Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szpital zakazał używania słowa "anioł"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#31

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ktoś dużo wyżej śmiał się wypowiedzieć, że owo słowo "anioł" użyte zostało w kontekście świeckim. Jeśli nazywa się dziecko w kołysce słodkim aniołkiem to owszem, jest to kontekst świecki. To jest jednak jakieś zawiadomienie do nieba o przybyciu nowego anioła. Jest to zatem kontekst religijny ze wskazaniem na konkretną religie, gdyż nie wiem czy wielu z was zdaje sobie sprawę, ale nie wszyscy wierzą w niebo.

Tak czy inaczej jest to pierdoła, która jeśli pomaga to niewiele, a niektórych dość mocno denerwuje. Umiera Ci nowo narodzone dziecko, a jakiś za przeproszeniem katol jeszcze próbuje Cię przy tej okazji nawrócić. Trzeba się liczyć z tym, że niektórzy mogą to tak odebrać. Osoba niewierząca to nie osoba bez światopoglądu. Jeśli już chcą pomagać to profesjonalnie, niech pomogą pogodzić się rodzicom ze stratą, a nie wciskają jakieś pisemka. W ostateczności jest popyt - jest podaż, ni mniej ni więcej.

Wielu katolików ma tendencję do nawracania innych. Przypomina mi się pewna rozmowa z hipokryckim kolegą-katolikiem, który w podjętej przeze mnie dyskusji na temat faux pas przy organizacji wigilii w klasie wielowyznaniowej i krytykowaniu osób, które nie przyszły tylko dlatego, że mają inne wartości religijne, po moim sprowokowanym wyznaniu, że nie wierzę, więc wychowam swojego domniemanego syna w religijnej swobodzie, by sam sobie wybrał w co chce wierzyć, stwierdził iż powinienem "ochrzcić go i zrobić katolikiem, żeby nie został jakimś allahem". Dostałem wtedy upomnienie za zakłócanie ciszy nocnej swoim gromkim śmiechem.
  • 0

#32

Sniffer.
  • Postów: 323
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Że niby trup ludzkiego noworodka jest zaraz jakiś święty i szlachetny? Kto wymyślił podobną głupotę? Młody ludzki osobnik jest tylko... młodym ludzkim osobnikiem. Nie ma w nim nic świętego ani niewinnego. Każdy wielki zbrodniarz był ongiś takim dzieciaczkiem. O tym, czy staniesz się aniołem czy też diabłem, decyduje twoje życie i czyny, nie jakaś naciągana (oczywiście prosto z chrzęścijaństwa) teoryjka o świętości dzieci i aktu narodzin.
Do diabła! A jak ja lubuję się w pięknie śmierci, to co? Czemu nikt nie mówi o pięknie śmierci, która bywa czysta i godna i podniosła, a wszyscy rozpływają się nad tragikomedią parodii, jaką są narodziny - dwa wijące się, brudne, spocone i drące wniebogłosy osobniki, z których jeden tkwi w pochwie tego drugiego. Naprawdę, powala mnie piękno tego "cÓdu".
Natomiast wracając do bezpośredniego tematu dyskusji, powiem tak - jeśli określenie "aniołek" w stosunku do zmarłego płodu nie ma pochodzenia stricte chrześcijańskiego, to ja jestem nazista i do tego katolik.
  • 2

#33 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Według mnie każdy swoje poglądy religijne powinien zachowywać dla siebie, niezależnie od tego, czy ludzi mu podobnych jest więcej czy też mniej. Wiara to sprawa osobista, która została nachalnie zdeptana przez wszelkie ugrupowania religijne i nawet politykę- zwłaszcza w Polsce. Czynienie religii tradycją to czysty absurd, tak samo jak i chodzenie do kościoła dla tradycji jest absurdem (samo w sobie też jest- totalne spłycanie wartości duchowych)
Z jednej strony popieram decyzję dyrektora szpitala, w końcu nie każdy musi być zamieszany w wyznaniowe zjadacze czasu, ale z drugiej strony większość ludzi, która nie traktuje tego typu religijnych manifestacji poważnie, jest na tyle rozsądna, żeby i do tych całych ulotek podejść z dystansem (o ile jest w stanie myśleć trzeźwo). Działania dyrektora były więc zbędnym formalizmem w tym kontekście sprawy, tym bardziej, że w Polsce do tej pory nie pościągano krzyży w miejscach publicznych(a to byłoby działanie o poważniejszym podłożu).
Patrząc z innej strony: wątpię żeby zmartwionych rodziców zmarłego dziecka pocieszały ulotki o wyjątkowo durnej treści. Zażenowanie połączone z żalem to nic dobrego i może jeszcze pogłębiać stan depresyjny plus wywołać ataki agresji. Bójki w szpitalu raczej nie są wskazane.
  • 0

#34

Freyja.
  • Postów: 164
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Po pierwsze, skoro rzecz dzieje się w Anglii to prawdopodobnie większość tych ludzi nie jest katolikami (więc nie widzę powodu mieszać ich do tej dyskusji) tylko anglikanami, a ci mają do religii o wiele swobodniejsze podjeście.
Po drugie, nie sądzę, aby członkowie tej grupy wspracia prześladowali i gnębili rodziców, którzy stracili dziecko swoimi ulotkami, jeśli ktoś nie życzył sobie ich pomocy to może spokojnie odmówić (albo nawet mniej spokojnie posłać ich do diabła), a na pewno wiele osób potrzebowało kogoś kto zna ich ból i pomoże im go pokonać.
Straszliwie durny zakaz.
  • 0



#35

Sniffer.
  • Postów: 323
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Toż banda katolicka jest w Anglii strasznie mocna. Ostatnio podnieśli larum, bo jakaś firma reklamowa pokazała w spocie... ciężarną zakonnicę. Oficjalnie zażądano przeprosin, rekompensaty pieniężnej i wycofania spotu (sic!). To tylko pokazuje, że choć takie epizody, jak ten ze szpitalem z tematu, są ogólnie nieszkodliwe, to stwarzają grunt i precedens do coraz to większych religijnych manipulacji i ostatecznie - do kościelnej dyktatury.
  • 0

#36

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Noo ludzie... Anglikanizm to ta sama patologia co katolicyzm, z tą różnicą, że u nich głową kościoła stał się król któremu papież nie chciał udzielić rozwodu. Elementy protestantyzmu na pewno nie zmieniły znaczenia słowa "anioł". Doktryna i podstawa wiary na pewno też diametralnie się nie zmieniła. Pismo święte ostrzega przed szarlatanami, którzy zwieść nas będą chcieli z drogi do boga. Jeśli taki pocieszacz trafi na osobę dość silnie wierzącą z własnymi przemyśleniami i znajomością podstawy wiary to sami dopiszcie sobie reakcję. Opcji jest wiele. Jeśli nie wierzycie, możecie sprawdzić to co dzieje się teraz pod krzyżem, a chyba nawet wcale nie godzi w żadne z założeń religijnych.

Chyba nie wyraziłem jeszcze swojej opinii o tym pomyśle. Jest on płytki i ograniczony w swoim sensie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż istnieje tylko na pokaz. Tak jak na pokaz chodzi się do kościoła, siada w najpierwszej ławce i śpiewa najgłośniej by Goździkowa widziała, a potem by "smyncić" z Kowalską na Żubrowieckich, że ich nie było oraz że mają pogańskie nasienie nie dzieci.

Wyobraźcie sobie ten zastrzyk do samooceny
-Cześć, gdzie pracujesz?
-W szpitalu, pocieszam matki, których dzieci zmarło przy porodzie. :mrgreen:
- :omg: :o

Użytkownik Pisaq edytował ten post 08.09.2010 - 15:18

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych