Skocz do zawartości


Zdjęcie

'Szalona pogoda'


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#1

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Od wtorku znów będzie grzmiało – burze i gradobicia na południowym wschodzie

Synoptycy nie maja dobrych wiadomości. Przez Polskę przetacza się druga fala powodzi , a nie można wykluczyć, że w przyszłym tygodniu Wisła znów będzie groźna. Wszystko przez gwałtowne burze, które nawiedzą południe Polski. Miejscami może spaść nawet 90 mm wody na metr kwadratowy. Będzie silnie wiało, może spaść grad!

Najnowsza prognoza IMGW nie pozostawia wątpliwości. Najbliższe dni będą gorące, ale i bardzo mokre. Do Polski napływa wilgotne zwrotnikowe powietrze i gwałtowne burze. W dodatku będzie gorąco jak w tropikach - temperatura przekroczy 30 stopni.

W nocy z poniedziałku na wtorek synoptycy spodziewają się lokalnych burz w południowo-wschodniej Polsce. Tutaj opady mogą sięgnąć 40 mm. Na pozostałym obszarze kraju, szczególnie w północnych i wschodnich regionach opady mają być niewielkie. We wtorek burze będą już mniej groźne, ale to niestety zapowiedź załamania pogody.

Najgorsze prognozy dotyczą środy. IMGW, praktycznie w całej Polsce, przewiduje burze z porywistym wiatrem do 90 kilometrów na godzinę. Może spaść grad, burzom będą towarzyszyć gwałtowne wyładowania atmosferyczne.

Meteorolodzy już mówią, że gwałtowne opady mogą spowodować powstanie trzeciej fali powodziowej – szczególnie na Wiśle.

Źródło: http://www.se.pl/wyd...ia-_141810.html



Ogólnie rzecz biorąc, nie zapowiada się ciekawie, a pogoda zaczyna nam szaleć jak nigdy. Ta pogoda która ma mieć miejsce prawdopodobnie dzisiejszego dnia, nie wygląda zbyt ciekawie. I nie chodzi tu o same powodzie, a o fakt że takie zjawisko pogodowe, które PRAWDOPODOBNIE może mieć miejsce, zdarza się raz na 100 lat.
Zbliża się lato, a tu coś takiego. Chyba trzeba odwołać dłuższe wyjazdy ^^''..
Co o tym myślicie?
  • 0



#2

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niby miało lać jak cholera, a ja sobie siedzę w Bochni i słońce świeci że hej.

W roku 1884 powódź zalała całą Polskę. Tak samo jak teraz fala przelała się od południa do północy. W 1883 wybuchł wulkan Krakatau. Teraz po o wiele mniejszym wybuchu na Islandii (ale o wiele bliżej nas) sytuacja się powtarza.
  • 0



#3

Opiart.
  • Postów: 202
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wiecie co się dzieje już od paru dni na pomorzy zachodnim? Nonsens... W nocy burza, a w dzień upał 30 stopni Celsjusza! Już od paru dni...
  • 0

#4

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Upał? Burze? Porywisty wiatr? Moja ulubiona pogoda.

Do południa upał także można się poopalać albo iść na basen a po południu burze z tornadami.
Nie żartuję, naprawdę lubię taką pogodę. Moje klimaty. Nie rozumiem na co ludzie tak narzekają. Popołudniowe burze są ulewne i gwałtowne ale przelotne, napada, napada a następnego dnia wyschnie i tak w kółko. Nie urządzą takiej powodzi jak nieustanny kilkutygodniowy deszcz z jakim niedawno mieliśmy do czynienia.

Wiecie co się dzieje już od paru dni na pomorzy zachodnim? Nonsens... W nocy burza, a w dzień upał 30 stopni Celsjusza! Już od paru dni...


Podobnie jest w całej Polsce (choć u nas w Małopolsce jak na razie jest tylko upał).
To samonapędzający się mechanizm. Mokre, ciepłe powietrze + upał, wszystko paruje, tworzą się chmury, różnica temperatur i ciśnienia, tworzą się chmury burzowe, burza, deszcz, mokre podłoże, noc, ranek, upał, wszystko paruje, mokre powietrze, tworzą się chmury... i tak w koło Macieju aż nie przyjdzie skądś chłodniejsze powietrze.

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 09.06.2010 - 14:38

  • 0



#5

Sato.
  • Postów: 55
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Klimaty p*******.


@Edit: To napewno wina Rosjan, Putina i PO!

edycja cisz:

wulgaryzmy, spam - warn

Użytkownik cisz edytował ten post 09.06.2010 - 19:07

  • 0

#6

Picu.
  • Postów: 91
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Boże, przychodzę ze szkoły do domu, spocony, upał, pewnie z 30 stopni, nie mija 15 minut i burza, ulewa....
o_O
Czerwiec-plecień? :P
  • 0

#7

kananod.
  • Postów: 90
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

U mnie w Sosnowcu miały być burze, ulewy i gradobicia, ale jak na razie ani widu ani słychu. Jest parno, duszno i słonecznie. Morze od jutra się coś zmieni ;p
  • 0

#8

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Upał? Burze? Porywisty wiatr? Moja ulubiona pogoda.

Do południa upał także można się poopalać albo iść na basen a po południu burze z tornadami.
Nie żartuję, naprawdę lubię taką pogodę. Moje klimaty. Nie rozumiem na co ludzie tak narzekają. Popołudniowe burze są ulewne i gwałtowne ale przelotne, napada, napada a następnego dnia wyschnie i tak w kółko. Nie urządzą takiej powodzi jak nieustanny kilkutygodniowy deszcz z jakim niedawno mieliśmy do czynienia.


Ciężko się oddycha i na to ludzie narzekają.

I nie wiem czy opalanie się w tym upale to takie zdrowe.

Nie mam nic co do samego opalania ale nie przy takiej przesadzie. 30 w cieniu - to za dużo by się zdrowo opalać.

Tak więc wole stabilne 22-25 niż te parno-duszne afrykańskie cuda.

Aczkolwiek pogoda dobra dla roślinek :) Wszystko ładnie rośnie w ogródku, i nie trzeba podlewać - tu jest plus. Tym bardziej, że teraz modna jest roślinność egzotyczna zimująca.
  • 1

#9

Marok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Do południa upał także można się poopalać albo iść na basen a po południu burze z tornadami.
Nie żartuję, naprawdę lubię taką pogodę. Moje klimaty.


Burze, tornada to też moje "klimaty" ale upał zdecydowanie NIE :/ . moja termiczna tolerancja kończy się w okolicach 27 - 30 stopni - w zależności od wilgotności powietrza. Ana Mert - cieszę się, że jest jeszcze ktoś na tym forum kogo fascynują ekstremalne zjawiska pogodowe ;].

Czuję się zawiedzony ostatnimi prognozami szczególnie dla małopolski ponieważ pomimo prognozowanych burz mamy tylko upał. Warstwa hamująca (CIN) jest zbyt solidna aby doszło do inicjacji konwekcji, za mało pary... (wodnej oczywiście 8)).
Ciekawie jednak zapowiada się sytuacja w piątek, na pomorzu i mazurach może być spore zagrożenie opadami gradu i tornadami. Na razie wszystkie istotne dla rozwoju tornada parametry powodują, że liczony na ich podstawie wskaźnik STP (Significant Tornado Parameter) wynosi ekstremalnie +4. Tylko czy się sprawdzi...

źródło model GFS:
Dołączona grafika
  • 1

#10

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jest Nas troje.Burze,silny wiatr - wtedy czuję się jak ryba w wodzie.
Kiedyś lubiłem "smażyć" się w upały na leżaczku,teraz już jakoś niekoniecznie.
Obecna temperatura wymusiła dzisiaj na mnie aby wyciągnąć,rozłożyć i napełnić basen ogrodowy.
Woda ma na razie poniżej 10 stopni i podejrzewam,że upłynie ze dwa,trzy dni zanim te 9000 litrów się nagrzeje.
Ale kiedy to już nastąpi to żyć,nie umierać.
  • 1



#11

Pain.
  • Postów: 31
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdy przychodzi burza czuje że żyję, po prostu bięgnę i czuję się świetnie, do tego litry wody padające na twarz i pioruny:) kiedyś jeden uderzył kilka metrów ode mnie, rozwalając kore drzewa zrobił na całej korze wypalone nacięcia, fajnie to wyglądało. Dziwnie po tym się czułem, ale bardzo pozytywnie;p
  • 0

#12

Sato.
  • Postów: 55
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Burze są gites, ale najlepsze jest przejście się po parku parę minut po ustąpieniu ulewy.
  • 0

#13

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Najgorsze prognozy dotyczą środy. IMGW, praktycznie w całej Polsce, przewiduje burze z porywistym wiatrem do 90 kilometrów na godzinę. Może spaść grad, burzom będą towarzyszyć gwałtowne wyładowania atmosferyczne.


No proszę, ja dalej zdycham z powodu upału. O burze i deszcz modlę się od poniedziałku (oczywiście terytorialny w moim skromnym miasteczku, żeby powodzianie mogli odetchnąć). Jak widać meteorolodzy mnie oszukują, a Pan Bóg nie słucha ;( .

Gdy przychodzi burza czuje że żyję, po prostu bięgnę i czuję się świetnie, do tego litry wody padające na twarz i pioruny:) kiedyś jeden uderzył kilka metrów ode mnie, rozwalając kore drzewa zrobił na całej korze wypalone nacięcia, fajnie to wyglądało. Dziwnie po tym się czułem, ale bardzo pozytywnie;p

Przepraszam, że tak wtrącę, ale może przez te pioruny te problemy ze snem ;)?

Ja uwielbiam każdą pogodę, I deszcz i wiatr i słoneczko i wybuchy wulkanów. Tylko na boga, niechaj spadnie ta temperatura, bo po takiej praktyce w tej duchocie moje fretki zasilą szeregi ogarów piekielnych, a ja razem z nimi. I nici z nieba i autografu Jezusa :x ;)

Użytkownik livin edytował ten post 09.06.2010 - 22:57

  • 1



#14

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ekstremalne zjawiska to też moja działka :) Nie przeglądałem dziś GFS i nie wiedziałem, że STP wyliczył na 4. Trwa aktualizacja, zobaczymy co po niej się zmieni. Jak na razie na omawianym obszarze oprócz STP sprzyjający jest parametr EHI (0,9 do nawet 1 na terenach pogranicza, gdzie 0,8 oznacza możliwość formowania się tornad)
  • 0



#15

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Burze, tornada to też moje "klimaty" ale upał zdecydowanie NIE :/ . moja termiczna tolerancja kończy się w okolicach 27 - 30 stopni - w zależności od wilgotności powietrza.

Moja tolerancja też by się kończyła gdybym nie miała "upałochronnego" domu (choć dziś przegięłam i przez pozostawienie otwartego okna na cały dzień zmieniłam sobie klimat w pokoju i teraz się tu duszę :lol. Cóż, sama jestem sobie winna). Poza tym jestem raczej ciepłolubna. Zwykle ubieram się o jedną warstwę cieplej niż inne osoby chyba, że jest już faktycznie gorąco. (BTW, możecie sobie wyobrazić, że przez moment DZISIAJ było mi zimno w ogrodzie gdzie siedziałam w pełnym słońcu w podkoszulku i spodniach "rybaczkach"? A rano (od 9.30 do około 13) w domu siedziałam ubrana w podkoszulek, bluzę dresową i jeansy będąc owinięta kocem. Mój dom nie ma klimatyzacji tylko stosunkowo grube mury i musiało być w nim około 21 stopni wówczas...)

Upał zaliczyłam do mojej ulubionej pogody przede wszystkim dlatego, że z tego co zauważyłam to właśnie takie "tropikalne" burze są najciekawsze. Kumuluje się to w niewielkim punkcie i wędruje przez kraj jak jakieś monstrum siejąc zniszczenie. Eh, marzenia. Od chyba 2 tygodni nie było u nas żadnej burzy chociaż od ponad tygodnia je zapowiadają (burze gdzie jesteście? Czekam). Nie wiem co się dzieje, pogoda prawidłowa. Nie jest przecież za sucho - niedawno wszystko wokół pływało a teraz mamy w ogrodzie wysiew komarów przez to. Atakują nawet w dzień i to w pełnym słońcu.

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 10.06.2010 - 00:24

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych