Widzę że temat chwycił, a niektórzy nieźle się napracowali żeby pokazać swoją rozumność. Zacznę może od małego sprostowania:
Działalność dezinformacyjna, propaganda, robienie ludziom wody z mózgu itd. jest instrumentem szeroko wykorzystywanym od XX wieku. Temat ten doczekał się wielu omówień. Ja w przeciwieństwie do niektórych spiskologów nie uważam się za osobę która wie cokolwiek na temat mechanizmów działania propagandy i dezinformacji, ale coś zdarzyło mi się na ten temat czytać.
A mi się wydaje że zdarzyło Ci się nie tylko czytać. W poniższym fragmencie pokazujesz ludziom rozumnym jak ową wiedzę stosujesz w praktyce. Może po prostu zrobiłeś to z przyzwyczajenia, może pomyliłeś fora, ale napisałeś tak:
Wewnętrzna sprzeczność i absurd komentowanego wpisu, są tak czytelne, że w zasadzie trudno cokolwiek dodawać. Oczywiście na forum DI wpis zrobił furorę.
Tutaj zrzut ekranu z naszego forum - 1175 wyświetleń, 28 odpowiedzi:
A tutaj to samo z forum Icke'a - 235 wyświetleń, 1 odpowiedź (zresztą moja, podająca dane autora i link do źródła):
Możesz mi zatem wytłumaczyć jak w kontekscie powyższych informacji mam rozumieć słowo furora?
Oczywiście nie musisz mi odpowiadać, przecież to są detale.
Przyznaję że tekst Pani Marii jest napisany ciętym językiem - spróbuję nakreślić jak ja go widzę..
Na początek proponuję przyjrzenie się kwestii UFO i tonom materiałów na ten temat. Racjonalista do ktorego jest skierowany artykuł powie że nie ma żadnego dowodu na odwiedzanie nas przez inteligentne cywilizacje, nie wspominając o wymianie technologii pomiędzy rządem USA a Szarakami. Proponuję wysłuchanie byłego Ministra Obrony Kanady - kogoś kogo trudno posądzać o niekompetencję w temacie:
http://www.youtube.com/watch?v=JPxRPCtWjJ0
Poniżej oświadczenie Szanownego Henry'ego W. McElroy'a Juniora - byłego ustawodawcy stanu New Hampshire:
http://www.youtube.com/watch?v=mXrKCe_AWMk
Można jeszcze posłuchać Edgar'a Mitchell'a: http://www.youtube.com/watch?v=9WFLGVZw-FA
Dla racjonalistów o których pisze Pani Maria na swoim blogu powyższe 3 oświadczenia to jest zero dowodów. Może i dowody nie wyskakują z monitora na biurko - ani nie przjeżdżają w paczce kurierem aby przekonać osławionych racjonalistów. Są to jednak dość poważne poszlaki. Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę, ale w naszym polskim sądzie można zostać skazanym na śmierć tylko na podstawie poszlak...
Poszlaki mogą czasem zaprowadzić nas do ciekawych informacji.
Umowa z obcymi była podpisana przez prezydenta Eisenhowera. Laura Magdalene Eisenhower, wnuczka owego prezydenta ostatnio podzieliła się z opinią publiczną bardzo ciekawymi informacjami - potwierdza fakt zawarcia umowy z Szarakami, opowiada o tajnych projektach dotyczących podróży w czasie, teleportacji, o bazach na Marsie: link
Czyż nie są to informacje które powinny być wzięte pod rozwagę przez rozumnych ludzi?
" Bez niej ET nie podejmą ryzyka. Zwłaszcza, że ziemianie dysponują bronią, która jest poważnym zagrożeniem dla ich statków kosmicznych. Nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę, ale broń elektromagnetyczna, skalarna broń elektromagnetyczna, której prezentacją była słynna spirala z Norwegii z końca ubiegłego roku, jest bronią skuteczną w konfrontacji nawet z technologią stosowaną przez istoty pozaziemskie. Tragicznym przykładem tego była tzw. katastrofa w Roswell, tyle, że to nie była katastrofa, a świadome zniszczenie - zresztą dwóch a nie jednego - statków kosmicznych z których jeden się rozbił koło bazy w Roswell a drugi kawałek dalej w New Mexico. Zastosowano wobec nich wersję cewki Tesli, a statki UFO kiedy się materializują, są konstruktem elektronicznym, więc są podatne na impulsy elektromagnetyczne. Statki te się pojawiły z misją kontroli naszych poczynań nuklearnych - Roswell było naszym głównym nuklearnym arsenałem. " Jest to cytat z wywiadu przprowadzonym ze Steven'em Greer'em, szefem Projektu Ujawnienie:
Może wspomnę że w Projekcie Ujawnienie czynny udział bierze kilkaset osób z kręgów wojskowych i rządowych. Dysponują szeroką dokumentacją, potwierdzającą swe informacje.
Popatrzmy na emerytowanego kapitana sił powietrznych USA: http://www.youtube.com/watch?v=FlTM1sdf4Dg
Rzućmy jeszcze okiem na materiał z NASA na którym jest pokazane owo strzelanie do UFO przy wykorzystaniu technologii Tesli - z obszernym komentarzem profesora fizyki który zbadał ten przypadek i nikt mu nie wmówi że mamy do czynienia z kryształkami wodyL http://www.youtube.com/watch?v=XqMf3towVVI
Człowiek rozumny zapoznając się z przedstawionymi przeze mnie powyżej informacjami zacznie drążyć temat bo jest ważny.
Racjonalista uzna temat za stek bzdur nawet gdy Szaraki zrobią mu solidną lewatywę. Czasem napisze coś w stylu:
Poza tym jak zwykle na koniec - smutna refleksja. Autorka rzecz jasna psioczy na "media które kłamią" a jednocześnie wierzy bezmyślnie w informacje z internetu
Refleksja jest doprawdy smutna. A Ty albo masz jakieś paranormalne zdolności i potrafisz zajrzeć do czyjegoś umysłu żeby sprawdzić w co wierzy i czy zachodzą tam procesy myślowe - albo ....
- jakby była między nimi jakaś zasadnicza różnica.
Nie widziałem w mediach informacji o traktacie z Szarakami. A w necie są. Jeśli nie widzisz zasadniczej różnicy pomiędzy wolnym internetem a odgórnie sterowanymi mediami należącymi do kilku osób na tej planecie - nie mam więcej pytań.
Z mojego punktu widzenia warto rozmawiać z kimś kto nie podważa oczywistych faktów i nie ma swoich czytelników za idiotów.
Mam nadzieję że choć trochę przybliżyłem o co chodzi w artykule Pani Marii.
pozdrawiam
Użytkownik radoslaw edytował ten post 13.10.2010 - 22:35
Radosławie, z największą radością podzielę się z Tobą informacją jak powinieneś rozumieć słowo furora – zgodnie z definicją słownikową, w myśl której:
„furora, furorę robić - odnosić wielki sukces, mieć niebywałe powodzenie, wprawiać w zachwyt, podziw.”
Na forum DI jeden z postów wzruszył mnie niezmiernie. Widzisz, byłem świeżo po lekturze większej dawki wynurzeń AstroMarii, wszedłem na Di i przeczytałem, że: „Pani Maria jak zwykle w formie i pisze do rzeczy”. Poraził mnie ten komentarz, do tego stopnia, że uznałem za stosowne odpocząć przez jakiś czas od tematyki spiskowej.
Jak czytam posty, to nie zawsze patrzę kto jest ich autorem, ale teraz poprawiłem się i zerknąłem - faktycznie – to był Twój komentarz. I faktycznie – jeden jedyny komentarz w tamtym wątku. Ale komentarz bardzo mocny, zrobił na mnie spore wrażenie tak zdecydowaną aprobatą dla tak wstrząsająco osobliwych treści.
Słowo furora nie jest wszakże synonimem popularności. A Twoja reakcja – przynajmniej ja ją tak odbieram – może nie podpada pod „zachwyt”, ale podpada pod „podziw„. W dodatku odebrałem Twój komentarz przez pryzmat krytyki jakiej post AstroMarii doczekał się na paranormalne.pl. Generalnie rzecz biorąc komentatorzy na paranormalne.pl odnieśli się do przedmiotowych treści krytycznie, a komentator – w Twojej osobie – na forum DI odniósł się można powiedzieć bezkrytycznie.
Cieszę się, że jedynie wydaje Ci się, że zdarzyło mi się o propagandzie nie tylko czytać i stosuje tę wiedzę w praktyce. W dobie kategorycznych oskarżeń rzucanych na lewo i prawo przez ludzi dla których - jaki pisał Adam Wielomski – „wszelka racjonalna argumentacja jest wyłącznie synonimem „agenturalności””, Twoje „a mi się wydaje” naprawdę mnie ujęło. Dawno nie doświadczyłem na naszym forum tak dużej porcji wątpliwości co do swoich opinii po stronie – pozwól, że tak Was określę – „spiskologicznej”. Szczerze winszuję!
Muszę w pewnym zakresie oddać Ci rację, gdyż faktycznie, nie wiedzieć czemu, byłem przeświadczony, że na DI jest więcej komentarzy. Mea maxima culpa – natychmiast się poprawiam i pragnę z tego miejsca jednoznacznie stwierdzić, że post AstroMarii nawet na forum DI nie cieszył się popularnością.
Ad rem :
„Czyż nie są to informacje które powinny być wzięte pod rozwagę przez rozumnych ludzi?”
To, że ktoś coś mówi, jest bezpośrednim dowodem na to tylko, że on właśnie to mówi. Jeżeli kilkadziesiąt lat temu czołowe autorytety świata nauki i kultury twierdziły, że „W Rosji nie ma żadnych gułagów” to były to opinie równie wiarygodne jak niektóre z zaprezentowanych przez Ciebie. Ale kto bardzo chciał wierzyć, że w ZSRR nie ma gułagów, ten bardzo chętnie w to wierzył i powoływał się przy tym nie na słowa bliżej nieznanej wnuczki Eisenhowera, a na autorytet np. ówczesnego guru francuskich intelektualistów.
Kilkanaście lat temu słyszałem w TV wypowiedź profesora (!), który argumentował, że Korea Północna jest państwem dobrze zarządzanym i w sumie szczęśliwym, a głód tam jest tylko dlatego, iż jest to kraj górzysty. Plotki o obozach i niewydolnej gospodarce to kapitalistyczna dezinformacja. Czyż nie są to informacje które powinny być wzięte pod rozwagę przez rozumnych ludzi?
Można też zapytać, czy naprawdę skandalem jest to, że media nie informują o traktacie zawartym pomiędzy kosmitami a władzami USA? Media o wielu rzeczach nie informują. Np. wypowiedź owego profesora padłą bodaj tylko raz, a dziś mamy już chyba ponad 10 lat jak media nie informują o tym, że Korea Płn. głoduje bo jest tam dużo gór, ale tak w ogóle jest to kraj powszechnej szczęśliwości. Tego w TV nie mówią, nic tylko ta imperialistyczna propaganda... Co innego internet, jestem przekonany, że w wolnym internecie znajdą się ludzie, którzy podobne jak ów profesor opinie głoszą i propagują.
Swoją drogą czuje się dziwacznie stając w obronie ogłupiacza z którym kontakt dobrze jest ograniczać do minimum. Ale internet pokazał niestety, że jest możliwa jeszcze gorsza forma ogłupiania niż mass media.
W największym skrócie chodzi mi o to, że nie ma wiarygodnych informacji, które by choćby uprawdopodabniały zawarcie jakiegoś traktatu pomiędzy USA i kosmitami. I naprawdę czasem nie wiem czy się śmiać czy płakać czytając wynurzenia osób pokroju pani Marii, które z wściekłą zajadłością atakują tych głupców i idiotów (otwórzcie oczy!), którzy zmanipulowani przez media i fałszywą naukę nie chcą pojąć głębi mądrości artykułów i youtubowych filmów z serii „zrozumieć wszechświat w 15 minut” albo „zrozumieć mechanizmy historii w 5 minut”.
Radosławie! Przecież pani Maria nie rozważa faktów, nie bada racji, nie konfrontuje poglądów ani nie bada niczego. Ona po prostu WIE! Rzecz jasna w przeciwieństwie do tych wszystkich imbecyli którzy się z nią nie zgadzają.
Normą jest czytanie tekstów spiskologów w stylu:
„„Racjonalista” „rozumuje” „racjonalnie”: wszystko jest OK, bo mamy demokrację, sądy i naukę. To my wybieramy ludzi, którzy nam służą i wykonują czarną robotę, budując dla nas szpitale, szkoły i drogi. Demokratycznie wybrana władza staje na głowie, żeby zrobić nam dobrze, a gdyby ośmieliła się zrobić nam źle, to już my ją pogonimy!”.
W jakim środowisku ta pani się obraca, że spotyka tylko takich adwersarzy jak zarysowani w jej opisie? A może po prostu tak chce postrzegać swoich oponentów? Może wygodnie jej jest wyobrazić sobie, że owi „racjonaliści” z którymi polemizuje, to naiwni i prostoduszni frajerzy? Wszakże normą są oskarżenia oświeconych jednym czy drugim krótkim tekstem lub filmikiem z netu, że adwersarz „łyka papkę jaką mu podają”, „nie myśli samodzielnie” „siedzi wpatrzony w telewizor”, choćby ten nie wiem jak rzeczowo uzasadniał swoje opinie.
Na wstępie oznajmię że non stop będą dwie strony które się bardzo wyraźnie rysują, oraz te mniej wyraźne, czekające co to się wydarzy. Na początek skoro komuś się nie widzi dowodów że powstanie nowy porządek świata to ja wrzucam to co się dzieje w UE, a dokładnie o co chodzi... Chodzi o sprawę przed traktatem lizbońskim. I cóż takiego chciałem zaznaczyć ? A no proszę bardzo. Nigel Farage - spójrzcie o czym on mówi, oraz BARDZO UWAŻNIE czytajcie napisy ze zrozumieniem. Wiele razy podkreśla na bazie tych zapisów wideo iż tzw demokracja w którą tak co po niektórzy wierzą (bo skoro nie wierzą w NWO ?)... A więc jedziemy...
No ale do kogo miał mówić skoro reszta wyszła... Nie chcecie " TEORII SPISKOWYCH " - macie fakty. Macie fakty że są Ci inni co widzą inaczej tą całą szopkę.
No ale ale... przecież nie powiedział nic takiego strasznego tak ? Nie zauważacie mechanizmu działania UE ? To tylko przedwstęp planu NWO. No cóż, spójrzmy na komentarze po wystąpieniu Pana Klaus'a.
Życzę Wam i sobie takiego prezydenta. Nie jestem zwolennikiem absolutnie żadnego, ani żadnej strony politycznej. Lecz jak wszyscy wiemy, Lech Kaczyński do niemal końca zwlekał z podpisaniem tego nędznego dekretu. A co mówi ten dekret ? A oto proszę na dowód tego co mówi człowiek który przeczytał to - Lord Monckton. Film był z napisami PL - został usunięty już jakiś czas temu niestety. Zostało po angielsku.
Cała wersja jest dostępna na youtube. Ale coż takiego powiedział Pan Monckton w tym filmie ? A no jeżeli dobrze się wsłuchaliście - powiedział o tym że w traktacie lizbońskim nie występuje coś takiego na żadnej kilkuset stron - głosowania dla ludzi. Co to oznacza ? Nie kumacie dalej . Proszę bardzo jadę dalej...
Ale ale... no cóż, wszyscy wiemy, traktat wszedł w życie. Przez oszustwo. No ale tak, ludzie się dziwią skąd powstają owe teorie spiskowe. Podkreślam często że niektóre jak to nazywacie teorie, nie są już teoriami. To tylko każdego osobono indywidualne poświadczenie świadczy o tym że tego nie widzi. No ale idźmy dalej... skoro mało dowodów...
W moich oczach - jako polityk wziął odpowiedzialność za ludzi robiąc to rzetelnie, godnie i stanowczo. Banda złodzieji, lichwiarzy i cała ta masa jednak ma większą władzę robiąc tzw polityczny false flag (który jest od zawsze) - głosząc o demokracji i referendach, które jak się okazuje nie mają żadnego wpływu na ich działania. Nie widzicie komunistycznej myśli tego tworu zwanego UE ? UE to jedno, kiedy zawiązało się w jedno prawnie działające państwo - dało to duży krok dla Europy do NWO.
No ale... David Icke jest szalony tak... nie wiarygodny, Bóg wie co tam jeszcze wymyślicie. Alex Jones też jest śmieszny według Was zapewne. No ale nie tylko oni są na scenie. JEST MASA INNYCH. Odsyłam do google, odsyłam do pójścia po tzw. gałązkach po youtubie do innych !
Dodam jeszcze fakt, że Barosso powiedział w jednym z wywiadów (jest na youtube nie pamiętam linku) że lubi porównywać UE do imperium. Do imperium rozumiecie co to znaczy ? Rewritting history. Odtwarzane schematy na nowo. Czy wy jesteście ślepi ? Co jeszcze podać za argument ? To że imperia nie dawały ludzkości tego co powinny ? Przecież to jasne. Przecież upadały.
Nie cała szajka parlamentarna mówi jednym głosem jak widać tutaj ponownie :
No ale, drodzy forumowicze... po co ja to wklejam właściwie ? Czy obejrzycie to ? Myślę że nie, bo już z góry uważacie że "nawet nie warto pewnie" . Taka jest prawda moim zdaniem obserwując wasze wypowiedzi od kilku już lat. (choć nie wszyscy są tacy). I tu zostałem zmuszony po raz pierwszy kategoriować na tzw " worki " i wrzucając niestety (choć bardzo nie chcę) w ten wór co poniektórych. To co nie wygodne dla mnie - ble, nie ogladam.
O konspiracji w USA i ewidentnych dowodach lichwy jest wiele wiele wiele innych materiałów. Oczywiście nie wszystkie da się łykać jako prawda w 100%. I przed tym przestrzegam również.
---
Kolejna sprawa... Polska sprawa.
W jakim kraju żyjemy ? Kraj który przeszedł bardzo dużo przez ostatnie stulecie i przechodzi nawet i na początku tego stulecia. Kraj który nękany był ustrojami które odbierały ludziom tzw. "skrzydła" . Systemy które nie sprawdziły się. Doprowadziło to do przewrotu. Lecz kto zasiadł do koryta ? Ci sami wielbiciele ustrojów. Już nie będę opowiadał jak widocznym jest FAKT iż media nie działają w interesie normalnego zwykłego człowieka. Tu Wasza wnikliwa obserwacja zaprowadzi Was do odpowiednich wniosków. Bo nie ma sensu bym wklejał z 30 filmów, filmików, poślizgnięć których i tak nie obejrzycie.
Czego wymaga od nas system ? A właściwie oprócz systemu - normy obyczajowe. A mianowicie... Rodzisz się, szkoła, studia (albo i nie) - praca - emerytura i dobry Jezu na koniec. Kiedy widzisz schemat - zmieniasz punkt widzenia. Kiedy twierdzisz że nie ma schematu i nie dasz rady go zauważyć - twierdzisz że jest cacy, tylko ludzie źle robią czasami i jest jak jest.
Ale nie o schematach ustroju chciałbym tu pisać. Raczej o schematach myślowych. Czym jest to co wam podano w szkołach ? Czy jest to godne spektrum informacyjne pozwalające dowiedzieć się kim jestem, czym jestem, po co tu jestem, dlaczego świat jest jaki jest ? może być inaczej ? - ABSOLUTNIE NIE ! Nie uczą nas tego. No chyba że chcemy myśleć schematycznie (czytaj, tego co wymaga system - powyżej napisałem).
Co zauważyłem w tym kraju porażająco trudnego do przyjęcia dla mnie ... IGNORANCJĘ, BRAK WNIKLIWEJ OBSERWACJI, oraz ... BRAK SPOJRZENIA NA TĄ SAMĄ RZECZ Z RÓŻNYCH PUNKTÓW WIDZENIA.
I tego nie dowiedziałem się z filmików, tego nie dowiedzialem się przez spiski i inne sprawy. To sam zaobserwowałem. Polskie bagienko umysłowe... - wojenki ego, Ty lepszy, ja gorszy, Ty mądrzejszy ja głupszy. Nie chcę tu nikogo specjalnie umoralniać.
Mało tego. Mam do powiedzenia co innego. Mianowicie...
Skoro tak lubicie naukę... dam Wam pole do popisu.
Zaobserwujcie... czym jest PROGRAM UMYSŁU. Czym jest mózg, czym jest umysł. I analogia z komputerem.
Wiecie co jest najśmieszniejsze ? To, że dzisiejsze komputery są właściwie bazowane na porównaniu do budowy ludzkiej. Oczywiście nie są podobne, ale poszczególne podzespoły można porównać do ludzkich organów.
SYSTEM na twardym dysku, czyli umyśle. Czym jest system i jak go zmienić ? Prosty przykład. - Nie podoba mi się system Windows XP - bo to, bo to, bo tamto - bach - zmieniam na co innego.
Prosty przykład teraz z umysłem. Nie podoba mi się mój światopogląd - nie daje mi odpowiedzi na wiele pytań, szczególnie tych tzw "ciężkich" - więc wymieniam system.
System, czy inaczej programy umysłu, szeroko zakorzenione są trudne do obserwacji z punktu widzenia źle siedzącego. Czyli... co należałoby zrobić ? Zmienić punkt widzenia na obserwatora siebie. Tak ? Chyba to jasne jak Słońce w dzień.
Co wtedy da się zaobserwować ? A mianowicie to, iż system w którym żyjemy - zakodował pewne schematy myślowe, dzięki którym nie pytamy co jest w tzw "innych drzwiczkach" . I nie tylko system. Ale i tzw powielaczy operacji... - rodziców, rodzinę, znajomych, czy słabo znanych nam ludzi.
" jakiż to ja straszny będe jak będę mówił co innego niż się mówi... " - czy to nie jest taki mały polski problemik w nas samych ?
Ha... Kto z Was jest taki mocny, by wyjść i świrować przed masą ludzi ? Jak chociażby Mikołaj Rozbicki, który założył stronę, robi spotkania, robi cokolwiek by informować że nie wszystko jest takie jakim widzimy i dostajemy na tacy.
Takich Rozbickich co raz więcej będzie. I prędzej czy później się przekonacie o tym.
Zamykam temat polskiego bagienka... Na podsumowanie - kocham swój kraj, jest piękny, piękną ziemią jest, walczono za nią i zawsze odznaczano nasz naród jako ten który walczył i walczy o wolność. Tylko dzisiejsi ludzie i ich światopogląd determinuje niektórych by powiedzieć - TA POLSKA JEST DO DUPY...
---
Kolejna sprawa... Kosmos... Nie ma sprawy, tu dam pole do popisu dla Was i wytłumaczycie mi... i odpowiecie na pytanie (mam nadzieję)...
DLACZEGO TO TAM JEST I DLACZEGO W TAKIEJ FORMIE I DLACZEGO DA SIĘ PORÓWNAĆ TO Z GWIAZDOZBIOREM ORIONA, CZY ANDROMEDY.
Nie patrzcie proszę na adres forum, niestety nie mogę tego wkleić w formie świeżej tutaj... I nie jest to moja żadna zagrywka żeby nie było. Więc podlinkuję.
Już nie będę Wam dawał pojęć świętej geometrii, czy tematów z nią związanych. Tematyka EWIDENTNIE UDOWADNIA (!) że jest coś więcej niż myślicie kategorią sceptycznego umysłu.
Oczywiście - każdy z Was - może wejść na forum świętej geometrii i dać tam popis w postaci pracy - obalającej omawianą ową geometrię, jej zależności, cechy oraz fraktalność.
DAJCIE POPIS, CHCĘ WAS TAM WIDZIEĆ. Wielkie znakomitości forum paranormalne.pl. Możecie to nawet robić tutaj. Obalajcie to tutaj. Ja chętnie przyjrzę się.
Póki co żaden z Was tam nie zawitał. Co, uboga wiedza w tym temacie ? Czy brak czasu na zgłębienie i ewentualne zaatakowanie tematu argumentami ?
Przecież jesteście tak ambitni. Dajcie czadu. Naprawdę. Bo póki co to dajecie czadu ośmieszając, wyśmiewając i kpiąc, a także ignorując pewne sprawy.
---
Kolejna sprawa...
BIG PAGE.
Pisałem już o schematyce myślowej, narzuconej przez słabe doszukiwanie się odpowiedzi na pytania które są stawiane ludzkości od dziejów.
W dzisiejszych czasach dostajemy tzw. puzzelki. Co z tymi puzzelkami właściwie robimy ? Składamy je tak ? Czym są puzzelki ? Dziedzinami poznania świata w którym przyszło nam życ i więcej. Wielu z Was reprezentuje predyspozycje do BIG PAGE'u, ale jest jedno ale.... Wy nie możecie wyjść ze swoich SMALL PAGE. Ale... na domiar tego... twierdzę iż nie skonfrontowaliście między sobą - CZYM JEST EGO !?!?!?!?!?!?!? Jak się objawia ? I na ile może mi pomóc rozwiązać coś ? A może popsuć większy obraz ?
A no właśnie. Proponuję się głęboko zastanowić. Głęboko, dosadnie. Tak sprawiedliwie, sam ze sobą. Wyrzucając schematy myślowe... - jestem ja i ocena mojej pracy tutaj (na Ziemi).
Nie chcę tu czynić Wam rachunku sumienia. Nie o to chodzi. I nie chodziło nigdy o to.
Co myślicie o tej pracy ? Może jakieś obalenia ? Dawajcie śmiało Sam jestem ciekaw co wymyślicie. A będzie przynajmniej z tego jakiś pożytek że zacznie się dyskusja.
---
To co Radoslaw tutaj wkleił - to samo mógłbym właściwie. Obserwuję Disclosure Project, obserwuję Exopolitics. Obserwuję co się dzieje z informacjami. Obserwuję fenomen związany z całym tym PUZZLEM.
Chcecie kogoś kto jest kompetentny i ma jakieś tytuły czy rangi w świecie ? Dostaliście Paul'a Hellyer'a ... byłego ministra obrony Kanady, który sam podkreśla że bez wnikliwych badań - był sceptykiem.
Dostaniecie ode mnie kogoś zatem kogo widzieliście tutaj już na tym forum
Bob Dean. W tym filmie opowiada KIM BYŁ DLA ŚWIATA ! Więc macie kogoś z rangą, kompetentnego, nie paplającego nagminnie o spiskach i tak dalej...
Mogę obsypać kolejnymi linkami. Ale dopiero jak wytworzy się ciekawa dyskusja. Póki co to jest narazie najazd na Radoslawa, który i tak sobie dobrze radzi z Wami.
---
Kolejną sprawą... Jest coś co obserwuję od baaaaaardzo dawna. Tzw łapanie za słówa, czy też przeinaczanie, czy manipulowanie czyjąś wypowiedzią. To wychodzi Wam naprawdę znakomicie, czego wynikiem jest właśnie pojedynek Wasz z Radoslawem. Wy nawet nie spojrzycie na to ze strony bezstronnego obserwatora - a ze strony takiej - ILE MOGĘ Z TEGO NAPRAWDĘ WYNIEŚĆ ? <---- To powinien być odpowiedni "site" (strona) poszukującego odpowiedzi na pytania.
---
Nie chcę tworzyć kolejnych akapitów.
Krótko zakończę i podsumuję temat.
"Człowiek rozumny w świecie teorii spiskowych" - tak brzmi tytuł. Niech każdy się określi, zamiast atakować, poda argumenty przeczące filmom Radoslawa, czy moim - NIECH PODA ŻE NIE JEST TAK WŁAŚNIE !
Pozdrawiam.
Użytkownik Andromedan edytował ten post 14.10.2010 - 15:39
Życzę Wam i sobie takiego prezydenta. Nie jestem zwolennikiem absolutnie żadnego, ani żadnej strony politycznej. Lecz jak wszyscy wiemy, Lech Kaczyński do niemal końca zwlekał z podpisaniem tego nędznego dekretu. A co mówi ten dekret ? A oto proszę na dowód tego co mówi człowiek który przeczytał to - Lord Monckton. Film był z napisami PL - został usunięty już jakiś czas temu niestety. Zostało po angielsku.
A wiesz o tym że treść traktatu Lizbońskiego jest dostępna w internecie? Ten dokument może przeczytać każdy, a nie tylko pan Monckton. Czyżby nikt tego nie czytał? żaden prawnik, żaden wykształcony człowiek? Przypominam że ten traktat był zachwalany przez Lecha Kaczyńskiego z mównicy sejmowej. Namawiał on do przyjęcia tego traktatu przez parlament.
Życzę Wam i sobie takiego prezydenta. Nie jestem zwolennikiem absolutnie żadnego, ani żadnej strony politycznej. Lecz jak wszyscy wiemy, Lech Kaczyński do niemal końca zwlekał z podpisaniem tego nędznego dekretu. A co mówi ten dekret ? A oto proszę na dowód tego co mówi człowiek który przeczytał to - Lord Monckton. Film był z napisami PL - został usunięty już jakiś czas temu niestety. Zostało po angielsku.
A wiesz o tym że treść traktatu Lizbońskiego jest dostępna w internecie? Ten dokument może przeczytać każdy, a nie tylko pan Monckton. Czyżby nikt tego nie czytał? żaden prawnik, żaden wykształcony człowiek? Przypominam że ten traktat był zachwalany przez Lecha Kaczyńskiego z mównicy sejmowej. Namawiał on do przyjęcia tego traktatu przez parlament.
Tak ? Dasz mi wiarę że nie jest zmanipulowany ? Poproszę o link. Inna sprawa... Kiedy był wypuszczony w internet ? przed czy po ? Proszę o odpowiedź.
Inna sprawa, tak być może moje niedopatrzenie z Lechem Kaczyńskim iż zachwalał rzekomo. Ale jako jeden z ostatnich chyba zwlekał tak ? Może podasz mi powód dlaczego skoro zwlekał ? By nie robić OFFtopu - na priv . Pozdrawiam.
Użytkownik Andromedan edytował ten post 14.10.2010 - 17:28
Oczywiście lepiej jest dyskutować o czymś czego nawet się nie czytało. Nie jestem tym zaskoczony. Na wielu forach widziałem teksty na temat traktatu wklejane ze spiskowych stronek, a jak pytałem się kto ten traktat czytał to kolesie się dziwili że to jest w necie i do tego łatwo to znaleźć. To tak jak z tymi zdjęciami Nasa z tematu ,, nasa ukrywa obiekty w kosmosie"( czy jakoś tak) a w środku tematu jest link kierujący do innego forum gdzie można znaleźć zdjęcia tych obiektów. To w jaki sposób oni to ukrywają skoro każdy może zobaczyć te zdjęcia?
Oczywiście lepiej jest dyskutować o czymś czego nawet się nie czytało. Nie jestem tym zaskoczony. Na wielu forach widziałem teksty na temat traktatu wklejane ze spiskowych stronek, a jak pytałem się kto ten traktat czytał to kolesie się dziwili że to jest w necie i do tego łatwo to znaleźć. To tak jak z tymi zdjęciami Nasa z tematu ,, nasa ukrywa obiekty w kosmosie"( czy jakoś tak) a w środku tematu jest link kierujący do innego forum gdzie można znaleźć zdjęcia tych obiektów. To w jaki sposób oni to ukrywają skoro każdy może zobaczyć te zdjęcia?
Więc zadałem pytanie i proszę na nie odpowiedz. Pytanie brzmi : Czy owy trakat był dostępny w internecie PRZED JEGO ZATWIERDZENIEM czy PO ? Prosta sprawa. A to, że traktat jest pod NWO to sobie prześledź dokładnie parlament europejski i to co mówi Barosso i inni na jego temat. W dodatku masz porównanie gdzie napisałem że Barosso porównuje dzięki traktatowi Unię do imperium. Czy Ty ze zrozumieniem czytałeś mój post ? Bo sądze że nie bardzo. Druga sprawa... - przeczytam go bardzo chętnie. Proszę o link. A i jeżeli Monckton mówił o tym i inni (już nazwiecie ich spiskowicze) no to coś jest na rzeczy, tylko ignorancja nie pozwoli zajrzeć z ich punktu widzenia. Sprawa prosta.
Kolejną sprawą jest NASA i obiekty. Wyjaśniłem dalej w temacie na tamtym forum iż NASA prowadzi politykę dwóch frontów. Ta instytucja nie została stworzona by mówić prawdę. Jeszcze się o tym nie przekonałeś ? To skąd te zdjęcia i czemu milczenie ciągle na ich temat ? Czy widziałeś oficjalne stanowisko na temat tych obiektów ? NIE. Bo fotki leżały w tzw szafie, gdzie chowano to ze światła dziennego. Wytłumaczyłem także, w zasadzie jest to moja odpowiedź - dlaczego te fotki są. a) kontrolowany przeciek b) nie kontrolowany przeciek
Prosta sprawa.
A i to że inne fora zawierały te zdjęcia - to zgadzam się z tym. Ale co ? Ja mam odpowiedzieć skąd te fotki ? Skoro ja je tylko powieliłem, tworząc temat, by ludzie zobaczyli co nie co ? Nie znam odpowiedzi skąd te fotki i jaka jest historia ich początku że ludzie zobaczyli je. Podpunkt a i b . Sprawa prosta. Nie znam odpowiedzi jednak. I nie zamierzam mieć monopolu na prawdę.
A i proszę, jeżeli ktoś się udziela na temat mojego postu. To niech bierze całość i konfrontuje. A nie to co jemu wygodne. Całość mnie interesuje i odniesienie się do niej.
Ta instytucja nie została stworzona by mówić prawdę. Jeszcze się o tym nie przekonałeś ? To skąd te zdjęcia i czemu milczenie ciągle na ich temat ?
Jeeezzzz co za farmazony Oo NASA to cywilna instytucja naukowa stworzona w celu eksploracji kosmosu . A milczenie pewnie stąd że niektórzy nie mają tyle cierpliwości co Aquilla i Mariush i nie chce im sie tłumaczyć kazdemu jełopowi po kolei dlaczego te zdjęcia wyglądają tak a nie inaczej .
Zobaczmy co piszą na wikipedii: Traktat lizboński (oficj. Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską; w wersji roboczej określany jako traktat reformujący) — umowa międzynarodowa zakładająca m.in. reformę instytucji Unii Europejskiej, podpisana 13 grudnia 2007 roku w Lizbonie.
W stosunku do państw-stron weszła w życie 1 grudnia 2009[1] przy czym w hierarchii źródeł prawa porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej obowiązuje od chwili ogłoszenia[2] w Dzienniku Ustaw, co nastąpiło 2 grudnia 2009 (Dz. U. z 2009 r. Nr 203, poz. 1569).
Została również opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej Seria C Nr 306 z 17 grudnia 2007.
Zobaczmy co pisze nasz odkrywca prawdy:
Druga sprawa... - przeczytam go bardzo chętnie. Proszę o link.
Już podałem link do traktatu. Czyżbyś tego nie zauważył. Podaję więc jeszcze raz http://europa.eu/lis...xt/index_pl.htm Nawet w zacytowanym przez ciebie fragmencie jest ten link. Można też łatwo go znaleźć wpisując na google hasło ,,traktat lizboński". No i co ty na to? Jesteś człowiekiem rozumnym w świecie teorii spiskowych? Chyba jednak nie jest tak jak ci się to wydaje. Myślałem z początku że może różnisz się czymś o tych spiskowców których spotkałem na innych forach. Myliłem się. Jesteś taki sam. Nawet nie chce ci się sprawdzić tego o czym piszesz. Wszystko to o czym napisałem można znaleźć w 5 sekund w necie. Widać że ty wolisz ślepo wierzyć głosicielom spisków niż szukać wiedzy na własną rękę.
Tzw. "teorie spiskowe" jakich w internecie pełno są jawną manipulacją i szerzeniem ciemnoty. Sytuacja wygląda (w dużym uproszczeniu) mniej więcej jak w powiedzeniu: "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta". Sporo "teorii spiskowych" to rzeczy wyjęte z kontekstu, przeinaczone, zmyślone, bez żadnej sensownej wartości.
Ewentualnego rzeczywistego spisku, czy raczej planu (zdecydowanie wolę to określenie) powinno się szukać w całości wydarzeń i przy tym koniecznie z punktu widzenia osoby planującej go pamiętając, że owa osoba może nie istnieć albo też jest ich wiele.
Przy czym, zabawa nie polega na wprowadzaniu "na siłę" nowych praw, regulacji i obostrzeń, czyli tzw. "ograniczania wolności". Zabawa toczy się na poziomie umysłu, sterowania zachowaniem społeczeństw i sposobem postrzegania rzeczywistości.
Jak ktoś to pojmie (a to nie takie proste), to stanie się wręcz oczywiste czym ów spisek jest, kto (a raczej co) go napędza i co jest jego celem.
Myślę że powyższym postem podsumowałeś siebie całkowicie jako sierotę nie mającą zielonego pojecia o czym mówi, ale mającym papierek. Złodziej się zawsze tłumaczy tak jak ty teraz. Pół zdania które odnosiło się bezpośrednio do ciebie w żaden sposób nie można uznać za atak personalny jednak ty to tak odebrałeś co oznacza twoją jakże wielką czułość na tego typu sprawy. Dla mnie jest to ostateczny dowód że to tobie brak podstawowej wiedzy.
A jeśli już mowa o ekspertach, to ekspertem możesz kogoś nazwać jeśli taki ktoś ma za sobą wiele lat doświadczeń w danym zakresie wiedzy, który go interesuje. Papier to nie wszystko bzyczku.
To samo napisałeś w poprzednim poście. Widać brak ci myśli o czymś innym niż o własnym ego i nie rozumiesz tego co do ciebie napisałem, dlatego kończe tą gadkę szmatką z tobą w tym temacie bo szkoda słów (i czasu).
Pozdrawiam
Zawsze jak chcesz odwrócić kota ogonem albo jak nie potrafisz odeprzeć argumentu to wskakujesz na kompetencje swojego rozmówcy. Typowy sposób próby ośmieszania kogoś z kim rozmawiasz. Niejednokrotnie też pokazywałeś brak szacunku i to nie tylko do mnie i następnym razem, jak będziesz próbował umniejszyć komuś poziom wiedzy, to weź pod uwagę jedną rzecz, że Twoi niektórzy rozmówcy są już po szkołach wyższych - licealisto. Kończę z Tobą gadkę, bo rzeczywiście sensu ona nie ma.
Zawsze jak chcesz odwrócić kota ogonem albo jak nie potrafisz odeprzeć argumentu to wskakujesz na kompetencje swojego rozmówcy. Typowy sposób próby ośmieszania kogoś z kim rozmawiasz. Niejednokrotnie też pokazywałeś brak szacunku i to nie tylko do mnie i następnym razem, jak będziesz próbował umniejszyć komuś poziom wiedzy, to weź pod uwagę jedną rzecz, że Twoi niektórzy rozmówcy są już po szkołach wyższych - licealisto. Kończę z Tobą gadkę, bo rzeczywiście sensu ona nie ma.
@Radosław No jestem pod wrażeniem. Wreszcie jakiś ciekawy post za którego mogę dać plusa. Przydałoby się takich więcej
@Ill Dokładnie. Obecnie lansowanie teorie spiskowe są nie dość że zupełnie niespójne w dowodach (choć przy odpowiednim dozowaniu informacji potrafią wydawać się wiarygodne) to ich podstawy są tak...hmm... głupie, że niewiele osób chce w nie uwierzyć. Zamachy z 11 września i ich konsekwencje nie mają sensu ani żadnego związku z NWO. Nie rozumiem po co Bush miałby robić atak na swój kraj a potem jechać na bliski wschód powojować sobie bez żadnych profitów. Ropy tam nie ma za wiele, a teren jest wciąż niebezpieczny, USA tracą znaczenie na arenie międzynarodowej, a dolar traci na wartości. W tych wojna nie zgineło nawet tyle ludzi żeby mówić o depopulacji. Jaki w takim razie jest plan NWO i po co te całę zamachy?
Jak widać TS nie trzymają się kupy w żadnej kwestii, dlatego uznaje je za wymysły ludzi z ameryki, którzy świetnie wiedzą jak doić kasę z ludzi. W końcu najwięcej firm typu multilevel marketing i religii/sekt pobierających kasę od wiernych jest właśnie w ameryce.
Pozdrawiam
Edit by Pismire//
Muhadzie, proszę nie obrzucaj mnie zaraz swoimi wrażeniami i tym jak ty byś zareagował, ja na chwilę obecną daję upomnienie. Przy następnym wybryku poleci warn.
Muhad a co powiesz o kolesiu który nie potrafi sprawdzić kiedy został opublikowany traktat lizboński? Czy taki ktoś może pouczać innych i twierdzić że są w błędzie bo nie potrafią dostrzec spisków?
Oczywiście na samych teoriach spiskowych również da się zarobić. Weźmy chembustery - niedziałające rozwiązanie na nieistniejący problem, ale biznes się kręci, bo skoro są ludzie, którzy święcie wierzą w spisek, to znajdą się i tacy, którzy oddadzą ostatni grosz za możliwość uchronienia się przed skutkami tego spisku.
Obecnie lansowanie teorie spiskowe są nie dość że zupełnie niespójne w dowodach (choć przy odpowiednim dozowaniu informacji potrafią wydawać się wiarygodne) to ich podstawy są tak...hmm... głupie, że niewiele osób chce w nie uwierzyć.
"Teorie spiskowe" nie są od tego by normalny człowiek w nie wierzył. Ich cel jest inny, one są kierowane do nielicznych fanatyków, którzy potrafią zrobić wielki hałas. Tak naprawdę, nie chodzi nawet o autentyczność "teorii spiskowych", ale o chaos informacyjny jaki wytwarzają. Aczkolwiek, pewna mała część owych teorii zawiera fakty dające się potwierdzić, dlatego zawsze warto je przeanalizować.
Zamachy z 11 września i ich konsekwencje nie mają sensu ani żadnego związku z NWO. Nie rozumiem po co Bush miałby robić atak na swój kraj a potem jechać na bliski wschód powojować sobie bez żadnych profitów. Ropy tam nie ma za wiele, a teren jest wciąż niebezpieczny, USA tracą znaczenie na arenie międzynarodowej, a dolar traci na wartości. W tych wojna nie zgineło nawet tyle ludzi żeby mówić o depopulacji. Jaki w takim razie jest plan NWO i po co te całę zamachy?
Wyjaśnienie tego powiązania to materiał na ogromny i bardzo trudny temat, gdyż większość z tego to poszlaki i sprzeczne ze sobą informacje. O ile sam zamach mógł być zorganizowany niezależnie od rządu USA, to jednak ów rząd skrupulatnie to wykorzystał. Powojowanie też ma swoje uzasadnienie, bo zawsze napędza przemysł zbrojeniowy, ropy wcale tak mało tam nie ma. Osobiście mam jednak wrażenie, że zajęcie Iraku było posunięciem bardziej strategicznym, niż mającym na celu pozyskanie profitów. Jakby nie patrzeć, zasoby naturalne Afganistanu wydają się być warte sporo więcej...
Poza tym, na USA (w ogóle na żadne państwo) nie powinno się patrzeć jak na twór niezależny. Wydaje się, że USA bardziej reprezentuje interesy korporacyjne, niż rzeczywiste potrzeby Amerykanów.
NWO jest procesem, nie powstanie nagle, ale będzie powstawać i powstaje stopniowo zgodnie z interesami jego twórców. Oni wiedzą, że do realizacji celu potrzebują ludzi i dlatego właśnie NWO jest tworzone na poziomie umysłu, ponieważ "Nowy Świat" wymaga "Nowego Społeczeństwa". Na zamach z 11 września powinno się patrzeć z perspektywy tego jak on zmienił i ukształtował społeczeństwo, co zmienił w ludzkim postrzeganiu i zachowaniu. Gdy to przeanalizujesz, to być może zrozumiesz, że "Nowy Porządek" jest budowany w ludzkim umyśle i gdy budowa zostanie ukończona, ludzie sami go wprowadzą. Tak to działa
Jak widać TS nie trzymają się kupy w żadnej kwestii, dlatego uznaje je za wymysły ludzi z ameryki, którzy świetnie wiedzą jak doić kasę z ludzi. W końcu najwięcej firm typu multilevel marketing i religii/sekt pobierających kasę od wiernych jest właśnie w ameryce.
To jest działanie podobne do działania rządu po 11 września, bo on po prostu wykorzystał sytuację, a czy osiągnął jakieś profity, to już inna sprawa.
Użytkownik Ill edytował ten post 16.10.2010 - 12:40
