Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sferyczne obiekty krążą wokół korony Słońca


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
187 odpowiedzi w tym temacie

#46

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro twierdzisz,że te obiekty pojawiają się już od 14 lat to dlaczego nikt wcześniej nie zwrócił na nie uwagi - to po pierwsze.
Po drugie - dlaczego po 18 stycznia widać je na niemalże każdym zdjęciu (zadziwiająca regularność),natomiast na zdjęciach z wcześniejszego okresu (sprzed miesięcy,lat etc) pojawiają się sporadycznie.
Choć to bardzo mało prawdopodobne ale może nasza gwiazda po prostu "umiera" i na zdjęciach widzimy to co widzimy
Ok,to jeszcze dorzucę ciekawą analizę w plikach PDF.

http://exopolitics.b...-in-our-sun.pdf
http://exopolitics.b...-sun-final2.pdf
  • 1



#47

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jarecki, polecam przejrzenie archiwów sond SOHO i STEREO. Przekonasz się, że ciężkie cząsteczki nie zaczęły uderzać w ich matryce nagle po 18 stycznia, tylko robią to od samego początku i to bynajmniej nie sporadycznie i nie w mniejszych ilościach. Podlinkowane wcześniej przeze mnie zdjęcie "inwazji" może tu być dobrym przykładem.

Z kolei podlinkowane przez ciebie analizy mogą świadczyć, że ich autorzy znają podstawy obróbki grafiki w Gimpie lub Photoshopie, ale nie znają podstawowych praw geometrii i perspektywy.
  • 1



#48

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Lynx, patrzę nieźle tu walczysz z resztą :) to fajnie że odmienne zdanie widzę niż moje.
Wracając na chwilę do N.Harameina, to również i mój guru hehe ;) koleś GNIECIE książkową fizykę serwowaną masom min w szkołach. Dlaczego uważasz, że jest pseudonaukowcem ? Bo obala sprawy fizyki w tak łatwy sposób ? Czy dlatego bo nie rozumiesz treści przez niego głoszonych ? Wiesz, zastanawia mnie to, dlatego przepraszam za mały OFFtop.
A i czy sondy SOHO i STEREO to nie sondy zależne od NASA i innych instytucji tego typu ? Oj, chyba nie. Jak mam wierzyć temu, skoro Ci sami kłamcy tuszują masę zdjęć chociażby z Marsa i Księżyca ? :)
Wracając do tematu. No cóż, teraz tylko czekać na masę "informacji" od "naŁkowców". Jedno jest moim zdaniem pewne. Na tyle ile im pozwolą to tyle powiedzą :lol
Pozdrawiam.

Użytkownik Andromedan edytował ten post 12.02.2010 - 03:40

  • -1

#49

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego uważasz, że jest pseudonaukowcem ?

Uważam Harameina za pseudonaukowca, ponieważ głoszone przez niego teorie spełniają wymagania stawiane przez definicję pseudonauki. Przede wszystkim brak w nich naukowej metodologii, propozycji empirycznej weryfikacji stawianych hipotez oraz wyraźnie określonych granic ich obowiązywania, a ponadto wymagają założenia z góry ich prawdziwości oraz uznania za błędne wszystkich innych, dobrze udowodnionych eksperymentalnie teorii.

Dołączona grafika
  • 1



#50

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Lynx
A obejrzałeś dokładnie cały film Przekroczyć Horyzont Zdarzeń ?
Koleś całe życie szuka różnych kawałków, buszując w pismach starożytnych, a Ty piszesz, że to pseudonauka. To wyjaśnij mi jakim cudem takie wielkie płyty są przy Sfinksie ? Masz jakąś propozycję "naukową" ? Gość przedstawia koncepcje co i jak z dzisiejszą fizyką nie tak. A Ty piszesz, że to założenia. Pytam Cię poważnie... - czytałeś uważnie co on mówi ? Bo mi się wydaje, że nie bardzo. Tak nawet poza tym, proszę Cię, obejrzyj dokładnie - za dużo kawałków z różnych dziedzin nauki się łączy w jego przypuszczenia. To małe dowody ? Nie wydaje mi się.
Swoją drogą, pomyśl tylko... czy nie śmiesznym jest fakt, że starożytni tworzyli takie kilkutonowe płyty, które były (to wiele wskazuje) przenoszone, a naukowcy plują się w brodę za pomocą dzisiejszej nauki, jak oni to robili ? A może oni wiedzą, tylko nie chcą iść drogą ośmieszenia jak Haramein tracąc swoje naukowe dyplomy itp ? Nie zastanawiałeś się nad tą opcją, NIGDY ? Wszystko jest takie piękne i cacy, bo namalowane i widać ? Heh :roll:
W ogóle, ja rozumiem - nie musisz być zwolennikiem nauk "teorii spiskowych" jak tu wielu lubi to nazywać.
Ale śmiało mogę stwierdzić, że może nie za kilka jeszcze, ale za kilkadziesiąt lat nazwiska jak Haramein, Braden, czy Winter będą na najważniejszych tytułach książek na świecie.

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 16.02.2010 - 17:55

  • 0

#51

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak nawet poza tym, proszę Cię, obejrzyj dokładnie - za dużo kawałków z różnych dziedzin nauki się łączy w jego przypuszczenia. To małe dowody ?

Przypuszczenia nie są dowodami - i to nie tylko według nauki, ale według zdrowego rozsądku. Haramein może sobie przypuszczać co tylko chce, ale jeśli stawia swoje fantazje w opozycji do naukowych faktów i dodatkowo kreuje wokół siebie aurę nieomylności, to śmiało można go nazwać pseudonaukowcem. I na taki stan rzeczy nikt nie powinien się oburzać.

czy nie śmiesznym jest fakt, że starożytni tworzyli takie kilkutonowe płyty, które były (to wiele wskazuje) przenoszone, a naukowcy plują się w brodę za pomocą dzisiejszej nauki, jak oni to robili ?

Mnie to nie śmieszy, wręcz przeciwnie, cieszę się widząc, że nauka nie próżnuje i próbuje wyjaśniać tajemnice przeszłości. Ale żeby nie robić dalszego offtopa, proponuję przenieść naszą rozmowę gdzie indziej. Ot, choćby do wątku, w którym znajduje się taki ciekawy post.

Dołączona grafika
  • 1



#52

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wracając na chwilę do N.Harameina, to również i mój guru hehe ;) koleś GNIECIE książkową fizykę serwowaną masom min w szkołach.

To zdanie, drogi Andromedanie (dobrze ?) mówi o tobie wszystko.
1. Stałeś się "wyznawcą", a tacy ludzie nie myślą ani logicznie, ani krytycznie. W ogóle rzadko myślą...
2. Nie masz pojęcia o "książkowej fizyce".

Bo obala sprawy fizyki w tak łatwy sposób ? Czy dlatego bo nie rozumiesz treści przez niego głoszonych ? Wiesz, zastanawia mnie to, dlatego przepraszam za mały OFFtop.

Jego hipotezy zdają się oficjalną fizykę obalać. W sumie o to chodzi w nauce, by tworzyć nowe teorie i je konfrontować z rzeczywistością, ale do tego niezbędne są dowody. Poza tym twierdzisz, że rozumiesz jego twierdzenia? W jaki sposób, skoro przypuszczalnie nie rozumiesz fizyki oficjalnej?

W ogóle, ja rozumiem - nie musisz być zwolennikiem nauk "teorii spiskowych" jak tu wielu lubi to nazywać.

Nie ma znaczenia, czy dana teoria/hipoteza pochodzi od wyznawców teorii spiskowej, czy oficjalnej. Dowody są rzeczywiste, marzenia i życzenia niekoniecznie.

Ale śmiało mogę stwierdzić, że może nie za kilka jeszcze, ale za kilkadziesiąt lat nazwiska jak Haramein, Braden, czy Winter będą na najważniejszych tytułach książek na świecie.

Czas pokaże, ale nie sądzę.

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 16.02.2010 - 17:54

  • 0

#53

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wracając na chwilę do N.Harameina, to również i mój guru hehe ;) koleś GNIECIE książkową fizykę serwowaną masom min w szkołach.

To zdanie, drogi Andromedanie (dobrze ?) mówi o tobie wszystko.
1. Stałeś się "wyznawcą", a tacy ludzie nie myślą ani logicznie, ani krytycznie. W ogóle rzadko myślą...
2. Nie masz pojęcia o "książkowej fizyce".

Więc sprostuję. To, że gniecie dla mnie fizykę, to nie oznacza, że mój guru jest dla mnie niezwykły i nie do obalenia. Proszę, próbujcie. Nikt nie jest nieomylny. Termin guru który użyłem, ma znaczenie takie, że ten oto Pan nadaje innego myślenia niż panowie profesorowie.
A tak poza tym, proszę, skoro jest do kitu, to napisz mi co konkretnie obalasz to co powiedział lub pokazał ? ;)
A co do książkowej fizyki, wiesz to widać, nie jestem ekspertem, ani moim szczególnym zainteresowaniem nie jest fizyka książkowa. Ale pisząc o czym mam pojęcie, a o czym nie, to trochę pojechałeś po bandzie, bo nie stosuję tutaj żadnych teorii które nie były już opowiadane. Więc nie masz absolutnie najmniejszych podstaw, by widzieć co rozumiem, a co nie. A to, że propaguję myślenie Harameina to żaden wyznacznik tego co rozumiem w fizyce, a co nie. Z resztą, o co będę się rozstrząsał, o masło maślane ? Oczywiście, że nie ;)
Nie oceniaj mnie tylko dlatego, że nie rozumiesz pewnych "teorii", a właściwie koncepcji dlaczego powstają.
Przepraszam za OFFtop.

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 16.02.2010 - 17:54

  • 0

#54

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

plusem jest że wreszcie ktoś się zajął poważniej teoriami Danikena bo zauważyłem że ten Hamerein podobnie twierdzi

bo to chyba Daniken jako jeden z Iszych (jeśli to był ktoś inny to poprawcie mnie - nie "siedzę" w temacie tak głęboko) wysuwał teorie o przybyszach lub wysoko rozwinietej cywilizacji na ziemi tysiace lat temu

to jak z tym że ziemia jest okrągła - ktoś musiał pierwszy wysunąć taką teorie a dopiero później pojawili się następcy którzy to udowodnili :)

być może część naukowców zdjeło klapki z oczu i zaczyna widzieć wszystko szerzej i dopuszcza nowe możliwości

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 16.02.2010 - 17:54

  • 0

#55

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale pisząc o czym mam pojęcie, a o czym nie, to trochę pojechałeś po bandzie, bo nie stosuję tutaj żadnych teorii które nie były już opowiadane. Więc nie masz absolutnie najmniejszych podstaw, by widzieć co rozumiem, a co nie. A to, że propaguję myślenie Harameina to żaden wyznacznik tego co rozumiem w fizyce, a co nie. Z resztą, o co będę się rozstrząsał, o masło maślane ? Oczywiście, że nie ;)

Propagowanie myślenia pana Haramiena, świadczy o tym, że rozumiesz jego twierdzenia. Propagował byś je gdybyś ich nie rozumiał? Poza tym, daje mi to pewien obraz Twojej wiedzy, ponieważ wychodzę z założenia, że podszedłeś krytycznie o jego prac, zatem powinieneś coś wiedzieć o "oficjalnej" fizyce.

Swoją drogą dziękuję, że piętnujesz moje zarozumialstwo ;)

to jak z tym że ziemia jest okrągła - ktoś musiał pierwszy wysunąć taką teorie a dopiero później pojawili się następcy którzy to udowodnili :)

Niestety nie zawsze jest tak, że każda nowa, rewolucyjna teoria jest słuszna. Zdarza się też, że teorie długo uważane za słuszne są obalane.

być może część naukowców zdjeło klapki z oczu i zaczyna widzieć wszystko szerzej i dopuszcza nowe możliwości

Możliwości możliwościami, ale samo szersze spojrzenie nie wystarczy. Trzeba jeszcze te możliwości sprawdzić i to powinno być zadaniem naukowców.

Dołączona grafika
  • 0

#56

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Możliwości możliwościami, ale samo szersze spojrzenie nie wystarczy. Trzeba jeszcze te możliwości sprawdzić i to powinno być zadaniem naukowców.

Właśnie dlatego ludzie jak Haramein czy Daniken narażają się na śmieszność, a za kilka lat naukowcy podłapują tą drogę myślenia i nagle jest "eureka" . Mimo wszystko uważam, że naukowców trzyma się za mordę, by za dużo nie węszyli lub oficjalnie nie mówili.
Swoją drogą powiem że... prawda nie potyka się podczas analizy. Ludzie jak Daniken doskonale zdają sobie sprawę i mówią to otwarcie, że są krytykowani. Głównym celem ich prac i przekazów jest poszukiwanie tajemnic i nadawanie koncepcji, by naukowcy i profesorkowie zaczęli węszyć w inny sposób. Co jak się okazuje bardzo powoli, ale jednak - że coś się dzieje.

Dołączona grafika
  • 0

#57

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Głównym celem ich prac i przekazów jest poszukiwanie tajemnic i nadawanie koncepcji, by naukowcy i profesorkowie zaczęli węszyć w inny sposób. Co jak się okazuje bardzo powoli, ale jednak - że coś się dzieje.

A co konkretnie wskazuje na dryfowanie nauki ku pseudonauce? Jakoś nie zauważyłem, by w czasopismach naukowych pojawiały się propozycje porzucenia naukowej metodologii i zastąpienia jej prostą wiarą w niczym niepoparte fantazje Daenikena czy Harameina. Wręcz przeciwnie, zwraca się uwagę na konieczność ciągłego podnoszenia standardów i ściślejszej weryfikacji prac naukowych.

Dołączona grafika
  • 0



#58

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Takich ludzi jak Daniken czy Haramein w pierwszym rzędzie winno się nazywać nie naukowcami a badaczami a dokładnie odkrywcami.
Spróbujcie o nich właśnie tak pomyśleć a sprawa wyda się już nie tak kontrowersyjna aby jeden drugiemu zarzucał ignorancje.
W świecie nie ma zdarzeń, są jedynie procesy. Odkrycie jakiejś prawdy, prawa, aksjomatu czy reguły też jest procesem.
Tacy Denikenowie, Haramaniowie ;) czyli odkrywcy otwierają furtki które dotąd były zamknięte albo w ogóle o ich istnieniu nie wiedziano. Stwierdzenie czy owa furtka nie wiedzie w przepaść, czy nie prowadzi w ślepą uliczkę lub z goła w ceglany mur jest już sprawą naukowców.
Tu właśnie, o ile nie podzielam światopoglądu Andromedana, to w pełni z nim się zgadzam w kwestii podziałału ról.
Owszem, jako sceptyk uważam, że owe furtki prędzej czy później okażą się mirażami ale ABSOLUTNA chwała owym badaczom/odkrywcom, że oferują nam w ogóle JAKIŚ inne alternatywy mimo, że złudne.
Jeśli kiedyś (oby za mojego życia) choćby jedna z tych tysięcy tych furtek zaprowadzi nas do czegokolwiek prócz ściany to będzie niewspółmierny zysk dla ludzkości w stosunku do utrącania najdziwniejszych idei w zarodku.
Jak zawsze, kwestia nie popadania w skrajności (ech, jakimi mądrymi ludźmi byli Gracy). Nie powinno się ślepo podążać bezkrytycznie za każdą nową ideą aby nie narazić się na śmieszność i zawód ale też nie powinno się odrzucać bezwarunkowo i największego dziwactwa bez rzucenia chociażby okiem. Świat nie jest tylko czarny albo biały, nawet jak świadomie olejemy ze stratą dla nas całą paletę kolorów to przynajmniej miejmy odwage uznać istnienie odcieni szarości. Zawsze to już coś ! ;)

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 16.02.2010 - 22:29

  • 1

#59

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Takich ludzi jak Daniken czy Haramein w pierwszym rzędzie winno się nazywać nie naukowcami a badaczami a dokładnie odkrywcami.
Spróbujcie o nich właśnie tak pomyśleć a sprawa wyda się już nie tak kontrowersyjna aby jeden drugiemu zarzucał ignorancje.
W świecie nie ma zdarzeń, są jedynie procesy. Odkrycie jakiejś prawdy, prawa, aksjomatu czy reguły też jest procesem.
Tacy Denikenowie, Haramaniowie ;) czyli odkrywcy otwierają furtki które dotąd były zamknięte albo w ogóle o ich istnieniu nie wiedziano. Stwierdzenie czy owa furtka nie wiedzie w przepaść, czy nie prowadzi w ślepą uliczkę lub z goła w ceglany mur jest już sprawą naukowców.
Tu właśnie, o ile nie podzielam światopoglądu Andromedana, to w pełni z nim się zgadzam w kwestii podziałału ról.
Owszem, jako sceptyk uważam, że owe furtki prędzej czy później okażą się mirażami ale ABSOLUTNA chwała owym badaczom/odkrywcom, że oferują nam w ogóle JAKIŚ inne alternatywy mimo, że złudne.

A jednak można spojrzeć na to w ten sposób jak Ty ? Można ? Można. I przypuszczam, że jesteś w sumie opozycjonistą tego, ale nie nazywasz tego pseudonauką jak Lynx, więc leci ode mnie + bo należy się.

Dołączona grafika
  • 0

#60

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niestety nie zawsze jest tak, że każda nowa, rewolucyjna teoria jest słuszna. Zdarza się też, że teorie długo uważane za słuszne są obalane.

Możliwości możliwościami, ale samo szersze spojrzenie nie wystarczy. Trzeba jeszcze te możliwości sprawdzić i to powinno być zadaniem naukowców.

zgadza sie czesc z takich teorii to bzdury ale
gdyby nie ludzi pokroju danikena czy hemereina to nie byloby wogole nowych teorii ...

a czesc oficjalnej nauki z góry odrzuca pewne teorie mimo ze na dany temat nie posiada zadnej innej albo wytwarza jeszcze bardziej fantastyczne pomysly niż kosmici czy stara wysoko rozwienieta cywilizacja - chociazby jak nauka tłumaczy skok cywilizacyjny czlowieka ?

jest primityw co posluguje sie kamieniem i przez 100 tys nic nie wymyślił a nagle zmienia sie w inteligenta i w 2 czy 3 tys lat lata na księżyc ...

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 16.02.2010 - 22:32

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych