Skocz do zawartości


Zdjęcie

Korea Płn. wystrzeliła ponad 200 pocisków, ludzie w bunkrach


  • Please log in to reply
346 replies to this topic

#271

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Doskonała gruzińska armia wyszkolona przez USA oraz Izrael i wyposażona w nowinki naszego Brata pada w 5 dni.......


Jaka doskonała armia ? Poczytaj sobie fachowe analizy wojskowe chociażby w polskim piśmie "Raport-WTO". Armia Gruzji była przez wszystkich oceniana jako armia kraju 3-świata. Fakt, że pojedyncze jednostki wojskowe były szkolone przez USA i Izrael ale nie miało to większego znaczenia dla całościowej oceny poziomu wyszkolenia tej armii, która była marna, a do tego fatalnie dowodzona. Ilość nowoczesnego zachodniego sprzętu ograniczała się głównie do broni ręcznej i kilku Hummerów z demobilu. Poza tym armia gruzińska miała ciężki sprzęt, lotnictwo i marynarkę wojenną praktycznie w całości wyposażoną w sprzęt pamiętający jeszcze czasy ZSRR. Jeśli dysponowali jakimś zachodnim sprzętem jak śmigłowce UH-1 czy korwety La Combattante II to był to przecież sprzęt już przestarzały.




A teraz artykuł, który chciałem pierwotnie dodać tylko powstrzymała mnie konieczność sprostowania rewelacji o gruzińskiej armii.


Wzmocnienia na Yeonpyeong

Na ostrzelanej w ubiegłym tygodniu południowokoreańskiej wyspie Yeonpyeong, znacznie wzmocniono garnizon. Zapowiedziano również przeprowadzenie ćwiczeń.


Dołączona grafika
Seul podwoił liczbę haubic K9 na wyspie, prawdopodobnie do 12 egz. Mają one możliwość względnie precyzyjnego rażenia celów na odległościach do 40 km / Zdjęcie: Samsung Techwin

Po ostrzelaniu 23 listopada przez artylerię KRL-D koszar na wyspie Yeonpyeong (zobacz: Ostrzał artyleryjski w Korei), miejscowy garnizon został znacznie wzmocniony.

Przypomnijmy, że po zignorowaniu przez Seul wezwania Phenianu do rezygnacji z ćwiczeń artyleryjskich, północnokoreańskie baterie nadbrzeżna z wyspy Mudo i wyrzutnie rakietowe z rejonu Kaemori, ostrzelały koszary południowokoreańskiej piechoty morskiej. Oficjalnie, jako rewanż za ostrzelanie wód terytorialnych. W wyniku ostrzału wyspy zginęło dwóch żołnierzy piechoty morskiej oraz dwóch cywilów. Wybuchło kilkadziesiąt pożarów, również w obiektach cywilnych.

Dostępne informacje pozwalają odtworzyć zarys przebiegu wypadków. Artyleria KRL-D rozpoczęła ostrzał o 14:34 czasu miejscowego. W rejon wyspy skierowano samoloty F-16 i F-15, które nie przekroczyły jednak granicy. Po 20 minutach ogień otworzyło 6 haubic K9, co przerwało działania po obu stronach. Artylerzyści z północy wznowili ostrzał o 15:12. W ciągu pół godziny wystrzelili 20 pocisków artyleryjskich, haubice K9 – ok. 30 sztuk.

Po wymianie ognia Marines dysponowali już jednak wyłącznie 3 sprawnymi haubicami. Dwie zostały poważnie uszkodzone, trzecia została wyłączona z walki w wyniku usterki technicznej.

Straty wśród ludności to przede wszystkim wynik niezbyt dużej precyzji ognia. Na ok. 170 odpalonych pocisków, kilkadziesiąt, głównie rakietowych, spadło do morza.

Odpowiedź południowokoreańska również nie była precyzyjna. Początkowo ostrzelano rejon jednej z baz wojsk komunistycznych tyle, że nie było w niej wrogiej artylerii. Co więcej, wcześniej rozpoznanie doniosło prawidłowo o dyslokacji północnokoreańskich wyrzutni. Dopiero po wykorzystaniu radarów pola walki, zaczęto trafiać w odpowiedni rejon.

Według doniesień zachodnich dziennikarzy, jak również nieoficjalnych wypowiedzi wysokich rangą oficerów Republiki Korei, garnizon wyspy został znacznie wzmocniony. Pojawiły się na niej wyrzutnie MLRS, zwiększono również liczbę haubic samobieżnych K9, z 6 do 12 egz. Władze w Seulu zapowiedziały, że jakakolwiek kolejna prowokacja, spotka się z natychmiastowym odwetem.

Według koreańskich mediów, na jutro miejscowe dowództwo zapowiedziało przeprowadzenie ćwiczeń wzmocnionego garnizonu, co miało ponownie wiązać się ze strzelaniem ostrą amunicją. Cywile zostali wezwani do schronienia się w piwnicach. Po kilku godzinach plany te odwołano, możliwym jest jednak, że manewry zostały jedynie przesunięte w czasie.

Wymiana ognia artyleryjskiego w rejonie Yeonpyeong była największym incydentem zbrojnym od czasu zatopienia korwety Cheonan w marcu bieżącego roku (zobacz: Oficjalny raport – wroga torpeda).

Źródło: altair.com.pl

Użytkownik balas edytował ten post 30.11.2010 - 18:16

  • 1

#272

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ktoś już podawał ten link :)

Odnośnie gruzińskiej armii to poziom wyszkolenia był fatalny. Dowódcy dowodzili z dala od linii frontu w dodatku przez telefony komórkowe. Myślę że nie trzeba nikomu tłumaczyć konsekwencji takiego zachowania. :)

Dzisiaj wydaje mi się, że dochodzi już do małego rozprężenia stosunków KRLD - Korea Pld, ale poczekajmy z oceną do czasu aż amerykanie wraz z lotniskowcem skończą ćwiczenia (czyli do czwartku).
  • 0

#273 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano


Doskonała gruzińska armia wyszkolona przez USA oraz Izrael i wyposażona w nowinki naszego Brata pada w 5 dni.......


Jaka doskonała armia ? Poczytaj sobie (...)

Balas, tatik ironizował...
  • 0

#274

Krzewiciel.
  • Postów: 312
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Korea Północna ma dostęp i do pocisków rakietowych przenoszących broń nuklearną jak i do samych bomb. W depeszach z wikileaks można przeczytać, że to własnie Iran dostał od Korei Płn. 19 pocisków o zasięgu 2 tysiące mil. Głowice nuklearne w takiej bombie mogły by z Pyongyang dolecieć bez problemu do Pekinu, Tokio a nawet Tajlandii czy Filipin! Oczywiście nie piszę, że Kim byłby tak głupi aby to zrobić, ale przypomina mi się tylko jedno: tak jak w grze "wormsy". Broni armagedon może użyć każdy, ale nie zrobi tego ktoś, kto wygraną ma w kieszeni, tylko ten kto prawdopodobnie umrze "a może mój robak przetrwa i wygram" ;)
  • 0

#275 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

(...)
tak jak w grze "wormsy". Broni armagedon może użyć każdy, ale nie zrobi tego ktoś, kto wygraną ma w kieszeni, tylko ten kto prawdopodobnie umrze "a może mój robak przetrwa i wygram" ;)

Dobrze, że w Korei Północnej to chyba nie znają takich gier...
  • 0

#276

Legenda Wyśniona.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Krzewiciel

Doskonałe porównanie. W dzisiejszych czasach wojna atomowa nie miałaby żadnego sensu, ponieważ przynosi same zniszczenia. Jest to tylko ostateczność, najgorszy scenariusz. Wszystko wskazuje na to, że będzie to po prostu konflikt o charakterze regionalnym. Wszyscy postraszą się nawzajem... A potem skończą, aż do następnego incydentu ;)
  • 1

#277 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

(...) W dzisiejszych czasach wojna atomowa nie miałaby żadnego sensu, ponieważ przynosi same zniszczenia.
(...)

Oczywiście, kiedyś wojna miała sens, bo nie przynosiła żadnych zniszczeń...
  • 0

#278

Jęk Lodowatych Ulic.
  • Postów: 326
  • Tematów: 11
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano


(...) W dzisiejszych czasach wojna atomowa nie miałaby żadnego sensu, ponieważ przynosi same zniszczenia.
(...)

Oczywiście, kiedyś wojna miała sens, bo nie przynosiła żadnych zniszczeń...


taa pewnie wojna nie przynosiła żadnych zniszczeń a zabijani ludzie a zniszczone miasta fabryki wsie itp

Użytkownik Domin15krk edytował ten post 01.12.2010 - 01:35

  • 0

#279

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

gotowość do rozmów

Co prawda narazie bez KRLD, ale sama wola rozmów i rozładowania napięcia to dobry znak.
Myślę że wojnę po raz kolejny na półwyspie koreańskim odwołano do czasu aż znowu KIM-y bedą potrzebować narzędzia nacisku.

Przechodzimy na DEFCON 5 :)
  • 0

#280 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

"gotowość do rozmów"

Co prawda narazie bez KRLD, ale sama wola rozmów i rozładowania napięcia to dobry znak.
Myślę że wojnę po raz kolejny na półwyspie koreańskim odwołano do czasu aż znowu KIM-y bedą potrzebować narzędzia nacisku.

Przechodzimy na DEFCON 5 :)

A tak w ogóle to zadałeś sobie trud przeczytania tej wiadomości?

"Government ministers from the United States, Japan and South Korea will sit down in Washington early next month to grapple with the tensions in the Koreas, South Korea's Foreign Affairs Ministry said Tuesday."

Powtórzę więc może wyraźniej: rozmowy USA, JAPONII i KOREI POŁUDNIOWEJ.

No rzeczywiście, typowe rozmowy pokojowe... Może i w jednym pokoju będą, ale to chyba nie to, co sugerujesz w swoim poście.
  • 0

#281

Matt'.
  • Postów: 440
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Korea Północna traci ostatniego sojusznika? Można tak sądzić na podstawie przecieku Wikileaks. Jedna z ujawnionych dyplomatycznych depesz twierdzi, że Chiny nie będą w stanie uratować Korei Północnej przed upadkiem po śmierci Kim Dzong Ila. Zdaniem Pekinu, kraj już dawno upadł ekonomicznie, a w ciągu kilku lat po śmierci swojego przywódcy upadnie i politycznie.
Jedna z tajnych depesz amerykańskiej ambasady w Seulu, opublikowana przez portal Wikileaks głosi otwarcie to, czego większość Koreańczyków z północy mogła się od dawna domyślać: że ostatni oficjalny sojusznik dawno już opuścił Kim Dzong Ila.

"Zastępca ministra spraw zagranicznych Chin powiedział naszemu ambasadorowi, że Chiny nie będą w stanie uratować Korei Północnej przed upadkiem po śmierci Kim Dzong Ila. Według Chin kraj już dawno upadł ekonomicznie, a w ciągu kilku lat po śmierci Kim Dzong Ila upadnie i politycznie. Opisując różnice w chińskim podejściu do Korei Północnej, pan Chun utrzymuje, że część władz opowiada się za zjednoczeniem Korei pod kontrolą Korei Południowej.(...)" - głosi tajna depesza z 22 lutego 2010 roku.

W innej depeszy z 27 kwietnia 2009 roku, można przeczytać natomiast: "Przed udarem Kim Dzong Il był przekonany, że będzie rządził długie lata, ale w wyniku choroby doznał silniej psychicznej i fizycznej traumy. (...) Zaostrzenie się agresywnej retoryki w ostatnich miesiącach, ma związek z walką o utrzymanie kontroli nad krajem przed zbliżającym się przekazaniem władzy".

Pekin ma dość Phenianu

Według amerykańskich dyplomatów Chiny mają dość nieodpowiedzialnego, dziecinnego, wręcz kapryśnego zachowania Phenianu. Nie mają też zamiaru wspierać go ekonomicznie.

Z poufnych notatek amerykańskich wynika też, że reżim w Phenianie musi walczyć o utrzymanie się przy władzy. Ostatnie wydarzenia, w tym ostrzał południoowokoreańskiej wyspy to wyłącznie manifestacja siły, ale na użytek wewnętrzny. Wszystko przez zły stan zdrowia przywódcy komunistycznego skansenu.

Według depesz, ani Chińczycy, ani Koreańczycy z Południa nie wierzą już w kontynuację rządów dynastii Kimów. Do myśli o zjednoczeniu kraju podchodzą ostrożnie, ale jej nie wykluczają.

-Jako południowa Koreanka ciągle myślę o tych z północy jak o rodzinie. Chciałabym zjednoczenia. Ale nie sądzę że nastąpi to wkrótce - mówi jedna z mieszkanek Seulu.

Źródło: TVN24.PL

Jak mówiłem już, Chiny to obecnie quasi-komunistyczne państwo, któremu się kompletnie nie opłaca w swojej sytuacji trzymać strony KRLD.

Użytkownik Matt' edytował ten post 01.12.2010 - 12:16

  • 0

#282

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A tak w ogóle to zadałeś sobie trud przeczytania tej wiadomości?

"Government ministers from the United States, Japan and South Korea will sit down in Washington early next month to grapple with the tensions in the Koreas, South Korea's Foreign Affairs Ministry said Tuesday."

Powtórzę więc może wyraźniej: rozmowy USA, JAPONII i KOREI POŁUDNIOWEJ.

No rzeczywiście, typowe rozmowy pokojowe... Może i w jednym pokoju będą, ale to chyba nie to, co sugerujesz w swoim poście.


Nie napsiałem o rozmowach pokojowych, czytanie ze zrozumieniem się kłania :) Pisałem o ,,gotowości do rozmów" :) Rozmowy nie muszą być tylko pokojowe. Stalin z Hitlerem rozmawiali przecież za posrednictwem swoich misnistrów spraw zagranciznych na tydzień przed wojną.
Ale mamy wyraznie napisane:

,,to grapple with the tensions in Koreas"

czyli zmierzyć się z napięciem w Korei


Mówiłem więć o gotowości do wzajemnych rozmów, co prawda krajów przeciwnych KRLD, ale to i tak dobry znak nieprawdaż? W końcu będą mogły wywrzeć większy nacisk na KRLD.
Szczególnie w kontekście ostatnich wiadomości, że reżim KIM-a upada wewnętrznie i CHRLD mu nie pomogą.


Jedyne czego się boję to że idąc na dno reżim zdecyduje się na ostatni szarpany atak, wtedy może zginąć wielu niewinnych cywilów, ale podejrzewam że sama armia KRLD, wkraczając na tereny południa zaczęła by dezerterować.
Przesłanki takiego zachowania możemy wynioskować z doniesień południowo-koreańskiego wywiadu.

Phenian prawdopodobnie znowu zaatakuje

Też skłaniam się ku tezie, że już tylko KIM trzyma to wszystko w jednym kawałku, więc gdy go zabraknie - droga zjednoczonej Korei stanie otworem. Choć jak już wskazywałem, chociażby z przyczyn gospodarczych będzie to karkołomne zadanie.
  • 1

#283 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

(...)
Mówiłem więć o gotowości do wzajemnych rozmów, co prawda krajów przeciwnych KRLD, ale to i tak dobry znak nieprawdaż?
(...)

Nieprawdopodobna akrobatyka umysłowa... :)

W 1941 roku też dochodziło do "wzajemnych rozmów" Niemiec, Włoch i Japonii - co zapewne było dobrym znakiem dla wszystkich... Ech, szkoda słów.
  • 0

#284

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

tylko, że w 41 świat był w stanie wojny ? no chyba, że to dla Ciebie nie robi różnicy : ]
  • 0

#285 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

tylko, że w 41 świat był w stanie wojny ? no chyba, że to dla Ciebie nie robi różnicy : ]

A czy Tobie nie robi różnicy, że USA, Korea Płd. oraz Japonia to bliscy sojusznicy? Zatem jaką sensacją jest informacja, że ze sobą rozmawiają? Sensacją by było, gdyby nie rozmawiali... Albo gdyby hurtem chcieli się poddać...

Swoją drogą, Niemcy z Japonią podpisały pewien pakt już w 1936, a z Włochami 22.05.1939 (też niby przed wojną) - teraz lepiej?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych