Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakie są objawy opętania przez Szatana i inne demony?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_Hellmaker

Gość_Hellmaker.
  • Tematów: 0

Napisano

Jako ekspert w tej dziedzinie, postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania.

- do którego boga ?

Każdego. Bez względu na to do którego boga się skierujesz to będzie opętanie. Może to być Elohim, ale równie dobrze Dzeus bądź Wiszna. Tu w zależności od upodobań.

- kurcze @@ bywa tak bywa u mnie ^^,

To niebezpieczny objaw. Być może siły Zła próbują przejąć Twoją duszę. Miej się na baczności.

- blizej prosze sprecyzować jakie krzyże ? jeden mam powyżej kości ogonowej, o jakie medale chodzi ## - mam dwa ?

Również w grę wchodzą wszystkie możliwe krzyże - drogowe skrzyżowania, krzyżyki na piersiach, krzyże w kościołach i odwrócone w rytuałach, swastyki i krzyże papieskie jak i biskupie. Zalicza się do tego również wszelkie krzyżujące się gałęzie w lesie, jak i Krzyżaków. Bardzo popularnym objawem jest też niechęć do pająków-krzyżaków. Jeśli chodzi o medale - tu autor miał na myśli tylko te radzieckie. Jak wiadomo - komunizm to zło w czystej postaci, więc pasuje.

- czy preferowana jest jakaś sekta ? i jacyś modlący się ? w mieście gdzie mieszkam jest kilka wyznań więc ... które mam wybrać ? by zacząć akcję nienawiści w imię jakiego boga ?

Jak w punkcie pierwszym - nie ma to najmniejszego znaczenia. Każda sekta, każda wiara, nawet w niewidzialne, latające, niebieskie, pijane słonie. Albo króliki. Albo myszki. Bez znaczenia.

- mówienie obcymi językami - mam poczuć wrogość do turystów, siebie ... czesto jak się budzę ... mówię nie swoim głosem ... lub jak mam chrypkę ... lub jak głosno ... hym spiewałam ... lub ... kurcze robi mi się nie swojo ...

Tak, masz kolejny wyraźny objaw - ale to normalne. Bardzo często Zły wstępuje w ciało rankiem, bądź kiedy organizm jest osłabiony. Turyści wszyscy są opętani. Bez wyjątku. Jeśli chodzi zaś o śpiew, radzę unikać. Jak mówi stare, słowiańskie przysłowie: "Kto śpiewa i głos zmienia, ten Złego do siebie sprowadza, by bałamucił go bez ustanku.".
Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia nieco pomogły. Polecam się na przyszłość, pozdrawiam.

@Aidil
Tak, właśnie tak jest. Gratuluję i polecam się na przyszłość, pozdrawiam.

Użytkownik Hellmaker edytował ten post 12.10.2010 - 11:01

  • 2

#17

b0mber0.
  • Postów: 242
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mój znajomy jest opętany, jak do tej pory nikt mu nie zdołał pomóc.. jest taki okres że przez kilka miesięcy jest spokój, a jest taki czas, że ma ataki co minute.. to nie jest zbyt przyjemne, a osoba która patrzy na to z boku musi mieć mocne nerwy.


Choroba psychiczna ma różne oblicza, ten opis pasuje do schizofremi - to nie zawsze wygląda jak "bezdomni gadający do siebie" często ma lżejszy przebieg oraz równie często "napada" okresowo ludzi szczególnie w okresie stresu.. podobno co 5 chyba ma skłonność do lekkiej schizofremi.. nie pamiętam kiedyś o tym czytałem.. DO LEKARZA!

MUCHOMORNICZY
edytowałem bo nie wyczułem wcześniej ironii ;)

Użytkownik b0mber0 edytował ten post 12.10.2010 - 10:58

  • 1

#18

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jako ekspert w tej dziedzinie, postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania.

- do którego boga ?

Każdego. Bez względu na to do którego boga się skierujesz to będzie opętanie. Może to być Elohim, ale równie dobrze Dzeus bądź Wiszna. Tu w zależności od upodobań.

- kurcze @@ bywa tak bywa u mnie ^^,

To niebezpieczny objaw. Być może siły Zła próbują przejąć Twoją duszę. Miej się na baczności.

- blizej prosze sprecyzować jakie krzyże ? jeden mam powyżej kości ogonowej, o jakie medale chodzi ## - mam dwa ?

Również w grę wchodzą wszystkie możliwe krzyże - drogowe skrzyżowania, krzyżyki na piersiach, krzyże w kościołach i odwrócone w rytuałach, swastyki i krzyże papieskie jak i biskupie. Zalicza się do tego również wszelkie krzyżujące się gałęzie w lesie, jak i Krzyżaków. Bardzo popularnym objawem jest też niechęć do pająków-krzyżaków. Jeśli chodzi o medale - tu autor miał na myśli tylko te radzieckie. Jak wiadomo - komunizm to zło w czystej postaci, więc pasuje.

- czy preferowana jest jakaś sekta ? i jacyś modlący się ? w mieście gdzie mieszkam jest kilka wyznań więc ... które mam wybrać ? by zacząć akcję nienawiści w imię jakiego boga ?

Jak w punkcie pierwszym - nie ma to najmniejszego znaczenia. Każda sekta, każda wiara, nawet w niewidzialne, latające, niebieskie, pijane słonie. Albo króliki. Albo myszki. Bez znaczenia.

- mówienie obcymi językami - mam poczuć wrogość do turystów, siebie ... czesto jak się budzę ... mówię nie swoim głosem ... lub jak mam chrypkę ... lub jak głosno ... hym spiewałam ... lub ... kurcze robi mi się nie swojo ...

Tak, masz kolejny wyraźny objaw - ale to normalne. Bardzo często Zły wstępuje w ciało rankiem, bądź kiedy organizm jest osłabiony. Turyści wszyscy są opętani. Bez wyjątku. Jeśli chodzi zaś o śpiew, radzę unikać. Jak mówi stare, słowiańskie przysłowie: "Kto śpiewa i głos zmienia, ten Złego do siebie sprowadza, by bałamucił go bez ustanku.".
Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia nieco pomogły. Polecam się na przyszłość, pozdrawiam.



^^, dzięki ...

już myślałam ... że straciłam Moc. Czyli jak kogoś ulegnie mojemu ups ... urokowi ... to ... nadal jest to moja ... wina ?
czyli nadal dzieje się "to" dzięki mojej mocy ?
robię "to" swoją mocą ^^, swoim wdziękiem i urokiem osobistym ~_~, ?

Użytkownik Aidil edytował ten post 12.10.2010 - 11:02

  • 0



#19

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kiedyś byłem na rozmowie z księdzem egzorcystą (z grupką ludzi zainteresowanych ze szkoły) i mógł on wymienić całą listę objawów opętania, jak i występujących przy atakach :

objawy bierne:

- awersja do krucyfiksów (mimowolne odwracanie od nich wzroku, uczucie dyskomfortu przy patrzeniu na nie)
- awersja do wody święconej (przy kontakcie: ból, swędzenie, dyskomfort)
- złe samopoczucie nie dające się wyjaśnić w logiczny sposób (osoba mówi, że czuje się źle, nie potrafi jednak stwierdzić dlaczego)
- nagłe wybuchy agresji, zmiany w zachowaniu (od skrajnej apatii i stanów podchodzących pod depresje - po nadpobudliwość i agresje - również nie dające się racjonalnie wytłumaczyć)
- awersja do wysłuchiwania modlitw (dyskomfort, w skrajnych przypadkach zatykanie uszu lub próba zagłuszenia krzykiem)
- zaburzenia apetytu (niemożliwość lub niechęć spożywania pokarmów, lub wymioty nie spowodowane dającymi się wyjaśnić bodźcami)

Objawy czynne (podczas napadów lub egzorcyzmów) :

- niezwykła siła fizyczna (znacznie przekraczająca ludzkie normy)
- zmieniony głos ( często zupełnie nie przypominający naturalnego)
- pojawienie się przykrego zapachu (spalenizna, siarka, zapach rozkładu, odchodów, wnętrzności)
- samookaleczenia (rany cięte, krwawienia, siniaki)
- zmiana odcienia skóry (od kredowo białej po nienaturalnie przekrwioną)
- używanie i rozumienie obcych języków (często wymarłych, których dana osoba nie miała możliwości się nauczyć)
- obsceniczne zachowanie (plucie, nagminne rzucanie wyzwiskami, niszczenie przedmiotów znajdujących się w otoczeniu)

ksiądz mówił również, że zdarzają się skrajne przypadki zmian fizycznych, takie jak :

- nienaturalnie obrócenie gałek ocznych (tak, iż widoczne jest tylko białko)
- nienaturalne przemieszczenia stawów, zwłaszcza w rękach (czyaj: palce zginają się w kierunku przeciwnym, niż normalnie)
- pojawienia się oparzeń, blizn w kształtach amorficznych rąk (zbyt duże jak na ludzkie, z inną liczbą lub długością palców)

No, mam nadzieje, że odpowiedziałem wyczerpująco.
No i nie zapominajmy, że opętane mogą być też miejsca, mam kilka ciekawych historyjek od tego właśnie księdza, którymi mogę się podzielić, jeśli będzie ktoś zainteresowany (ksiądz jest znajomym katechety z długim stażem, więc nie sądzę, żeby ściemniał)
  • 0

#20

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kiedyś byłem na rozmowie z księdzem egzorcystą (z grupką ludzi zainteresowanych ze szkoły) i mógł on wymienić całą listę objawów opętania, jak i występujących przy atakach :

objawy bierne:

- awersja do krucyfiksów (mimowolne odwracanie od nich wzroku, uczucie dyskomfortu przy patrzeniu na nie)
- awersja do wody święconej (przy kontakcie: ból, swędzenie, dyskomfort)
- złe samopoczucie nie dające się wyjaśnić w logiczny sposób (osoba mówi, że czuje się źle, nie potrafi jednak stwierdzić dlaczego)
- nagłe wybuchy agresji, zmiany w zachowaniu (od skrajnej apatii i stanów podchodzących pod depresje - po nadpobudliwość i agresje - również nie dające się racjonalnie wytłumaczyć)
- awersja do wysłuchiwania modlitw (dyskomfort, w skrajnych przypadkach zatykanie uszu lub próba zagłuszenia krzykiem)
- zaburzenia apetytu (niemożliwość lub niechęć spożywania pokarmów, lub wymioty nie spowodowane dającymi się wyjaśnić bodźcami)

Objawy czynne (podczas napadów lub egzorcyzmów) :

- niezwykła siła fizyczna (znacznie przekraczająca ludzkie normy)
- zmieniony głos ( często zupełnie nie przypominający naturalnego)
- pojawienie się przykrego zapachu (spalenizna, siarka, zapach rozkładu, odchodów, wnętrzności)













- samookaleczenia (rany cięte, krwawienia, siniaki)
- zmiana odcienia skóry (od kredowo białej po nienaturalnie przekrwioną)
- używanie i rozumienie obcych języków (często wymarłych, których dana osoba nie miała możliwości się nauczyć)
- obsceniczne zachowanie (plucie, nagminne rzucanie wyzwiskami, niszczenie przedmiotów znajdujących się w otoczeniu)

ksiądz mówił również, że zdarzają się skrajne przypadki zmian fizycznych, takie jak :

- nienaturalnie obrócenie gałek ocznych (tak, iż widoczne jest tylko białko)
- nienaturalne przemieszczenia stawów, zwłaszcza w rękach (czyaj: palce zginają się w kierunku przeciwnym, niż normalnie)
- pojawienia się oparzeń, blizn w kształtach amorficznych rąk (zbyt duże jak na ludzkie, z inną liczbą lub długością palców)

No, mam nadzieje, że odpowiedziałem wyczerpująco.
No i nie zapominajmy, że opętane mogą być też miejsca, mam kilka ciekawych historyjek od tego właśnie księdza, którymi mogę się podzielić, jeśli będzie ktoś zainteresowany (ksiądz jest znajomym katechety z długim stażem, więc nie sądzę, żeby ściemniał)



Dobre sobie,

- dziełem szatana są wybiórczo brane zmiany genetyczne. Większa liczba palców tak, mniejsza już nie ^^,
- bielactwo - ciekawe, ciekawe ...
na dzisiaj dosyć ...

Życzę Wszystkim miłego dna i sprawnego, szybkiego kontaktu ze sobą samym. Przeczyśćcie swoje styki ^^,
Aidil.
  • 0



#21

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W trakcie ataku opętany śpiewa lub recytuje teksty uznane za święte. Innymi słowy, do objawów
patologicznego opętania ważnych dla postawienia diagnozy należy zachowanie,
w którym przekonania i jednostki i/lub społecznego otoczenia odnośnie do
stanu chorego wskazują na wyraźny kontekst religijny. Tymczasem ICD-10
wyklucza występowanie takiego kontekstu.
Jeśli przyjrzeć się innym objawom opętania patologicznego wymienianym
w kontekście psychiatrycznym, znaleźć można wiele zachowań, które egzorcyści
zaliczają do towarzyszących opętaniu przez demona. Wymienić tu można
choćby zaburzenia przytomności, wypowiadanie bluźnierczych i obscenicznych
myśli, utrata kontroli ruchów, samookaleczenia, niekiedy taneczne i rytmiczne
poruszanie się, zmiana tonu głosu, przechodzenie mowy w krzyk czy jakby
zwierzęce wycie, glosolalia, niespotykana siła fizyczna itd. Wskazuje się na
niezwykłą odporność na bodźce bólowe, brak znaczących obrażeń mimo ekspozycji
na, przykładowo, żar ognia czy razy kłute. Poza tym chorzy zgłaszają
odczuwanie lekkości ciała lub jego unoszenia się.
Wśród wymienianych objawów brak oczywiście takich, które nie posiadają,
przynajmniej obecnie, wyjaśnienia naturalistycznego, a które dla egzorcysty
stanowią kluczową przesłankę, by stwierdzić demoniczne opętanie. Nie wymienia
się więc przepowiadania zdarzeń przyszłych czy znajomości zdarzeń przeszłych,
o których jednostka nie mogła wiedzieć, czy biegłego posługiwania się
przez nią językami, których nigdy się nie uczyła itp. Inaczej też interpretuje się
w tych ujęciach wspólnie wskazywane objawy. Przykładowo wspomniana glosolalia
jest z punktu widzenie psychiatrii jedynie niezrozumiałą dla otoczenia
formą mowy, wynikającą z zaburzeń w działaniu mózgu, w ujęciu religijnym zaś
mówi się tu o „języku aniołów".

poczytajcie http://www.nauka-a-r...ad.php?file=177
  • 0



#22

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Gdzieś na Para jest tekst traktujący o seansach spirytystycznych, podczas których podobno miały się materializować monety, czasem biżuteria i wiele innych ciekawych przedmiotów. Belzebub nie ma na to monopolu. Dążę do tego, że nie tylko niedobrzyciel ma wstręt do krucyfiksów i osób modlących się.

Jeśli ktoś nie poszukuje wiedzy tajemnej to myślę, że Egzorcyzmy Anneliese Michel po obejrzeniu wystarczą.
  • 0

#23

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Seanse spirytystyczne to jedno wielki oszustwo. Napisałem o tym krótki temat. Nie widziałem do jakiego działu to dać
link http://www.paranorma...=0
  • 0



#24

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To że seanse spirytystyczne, wróżenie z dłoni czy kart tarota to kicz to wiadomo nie od dziś. Ale czy z opętaniem nie jest podobnie? W dzisiejszych czasach chyba ciężko stwierdzić czy ktoś ma zrytą psyche czy go coś opętało.

Odnośnie założyciela tematu, wydaje mi się, że jeżeli chodzi o Ciebie to nie jesteś opętany bo osoby opętane raczej nie są tego świadome. O ile w ogóle zakładając ten temat miałeś na myśli siebie (być może czysta ciekawość, chociaż dla zaspokojenia ciekawości powinny ci inne strony wystarczyć wiec myślę, że chodzi o coś więcej).

Odnośnie jeszcze szatana i demonów to jeżeli już ktoś został opętany to raczej był to demon. Myślę, że sam szatan by się nie fatygował.
  • 0



#25

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No to że seanse były normalnymi oszustwami, ale niektórzy uważają że dochodziło tam do prawdziwych zdarzeń nadnaturalnych. Nie jest tak powszechny pogląd że były to oszustwa. Niewiele osób na świecie potrafi wytłumaczyć triki z seansów. Nawet wielu magików ma z tym problem.

A opętanie jest chorobą psychiczną i nie mam co do tego wątpliwości.
  • 0



#26

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No i oczywiście muszę zrobić offtopa

Aldil - umiesz czytać ze zrozumieniem?

wyraźnie napisałem : - pojawienia się oparzeń, blizn w kształtach amorficznych rąk (zbyt duże jak na ludzkie, z inną liczbą lub długością palców)


A Ty w odpowiedzi wychodzisz mi z chorobami genetycznymi... Co ma jedno do drugiego? Miałem na myśli patologiczne zmiany skórne, pojawiające się niekiedy podczas egzorcyzmów, a nie wrodzone choroby genetyczne. Zresztą, nigdy nie byłem przy żadnym egzorcyzmie, tylko przekazuje tutaj to, co usłyszałem od wiarygodnego (przynajmniej mi się tak wydaje) egzorcysty.

Przeczyśćcie swoje styki ^^

Tobie również sugeruje to samo, albo chociaż mocniejsze okulary lub kurs czytania ze zrozumieniem.

I tak na marginesie : Po co cytować cały post? żeby bardziej rzucało się w oczy?
  • 0

#27

mart.in.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

coz, nie chce nikomu psuc dnia ale praktycznie kazdy z nas bywa w zyciu opetany
kazdy z nas ma po kilka cial (m.in fizyczne, mentalne, eteryczne, astralne) i niestety z braku swiadomosci tego co sie dzieje wokol, czasem jestesmy ssani jak krowy na pastwisku, tyle ze one maja wieksza swiadomosc tego co sie kreci ;D

i tak prawie kazdy z nas mial w swoim zyciu jakas niewinna duszyczke w swojej aurze, taka energia podpina sie najczesciej pod nasze cialo astralne by podkradac nam nasze nadwyzki energii, co nie jest jeszcze jakas wielka tragedia, bo najczesciej jest to tymczasowe, taka dusza z czasem jest odprowadzana przez Opiekunow do odpowiednich focusow astrala

gorzej jak to bedzie jakas powiedzmy bardziej zlosliwa duszyczka, na przyklad alkoholika, to moze posunac sie dalej i probowac zadomowic sie w naszym ciele mentalnym, w przypadku alkoholika taka dusza bedzie robila wszystko by stworzyc sobie warunki takie jakie miala za zycia, wtedy nosiciel moze doswiadczyc pewnych zawirowan w zyciu i przejac upodobania kogos zupelnie obcego

niewiele ciekawiej jest z wampirami energetycznymi, magami, ktorzy nie dosc ze kradna nam na potege energie, duzo wiecej niz zablakane duszyczki po smierci ich ciala fizycznego, to do tego probuja nas przejmowac, czasem przekabacac na ich strone, niestety taki wampiryzm potrafi uszkadzac ciala fizyczne

wlasnie ostatnim etapem przejecia, gdy uda sie komus przejac nasze wszystkie ciala na planie energetycznym, jest nasze cialo fizyczne, gdy takiemu jak go nazywacie demonowi uda sie to zrobic, no to mamy do czynienia z calym tym efekciarskim cyrkiem i nie dziwie sie agresji osoby opetanej, przyznam ze sam jestem bardzo zdenerwowany i nie chce miec z nikim kontaktu gdy jakis czlowiek lub istota w astralu probuje sie pode mnie podpinac a co dopiero gdyby mi ktos wchodzil na cialo fizyczne, dopiero bym przeklinal i byl agresywny ;D
oczywiscie na koniec to juz troche bardziej zartem, ale bez obaw nie jestesmy sami, kazdemu mozna pomoc, wszystko zalezy od tego jaka jest nasza wola, czego chcemy doswiadczyc, a jak komus dane jest na sile doswiadczenie bycia opetanym wbrew jego woli, to nie ma bata zeby nie mozna bylo mu pomoc ze sie tak wyraze! ;D

milego dnia kochani, kolega tego pana ktoremu na flashbacku wracaja opetania co jakis czas niech przesle mi na privea jego zdjecie, to zobaczymy co tam sie dzieje, na pewno bedzie mozna pomoc

rozwijajcie sie duchowo kochani zamiast myslec o realizowaniu potrzeb materialnych, nawet nie wiecie jak latwo inne istoty moga programowac nasza podswiadomosc co wplywa na nasze funkcjonowanie i postrzeganie swiata, nie jestesmy wolni, mimo ze dokonujemy wyborow, a przynajmniej tak sie nam wydaje, przed nami jeszcze duzo pracy by sie zupelnie odblokowac, ale i tak jest juz lepiej

chcialem swoim slowotokiem dac wam glownie obraz tego ze takie finalne filmowe opetanie jak w temacie, to zaledwie wierzcholek gory lodowej...ale nie chcialem nikogo tez straszyc, wiedza i swiadomosc to nasza najwieksza bron
  • 2

#28

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

[tu mały ciach] wiedza i swiadomosc to nasza najwieksza bron


mart.in, to czemuż na wszystko co piękne, młode i chętne jej nie używasz (sądząc z treści powyższego "słowotoku" ? ;)

p.s.
A tak, dziś jesteśmy złośliwi ;)

Użytkownik Bierdol edytował ten post 14.10.2010 - 17:11

  • 0

#29

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak czytam sobie temat i stwierdzam, że ja to też chyba byłam lub nadal jestem opętana. Swego czasu (9-10 lat temu) bardzo źle reagowałam na biblię. Sytuacja była taka, że nasz szkolny katecheta wybierał losowo osoby mające odczytać na głos fragment biblii a następnie wspólnie to interpretowaliśmy. Za każdym razem gdy odczytywanie padło na mnie nogi się pode mną dosłownie uginały, czułam się jakbym miała zemdleć, nie mogłam wydusić słowa i dostawalam trwającej pół godziny gorączki (potwierdzone przez higienistkę). Sytuacja miała miejsce 3 razy aż w końcu katecheta uznał, że cierpię na ciężki lęk przed czytaniem czegoś na głos przed ludźmi i więcej już mnie nie wybierał. Po części miał rację, do dziś jak mam coś przed ludźmi przeczytać na głos okropnie się denerwuję i zjadam słowa więc coś w tym jest. Ale czytanie wierszy nigdy nie przyprawiło mnie o gorączkę... Tak czy inaczej jednak jestem całkiem z siebie zadowolona a jeżeli gdzieś w mojej podświadomości siedzi demonek mogę mu jedynie uścisnąć łapkę. Jeżeli tam mieszka to jest częścią mnie niemal przez połowę mojego życia - bez niego nie byłabym więc sobą. ;-)
  • 0



#30

Thornberry.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak czytam sobie temat i stwierdzam, że ja to też chyba byłam lub nadal jestem opętana. Swego czasu (9-10 lat temu) bardzo źle reagowałam na biblię. Sytuacja była taka, że nasz szkolny katecheta wybierał losowo osoby mające odczytać na głos fragment biblii a następnie wspólnie to interpretowaliśmy. Za każdym razem gdy odczytywanie padło na mnie nogi się pode mną dosłownie uginały, czułam się jakbym miała zemdleć, nie mogłam wydusić słowa i dostawalam trwającej pół godziny gorączki (potwierdzone przez higienistkę). Sytuacja miała miejsce 3 razy aż w końcu katecheta uznał, że cierpię na ciężki lęk przed czytaniem czegoś na głos przed ludźmi i więcej już mnie nie wybierał. Po części miał rację, do dziś jak mam coś przed ludźmi przeczytać na głos okropnie się denerwuję i zjadam słowa więc coś w tym jest. Ale czytanie wierszy nigdy nie przyprawiło mnie o gorączkę... Tak czy inaczej jednak jestem całkiem z siebie zadowolona a jeżeli gdzieś w mojej podświadomości siedzi demonek mogę mu jedynie uścisnąć łapkę. Jeżeli tam mieszka to jest częścią mnie niemal przez połowę mojego życia - bez niego nie byłabym więc sobą. ;-)


To była raczej po prostu zwykła fobia.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych