41 odpowiedzi w tym temacie

[Arkadiusz]

Problemem jest duża energia hamująca konwekcję. Warstwa CIN zalega prawie nad całym krajem. Tam gdzie się zmniejszy, wybuchają komórki. GFS po aktualizacji utrzymał prognozy. Najbardziej podatne na ruszenie konwekcji są tereny północne kraju, bo tam CIN jest najniższy. Tam też GFS wyliczył jak się rzekło STP = 4. Warstwa zacznie ustępować od piątku i wesoło może zacząć dziać się na południu (parametry na piątek dla okolic Krakowa nieco ekstremalne - CAPE 4000, EHI - 1-1.4, ) Tak wygląda sytuacja według modelu GFS na chwilę obecną. Warto wziąć poprawkę na skłonność tego modelu do zawyżania parametrów.

Każdy chyba pamięta ubiegłoroczne derecho. Tropiki się chowały

[Wujek_Deth]

Wczoraj w Warszawie miała być burza, a tymczasem popadało trochę - i tyle. Bardzo lubię burze, deszcze, wichury, nawet gradobicia, ale upałów nienawidzę. Wolę już mrozy. W upały słońce mnie niemiłosiernie piecze, ciężko mi oddychać, szybko się męczę i pocę jak wieprz (inna sprawa, że pomogłoby mi pozbycie się "mięśnia piwnego"). Teraz siedzę w pracy, w pokoju, w którym śmierdzi dwusetką kilogramów gazet, wentylacja jest czystą fikcją, a otwieranie okien niewiele daje. Do tego robota jest nudna i rutynowa. Szczęście, że nasz pokój nie mieści się po nasłonecznionej stronie (ludzie z IT i prawnego muszą się czuć, jak w piekarniku). Wiem, ze zrzędzę jak stary dziad, ale naprawdę mam serdecznie dosyć tej pogody. Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy lubią upały (zazdroszczę zdrowia). Czekam na burzę, inaczej uświerknę.
W radiu właśnie zapowiedzieli "deszcz i burzę wieczorem". Poczekamy, zobaczymy.

Użytkownik Wujek_Deth edytował ten post 10.06.2010 - 09:06

[Morningstar]

W niedziele ma być chłodno Lub i od Niedzieli

[Marok]

Jak widać ekstremalne zjawiska pogodowe znajdują szerokie grono zwolenników...Chciałbym jednocześnie zaznaczyć, że pomimo fascynacji tego rodzaju zjawiskami, nie mam życzenia aby kogoś z nas nawiedziły, w tym również miejsca mojego pobytu. Nie chce się chować z laptopem do łazienki...

Wracając do prognoz to jutro na północy a szczególnie na północnym wschodzie szykuje się spora dawka emocji.
Oprócz wspomnianych wcześniej parametrów do rozwoju burz należy zwrócić uwagę na dodatkowy czynnik - konwergencję (zbieżność kierunków wiatru do pewnej linii) w omawianym obszarze. Mapka ze strony Ligthning Wizards z godziny 18 Z - Piątek:



ESTOFEX prognozuje wystąpienie potencjalnie niebezpiecznych burz mapka Click

Dawno nie widziałem, aby tyle miejsca poświęcili prognozie konwekcyjnej nad Polską:
"Thereafter, conditions for large to very large hail, damaging wind gusts and tornadoes, significant events possible, become better with eastward progression and probably maximized somewhere over NE-Poland and to the north and east of that."

Czyli warunki będą faworyzować wystąpienie bardzo dużego gradu, niszczących wiatrów oraz tornad....., Bardzo groźnie to wygląda (significant events possible)...

[Arkadiusz]

Po aktualizacji GFS na dwudziestą siódmą godzinę prognozy model przewiduje CAPE 4500 (!) w okolicach granicy z Obwodem kaliningradzkim. Brak tam warstwy hamującej konwekcję. Jednocześnie model przesunął trochę centrum tego zapalnego obszaru poza nasze granice. Z obecnych prognoz wynika, że najbardziej zagrożona silnymi burzami będzie północ/północny wschód, a później także południe (znów znaczne, choć już nie tak ekstremalne CAPE i ustępowanie CIN) Pogoda uspokoi się w niedzielę. Wtedy ustąpią upały oraz ewentualne silne burze. Na razie jednak warto śledzić modele. Prawdę mówiąc powinniśmy cieszyć się, że warstwa hamująca ogranicza rozwój burz, bo gdyby tworzyły się one przy sugerowanych przez modele parametrach, byłyby to naprawdę ekstremalne i niszczące zjawiska.

Fascynacja burzami powinna zawierać także respekt do natury i świadomość, że nasz obiekt zainteresowania oprócz spektakularności jest także czymś bardzo niebezpiecznym. Zawsze przynosi straty, a przede wszystkim zagraża życiu i zdrowiu. Musimy pamiętać, że Polacy nadal nie mają świadomości zagrożenia ekstremalną pogodą, nie rozumieją że burza to zjawisko przewidywalne w dużym stopniu, jednak jej siła zależy od dziesiątek czynników, a to że nad głową akurat teraz świeci słońce nie oznacza, że za godzinę nie spadnie grad wielkości piłek do golfa. Błędne prognozy nie są niczyją złą wolą, ale przykładem na to, że człowiek wobec sił natury jest pyłkiem.

[Marok]

Po aktualizacji GFS na dwudziestą siódmą godzinę prognozy model przewiduje CAPE 4500 (!) w okolicach granicy z Obwodem kaliningradzkim.

Absolutne maximum, takie wartości zarezerwowane są dla alei tornad w USA, ale jak wiesz Arkadiusz modek GFS lekko zawyża ..... No dobrze niech chociaż zawyży o CAPE 1000 j/kg i tak będzie ekstremalnie.

Co do Twoich rozważań na temat świadomości obywateli na temat ekstremalnej pogody to potrzeba jeszcze sporo czasu, burz, tornad i edukacji od przedszkola aby świadomość zrównała się z umiejętnością przewidywania, to przecież nie jest takie trudne!.

[Arkadiusz]

Obyśmy doczekali czasów, w których dzieciaki na lekcjach geografii miały choć podstawy synoptyki jako uzupełnienie praktyczne wiedzy o meteorologii. Lepsze to jak wkuwanie typów gleb czy rodzajów falowań górotwórczych, a na pewno ciekawsze, bo jednak jest pewna frajda kiedy stworzona samodzielnie prognoza w jakimś stopniu się sprawdza. Zjawiska z którymi mamy do czynienia niektórzy nazywają anomaliami, a to już wielki błąd. Klimat umiarkowany szczególnie przejściowy charakteryzuje się bowiem występowaniem każdego możliwego typu pogody. Nie są w nim wykluczone susze, tęgie mrozy, burze z tornadem również mieszczą się w normie. Zwiększona intensywność tego typu zjawisk jest cykliczna i tak jak teraz obserwujemy wzrost, zaobserwujemy także spadek.

GFS po aktualizacji cały czas utrzymuje prognozę o niebezpiecznej pogodzie dla północnej części Polski. Zabójcze, godne Kansas CAPE przesunął tylko w czasie z 27 na 21 godzinę prognozy (15Z czyli nasza 17:00) jednak nadal obszar ten będzie poza naszymi granicami, choć strefa dużej energii zahaczy także nasze tereny przygraniczne. Warto zwrócić uwagę na to lokalne ekstremum, bo także pozostałe parametry są imponujące: prędkość prądów wstępujących do 95 m/s, szacowana średnica gradzin do 7 cm, EHI od 1,4 do 1,6. Również współczynnik niestabilności atmosfery sięga końca skali.

[Mr. Mojo Risin']

Pogoda zaiste mordercza, każdy prawie jak widać się zgadza, a ja potwierdzam. Któż lepiej może o tym poświadczyć, niż ktoś, kto od poniedziałku w tym upale przy sianie robił od 7 rano do szóstej po południu? Niech burza przychodzi jak najszybciej, bo umysł do reszty zacznie szwankować.

[Arkadiusz]

Nad Wybrzeżem przewala się superkomórka z linią szkwału i prognozowanym gradem do 5 cm (odbiciowość sięga maksimum), a na stronie IMGW wisi pierwszy stopień. Ciekawe kiedy się chłopaki obudzą...

[Dager]

To zapewne ten wielki "naleśnik" u góry?

[Arkadiusz]

To właśnie to. Ten naleśnik to kowadło, widać dokładnie jak duży obszar zajmuje. Najważniejsze dzieje się, a raczej działo pod spodem. Komórka znacznie osłabła, ale w najważniejszym cyklu swojego życia była bardzo groźna.

[Dager]

Widziałem sporo potężnych chmur burzowych, uformowanych w charakterystyczny kształt kowadła, widoczny z profilu z dalekiej odległości. Dzisiejsza komórka na oko ma średnicę 200-250km. Potęga! Oczekuję relacji z obszarów Pomorza, nad którymi przeszła. Groźne i wyjątkowo widowiskowe zjawisko, godne uwiecznienia przez odważnych filmowców i fotografów.

[Opiart]

Z Pomorza...? Około godziny 14:00 przez moją mieścinkę niedaleko Szczecina przeszła burza. Najpierw zaczęło kropić, potem trochę mocniej w końcu nadszedł wielki grad z piorunami i błyskami . Padało ok. godzinę, potem przestało i teraz jest niemal bezchmurne niebo i w granicach 23 stopni.

[Arkadiusz]

Jak widać, burza potrafi zachować się jak żywy organizm... Osłabła, przyczaiła się, a aktualnie moc wzrosła i mamy do czynienia z bow echo (odbicie radarowe zarysowuje wyraźną, łukowato wygiętą linię szkwału) Mieszkańcy Warmii i Mazur muszą liczyć się z bardzo silnym wiatrem, bo to główne zagrożenie jakie niesie ten typ uformowania klastra.

[Mariush]

Radarowy obraz burzowej linii szkwałowej przetaczającej się nad Pomorzem.