Mariush ja mam do Ciebie proste pytanie: Skoro tak bardzo nienawidzisz nieznanego i drwisz z każdej koncepcji, która niezgodna jest z wiedzą naukową, to co tak właściwie robisz na stronie paranormalne.pl, która samą nazwą dopuszcza istnienie pewnych faktów i zjawisk trudnych do wyjaśnienia?
To proste - zapewne jest człowiekiem myślącym, który nie daje sobie wciskać każdego kitu. Jeżeli na dane "niewyjaśnione" zjawisko istnieje proste wyjaśnienie, lub okazuje się że dany twór może być naturalny, to jaka jest w ogóle podstawa do sztucznego tworzenia "niewyjaśnionego"?
Dlaczego każda próba racjonalnego podejścia jest atakowana? Czy nie dlatego, że niektórzy muszą mieć coś "niewyjaśnionego", bo inaczej ich świat byłby nudny?
Trzymasz się niezwykle mocno faktów i specjalistów.
To źle? Żeby coś wyjaśnić, trzeba się trzymać faktów. Jest to dla niektórych niewygodne, szczególnie zaś dla tych, którzy owe fakty preparują.
Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu jak to "paranormalni" kupują każdy bullshit z Youtube, stworzony przez anonima, często tylko z napisami i bez lektora, a jak się w 3 minuty to badziewie podważy, to się zachowują, jakby im ojca gazetą zabili.
Ja z kolei uważam, że opieranie się tylko i wyłącznie na dokonaniach współczesnej myśli naukowej jest mocno naiwne. Co rusz dokonują się odkrycia form, których egzystencję wykluczano z całą stanowczością w przeszłości.
A cóż to za tajemnicze "formy"? Postęp nauki z definicji oznacza, że niektóre teorie są zastępowane innymi, cóż w tym dziwnego?
Skoro ludzkość w stosunkowo krótkim czasie wypracowała sobie technologiczną możliwość penetracji przestrzeni kosmicznej, to dlaczego inna cywilizacja nie mogłaby budować sztucznych obiektów i umieszczać ich w kosmosie na większą skalę?
W sumie nie ma powodu by tak nie było, tylko trzeba jeszcze udowodnić, że tak było.
Jeśli przyjmiemy, że nie jesteśmy sami we wszechświecie to jednocześnie trzeba zaakceptować możliwość nierównomiernego rozwoju tych niezliczonych, inteligentych form życia które mogą w nim istnieć. Myślenie stricte naukowe to błąd,
To masz problem, bo nauka jednoznacznie dopuszcza dokładnie to, co napisałeś. Myślenie stricte naukowe to poszukiwanie odpowiedzi na trudne pytania w oparciu o naukowe dowody, a to co próbujecie przepchnąć, to czyste gdybanie. Ale bronicie tego, jakby od tego zależało wasze życie. Ja mogę sobie twierdzić, że ten twór na Księżycu to olbrzymi skamieniały robal, któr w czasach prehistorycznych został wyrzucony poza ziemską atmosferę w wyniku wojny nuklearnej. I mam dokładnie takie same dowody na poparcie swojej tezy, jak ci, którzy twierdzą że to jakiś kosmiczny pojazd. Czyli żadne.
Nie powinno się zamykać umysłu w ściśle określonych formach lecz otwierać go także na to, co do tych form nie pasuje. Pozdrawiam
To dlaczego zamykasz go na wyjaśnienia naukowe? Przecież myślisz w ściśle określonej formie - wyjaśnienie naukowe nie pasuje - odrzucasz i się oburzasz.
Użytkownik pdjakow edytował ten post 29.09.2012 - 20:06