Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wielka kolonia pajęczaków


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#16

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
  • 0



#17 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Fajne pajączki ;)



Chociaż przed takim czymś mógłbym mieć pewne opory ;)
  • 0

#18

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jak przypuszczam po rozmiarach, to na powyższym filmiku to goliat:) Ewentualnie ptasznik olbrzymi. Mówisz opory przed takim? A paradoksalnie te największe "tarantule" nie dysponują jadem groźnym dla człowieka;)
  • 0



#19

mad_Angela.
  • Postów: 145
  • Tematów: 16
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Piękny okaz :D Ja właśnie nie lubię takich małych pajączków (czy też pajęczaków), bo wszędzie się to wkręci np. we włosy, pod ubranie. A taki większy, futrzasty jest naprawdę świetny. Fajna sprawa takie coś hodować, ale pewnie to ma też wysokie wymagania ;)
  • 0



#20

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Paradoksalnie nie boję się aż tak bardzo dużych pająków (wielkości szczura) jak tych średnich. Takiego ptasznika czy innego mogłabym nawet pogłaskać chociaż na rękę bym raczej nie wzięła. Nie wiem od czego to zależy. Może przypominają bardziej domowe zwierzątka, może to kwestia innego "futerka" a może po prostu wiem, że trudniej je uszkodzić i znika obawa, że przypadkiem rozgniotę robala i wnętrzności zostaną mi na ręce/stopie?
  • 0



#21 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Oczywiście, że takie futrzaki są raczej bezpieczne dla człowieka :) Inaczej by ich pewnie nie hodowano, lub hodowaliby je jedynie hinduscy zaklinacze pająków ;) A tak z ciekawości, bo ja się tam na pająkach nie znam. Czy taki "zwierzak" w jakikolwiek sposób przyzwyczaja się do człowieka? Chociaż w sumie ze względu na słabo rozwinięty układ nerwowy domyślam się, że pewnie nie.

Tutaj jakby ktoś miał ochotę znalazłem przykładowe porady odnośnie hodowli:
http://www.terrarium...ilosum-191.html

Użytkownik Nestor edytował ten post 09.05.2010 - 11:22

  • 0

#22

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Korzystałem z tego portalu zaczynając przygodę z wężem:D Co do pająka, to raczej masz rację - tak prymitywne stworzenie nie jest w stanie dać się oswoić,zawsze będzie postępował tak, jak mu instynkt nakazuje. Moim zdaniem może jedynie przestać kojarzyć daną sytuację (np. branie na ręce) z zagrożeniem.
  • 0



#23

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Myślałam że nie znajdzie się żaden pająk który wyda mi się ładny ale jak zobaczyłam tego to zmieniłam zdanie. Taki różowiutki :D

Dołączona grafika

Akurat atakuje brzydszego :P


Ukośnik (Thomisus onustus), pająk zaliczany do rodziny ukośnikowatych (Thomisidae), występujący w południowej Europie. Osiąga długość do 7 mm, posiada zdolność dostosowywania ubarwienia do podłoża. Cechą charakterystyczną jest trójkątny kształt odwłoka. Ukośnik nie buduje sieci, poluje na owady z zasadzki. Nielicznie występuje również w Polsce.

Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 09.05.2010 - 22:21

  • 0

#24

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem Haplopelma lividum zdecydowanie ładniejszy:)

Dołączona grafika


edit AlienGrey
Nie porównujemy tutaj piękna pająków, proszę trzymać się tematu.

  • 0



#25

Cezar.
  • Postów: 72
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak zwykle w tematach dotyczących pajęczaków pada wiele odpowiedzi które nijak się mają do rzeczywistości.

Od czasu gdy na moich oczach jeden zabił jednego z będących urzeczywistnieniem moich koszmarów "mini tarantul" (kątnik domowy, nienawidzę ich) i go ze smakiem później zeżarł nie zabijam "kosarzy". Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

To nie był kosarz tylko pająk Nasosznik trzęś. Jest on podobny do kosarza (długie nogi) więc zapewne stąd Twoja pomyłka.

Eeee, toż pokątniki likwidują wiele szkodników domowych, pozatym są niegroźne, nie ukąszą. Wg mnie i kosarze i pokątniki są sympatyczne :)

Jak już kolega wcześniej napisał Pokątnik to chrząszcz. Pająk nazywa się Kątnik, jest to jeden z największych polskich pająków, potrafi dorosnąć nawet do 8-9cm. Co do ukąszenia to one wolą uciekać niż atakować. Jednak jeżeli trafisz na jakiegoś agresywnego osobnika to może Cię dziabnąć, jednak ukąszenie nie powinno być tragiczne w skutkach ;) Swego czasu hodowałem 8cm samicę tego gatunku która atakowała wszystko co znalazło się na jej pajęczynie. Począwszy od kropel wody na które się rzucała a kończąc na metalowej łyżce ;).

Tak czy inaczej to dość dziwne, bo pajęczaki są z natury samotnikami...

Niektóre pajęczaki (w tym i pająki) żyją w grupach.

Kolega swoją drogą też złapał takiego Polskiego ptasznika.
Ciekawe ile taki pająk może żyć... Parę tygodni?

W Polsce nie żyją ptaszniki ;). Polskie pająki mogą żyć kilka lat. Niektóre samice ptaszników nawet ponad 20.

A paradoksalnie te największe "tarantule" nie dysponują jadem groźnym dla człowieka;)

Tarantule a ptaszniki to w ogóle inne pająki. Ogólnie to żaden ptasznik nie jest w stanie zabić dorosłego i zdrowego człowieka. Problemy zaczynają się gdy człowiek po ugryzieniu dozna szoku anafilaktycznego, albo jak ofiarą jest dziecko lub osoba starsza. Nawet jeżeli jesteś osobą zdrową to nie życzę nikomu aby został ugryziony przez jakiegoś bardziej jadowitego ptasznika. Widziałem opisy jak dorośli faceci zwijali się z bólu na podłodze z powodu skurczów mięśni. Skutki takich ukąszeń są nawet odczuwane miesiąc po ataku pająka.

Fajna sprawa takie coś hodować, ale pewnie to ma też wysokie wymagania ;)

Wymagań nie ma wcale dużych. Wystarczy zapewnić im odpowiedniej wielkości terrarium, podłoże oraz utrzymywać odpowiednią temperaturę i wilgotność.

Oczywiście, że takie futrzaki są raczej bezpieczne dla człowieka :) Inaczej by ich pewnie nie hodowano, lub hodowaliby je jedynie hinduscy zaklinacze pająków ;) A tak z ciekawości, bo ja się tam na pająkach nie znam. Czy taki "zwierzak" w jakikolwiek sposób przyzwyczaja się do człowieka? Chociaż w sumie ze względu na słabo rozwinięty układ nerwowy domyślam się, że pewnie nie.

Niektóre gatunki są bezpieczne i skutki ukąszenia są porównywalne do ukąszenia np przez pszczołę. Jednak są i mniej bezpieczne gatunki których skutki ukąszeń opisałem trochę wyżej. Co do przyzwyczajenia się do człowieka do masz rację, pająk nie potrafi się przyzwyczaić.

Moim zdaniem może jedynie przestać kojarzyć daną sytuację (np. branie na ręce) z zagrożeniem.

Do brania również się nie przyzwyczai ;)


Co do tematu to prawdopodobnie te pajęczaki zimowały w tak dużej "kupie" :)
  • 3

#26

Muhomorniczy..
  • Postów: 136
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

wygląda na to że wśród spokrewnionej grupie tych owadów utworzyła sie sekwencja genów formująca takie nowe lub stare zachowanie,być może kiedyś się już tak zachowywały lub ich krewni,być może skoro im to służy odseparuje się nowy gatunek lub tak wyewoluują.
  • 0

#27

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To nie był kosarz tylko pająk Nasosznik trzęś. Jest on podobny do kosarza (długie nogi) więc zapewne stąd Twoja pomyłka.

Jak już wcześniej wspomniałem:

Wiesz oczywiście, że kosarze to nie te chude, długonogie pająki siedzące na pajęczynach w domowych zakamarkach?


W Polsce nie żyją ptaszniki ;).

Koledze chyba chodziło o kątnika - polskim ptasznikiem nazwał go w (domyślnym) cudzysłowie;)

Tarantule a ptaszniki to w ogóle inne pająki.

Dlatego użyłem cudzysłowu:) Chodzi o spopularyzowanie angielskiej nazwy tarantula, która w Polsce oznacza ptasznika. Zdaję sobie sprawę, że w języku polskim tarantule to zupełnie inna rodzina pająków.


Piszesz:

Co do przyzwyczajenia się do człowieka do masz rację, pająk nie potrafi się przyzwyczaić.

a za chwilę:

Do brania również się nie przyzwyczai ;)

Zatem raczej chodzi o to, o czym wspomniałem - o kojarzenie (bądź też nie) pewnych sytuacji z zagrożeniem, nie o przyzwyczajenie jako takie.

Użytkownik Prawdziwy Dla Gry edytował ten post 10.05.2010 - 15:44

  • 1



#28

SRardom.
  • Postów: 141
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ten filmik wygląda jak spełnienie najgorszego koszmaru dla osób z arachnofobią... której na szczęście nie mam, ale efekt i tak niesamowity :)



a ja niestety przy takiej ilości bym chyba ze 4 razy wylewu dostał a w dodatku jeszcze bym "uciekał"
ale filmik dobry:)
  • 0

#29

bloodprincess.
  • Postów: 166
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ten filmik przypomniał mi, że jeszcze dwa dni temu widziałam coś ohydnego na swoim suficie, a dziś tego już nie ma... I wolę nie myśleć, gdzie to może teraz łazić.



Musze Cię poinformować, ze pająki w nocy szukają ciepłych miejsc... Jeśli miałaś akurat otwartą buzię to mogę Ci życzyć smacznego :D przez całe życie zjadamy przez sen dość sporą ilość pająków i innych owadów :)
  • 0

#30

Garry.
  • Postów: 116
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam arachnofobie.

Ale nie bałbym się.

Gdybym zobaczył stanąłbym 3 metry od tego...

...po czym wrócił do domu...

...zabrał dezodorant....

...i zapalniczkę zippo...

...wróciłbym do pajączków...

... jakich pajączków?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych