Skocz do zawartości


Kilka faktów na temat planowania spisku 9/11


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
208 odpowiedzi w tym temacie

#151

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@ Andromedan
Czy ty też uważasz, że samolot lecący do doły ma ujemny kąt natarcia? Jakbyś przeczytał poprzednie posty to miałbyś jakies zdanie o tym i byś zrozumiał aktualną atmosferę na forum, a tak uznaję twój post za niepotrzebny.

Pozostanę całkowicie bez zdania na ten temat. A co do czytania tematu to czytam uważnie wszystko co w tym dziale i tam gdzie chcę coś napisać to wolę najpierw przejrzeć od początku wątek - ZAWSZE.
Czy mój post niepotrzebny, to nie Tobie oceniać raczej, są moderatorzy od tego. Pozdrawiam.
  • 0

#152

QQRIVER.
  • Postów: 123
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


Tak, tak vkali większość już wie, że swoje teorie i wyliczenia uzupełniasz eterową pozafizyką... Przestań już, bo robisz się nudny, a kolegów podziwiam za upór w rzucaniu grochem o ścianę...



..czyżbyś chciał powiedzieć,ze rozumiesz cokolwiek z fizyki,..że wyśmiewasz eterofizykę,..jakoś nie zauważyłem ciebie jakichkolwiek zdolności do nauk, a co dopiero do "nauk ścisłych" ...nie miałeś czego sensownego powiedzieć i musisz sobie popierdzielić by tylko pierdzielić, ..zapewne specjalizujesz się w plusowaniu wszelkiego typu bzdur


W twoim przypadku nie widać zdolności do nauki w ogóle, skoro od podstawówki nikt nie zdołał Ci wbić do głowy zasad pisowni. :/
  • 0

#153

Darken.
  • Postów: 261
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie ważne jak by to przedstawił PaZi czy ktoś inny i tak zostanie to wyśmiane przez stronę przeciwną. Coś takiego nie ma sensu...

Edit: +.....
Post nic nie wnoszący do tematu

  • 0

#154

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

.....po pierwsze kąt natarcia, to nie kąt pomiędzy kierunkiem lotu, a (kierunkami!!!!?????) strugami powietrza, .....doucz się i nie pisz bzdur,.... po drugie kierunek lotu jest przeważnie równoległy do strug powietrza, czyli ten kąt jest przeważnie zero i chyba że mówimy bardzo silnym wietrze,..


Darken, Pazi przedstawił nieprawdziwe wiadomości. Rysunek jest błędny w odniesieniu do lotu samolotu. Chłopak nie rozumie zagadnienia.
Spora grupa forumowiczów napisała, że vkali nie rozumie i tu jest błąd. Kąt natarcia nie jest kątem pomiędzy kierunkiem lotu a kierunkami. W jakimś temacie przeczytałem post, w którym znalazłem informacje, że kąt natarcia mierzy się skrzydłami, które są w bezruchu i one wraz z całym samolotem ustalają kąt w odniesieniu do ciągłości poziomu lotu zgodnym z siłami, jakie na niego działają, czyli grawitacja i jego masa. Raczej ciężka byłaby opcja samolotu, który lata w każdym kierunku wszechświata z 0 kątem natarcia. Jest to bardzo nielogiczne, kruche i niestabilne.
Pazi chłopaku. Musisz się jeszcze pouczyć odrobinę dłużej, bo rozpisywanie wektorów bez rozpatrzenia sił i praw jest ślepą uliczką. Same strugi nie wystarczają.
  • 1

#155

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Skoro jesteś taki genialny to prosze cię bardzo rozpisz te siły bo bzdury klepiesz.

Kąt natarcia to kat pomiędzy cięciwą skrzydła a napływającymi strugami powietrza. Ile razy mam to powtarzać?

Następnym razem proszę czytać wszystkie posty tematu, a szczelnie dokładnie przeczytać te do którch się odnosisz. Rozrysowałem 4 podstawowe siły jakie działają na skrzydło/samolot. Jedyne czego brakuje w tym rysunku to rozłożenie siły nośnej na 2 siły składowe, co zresztą napisałem później. Nie zrobiłem tego ponieważ to wymaga pewnej precyzji a ja w paincie nie mogę aż tak dokładnie rysować. Musiałbym to na kartce napisać, ale uważałem że jak ktoś jest w temacie i myśli a nie tylko ocenia to załapie coś tak prostego.

Pozdrawiam

Użytkownik PaZi edytował ten post 27.02.2010 - 11:20

  • 0

#156

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem Twojej wrogości. Czym się tak denerwujesz?
Jeśli będziesz ze mną prowadził w ten sposób dyskusję, to się pogniewamy i zakończymy ją. Jestem od Ciebie synku trochę starszy i nie wymagam zbyt wiele, ale mógłbyś wykazywać odrobinę szacunku. Ja rozumiem, że Wasze młode pokolenie jest bardziej buńczuczne, ale mam nadzieję, że rodzice nauczyli Cię przyzwoitości nie tylko do siebie, a też do innych ludzi.

Twierdzenie: Kąt natarcia to kat pomiędzy cięciwą skrzydła a napływającymi strugami powietrza.

To jest wstęp do całości twierdzenia chłopaku. Jest on prawdziwy, ale jest niekompletny. Nie zapominaj, że gdyby w kokpicie pilot miał taki wybryk jak kąt 0 niezależnie od tego, czy leci nosem w dół, czy na skos, czy kończąc na poziomym locie, to pilot nie zdołałby wtedy oszacować poziomu, do którego musiałby wyrównać lot. Dla pilota jest ważne pojęcia kąta krytycznego, którego nie może lekceważyć. Samolot ma ograniczenia i na samolot też działają siły. Wszystkie definicje, którymi próbujesz się posługiwać dotyczą lotów poziomych. Lot horyzontalny to lot poziomy i zgodnie z nim ustala się kąty.
  • 2

#157

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No wiesz, jak przeczytałem twoje poważne wątpliwości odnośnie różnicy koloru słuchawki na 2 zdjęciach zrobionych w odstępie 8 lat to zwątpiłem w ciebie.

To jest wstęp do całości twierdzenia chłopaku. Jest on prawdziwy, ale jest niekompletny. Nie zapominaj, że gdyby w kokpicie pilot miał taki wybryk jak kąt 0 niezależnie od tego, czy leci nosem w dół, czy na skos, czy kończąc na poziomym locie, to pilot nie zdołałby wtedy oszacować poziomu, do którego musiałby wyrównać lot. Dla pilota jest ważne pojęcia kąta krytycznego, którego nie może lekceważyć. Samolot ma ograniczenia i na samolot też działają siły. Wszystkie definicje, którymi próbujesz się posługiwać dotyczą lotów poziomych. Lot horyzontalny to lot poziomy i zgodnie z nim ustala się kąty.


Szczerze mówiąc nie wiem, jaki jest wniosek z twojej wypowiedzi. Nie wiem czy w samolocie jest jakiś wskaźnik kąta natarcia, ale pilot przede wszystkim patrzy na sztuczny horyzont, żeby ocenić jak bardzo ma pochylić samolot żeby siła nosna zrównoważyła siłę grawitacji. Przede wszystkim to ja nigdzie nie odnoszę się do lotu poziomego. Jest on przedstawiony na filmikach Muhada i nic do tego dodawać nie trzeba. Problem dla was stanowi wyobrażenie sobie sił działających na skrzydło podczas zniżania.

1. Przedstaw twoją pełną definicję kąta natarcia.
2. Rozrysuj siły działające na skrzydło gdy samolot jest pochylony względem ziemi.

Pozdrawiam
  • 0

#158

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I ja w końcu zabrałem się za zagadnienia związane z aerodynamiką skrzydła i m.in. kątem natercia. Mam pytanie do Ciebie Pazi: czy we współczynniku siły nośnej, kąt natacia od którego ten współczynnik jest także zależny (profil skrzydła to zdaje się 2 składowa tego współczynnika), to kąt wynikający z przytwierdzenia skrzydła do kadłuba samolotu? Inaczej: czy to oznacza, że może być tak, że samolot z kadłubem ustawionym podczas lotu równolegle do Ziemi leci zawsze z jakimś dodatnim, niewielkim kątem natarcia? (mam nadzieje, że w miare zrozumiale moją wątpliwość opisałem).

pozdrawiam
  • 0

#159 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Olorin dobrze zrozumiałeś. Samolot podczas lotu horyzontalnego zawsze ma dodatni kąt natarcia - minimalny. Ujemny kąt natarcia ma podczas schodzenia do fazy lądowania, lecz jest on na tyle mały, by nie stanowił zagrożenia. Przy lądowaniu otwiera się klapy i sloty do redukcji prędkości z zadartym nosem do góry.

I odpowiedź na drugie pytanie: Tak, jest to kąt wynikający z przytwierdzenia skrzydła do boków samolotu. Kierunek lotu z 0 kątem natarcia skrzydeł miałby sens tylko wtedy, gdyby te skrzydła obracały się w dowolnym kierunku obrotu w momencie zmiany kierunku lotu nosa samolotu. Jak wiemy, takiego fenomenu w liniowcach pasażerskich nie dostrzeżono.

Użytkownik Muhad edytował ten post 27.02.2010 - 13:07

  • -1

#160

olorin.
  • Postów: 222
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Olorin dobrze zrozumiałeś. Samolot podczas lotu horyzontalnego zawsze ma dodatni kąt natarcia - minimalny. Ujemny kąt natarcia ma podczas schodzenia do fazy lądowania, lecz jest on na tyle mały, by nie stanowił zagrożenia. Przy lądowaniu otwiera się klapy i sloty do redukcji prędkości z zadartym nosem do góry.

No właśnie to nie jest dla mnie tak do końca jasne, bo mamy tu też profil skrzydła, który jest wypukły od góry jego powierzchni i badziej spłaszczony od jego powierzchni dolnej. I teraz weźmy te strugi powietrza obiegające skrzydło podczas lotu: górna struga napotka większy opór, dolna mniejszy dzieki czemu powietrze na dole przemknie się szybciej niż na górze, a to wpłynie na siłę nośną jaka wytworzy się pod skrzydłem. Mam tu zagwostke.

I odpowiedź na drugie pytanie: Tak, jest to kąt wynikający z przytwierdzenia skrzydła do boków samolotu. Kierunek lotu z 0 kątem natarcia skrzydeł miałby sens tylko wtedy, gdyby te skrzydła obracały się w dowolnym kierunku obrotu w momencie zmiany kierunku lotu nosa samolotu. Jak wiemy, takiego fenomenu w liniowcach pasażerskich nie dostrzeżono.

Czyli co, nie da się latać z "zerowym" kątem natarcia? Tzn. przez moment pewnie się da, bo trzeba przy lądowaniu pochylić samolt względem strug powietrza tak aby zmienić wysokość, obniżyć ją, ale to będzie tylko moment zmiany wysokości tak?
  • 0

#161

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Szczerze mówiąc nie wiem, jaki jest wniosek z twojej wypowiedzi. Nie wiem czy w samolocie jest jakiś wskaźnik kąta natarcia, ale pilot przede wszystkim patrzy na sztuczny horyzont, żeby ocenić jak bardzo ma pochylić samolot żeby siła nosna zrównoważyła siłę grawitacji. Przede wszystkim to ja nigdzie nie odnoszę się do lotu poziomego. Jest on przedstawiony na filmikach Muhada i nic do tego dodawać nie trzeba. Problem dla was stanowi wyobrażenie sobie sił działających na skrzydło podczas zniżania.

1. Przedstaw twoją pełną definicję kąta natarcia.
2. Rozrysuj siły działające na skrzydło gdy samolot jest pochylony względem ziemi.

Pozdrawiam


W samolocie jest wskaźnik kątów natarcia. Samolot podczas lotu stabilnego nie może przekroczyć krytycznych kątów. W przypadku krytycznego dodatniego jest to nagły wznos. Utrzymując go samolot z symetrycznymi skrzydłami o małej masie potrafi wykonać pętlę, ale nie wykona tego samolot duży przeznaczony do celów komercyjnych z niesymetrycznymi skrzydłami. W przypadku przekroczenia ujemnego kąta natarcia krytycznego zaczyna się gwałtowny spad w kierunku ziemi i można doprowadzić do utraty sterowności samolotu a w wyniku końcowym - do rozbicia się.


Ty definicję kąta natarcia rozumiesz i pojmujesz w taki sposób, jakby one nie były integralną częścią samolotu i kokpitu pilota. Skrzydła są nieruchome. Zmieniają kąt natarcia z pochyłem samolotu - w tym samym czasie i to wspólnie.
Definicja nie jest trudna. Samolot zacznie tracić wysokość, gdy będzie miał ujemny kąt natarcia,a gdy zacznie się wznosić, to tylko dzięki dodatniemu, dlatego, że próba manipulacji drążkiem w obie strony powoduje -/+ odchylenie w odniesieniu do lotu równoległego względem ziemi w oparciu o równoważenie czterech sił ^^.

No właśnie to nie jest dla mnie tak do końca jasne, bo mamy tu też profil skrzydła, który jest wypukły od góry jego powierzchni i badziej spłaszczony od jego powierzchni dolnej. I teraz weźmy te strugi powietrza obiegające skrzydło podczas lotu: górna struga napotka większy opór, dolna mniejszy dzieki czemu powietrze na dole przemknie się szybciej niż na górze, a to wpłynie na siłę nośną jaka wytworzy się pod skrzydłem. Mam tu zagwostke.


Może ja spróbuję to wyjaśnić. Skrzydło niesymetryczne ma dwie długości dróg do przebycia dla strug powietrza. Dlatego, by tę różnicę zniwelować stosuje się rozruch cyrkulacyjny, jednak nie ma to związku z tym, czy samolot lecący skosem ujemnym posiada kąt ujemny czy też nie posiada.

Czyli co, nie da się latać z "zerowym" kątem natarcia? Tzn. przez moment pewnie się da, bo trzeba przy lądowaniu pochylić samolt względem strug powietrza tak aby zmienić wysokość, obniżyć ją, ale to będzie tylko moment zmiany wysokości tak?


Oczywiście, że się da, ale to będzie albo równowaga albo lekki spadek wysokości i zależy to jeszcze od profilu skrzydeł. Symetryczny profil przy zerowym kącie będzie leciał stabilnie z powodu swojej symetryczności. Znaczenie też ma sposób w jaki skrzydła są przytwierdzone do boków samolotu. Dla skrzydeł niesymetrycznych dla samolotów pasażerskich skrzydła osadzone są w kierunku ujemnym. Masa ma też znaczenie. W przypadku obu rodzajów samolotów jest tu mowa o odmiennych wartościach ciągu, oporu, masy. Samolot by to zniwelować podczas lotu musi mieć nosek zadarty do góry, nawet lekko, aby tylko nie tracić dodatnich kątów. Podczas lotu są bardzo częste zmiany kątów. Przyczyną może być turbulencja i automatyczny przymus wyrównania lotu najpierw do poziomu 0 a potem delikatnie dla stabilności najlepiej lekko powyżej 0 lub tzw. korytarze powietrzne, które mają różne kierunki i czasem trzeba delikatnie zmieniać wysokość...to jest dobre dla lotów z zagrożeniem burzowym.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 27.02.2010 - 13:49

  • 1

#162

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Widzę że już druga osoba mi wypomina tą samą rzecz. Być może popełniłem błąd przy tłumaczeniu o co mi chodzi.

@Olorin
Jeśli w twoim poprzednim poście pytałeś mnie o kąt natarcia skrzydła. To moja odpowiedź jest taka, że nie jest to kat przymocowania skrzydeł do kadłuba.


I odpowiedź na drugie pytanie: Tak, jest to kąt wynikający z przytwierdzenia skrzydła do boków samolotu. Kierunek lotu z 0 kątem natarcia skrzydeł miałby sens tylko wtedy, gdyby te skrzydła obracały się w dowolnym kierunku obrotu w momencie zmiany kierunku lotu nosa samolotu. Jak wiemy, takiego fenomenu w liniowcach pasażerskich nie dostrzeżono.


Jeśli Muhad odnosił się do twojego pytania, które jak rozumiem było o kącie natarcia, to nie dość że się myli to jeszcze zapszecza samemu sobie, bo to on cały czas wklejał regułkę kąta natarcia, która mówi że: kąt natarcia to kąt pomiędzy cięciwą a kierunkiem napływających strug powietrza.
A nie kąt pomiędzy cięciwą skrzydła a kadłubem samolotu.

Jeśli samolot chce lecieć poziomo to ma 0 lub minimalnie dodatni kąt natarcia, dokładnie tak jak mówi Muhad. Posługuję się zerowym kątem natarcia z uwagi na to, że tak się po prostu szybciej pisze, a wtajemnicze powinni już wiedzieć o czym piszę.


I odpowiedź na drugie pytanie: Tak, jest to kąt wynikający z przytwierdzenia skrzydła do boków samolotu. Kierunek lotu z 0 kątem natarcia skrzydeł miałby sens tylko wtedy, gdyby te skrzydła obracały się w dowolnym kierunku obrotu w momencie zmiany kierunku lotu nosa samolotu. Jak wiemy, takiego fenomenu w liniowcach pasażerskich nie dostrzeżono.

Czyli co, nie da się latać z "zerowym" kątem natarcia? Tzn. przez moment pewnie się da, bo trzeba przy lądowaniu pochylić samolt względem strug powietrza tak aby zmienić wysokość, obniżyć ją, ale to będzie tylko moment zmiany wysokości tak?


Tu już ewidentnie Muhad pomylił kąt natarcie z kątem pod jakim przymocowano skrzydło do kadłuba samolotu. To co tu napisał w ogóle się kupy nie trzyma. Przestaję już rozumieć o czym on w ogóle mówi skoro zaczął sam sobie przeczyć.

Jeśli w uproszczeniu przyjmiemy, że kąt natacia skrzydeł samolotu lecącego poziomo jest zerowy, to można wtedy powiedzieć że ujemny lub dodatni kąt natarcia pojawia się tylko w przypadku zmianu kierunku lotu. Stery z tyłu samolotu powodują właśnie pochylenie się całego samolotu a co za tym idzie i skrzydeł.

Pozdrawiam
  • -1

#163 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

PaZi zrozum wreszcie, że definicja nie ma potrzeby uwzględniania kadłuba , czy też dzioba samolotu, a dzieje się tak dlatego, że skrzydła są właśnie nieruchome. Zarówno dziób samolotu, jak i skrzydła robią identyczny pochył, jak napisał Kozakiewicz. Jednak nie widziałem samych latających skrzydeł, tylko leci także kadłub.

Tu na fotce masz też dowód na to, że w przypadku tego boeinga, który stoi w miejscu skrzydła są ukośne w kierunku ujemnym. Widać to wzdłuż okien. I to jest podstawowa przyczyna tego, że taki samolot ma zawsze zadarty dziób do góry o kącie dodatnim.
Dołączona grafika

Użytkownik Muhad edytował ten post 27.02.2010 - 14:00

  • 0

#164

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Matko boska. Coś jest z toba nie tak Muhad. Zaczałeś wszędzie pisać rzeczy bezsensu :/
Przecież to ja cały czas piszę i wam tłumaczę że definicja nie mówi nic o kącie pod jakim przymocowane są skrzydła do kadłuba, ani o kącie skrzydeł, a co za tym idzie i samolotu, względem poziomu ziemi (dokładnie to lustra wody, o ono jest zawsze poziome).

Oczywiście fotka, która podałeś jest ok, ale przecież ja nigdzie ci nie zaprzeczam, a wtecz cały czas potwierdzam że jest tak jak mówisz, czyli samolot lecący poziomo ma minimalnie dodatni kąt nachylenia kadłuba, żeby skrzydla miały zerowy kąt natarcia (lub minimalnie dodatni).

Najważniejszą kwestią jest fakt, że ja piszę o samolocie zniżającym swój lot a ty o samolocie lecącym poziomo. Ja już naprawdę nie wiem o czym piszesz.

Jeszcze raz cię proszę o rozrysowanie sił działających na skrzydło podczas gdy samolot obniża swój lot ruchem jednostajnym. Albo przynajmniej zaznacz na tych moich rysunkach co ci nie psauje.

Pozdrawiam
  • -1

#165

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pazi, próbujesz odwrócić sens tej definicji. W tym tkwi przyczyna Waszego braku porozumienia się. Muhad nie pisze rzeczy bezsensu. Myślę, że to Wasz stosunek do niego niszczy prawdziwy wymiar rozmowy. Tak się nic nie zdziała.

Oczywiście fotka, która podałeś jest ok, ale przecież ja nigdzie ci nie zaprzeczam, a wtecz cały czas potwierdzam że jest tak jak mówisz, czyli samolot lecący poziomo ma minimalnie dodatni kąt nachylenia kadłuba, żeby skrzydla miały zerowy kąt natarcia (lub minimalnie dodatni).


Otóż to.

Najważniejszą kwestią jest fakt, że ja piszę o samolocie zniżającym swój lot a ty o samolocie lecącym poziomo. Ja już naprawdę nie wiem o czym piszesz.


Samolot obniżający lot, działa w oparciu o ujemny kąt natarcia. Nie inaczej.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych