To jasne 
on nawet sam o tym mówi i szczerze powiedziawszy dla mnie jest to kolejny dowód na prawdziwość nagrania . Hiperwentylacja jest stanem którego nie da się naśladować a u niego ewidentnie słychać jak stara się z tym walczyć. Jeszcze te wymioty, hmm kolejna rzecz która sugeruję iż przeżył olbrzymi szok.
Działał w olbrzymim stresie,i po chwili stres (tutaj adrenalina akurat) przestawała działać on mówił o tym, że nogi mu zaczęły mięknąć , klatka z trudem się poruszała i nie mógł złapać oddechu. Chociaż w jego położeniu zaczął sobie zdawać sprawę dopiero w domu jak przeniósł te zwłoki , albo i jeszcze później .
Jestem Ciekaw co o jego zachowaniu powiedzieli by biegli psychologowie.
Ale założę się że nie ocenili by go pozytywnie 
ponieważ osoba która zabiera zwłoki osoby ( bo mówimy tutaj o humanoidzie ) do domu w celu zbadania ich , albo z czystej ciekawości , a do tego potem je zamraża i trzyma w chłodni , nie jest normalna. wyobraźcie sobie osobę która potrąciła wiewiórkę i zabiera ją do domu i do zamrażalnika . Niestety ale to już jest zaburzenie psychiczne ...
Prawda normalne nie jest. Zawsze się zastawiałem co ja bym zrobił gdybym znalazł się w takiej sytuacji. No cóż Reed tłumaczy to tym, że chciał sobie udowodnić, tymi nagraniami i zawleczeniem zwłok do domu, nieprawdziwości zdarzenia. Zastanówmy się... Jakiś czas temu oglądałem film o oparty na nagraniu z sekcji zwłok obcego, który kiedyś wywołał spore poruszenie w mediach. Potem dwóch kolesi się przyznało do spreparowania tego. Puentą był fakt, który mówił o tym, że owe nagranie opierało się na zaginionym, prawdziwym zdarzeniu. Na koniec filmu dostają od kogoś ten autentyk. Do czego zmierzam. Gościom zależało na pieniądzach i dorobili się ich. Natomiast nie widzę tego w Reedzie. Gdyby chciał zrobić pieniążki na pewno dzisiaj komentujący obwołaliby go fałszerzem. Może ma wyższe cele? Zależy mu jedynie na rozgłosie, tylko w jakim celu? Z nożem na gardle? Z jak wielkim oporem człowiek spotkać się musi, aby przedstawić takie zdarzenia. Dlatego widzę dwa wyjścia: facet jest walnięty, albo przytrafiło mu się to naprawdę. Z jego wypowiedzi osobiście wnioskuję, że nie jest wariatem. Copperfield robi kasę na swoim przedstawieniu, jak ktoś wyżej przytoczył, a jak jest z tym panem?
Powoływanie się na inne grupy ufologiczne, które obaliły Reeda też nie jest dla mnie przekonywujące. Równie dobrze mogą działać na jego niekorzyść. Spójrzcie np. na działania dawnego, fuszerkowatego projektu Blue Book. Jak zwykle, najlepiej prowadzić dochodzenie we własnym zakresie.
Wiele opisywanych jest dziwnych spotkań na świecie z obcymi, dlatego uznaję, że do takich okoliczności jak najbardziej mogło dojść.
Użytkownik Husarz edytował ten post 20.02.2011 - 21:51
