Użytkownik Sniffer edytował ten post 28.08.2010 - 15:04
Napisano 28.08.2010 - 14:55
Użytkownik Sniffer edytował ten post 28.08.2010 - 15:04
Napisano 28.08.2010 - 15:21
Napisano 28.08.2010 - 20:56
Napisano 28.08.2010 - 21:18
Napisano 29.08.2010 - 09:23
Są dwie sytuacje. Jedną jest wspomniana przeze mnie samotność w terenach zamkniętych. Drugą jest przebywanie samemu gdzieś w noc. W pierwszej sytuacji mam tak, że mam dziwne uczucie, że nie jestem sam w domu, czy coś takiego, ale tylko tak. Fizycznie jestem sam i wszystko w porządku, wtedy zwykle włączam telewizor, żeby odwrócić swoją uwagę. A w drugiej sytuacji bywa różnie, czasem od samopoczucia. Jak mam bardzo dobry humor, to w nocy wszystko potrafi być w dobrym porządku, ale czasem trafiają się takie przypadki, że wstajesz. Teraz co się dzieje, otóż czujesz dreszcz i drętwienie w nogach, czujesz jakąś niepokojącą obecność, lub po prostu aurę niepokoju. Wtedy mam dwa rozwiązania, jeżeli jestem śpiący to obracam się na drugi bok, zamykam oczy i po jakimś czasie zasypiam, jeżeli nie to korzystam z komputera jakieś 2 godzinki aż się zmęczę i idę spać.Mam pytanie - jak ten strach się objawia? Nie możesz przez niego spać? Czy śpisz normalnie, tylko zawsze trochę się poboisz w ciemności czy samotności?
Napisano 29.08.2010 - 11:12
Napisano 29.08.2010 - 11:56
Napisano 29.08.2010 - 18:13
zabrzmi to brutalnie, ale to wygląda na schizofrenię.
Chodzi mi o kontakt z podswiadomoscia, wahadlo, jest tylko narzedziem,reszte musisz zrobic sam. To praca samego ze soba.Wahadło radiestezyjne? A w jaki sposób ono pomaga? Może jeszcze udałoby mi się pokonać lęk przestrzeni .
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 29.08.2010 - 18:01
Napisano 30.08.2010 - 16:11
U siebie sam możesz nie dostrzec choroby psychicznej bo zwyczajnie nie jesteś obiektywny. Diagnozy nie będę stawiała, bo od tego jest lekarz, ale wydaje mi się że masz jakąś fobie. Zamknięte i ciemne pomieszczenia wywołują u Ciebie dziwne uczucia więc możliwe że to klaustrofobia. Jeżeli te uczucia nie przeszkadzają Ci w życiu na co dzień i nie mają wpływu na Twoje otoczenie to może zwyczajnie staw im czoła bo właśnie tak najlepiej pozbyć się fobii. Sama mam lęk przestrzeni i właśnie owa przestrzeń wywołuje u mnie to dziwne uczucie lęku, do którego dochodzą zawroty głowy i miękkość w nogach. By się tego lęku pozbyć chodzę na pola lub pływam statkiem po morzu i proszę leku przed przestrzenią nie mylić z lękiem wysokości bo to dwie różne fobie. Najlepszym jednak lekarstwem na mój lęk przestrzeni jest wspinanie się na skałki bo z nich rozciagaja się piekne widoki i otwarta przestrzeń jest ogromna, ale jest to niebezpieczne bo zawroty głowy i miękkość w nogach mogą doprowadzić do tego że spadnę, dlatego zawsze wspinam się w towarzystwie i "podziwiam" ogrom przestrzeni patrząc przed siebie...Cisz, bardzo miło, że napisałaś, ale nie dostrzegam u siebie
a) nerwicy, bo badając zjawiska psychofizyczne i przypadki nerwic lękowych, to u osób z nerwicą, lęki paraliżują różne funkcje społeczne i życiowe, ludzie dostają paraliży kończyn, hiperwentylacji i ogólnie się stresują strasznie. U mnie nic się nie paraliżuje. Jestem całkiem świadomy, czasem tylko drętwieją mi nogi (raz tak miałem po paraliżu przysennym miałem) i nic innego. Po prostu niepokój i dziwny lęk.
Napisano 30.08.2010 - 16:38
Napisano 30.08.2010 - 20:26
Napisano 30.08.2010 - 20:54
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 30.08.2010 - 21:56
Napisano 31.08.2010 - 06:10
Powtorze jeszcze raz, teraz Asienka
Moderatorze! Jestes tu, zeby pomagac?
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych