Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wierzycie w obecność bliskich ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#31

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale co możliwe, że wiatr poruszył liśćmi na grobie? Nic niezwykłego.
  • 0



#32 Gość_Mira

Gość_Mira.
  • Tematów: 0

Napisano

Kalisi123 sama byłam świadkiem podobnej sytuacji jednak nie odbieram tego w ten sposób. To po prostu był wiatr.
A co do pytania z tematu, to nigdy nie czułam obecności bliskich mi osób.
 


  • 0

#33

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Chyba najadekwatniejszym do tematu będzie jak powtórzę, że wszystko można sobie wmówić. Możecie sobie wmówić że wiatr nie istnieje a to duchy poruszają gałęziami. Co nie zmieni faktu że jest to tylko wiatr. Aktualnie nie ma żadnego dowodu na istnienie duchów, to że babcia Waszej ciotki opowiadała kiedyś Waszemu kuzynowi o tym, jak jej sąsiadce pękła szklanka, też tego nie dowodzi. Wiadomo takie historie są fajne i pobudzają wyobraźnię, ale właśnie po to są dobre historie.

 

Ja tam nie wierzę w jakiekolwiek paranormalne "obecności" bądź nie szukam szarych postaci jak przypadkiem obudzę się o 3 w nocy. Biorę świat najbardziej prozaicznie jak się da i nie wiem, czy duchy nie nawiedzają takich jak ja? Wybierają tylko tych wierzących? Bo jakoś każdy kto przychodzi z takimi tematami lub postami o duchach stara się jak najusilniej wierzyć że to coś paranormalnego a racjonalne wyjaśnienia zbywają twierdząc że to "forum paranormalne" i to ma niby znaczyć że cokolwiek tutaj napiszesz staje się prawdą.


  • 2

#34

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Chyba najadekwatniejszym do tematu będzie jak powtórzę, że wszystko można sobie wmówić. Możecie sobie wmówić że wiatr nie istnieje a to duchy poruszają gałęziami.

...itd

fakt,

tylko dlaczego tak usilnie, ci ponoć niewierzący starają się coś sobie wmawiań, bo tym z doświadczeniami niczego absolutnie nie są wstanie udowodnić.

Mnie się wydaje, że gdy się w coś nie wierzy i dostrzega się to wyłącznie jako bajdy, to z założenia nie ma sensu tracić na to czas.

 

Logiczne panowie logiczni, czy bajki?


  • 0

#35

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Logiczne panowie logiczni, czy bajki?

 

Kluczowe jest określenie, którego użyłeś, a mianowicie "ci ponoć niewierzący".

 

Jeżeli miałbym dokonać wyboru - co jest logiczne, a co nie, to raczej postawiłbym na to, że wspomniane osoby wierzą - wbrew temu, co same deklarują niż założyć, że tak banalne i pospolite wydarzenia jak te opisywane, wywołują u tych osób przekonanie o istnieniu duchów - pomimo tego, że deklarują one otwarty umysł i sceptycyzm w tej kwestii.

 

Odnosząc się do ostatniego omawianego wpisu - tego o "prawie wypadku".

 

Tak się składa, że ja na wakacjach też miałem "prawie" wypadek samochodowy.

Jakiś roztargniony młodziak wyjechał mi z podporządkowanej wprost przed maskę - w ostatniej chwili go ominąłem. Tydzień, dwa później również byłem z wizytą na cmentarzu (rocznica śmierci bliskiej mi osoby).

Jak widać, doświadczenia podobne do opisywanych przez Kalisi123.

Różnica zasadnicza, bo ja nie upatruję w całym zdarzeniu interwencji osoby zmarłej - a mógłbym, bo w przeciwieństwie do autorki historii raczej skłonny jestem w duchy wierzyć.

Problem w tym, że póki co nie miałem żadnych dowodów, które by mnie w takiej wierze utwierdziły. Mówię o dowodach bardziej "namacalnych" niż poruszenie się liści i kwiatów na grobie.


  • 0



#36

Persephone.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedy doszukujemy się znaków ich obecności, zawsze coś znajdziemy. Niestety zmarła mi już większość najbliższych i każdej śmierci towarzyszyły niezwykłe wydarzenia. Ktoś mi kiedyś opowiedział, że dusza po śmierci musi przejść przez 7 etapów, zanim będzie mogła na dobre opuścić ten świat i pójść dalej, może coś w tym jest.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych