Nagrania to jest dowód przeciw... Nie powiem, dziwna sprawa, że cicho o tym jest ale nagrania mówią same za siebie.
"wszystkie dowody temu przeczą".
Nagrania to jest dowód przeciw... Nie powiem, dziwna sprawa, że cicho o tym jest ale nagrania mówią same za siebie.
W pierwszej części to nawet nie wiem jak to opisać ... Ten głęboki oddech, wymiotowanie... Nie wiedział co robić
Ten Pan ma już swoje lata więc potrafił w miarę zachować spokój i naprawdę niesamowicie trzeźwo myślał.
I czemu mówcie, że Reed nigdy nie pokazał tego artefaktu ? Przecież na yt jest film z programu na żywo gdzie pokazuje i demonstruje to urządzenie. Link artifact teleportation demonstration
Ogólnie wydaje mi się że to iż ktoś tam odkrył że on nie był wcale lekarzem i nie skończył studiów, a nawet ich nie zaczął to mogła być jakaś zagrywka ze strony jakiegoś rządu pragnącego zataić informacje o tym wszystkim, ale zachował się ten człowiek bardzo dobrze Gdyby nie zaniósł tego do tv to nigdy byśmy o tym nie usłyszeli a sam doktor zapadł by się pod ziemie.
Do sceptyków :
Największy problem tkwi w tym że żaden filmik w oczach ludzi nie zostanie uznany za autentyk , bo kamera była za wysoko, po na szybce kamery był brud i nie widać dokładnie ... albo było widać za dokładnie , dopóki sami nie zobaczycie , nie doświadczycie, to nic nie będzie w stanie was przekonać i wszystkie prawa fizyki da się nagiąć tak żeby wytłumaczyć coś paranormalnego;P
Co do filmu to tak jak napisałem wcześniej- na mnie też zrobił wielkie wrażenie, jest to cholernie autentyczne. Chodzi o to ze portal ten znalazł dość sporo naginania faktów i kłamstw, większych lub mniejszych związanych z tym "doktorem". Co do samej prezentacji to owszem on to zaprezentował- pokazał (a pokazać coś i twierdzić ze pochodzi to z innej planety, bądźmy szczerzy ale tak może zrobić każdy), źle to wcześniej opisałem on chciał zaprezentować jego działanie publicznie, ale nigdy tego nie zrobił, min. przez grzyb lub przez to ze kosmici (którzy jak w jednym z wywiadów twierdził nauczyli go obsługi tego urządzenia) po prostu je wyłączyli. Obejrzałem ten filmik gdzie "prezentuje" działanie tego urządzenia... serio ? ale... no... naprawdę nagrał takie coś? Jeśli chciał zaprezentować jak ten artefakt działa to mógł to zrobić publicznie, jakaś mała konferencja czy w telewizji, przy świadkach, a nie nagrywając film który no... pokazuje dziwnie oddychającego faceta i błyski światła, nie znam się dobrze na grafice komputerowej ale efekt jest naprawdę słaby. Ktoś może powiedzieć że, skąd możemy wiedzieć jak wyglądała by taka teleportacja może i faktycznie tak, ale w tym filmie jest to po prostu tandetne. Poza tym jeśli by to było faktycznie na żywo to było by o tym głośno, w końcu facet się TELEPORTOWAŁ media by oszalały.
"Poza tym jeśli by to było faktycznie na żywo to było by o tym głośno, w końcu facet się TELEPORTOWAŁ media by oszalały. "
pokazuje dziwnie oddychającego faceta i błyski światła, nie znam się dobrze na grafice komputerowej ale efekt jest naprawdę słaby
Ktoś może powiedzieć że, skąd możemy wiedzieć jak wyglądała by taka teleportacja może i faktycznie tak, ale w tym filmie jest to po prostu tandetne.
Nie ma to jak twarde dowody "w końcu facet się TELEPORTOWAŁ media by oszalały. ", "ale w tym filmie jest to po prostu tandetne"
A popatrz, jest tyle nagrań jak kogoś się zabija prawdziwych i takich robionych dla filmu. No i mamy dowód na to, że człowieka nie można zabić karabinem czy nożem, bo efekt jest tandetny bo krew nie tryska w ilości 10l a fragmenty ciała to można zrobić z mięsa świni.
Ale przecież kosmici nie istnieją... to jak można przedstawić coś co powstało dzięki czemuś co nie istnieje. Nie jest to nagłośnione bo cała sprawa jest zbyt kontrowersyjna a nikt nie chce ryzykować swojej reputacji dla takiej niewygodnej osoby jak Reed.
Użytkownik BrainsCollector edytował ten post 20.02.2011 - 17:07
Przecież samo nagranie była prezentowane dwadzieścia parę razy w innych krajach w jednym było nawet 11 powtórek , to absolutnie świadczy o tym że ta sprawa byłą nagłaśniana . Nie wiem czego wy byście chcieli.... żeby ten człowiek zrobił tourne po całym świecie ?? i w każdej wiosce pokazywał jaki to on jest fajny ?? może nie chce rozgłosu ? zrobił pare wywiadów i powiedział dość ?? zastanówcie się.. te filmiki są z przed paru lat tak czy inaczej .. sam mówi w jednym momencie że to było w 96 roku ...
Nie powiedziałem, że nie istnieją, nie zaliczam się do grona sceptyków.
""""""A popatrz, jest tyle nagrań jak kogoś się zabija prawdziwych i takich robionych dla filmu. No i mamy dowód na to, że człowieka nie można zabić karabinem czy nożem, bo efekt jest tandetny bo krew nie tryska w ilości 10l a fragmenty ciała to można zrobić z mięsa świni.""""""""
Wiem wiem wiem... chodziło mi o to że wyglądało to jak naprawdę słaba animacja komputerowa. Zdaje sobie sprawę z tego że jeśli coś jest prawdziwe nie musi być wcale spektakularne, tak jak powiedziałeś wcześniej z zabijaniem. Zastanawia mnie też , kamerzysta który to kręcił , bo raczej się nie popisał. Po jakiego grzyba przez cały czas kamerował tylko jego głowę, zamiast zrobić oddalenie i nagrać całą sylwetkę, przynajmniej dla mnie wyglądało by to dużo bardziej profesjonalnie i no po prostu konkretniej.
Jeśli ten artefakt jest prawdziwy i faktycznie działa, to dlaczego nie zaprezentuje go przed widownią wśród której będzie kilku naukowców, na pewno są tacy którzy by się tym zainteresowali. Wydaje mi się, że gdyby zaprosił takiego Michio Kaku ten by się zgodził (jako pierwszy przyszedł mi na myśl bo często porusza w swoich programach kwestie podroży między gwiezdnych, czy teleportacji, czy życia pozaziemskiego). A jak nie naukowców to tych wszystkich gości od destinejszyn trutów, gołst hanterów, albo poprosić ich o pomoc w udokumentowaniu całej prezentacji. Może to pseudo poszukiwacze ale mają środki i możliwości. Do tego rozgłos i prawdziwy konkretny temat.
Dalej było to w latach 90. Złote lata ufologii, wszelkiego rodzaju zjawisk paranormalnych, serialu z archiwum X, to było wszędzie to było na topie były to czasy niesamowicie sprzyjające wszelkiego rodzaju historiom, konspiracjom prawdziwy rozkwit tej tematyki. Wiec dlaczego teraz nie chce zaprezentować tego urządzenia? Może dlatego że nie wzbudzi tym już takiej sensacji jak kiedyś, bo w to że jest tym zmęczony to mi się wierzyć nie chce. będąc na jego miejscu stanął bym na głowie żeby to udowodnić światu najlepiej jak tylko potrafię.
Możesz się mylić .. Nie możesz stawiać się na jego miejscu , bo jeśli był byś nim i to wszystko okazało by się prawdą, to tylko pomyśl i wyobraź sobie jakie poruszenie wywołała by taka wiadomość na świecie gwarantuje Ci że nie miał byś nawet 5 minut spokoju , Ciągłe testy, badania , przesłuchania wywiady, a może i nawet byś poszedł Siedzieć . Ja chce zobaczyć chociaż jedną jego wypowiedź jakąś nowszą , bo coś czuję że za szybko ten Facet zniknął ze świata mediów...
Albo zwyczajnie po tym pokazie ktoś mu to urządzenie zwędził. Niekoniecznie rząd, niekoniecznie kosmici, ale ktoś kto był zainteresowany tą technologię i komu na rozgłosie już nie zależy. Na przykład jakiś wykwalifikowany złodziej. Cóż to za przyjemność włamać się do banku czy gdziekolwiek a następnie dosłownie zniknąć z całym łupem?
Oczywiście pod warunkiem, że to faktycznie działa. Inna sprawa, że facet naprawdę nie chciał rozgłosu, nawet jeśli to prawdziwe urządzenie. Też bym nie chciał reporterów dosłownie koczujących pod moim domem i pytających się co chwilę "Jak to jest być pierwszym człowiekiem który ujawnił istnienie obcej technologii", albo "Jak to jest być ambasadorem Ziemi?". Na początku może jest to fajne, ale po kilku tygodniach zaczyna męczyć. Spytajcie obojętnie którego polityka czy gwiazdę showbiznesu (po za tymi, którzy lubią błyszczeć jak np. Doda).
Przypadek tego kolesia mnie nie przekonuje. Nie wiem nad czym tu się zachwycać. Scena z rzekomą teleportacją wygląda prymitywnie, tak może zrobić każdy, czyli puścić jakieś światła i ulotnić się z tego miejsca, co nie jest trudne bo bo widać jedynie mały fragment. Nie takie rzeczy się robiło, iluzjoniści potrafią sprawić żeby zniknął czołg albo statua wolności. Copperfield robił znacznie lepsze teleportacje, na żywo, przed zwykłą publicznością. A ten gościu przy pomocy tego cudu techniki nagrał film do kamery. No słabo. Facet twierdzi że tego kosmitę mu ukradli, nawet jeśli to prawda jest to i tak nie zmienia to nic, bo najpoważniejszego dowodu nie ma, i nawet gdyby ten kosmita wyglądał na 100% jak prawdziwy to i tak nie jest to wiele warte. Ten alien wygląda jak atrapa zrobiona z papieru. Otwierające się oku nie dodaje mu wiarygodności. Takie coś da się zrobić.
A mówienie o tym że facet by się nie opędził od dziennikarzy jest również śmieszne. To jest tylko takie usprawiedliwienie tego że facet jest mało wiarygodny a te zabawki które prezentuje to zwykła tandeta. Jakos facet chodził po różnych studiach i udzielał wywiadów, to widocznie mu tak do końca ta "sława" nie przeszkadzała.
Na tym nagraniu w lesie, uwagę zwraca zachowanie tego faceta. Jeżeli jego przyśpieszony oddech jest symulowany przez te kilka dobrych minut, to jestem pełen podziwu. Spróbujcie sobie tak głęboko i szybko po oddychać , tym samym odpowiedzieć sobie, czy przy normalnym, fizycznym stanie, tak długo pociągniecie. Na wskutek przeżycia szoku, wstrząsu jest to jak najbardziej jeden z typowych objawów. Zwiększa się nam tętno, przyśpiesza oddech...
"Najistotniejsze jest to, że pogłębienie oddychania wywołuje hiperwentylację i spadek CO2. Ta sytuacja prowadzi do naruszenia podstawowego parametru homeostazy jaką jest równowaga kwasowo-zasadowej. Aby ją przywrócić organizm wyzwala mechanizmy buforowe. Jednak mają one swoje ograniczone działanie i nie zawsze są w stanie zrekompensować długotrwały spadek CO2, gdyż jego rezerwy w organizmie z czasem wyczerpują się. Powstaje w ten sposób alkaloza (zasadowica) z jej niekorzystnymi skutkami. Hiperwentylacja, to oddychanie zbyt głębokie i intensywne, za duże w stosunku do chwilowego zapotrzebowania organizmu na tlen i dwutlenek węgla.
Pierwotna przystosowawcza reakcja organizmu w stresie pogłębiająca oddychanie zaczyna wywoływać odwrotny skutek. Zamiast wzmacniać, osłabia organizm. Zwykle hiperwentylacja jest mało uświadomiona. Z tego powodu łatwo dochodzi do częściowego niedotlenienia narządów i osłabienia metabolizmu. "
Wsłuchajcie się w to jak oddycha. Zachowuje się tak samo jak np. ja po długim, męczącym biegu. A może dla uwiarygodnienia "fejku" przebiegł kilka rundek w okół lasu
Zwróćcie uwagę również na pięknie wykonaną "kukłę":
Idealnie odwzorowuje opisywanych obcych. Może nie szaraków, gdzie uważa się je za sztuczne twory, lecz prawdziwego kosmitę, tj.:
- małe stópki,
- długie ręce,
- duże oczy,
- śladowe usta, nos,
- przylegający kombinezon
Czym się różni:
- głowa nie jest przerażająco wielka
Bardzo dobra robota, S. Spielberg może pozazdrościć
Przypomina mi tych kolegów których spotkał Wolski w Emilcinie
Użytkownik Husarz edytował ten post 20.02.2011 - 21:18
A wymiotował dla dodatkowego efektu. Ja teraz spróbowałem oddychać tak jak on i nie wytrzymałem nawet minuty bo już mroczki miałem przed oczami i w głowie mi się kręciło...
Użytkownik BrainsCollector edytował ten post 20.02.2011 - 21:15
unwanted, mam nagrać filmik ze znikaniem z krzesła? Ale po co? Przecież to nic trudnego. Chyba że dla ciebie jest to niemożliwe do zrobienia i trzeba mieć jakieś zaawansowane urządzenie, takie jak ma ten koleś. Chodzi mi o to metalowe coś co nakłada sobie na rękę. A może ten kosmita jest nie do wykonania? Co w nim jest takiego niesamowitego, czego nie dałoby się zrobić? Może to otwierające się oko? Dla chcącego nic trudnego.
No ok na oddychanie się powołujesz. Ale tak samo z kosmitą na polu powoływaliście się na to że kot wybiegł naturalnie i to miało dowodzić że to nie jest przygotowane wcześniej, ale jak potem się to skończyło to chyba wszyscy wiemy.
To ciekawe jakie ten facet miał urządzenie żeby wykonać taki efekt
Może tez mu kosmici coś podarowali?
Shortez nie ściemniaj. Głęboko oddychać można nawet przez 2 godziny.
Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 20.02.2011 - 21:17
Dla ciebie się to skończyło. Narazie to możesz sobie takie komentarze darować. Proszę bardzo nagraj idealnie tak samo jak jest na tym filmie. Nie zapomnij uwzględnić "tandetnego" efektu błysku, zakłóceń kamery, wyłączenia świateł i wszystkich bajerów. Następnie zrób nawet lepszą kukłe i nakręć filmik w lesie
