Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duch czy nie? Problem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#1

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.
Czasami dzieją się u mnie w domu dziwne rzeczy, a mianowicie.
1. Oglądam sobie telewizje a telewizor był taki że żeby go wł./wył. trzeba podejść i wcisnąć albo wycisnąć przycisk. No więc oglądam sobie i tak po prostu sam się wycisnął. Wystraszyłem się trochę wtedy.
2. Siedzę sobie w pokoju i było zapalone światło, a po chwili światło samo się wyłączyło. Coś nacisnęło przycisk do światła.
3. NAJDZIWNIEJSZE I NAJSTRASZNIEJSZE Z RZECZY JAKIE MI SIĘ PRZYTRAFIŁO. Siedzę sobie w domu. Cisza była bo nikogo oprócz mnie nie było. Siedzę sobie przy komputerze i nagle CHUK piętro niżej w domu. Szybko podbiegłem do drzwi od pokoju patrzę a drzwi do pokoju ale już mojego brata same się otwierają. Z CHUKIEM. Coś jakby walnęło w drzwi i tam weszło. Zeszedłem do pokoju mojego brata ale nikogo nie było. Strasznie się wystraszyłem z tego powodu i pobiegłem szybko do mojego pokoju. Bardzo dziwne bo nie mógł być to przeciąg gdyż wszystkie okna były pozamykane. W końcu zima.

Chce jeszcze napisać że mój dom jest nowo wybudowany więc nikt tutaj nie zginą ani nic takiego.
Nie wiem co o tym myśleć. Wrażliwy jestem na takie tematy. Trochę się boję że coś jest u mnie w domu. Wszyscy wiemy o co chodzi.
Ciekawy jestem jakie jest wasze zdanie.
  • 0

#2

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A czy twoi rodzice lub ktokolwiek inny z domowników zauważył coś dziwnego?
  • 0

#3

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy twoi rodzice lub ktokolwiek inny z domowników zauważył coś dziwnego?


Moi rodzice nie. Ale brat który ma ten pokój, co do którego to coś prawdopodobnie wchodziło, czasami w nocy BARDZO GŁOŚNO KRZYCZY.
Wypowiada niezrozumiałe dla mnie słowa, a czasami rzuca się po całym pokoju. Nie jest opętany ;/ Mam taką nadzieję.
A mój drugi brat miał taką sytuację że jak wracał do domu wieczorem to widział cień osoby która za nim idzie ale jak się obrócił to nikogo tam nie było.
  • 0

#4

keloj.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1. Oglądam sobie telewizje a telewizor był taki że żeby go wł./wył. trzeba podejść i wcisnąć albo wycisnąć przycisk. No więc oglądam sobie i tak po prostu sam się wycisnął. Wystraszyłem się trochę wtedy.
2. Siedzę sobie w pokoju i było zapalone światło, a po chwili światło samo się wyłączyło. Coś nacisnęło przycisk do światła.
3. NAJDZIWNIEJSZE I NAJSTRASZNIEJSZE Z RZECZY JAKIE MI SIĘ PRZYTRAFIŁO. Siedzę sobie w domu. Cisza była bo nikogo oprócz mnie nie było. Siedzę sobie przy komputerze i nagle CHUK piętro niżej w domu. Szybko podbiegłem do drzwi od pokoju patrzę a drzwi do pokoju ale już mojego brata same się otwierają. Z CHUKIEM. Coś jakby walnęło w drzwi i tam weszło. Zeszedłem do pokoju mojego brata ale nikogo nie było. Strasznie się wystraszyłem z tego powodu i pobiegłem szybko do mojego pokoju. Bardzo dziwne bo nie mógł być to przeciąg gdyż wszystkie okna były pozamykane. W końcu zima.


1. Mi to wygląda na jakieś zwarcie, że telewizor sam sie wyłączył/włączył.
2. To też mi wygląda na jakieś zwarcie w korkach.
3. To nie był sen?
  • 0

#5

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1. Oglądam sobie telewizje a telewizor był taki że żeby go wł./wył. trzeba podejść i wcisnąć albo wycisnąć przycisk. No więc oglądam sobie i tak po prostu sam się wycisnął. Wystraszyłem się trochę wtedy.
2. Siedzę sobie w pokoju i było zapalone światło, a po chwili światło samo się wyłączyło. Coś nacisnęło przycisk do światła.
3. NAJDZIWNIEJSZE I NAJSTRASZNIEJSZE Z RZECZY JAKIE MI SIĘ PRZYTRAFIŁO. Siedzę sobie w domu. Cisza była bo nikogo oprócz mnie nie było. Siedzę sobie przy komputerze i nagle CHUK piętro niżej w domu. Szybko podbiegłem do drzwi od pokoju patrzę a drzwi do pokoju ale już mojego brata same się otwierają. Z CHUKIEM. Coś jakby walnęło w drzwi i tam weszło. Zeszedłem do pokoju mojego brata ale nikogo nie było. Strasznie się wystraszyłem z tego powodu i pobiegłem szybko do mojego pokoju. Bardzo dziwne bo nie mógł być to przeciąg gdyż wszystkie okna były pozamykane. W końcu zima.


1. Mi to wygląda na jakieś zwarcie, że telewizor sam sie wyłączył/włączył.
2. To też mi wygląda na jakieś zwarcie w korkach.
3. To nie był sen?


1. Nie sądzę gdyż aby wyłączyć coś musiało wcisnąć ten guzik do środka i wycisnąć. A z tego co wiem to zwarcie nie powoduje jakichś anomalii fizycznych (w sensie że zwarcie nie wciśnie guzika ;/ )
2. Możliwe ale nigdy wcześniej nic takiego się mi nie przytrafiło. Lecz nie skreślam takiej możliwości.
3. Nie był to sen. Siedziałem przy komputerze to było około godziny 21:00, a zresztą po chwili jak to się stało przyszli do mnie koledzy. 100% że to nie był sen.

Użytkownik narutomix edytował ten post 08.01.2011 - 18:11

  • 0

#6

KamilRX.
  • Postów: 24
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Kurcze w moich przemyśleniach 2 rzeczy przychodzą do głowy:

1. Zmyślasz :)
2. Ciekawy temat, można by porozmawiać

Zajmijmy się tym drugim punktem no wiesz, dwie pierwsze sytuacje to wydaje mi się że coś z elektryką, oczywiście tej drugiej sytuacji Ci nie wyjaśnię bo nie wiem jak włącznik od światła mógłby wiesz, "przeskoczyć", ale moi dziadkowie mają podobny telewizor, owszem jest przycisk, żeby tv wyłączyć, trzeba ponownie Go nacisnąć. Spróbuj włączyć telewizor i wyłącz go potem z gniazdka i zobacz czy nie wywaliło tego przycisku, bo właśnie u moich dziadków była podobna sytuacja, że prąd siadł i wywaliło przycisk, ale to już taki telewizor :). A co do tego huku z drzwiami. Nie wiem. Drzwi były wcześniej uchylone czy zamknięte?
  • 0

#7

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kurcze w moich przemyśleniach 2 rzeczy przychodzą do głowy:

1. Zmyślasz :)
2. Ciekawy temat, można by porozmawiać

Zajmijmy się tym drugim punktem no wiesz, dwie pierwsze sytuacje to wydaje mi się że coś z elektryką, oczywiście tej drugiej sytuacji Ci nie wyjaśnię bo nie wiem jak włącznik od światła mógłby wiesz, "przeskoczyć", ale moi dziadkowie mają podobny telewizor, owszem jest przycisk, żeby tv wyłączyć, trzeba ponownie Go nacisnąć. Spróbuj włączyć telewizor i wyłącz go potem z gniazdka i zobacz czy nie wywaliło tego przycisku, bo właśnie u moich dziadków była podobna sytuacja, że prąd siadł i wywaliło przycisk, ale to już taki telewizor :). A co do tego huku z drzwiami. Nie wiem. Drzwi były wcześniej uchylone czy zamknięte?



1. NIE !!! Zastanawiam się po co w ogóle jest taki dział żeby pisać o swoich doznaniach, jeśli wchodzi pewien użytkownik i podważa moje doświadczenia. Rozumiem że możecie uważać że kłamię ale wtedy poco wchodzicie na to forum gdyż większość spraw tu przedstawionych będziecie uważali za brednie. Ja wiem co widziałem, a jeśli dalej uważacie że kłamię to idźcie do innego tematu gdyż pisanie "KŁAMIESZ" jest tutaj zbędne.
2. Guzik od telewizora po odcięciu prądu nie wyskakuje więc twoja teoria jest błędna.

Drzwi nie jestem pewien czy były przymknięte czy zamknięte ale sądzę że były przymknięte gdyż słyszałbym pociągnięcie za klamkę.
ALE NIE CHCĘ WPROWADZAĆ WAS W BŁĄD WIĘC ODPOWIEDŹ BRZMI NIE WIEM.

Użytkownik narutomix edytował ten post 08.01.2011 - 19:54

  • 0

#8

KamilRX.
  • Postów: 24
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Nie ja tu nic nie sugeruje, ale są tacy co wchodzą na forum zakładają temat by pośmiać się, podaje jakąś historię i niech użytkownicy zachodzą w głowę o co chodzi. Ale wracając do sprawy, to naprawdę nie wiem co poradzić :(
  • 0

#9

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ja tu nic nie sugeruje, ale są tacy co wchodzą na forum zakładają temat by pośmiać się, podaje jakąś historię i niech użytkownicy zachodzą w głowę o co chodzi. Ale wracając do sprawy, to naprawdę nie wiem co poradzić :(


Spoko. Nie miałem zamiaru cię urazić. Więc jeśli to zrobiłem to przepraszam.

Tak jak już wcześniej pisałem nie zmyślam.
Codziennie o tym myślę i wieczorem się trochę boję. Przeraża mnie to że coś czego nie widzę może chodzić po domu, a nie daj Boże coś mi zrobi.
Każdemu komu to mówię uważa że "wydziwiam" więc komu innemu miałem się podzielić swoimi przeżyciami jak nie z userami paranormalne.pl
Zawsze jak idę spać kładę się do łóżka i panicznie zamykam oczy żebym przypadkiem czegoś nie zauważył (jakiegoś ducha)
Do tej sprawy podchodzę dosyć poważnie bo w końcu to nie jest coś normalnego.
Wierzę że to coś nie robi krzywdy ale nie mam pewności więc każda noc jest dla mnie trudna ponieważ nasłuchuje czy przypadkiem coś dziwnego się nie dzieje.
Jak dotąd nic większego niż opisałem się nie działo i mam nadzieję że tak pozostanie.

Może za bardzo panicznie to przeżywam ale zrozumcie mnie.
CISZA W DOMU I Z CHUKIEM DRZWI SIĘ OTWIERAJĄ
COŚ TU JEST NIE TAK
  • 0

#10

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak w pierwszym poście przeczytałem Chuk to pomyślałem że to twój pies.
  • 2



#11

KamilRX.
  • Postów: 24
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Podzielę się z Tb doświadczeniem, miałem kiedyś odchyły dotyczące duchów, bywało, że trochę się naczytałem i wgl. ogólnie nasłuchiwałem czy przypadkiem nic się nie dzieje, ale wiesz co? Do dzisiaj twierdze, że jednak coś się działo, czułem chłód i różne takie dość upiorne uczucia, ale to może wpływy filmów, literatury paranormalnej i wgl. nie chcę zakładać o tym tematu gdyż teraz nie ma sytuacji o podobnych odczuciach, śpię spokojnie, bywało, że coś często mnie budziło, drzwi, bardzo często lodówka O.O. Ale to nie istotne, porozmawiaj z rodzicami. Może torche głupio mówię bo nie wiem ile masz lat ale wnioskuje, że więcej niż 15 to raczej nie co? Jeśli się mylę to sory. Proponuję udać się do psychologa, ja tak zrobiłem, to jest naprawdę wielka pomoc. Porozmawiaj o tym z rodzicami, powiedz co Cię trapi, ewentualnie jak się wstydzisz, to powiedz, że często masz koszmary i chciałbyś się do psychologa przejść porozmawiać o tym. Potem ewentualnie psychologowi powiesz prawdę. To jest moja sugestia, nie ma się co męczyć.
  • 0

#12

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podzielę się z Tb doświadczeniem, miałem kiedyś odchyły dotyczące duchów, bywało, że trochę się naczytałem i wgl. ogólnie nasłuchiwałem czy przypadkiem nic się nie dzieje, ale wiesz co? Do dzisiaj twierdze, że jednak coś się działo, czułem chłód i różne takie dość upiorne uczucia, ale to może wpływy filmów, literatury paranormalnej i wgl. nie chcę zakładać o tym tematu gdyż teraz nie ma sytuacji o podobnych odczuciach, śpię spokojnie, bywało, że coś często mnie budziło, drzwi, bardzo często lodówka O.O. Ale to nie istotne, porozmawiaj z rodzicami. Może torche głupio mówię bo nie wiem ile masz lat ale wnioskuje, że więcej niż 15 to raczej nie co? Jeśli się mylę to sory. Proponuję udać się do psychologa, ja tak zrobiłem, to jest naprawdę wielka pomoc. Porozmawiaj o tym z rodzicami, powiedz co Cię trapi, ewentualnie jak się wstydzisz, to powiedz, że często masz koszmary i chciałbyś się do psychologa przejść porozmawiać o tym. Potem ewentualnie psychologowi powiesz prawdę. To jest moja sugestia, nie ma się co męczyć.



Heh. Trafiłeś. Mam 15 lat.
Co do tego co napisałeś to pomogłeś mi. W szkole mamy Panią psycholog do której można pójść porozmawiać. Z chęcią się tam udam. Przecież nie wyśmieje się ze mnie chyba. W każdym bądź razie dzięki za rade. Na pewno z niej skorzystam.

Może jak ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia to niech napisze. Z chęcią bym przeczytał.
  • 0

#13

Eupsychia.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1. Mi to wygląda na jakieś zwarcie, że telewizor sam sie wyłączył/włączył.
2. To też mi wygląda na jakieś zwarcie w korkach.
3. To nie był sen?


Próbujesz wyjaśnić wszystko na siłę.

BARDZO GŁOŚNO KRZYCZY.


On krzyczy, ale Ty nie musisz. :)

Heh. Trafiłeś. Mam 15 lat.
Co do tego co napisałeś to pomogłeś mi. W szkole mamy Panią psycholog do której można pójść porozmawiać. Z chęcią się tam udam. Przecież nie wyśmieje się ze mnie chyba. W każdym bądź razie dzięki za rade. Na pewno z niej skorzystam.

Może jak ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia to niech napisze. Z chęcią bym przeczytał.



Do psychologa nie radzę iść chyba, że chcesz wylądować w zakładzie albo dostać leki po których nie będziesz nawet wiedział jak się nazywasz.

Co do tego co się dzieje w Twoim domu - po pierwsze nie panikuj.
Ja takie sytuacje mam bardzo często i mam już tak, że je ignoruję. Myślę, że nie ma się co bać bo jak do tej pory miałam tylko jedną sytuację, z której by można było wywnioskować, że to ''coś'' chce mi coś zrobić, a mianowicie dostałam z całej siły drzwiami (w domu nikogo nie było, a to było bardzo silne uderzenie). Ale z drugiej strony nie wiadomo co tam u Ciebie jest.
Po pierwsze wydaje mi się, że to kiedy został wybudowany do nie ma znaczenia, bo równie dobrze może chodzić o samo to miejsce.
Myślę, że powinieneś poczekać trochę zanim coś zrobisz. Jak zacznie się dziać coś więcej wtedy dopiero podjąć jakieś działania.
Postaraj się może nie zostawać sam w domu, zapraszaj znajomych czy wyjdź może gdzieś, bo jak będziesz dalej tak się bał to możesz w końcu zwariować.

rzuca się po całym pokoju


Znaczy się, jak śpi tak?
A od dawna tak ma?

Użytkownik Eupsychia edytował ten post 09.01.2011 - 06:31

  • 0

#14

KamilRX.
  • Postów: 24
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

@Up

Psycholog nie jest od wysyłania ludzi do jakiś zakładów psychiatrycznych ^^. Uwierz mi, pomoc psychologa bardzo się przydaje i na pewno nie będą Go faszerować lekami. Nie radziłbym mu jeśli sam bym nie był ^^. Psycholog nie wyśmieje Go ani nie weźmie za obłąkanego, prawdopodobnie widywał już osoby z gorszymi problemami. Poza tym na tym polega jego praca, likwidować urazy psychiczne pacjenta a nie wysyłać Go na odwyki do psychiatryka :)
  • 0

#15

narutomix.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

rzuca się po całym pokoju
Znaczy się, jak śpi tak?
A od dawna tak ma?



Tak się dzieje od kilku lat.
Biega panicznie po pokoju, uderza w szafki itp. podczas snu (tak mi się zdaje).
Jak raz wszedłem do jego pokoju jak to się działo to był tak wkurzony że od razu wyszedłem xD. Nie wiem czemu był tak zdenerwowany.
Psycholog nie jest do robienia z ludzi psycholi. ;/
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych