Jaka prowokacja? To nie żadna prowokacja - po prostu uderzyłeś w temat na którym się znam i chciałem to naprostować. Najpierw po dobroci, później faktycznie mnie wkurzyłeś ignorowaniem i zacząłem trochę ostrzej. Nie generalizuje, nie rozmydlam i nie obrażam


Tak, oczywiście i zupełnie niewinnie dostałeś warna.
Doskonale wiesz, że sens tematu nie opiera się na taserach. Odnieś się do reszty, którą dodałem wyżej, bo ona jest tu meritum.
  • 2

#34 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Warna dostałem, bo napisałem "ale, że wy też brniecie w jego głupotę?" - co prawda wikipediowa definicja "głupoty" jak ulał pasuje do twojego tekstu o taserze, ale widzę, że moderatorzy mają niski próg tolerancji na "brzydkie, a fe" słowa.

Jak pisałem wcześniej - nie czytałem i nie mam zamiaru czytać reszty DO CZASU, aż nie odniesiesz się do moich wątpliwości. Wybacz, ale nie mam ochoty tracić czas na tekst który będzie tak naciągany albo wręcz kłamliwy jak ten o taserze. Albo udowodnisz mi, że w jego temacie się mylę, albo uznam, że twoje teksty to takie właśnie cygaństwo - nie jestem specjalistą od tematu który poruszasz w dalszej części tekstu, więc nie będę wiedział kiedy znowu robisz mnie w bambuko dopasowywując tezy do założonej przez siebie linii teorii spiskowej...

Jeśli moderatorom będą te posty zakrawać na OT, to proszę o wydzielenie - bo w gruncie rzeczy temat który wynikł z dyskusji o paralizatorze jest WAŻNY. Ukazuje jak łatwo zmanipulować takie małpki-klakierów którzy wszystko łykną...
  • 4

#35 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie zauważyłem, abyś znał się na tych tematach. Jednak mogę Cię zapewnić, że ja poruszam się swobodnie po wielorakiej tematyce a terroryzm i antyspołeczne działania rządowe, jak i bezpodstawne wojny w imię ropy, to moje czarne konie. Nie uważam, abyś cokolwiek zdziałał usiłując mnie zdyskredytować sloganami.
Jeśli chodzi o same tasery, temat mówi sam za siebie. Są w nim opinie kompetentnych ludzi, opisane przypadku nadużyć i tym podobne. Poza tym kwestia taserów ma się do tematu o tyle, że jest jednym z mniejszych trybików z całości wprowadzanej zasłony bezpieczeństwa. W Anglii jest to najlepiej widoczne - kamery, które są wszędzie. Straż Miejska przekształcana na "policyjne" możliwości służby. Kwestia taserów to także pokazanie jak człowiek jest nieodpowiedzialnym gatunkiem, który w imię "prawa" potrafi 14latetnie dziecko potraktować takim narzędziem albo w Kanadzie, kiedy zmarł nasz rodak. Chodzi o procedury Razor, o procedury a raczej ich brak. Idąc małymi kroczkami i mniejszymi aferami przechodzimy na większe, jak nadużywanie władzy i mistyfikowanie "terroryzmu i terrorystów", aby móc przeprowadzać wojny w imię "bezpieczeństwia". Centralizacja władzy musi przecież przebiegać, prawda?

Weźmy pod uwagę inne sposoby terroryzowania ludzi.

Klątwa Falludży

Kobiety z irackiego miasta Al-Falludża nie chcą zachodzić w ciążę, bo dzieci rodzą się w większości przypadków zdeformowane. Często nie mają rąk, palców, albo wręcz odwrotnie - wyrastają im dodatkowe. Wszystko dlatego, że w 2004 roku armia USA użyła tam broni chemicznej.
Al-Falludża to położone w środkowym Iraku miasto, które było kiedyś jednym z bastionów sunnickich rebeliantów, walczących przeciwko międzynarodowym siłom stabilizacyjnym i wojskom rządu irackiego. W 2004 roku miały miejsce dwie potężne bitwy o Falludżę, w których siły amerykańskie przy udziale wojsk rządowych zaatakowały miasto.

Atak był reakcją na licz, przeprowadzony na ochroniarzach firmy Blackwater USA. Zdjęcia zwłok czterech ochroniarzy, zmasakrowanych, spalonych i powieszonych na moście nad Eufratem, wstrząsnęły opinią publiczną do tego stopnia, że USA postanowiło wreszcie rozprawić się z sunnickimi ekstremistami w Al-Falludży.

Szturm na miasto był skuteczny. Środki jednak, którymi posłużono się, by stłumić rebeliantów, były bardzo drastyczne. Używano bowiem - między innymi - fosforu białego, do czego USA przyznało się dopiero w 2005 roku. Zrobiono jednak zastrzeżenie, że używano go wyłącznie w charakterze broni zapalającej i nigdy w sytuacji, która mogłaby zagrażać życiu i zdrowiu cywilów. Film dokumentalny "Fallujah, The Hidden Massacre", wyemitowany we włoskiej telewizji RAI w listopadzie 2005 roku, pokazał jednak zgoła inną postawę żołnierzy armii USA.

Fosfor biały (ang. white phosphorus, w skrócie WP) jest substancją aktywną w broni zapalającej, która łatwo ulega samozapłonowi, jest silnie trująca i w kontakcie z ciałem człowieka wyżera je do kości. Fosfor biały nie jest oficjalnie uznawany za broń chemiczną, ale - jak twierdzą eksperci w dziedzinie studiów pokojowych - jest to tylko kwestia subtelności w nomenklaturze.

Zarzucano również Amerykanom, że użyli uranu, ale nie zostało to ani potwierdzone, ani udowodnione. Wiadomo natomiast, że zarówno fosfor biały jak i uran mogą skazić m.in. uprawy i zapasy wody. Radioaktywne cząsteczki uranu są tak małe, że utrzymują się w powietrzu całymi latami po zakończeniu konfliktu. Są nie tylko trujące, ale też mogą przeniknąć do krwiobiegu i dostać się do węzłów chłonnych, powodując raka. Cząsteczki uranu mogą uszkodzić DNA męskiego nasienia.

Dołączona grafika
[Dołączona grafika


Click

Elity nie liczą się z człowiekiem i to postępuje. Razor nie musisz tego rozumieć. Nie oczekuję tego od Ciebie, ani nie wymagam.

Pozdrawiam.
  • 2

#36 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie zauważyłem, abyś znał się na tych tematach.


Zwracam uwagę jednak, że z nas dwóch to ja wiem jak działa taser i na ile jest bezpieczny - co wykazałem w poprzednich postach. Miej szacunek do mnie i innych czytelników tego tematu i odpowiedź na moje poprzednie pytania.

Jednak mogę Cię zapewnić, że ja poruszam się swobodnie po wielorakiej tematyce a terroryzm i antyspołeczne działania rządowe, jak i bezpodstawne wojny w imię ropy, to moje czarne konie. Nie uważam, abyś cokolwiek zdziałał usiłując mnie zdyskredytować sloganami.


Poruszasz się swobodnie - to fajnie. Tylko co ma terroryzm do... tasera? Czy mniejszy działaniem antyspołecznym jest śmierć policjanta który zamiast tasera użyłby pałki - a przeciwnik kosy albo pistoletu?

Jeśli chodzi o same tasery, temat mówi sam za siebie. Są w nim opinie kompetentnych ludzi, opisane przypadku nadużyć i tym podobne.

Przypadki nadużyć są pewnie do wyjaśnienia gdy pozna się nie tylko "otoczkę" sprawy ale i jej szczegóły, oraz gdy byłoby się na miejscu policjanta który oddał strzał. Twoje gdybanie to z góry założenie, że policja ich zamordowała... Podałeś informacje o 300 ofiarach w ciągu 7 lat - gdzie informacja o ogólnym użyciu?


W Anglii jest to najlepiej widoczne - kamery, które są wszędzie. Straż Miejska przekształcana na "policyjne" możliwości służby.


W Anglii, specjalisto od spraw wszelakich policjanci chodzący po ulicy nie noszą broni palnej ani taserów - używają pałek. CCTV jest ważnym elementem bezpieczeństwa w takim multikulturowym kraju - coś kosztem czegoś - mniej prywatności za cenę jakiegoś bezpieczeństwa.


Kwestia taserów to także pokazanie jak człowiek jest nieodpowiedzialnym gatunkiem, który w imię "prawa" potrafi 14latetnie dziecko potraktować takim narzędziem albo w Kanadzie, kiedy zmarł nasz rodak. Chodzi o procedury Razor, o procedury a raczej ich brak.


14 letnie "dziecko" jest w stanie torturować swojego rówieśnika, znęcać się nad rodzicami czy bić nauczyciela - ba, wiele 14 letnich dzieci fizycznie ma wygląd znacznie starszego. Czy dziecko jest mniej niebezpieczne dla policjanta niż 16 albo 18 latek? Nasz rodak, jak pisałem - został potraktowany starym sprzętem, w zbyt dużej ilości, a następnie został przygnieciony. Zdarza się - to nie kwestia braku procedur, a raczej braku wyobraźni tych którzy używali tasera. Wydaje mi się, że jednak od tego czasu opracowano jakieś procedury co do użycia - znasz jakiś przypadek który miał miejsce ostatnio?


Elity nie liczą się z człowiekiem i to postępuje. Razor nie musisz tego rozumieć. Nie oczekuję tego od Ciebie, ani nie wymagam.


Elity... jak to górnolotnie brzmi. Jeśli ci źle w Polsce pod względem "nagonki policyjnej" to się może wyprowadź na Syberię czy inny równie nieosiągalny dla "elyt" teren, na którym nikt cię taserem nie będzie terroryzował...


Klątwa Falludży


Nie będę komentował, bo nie czuje się kompetentny w tym temacie - brakuje mi tu jednak dopisku o broni termobarycznej :P

i w ramach dodatku:
http://www.youtube.com/watch?v=kyF-5873G2U&feature=player_detailpage#t=410s
Biedny chłopaczek, porazili go źli polismajstrzy :( (6:47)

Użytkownik Razor edytował ten post 09.04.2011 - 10:11

  • 1

#37

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, Falludża była tylko powtórzeniem zbrodni ludobójstwa żołnierzy amerykańskich dokonanych wczesniej na
ludności cywilnej w Wietnamie., gdzie użyto napalmu. Swiat nie zapomniał o tym, choć USA-mani bardzo się o to starają :
Film z tamtych czasów :

http://www.youtube.com/watch?v=Ev2dEqrN4i0&feature=player_embedded

I zdjęcia :

Dołączona grafika
  • 1



#38

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, Falludża była tylko powtórzeniem zbrodni ludobójstwa blah blah blah płacz nad terrorystami


Spoiler

Taki kawałeczek ze wspomnieniami kogoś kto był w Falludży . Na następny raz radze zasięgnać jezyka u kogoś kto tam był a nie u kolaborantów i mądrali z YT .

Te zdjęcia to sobie możesz darować bo możesz znaleźć takie same z zabitymi niewinnymi cywilami Amerykańskimi czy europejskimi .

Edit: ależ zostałem zminusowany :D Zapomniałem jak silny potrafi być system zaprzeczeń u co niektórych . :)

// Makbet
Mimo wszystko prosiłbym o zachowanie poziomu dyskusji ( szacunek do rozmówców) i o powrócenie do merytorycznej dyskusji.

Użytkownik Makbet edytował ten post 09.04.2011 - 17:10

  • -2



#39

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Canaris
Jesli wstawiasz swoje kontrargumenty, bądź łaskaw to robic w jęz. polskim. Paranormalne pl nadal jest portalem
polskim i wielu użytkowników nie musi znać jęz. angielskiego, a więc bądź łaskaw przetłumaczyć to, co wkleiłeś.

Jakie skutki wywołały uzycie białego fosforu informuje nas ten artykuł. I to on bedzie moim komentarzem na Twój
post.

Falludża: 11-krotny wzrost wad wrodzonych w efekcie działań wojsk USA
sobota, 22 stycznia 2011 17:18
Liczba noworodków z deformacjami i wadami wrodzonymi w irackim mieście Falludża, wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat 11-krotnie. Eksperci przyznali oficjalnie po raz pierwszy, że najprawdopodobniej są to skutki skażenia wywołanego przez broń użyta przez amerykańskie wojska w czasie ataków na to miasto w 2004 r., a zwłaszcza przez wykorzystywany przeciw irackim powstańcom i zakazany przez międzynarodowe konwencje tzw. biały fosfor i pociski ze zubożonym uranem.

Badanie, którego celem było ustalenie przyczyny dramatycznego wzrostu deformacji u nowonarodzonych dzieci z Falludży, i którego pełne wyniki mają zostać upublicznione w przyszłym tygodniu, potwierdza wcześniejsze doniesienia i szacunki, publikowane m.in. w zeszłym roku przez brytyjski dziennik The Guardian, i dotyczące bardzo dużego i niewyjaśnionego wzrostu zachorowań na raka i przypadków poważnych wad wrodzonych u dzieci, w tym uszkodzeń kardiologicznych, neurologicznych, rozszczepień kręgosłupa i deformacji kostnych (zob. http://www.guardian....n-birth-defects). Autorzy badania stwierdzili, że przypadków takich jest niemal 11 razy więcej niż zazwyczaj w populacji, a ich liczba była szczególnie wysoka w pierwszej połowie tego roku – okresie, który nie był uwzględniany we wcześniejszych raportach.

Podobne dane nt. Falludży zawarto też w raporcie z lipca tego roku opublikowanym w International Journal of Environmental Research and Public Health (IJERPH) (zob. http://www.ian.org.p...rgetyki-jdrowej). Wskazano w nim m.in. na 38 razy wyższy wskaźnik zachorowań na białaczkę, 10 razy wyższy wskaźnik zachorowań na raka piersi, 5 razy wyższy wskaźnik śmiertelności niemowląt, oraz nienormalną dysproporcję płci: 860 chłopców na 1000 dziewczynek, w porównaniu ze wskaźnikami występowania raka w zbliżonych grupach ludności w Egipcie, Jordanii i Kuwejcie. Wyniki te są podobne, albo nawet gorsze od podobnych rezultatów badań na tych, którzy przeżyli zniszczenie Hiroszimy i Nagasaki.

Przed 2003 r, lekarze w Falludży przyjmowali ok. 2-4 takich porodów na miesiąc, obecnie rodzi się średnio dwójka dzieci z uszkodzeniami dziennie (w ciągu trzech tygodni, w czasie których poproszono położników o zgłaszanie wszystkich nieprawidłowości, w jednej tylko klinice zanotowano anomalie u 37 noworodków). Większość ma deformacje głowy i kręgosłupa, jest też jednak wiele przypadków wad dolnych kończyn. Zanotowano również znaczący wzrost liczby złośliwych nowotworów mózgu u dzieci poniżej 2 roku życia. Dane te mogą być i tak zaniżone, gdyż duża część matek rodzi w domu, nie korzystając z pomocy szpitali

O skali zjawiska przekonano się, gdy specjaliści zaczęli gromadzić szczegółowe dane z klinicznych raportów nt. nowonarodzonych dzieci i patologii ciąży. Wcześniej, wszystkie niedonoszone ciąże oraz dzieci z poważnymi wadami zmarłe po porodzie nie były wliczane do przypadków anomalii. Neurolodzy i położnicy z Faludży, z którymi rozmawiali dziennikarze, twierdzą, że dramatyczny wzrost uszkodzeń u noworodków, które obejmują m.in. dzieci urodzone z dwiema głowami, deformacjami kończyn i twarzy, rozlicznymi guzami i poważnymi anomaliami centralnego systemu nerwowego, był nagły, trudny do wyjaśnienia i wcześniej niespotykany. Wg dyrektora głównego szpitala w Falludży, dr Aymana Qais, przed 2003 r. [czyli atakiem USA na Irak], takie deformacje były niezwykle rzadkie i sporadyczne.

Najnowszego badania przeprowadziła m.in. Dr Samira Abdul Ghani ze szpitala ogólnego w Falludży między majem i sierpniem tego roku, wśród 55 rodzin, którym urodziły się niepełnosprawne dzieci. W maju, 15% noworodków miało poważne wady wrodzone. W tym samym czasie 11% dzieci urodziło się przed 30 tygodniem ciąży, a 14% ciąż zakończyło się poronieniem.

W raporcie jako główny czynnik środowiskowy mogący wywoływać takie anomalie wskazano skażenie metalami ciężkimi i radioaktywnymi substacjami pozostałymi po użyciu różnego typu broni.


Grupa irackich i brytyjskich urzędników i specjalistów z zakresu medycyny, w tym były iracki minister ds. kobiet, dr Nawal Majeed a-Sammarai i brytyjscy lekarze David Halpin i Chris Burns-Cox, zwrócili się z wnioskiem do Zgromadzenia Ogólnego ONZ o powołanie niezależnego komitetu, który przeprowadziłby pełne dochodzenie w sprawie tych anomalii genetycznych i pomógł w organizacji oczyszczenia miasta z toksycznych materiałów pozostawionych w nim w czasie dekad wojny, w tym w ciągu 6 lat od obalenia Sadsama Husseina.

Do międzynarodowych ekspertów zaapelował też szef oddziału dziecięcego szpitala w Falludży, dr Bassam Allah, prosząc ich o jak najszybsze pobranie próbek gleby w mieście i przeprowadzenie naukowego dochodzenia mającego potwierdzić przyczyny tak wielu schorzeń, z których większość ma związek z ekspozycją matek na szkodliwe czynniki jeszcze przed ciążą lub w jej trakcie.

Mimo ostrożności części irackich lekarzy dotyczących wiązania tego zjawiska bezpośrednio z działalnościa wojska, wśród najbardziej prawdopodobnych powodów anomalii w Faludży eksperci raportu wymienili potencjalne zatrucie chemiczne i radiologiczne. Niezwykle wysoki odsetek deformacji płodów zanotowano także w miastach Basra i Najaf, gdzie toczyły się intensywne walki między amerykańskim wojskiem i irackimi „rebeliantami” i gdzie armia USA intensywnie testowała nową broń i amunicję.

W 2004 r. Amerykanie stoczyli o Faludżę, będącą wówczas bastionem sunnickiego ruchu oporu i niedobitków oddziałów lojalnych wobec Husseina, dwie duże bitwy. Miasto było wielokrotnie intensywnie bombardowane, w tym przy użyciu broni chemicznej i zakazanych pocisków z białym fosforem (do czego Stany Zjednoczone przyznały się dopiero w 2005 r.) i zubożonym uranem (do czego się nigdy nie przyznały).
Biały fosfor i uran mogą skazić m.in. glebę, uprawy i zapasy wody. Radioaktywne cząsteczki uranu są silnie trujące i tak małe, że utrzymują się w powietrzu przez wiele lat po zakończeniu konfliktu. Mogą przeniknąć do krwiobiegu i węzłów chłonnych, powodując raka, mogą też uszkodzić DNA męskiego nasienia.

Źródła:
http://www.guardian....n-birth-defects
http://www.suite101....roshima-a317382


http://www.ian.org.p...drowej&Itemid=9
  • 0



#40

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jesli wstawiasz swoje kontrargumenty, bądź łaskaw to robic w jęz. polskim. Paranormalne pl nadal jest portalem
polskim i wielu użytkowników nie musi znać jęz. angielskiego, a więc bądź łaskaw przetłumaczyć to, co wkleiłeś.

Niemożliweeee :P Nasi forumowi spece od wszystkiego nie znają angielskiego ?? No tak zapomniałem że to język strasznego USA knującego zagłade ludzkości.
A tak na powaznie to nie chce mi sie tego tłumaczyć - język użyty w tym tekście to język prosty (bez technicznego czy specjalistycznego żargonu) jakim operuje w sumie juz każdy dzisiaj.

A tak ogólnie to może nie rozmywajmy tematu. Bo widze, że z i tak słabych konkretów ( tasery , zue CIA , Wenezuela i cała reszta ) robi sie kolejny temat z serii "Jedziemy po USA bo są źli i na wojnie zabijają ludzi"

Chciałem napisać coś jeszcze ale w sumie to nie ma sensu bo dla Muhada i ludzi jego pokroju którzy mają swój mały świat ze zuymi Stanami i cacy Al-Kaidą, fakty nie mają żadnego znaczenia.

//Makbet
Ostrzegałem.

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Użytkownik Makbet edytował ten post 09.04.2011 - 17:20

  • -1



#41 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano


Nie zauważyłem, abyś znał się na tych tematach.


Zwracam uwagę jednak, że z nas dwóch to ja wiem jak działa taser i na ile jest bezpieczny - co wykazałem w poprzednich postach. Miej szacunek do mnie i innych czytelników tego tematu i odpowiedź na moje poprzednie pytania.

Jednak mogę Cię zapewnić, że ja poruszam się swobodnie po wielorakiej tematyce a terroryzm i antyspołeczne działania rządowe, jak i bezpodstawne wojny w imię ropy, to moje czarne konie. Nie uważam, abyś cokolwiek zdziałał usiłując mnie zdyskredytować sloganami.


Poruszasz się swobodnie - to fajnie. Tylko co ma terroryzm do... tasera? Czy mniejszy działaniem antyspołecznym jest śmierć policjanta który zamiast tasera użyłby pałki - a przeciwnik kosy albo pistoletu?

Jeśli chodzi o same tasery, temat mówi sam za siebie. Są w nim opinie kompetentnych ludzi, opisane przypadku nadużyć i tym podobne.

Przypadki nadużyć są pewnie do wyjaśnienia gdy pozna się nie tylko "otoczkę" sprawy ale i jej szczegóły, oraz gdy byłoby się na miejscu policjanta który oddał strzał. Twoje gdybanie to z góry założenie, że policja ich zamordowała... Podałeś informacje o 300 ofiarach w ciągu 7 lat - gdzie informacja o ogólnym użyciu?


W Anglii jest to najlepiej widoczne - kamery, które są wszędzie. Straż Miejska przekształcana na "policyjne" możliwości służby.


W Anglii, specjalisto od spraw wszelakich policjanci chodzący po ulicy nie noszą broni palnej ani taserów - używają pałek. CCTV jest ważnym elementem bezpieczeństwa w takim multikulturowym kraju - coś kosztem czegoś - mniej prywatności za cenę jakiegoś bezpieczeństwa.


Kwestia taserów to także pokazanie jak człowiek jest nieodpowiedzialnym gatunkiem, który w imię "prawa" potrafi 14latetnie dziecko potraktować takim narzędziem albo w Kanadzie, kiedy zmarł nasz rodak. Chodzi o procedury Razor, o procedury a raczej ich brak.


14 letnie "dziecko" jest w stanie torturować swojego rówieśnika, znęcać się nad rodzicami czy bić nauczyciela - ba, wiele 14 letnich dzieci fizycznie ma wygląd znacznie starszego. Czy dziecko jest mniej niebezpieczne dla policjanta niż 16 albo 18 latek? Nasz rodak, jak pisałem - został potraktowany starym sprzętem, w zbyt dużej ilości, a następnie został przygnieciony. Zdarza się - to nie kwestia braku procedur, a raczej braku wyobraźni tych którzy używali tasera. Wydaje mi się, że jednak od tego czasu opracowano jakieś procedury co do użycia - znasz jakiś przypadek który miał miejsce ostatnio?


Elity nie liczą się z człowiekiem i to postępuje. Razor nie musisz tego rozumieć. Nie oczekuję tego od Ciebie, ani nie wymagam.


Panowie, może ja Was pogodzę co do Taserów :) Zapraszam do tematu Muhad tutaj znajdziesz wiele pożytecznych wiadomości o Taserach. Razora nie muszę zapraszać, bo zna temat i wypowiadał się w tamacie. Natomiast o samym Taser poczytasz tutaj w poniższej części postu i tutaj.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych